Zobacz temat - [214i] Problem z odpalaniem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214i] Problem z odpalaniem

Danio2020 - Wto Lip 16, 2013 20:30
Temat postu: [214i] Problem z odpalaniem
Witam,
Mam problem z odpaleniem auta na rozrusznik, gdy chcialem odpalic cos zgrzytnelo zegary zgasly pojawily pozniej ale nie chcial zaskoczyc na rozruszniku, caly czas z pod maski slychac "cykanie" ostatnio rozrusznik byl wymieniany niecaly rok temu. Nie wiem czy to sam rozrusznik moze stacyjka albo bezpiecznik. Chcialbym sam rozwiazac ten problem.

Sprawdzilem podłaczenie rozrusznika, przeczyscilem styki, sprwdzilem bezpieczniki nie wiem w jakim kierunku szukac rozwiazania, prosze o pomoc ;/

marcin_b - Wto Lip 16, 2013 21:13

użyj opcji "szukaj" . Tych tematów było sporo. Sam miałem ten problem , a rozwiązanie znalazłem w forumowej "szukajce" :)
robsson78 - Wto Lip 16, 2013 22:10

Naładuj lub wymień akumulator.
Danio2020 - Sro Lip 17, 2013 08:15

Szukałem na forum od tego zaczołem ale nie moglem znalesc odpowiedniego tematu. Moim zdaniem to nie akumulator bo raczej wtedy przynajmniej sprobowalby zakrecic a ikonki za zegarze by przygasaly a nic takiego sie nie dzieje tylko to cykanie pod maska ;/
robsson78 - Sro Lip 17, 2013 10:31

W takim razie pewnie rozrusznik. Może się zawiesił. Szczotki. Łożyska, Lub połączenie masy w samym rozruszniku zaśniedziało, sam miałem taki przypadek.
Wymontuj rozrusznik i sprawdź, to jest łatwiejsze niż się wydaje.

Harry - Sro Lip 17, 2013 10:34

akumulator spr. elektromagnes działa,ale za słaby jest akumulator, żeby mógł zakręcić
Danio2020 - Sro Lip 17, 2013 12:26

Probowalem stukac na wiele sposobow w rozrusznik ale nic nie dalo, aku ladowalem wczoraj prawie cala noc i to samo co wczoraj caly czas cykanie nie wiem co dalej robic jutro jest mi potrzebne sprawne auto i nic nie moge wykombinowac ;/
JacK - Sro Lip 17, 2013 18:56

odpal go na pych jeżeli potrzebujessz auta

cewka pewnie padła i tylko wbija a nie przekazuje prądu na "kręcenie"

, możesz spróbować na krótko, połącz czymś metalowym dwie najwieksze sruby na przewodach, powinien zakręcić,

a i UWAZAJ !! ! nie dotknij masy czyli niczego innego poza nakrętkami, polecam założyć rękawiczke i płaskim kluczem to zrobić

Danio2020 - Sro Lip 17, 2013 22:28

Jak jutro przezyje ten sposob to odpisze i dam znac co sie stalo ;)
art_S - Czw Lip 18, 2013 09:05

Możliwe że odpadł przewód prądowy od stojana - ten między elektromagnesem a stojanem rozrusznika, dlatego też słychać cykanie z pod maski - działający elektromagnes, a rozrusznik nie kręci.

Możesz się upewnić sprawdzając napięcie na bolcach ( śrubach ) elektromagnesu.
Czynność tę najlepiej wykonać w dwie osoby. Jedna siada za kierą i przekręca kluczyk w pozycje odpalania auta, a ty z mierniczkiem w ręku mierzysz czy na bolcach pojawia się napięcie.
Na jednym będzie cały czas, a na tym bliżej rozrusznika powinno pojawić się w momencie odpalania auta.
Jeżeli brak napięcia na tym drugim bolcu to jest coś nie tak z cewką elektromagnesu, a jeżeli będzie się pojawiało napięcie to albo przewód doprowadzający prąd do stojana, albo sam stojan, ew. szczotki.

Tak czy siak rozrusznik trzeba będzie zdemontować

Pozdr.

Danio2020 - Czw Lip 18, 2013 21:46

No tak bez wykrecenia rozrusznika sie nie obejdzie, probowalem dzis odpalic na krotko ale rozrusznik nie zaskoczyl. Musze zobaczyc co tam sie z nim dzieje bo prad raczej dochodzi do rozrusznika bo iskry byly ;/
KarpiuHtc - Czw Lip 18, 2013 22:37

Też mam problem z 'cykaniem' przy odpalaniu ale u mnie problem pojawia się tylko jak pojeżdżę kilka dni głośno słuchając muzyki, więc gdy chcę odpalić bez cykania wyłączam wszystkie odbiorniki prądu np nawiew. i problem znika. Pozdrawiam
Danio2020 - Pią Lip 19, 2013 09:16

Ja to wylaczam wszystkie odniki pradu u mnie musi byc inna przyczyna dzis jeszcze cos podlubie moze cos sie uda naprawic ;/
SyntaX - Sob Lip 20, 2013 12:38

Kolego Jack zdecydowanie odradzam odpalanie tego silnika na pych.
Na placu stoi właśnie u mnie taki jeden którego odpalili na lince.
Rozrząd przeskoczył o 2 ząbki a właściciel chłop 45 lat a mało mi się na placu nie popłakał bo biedak żyje z renty :-| po wypadku.
Z dobrego serca robię mu to po kosztach warsztatu + zgoda na oklejenie auta reklamą.

Sirk - Nie Lip 21, 2013 09:55

SyntaX napisał/a:
Na placu stoi właśnie u mnie taki jeden którego odpalili na lince.
Rozrząd przeskoczył o 2 ząbki.


Jak się nieumiejętnie odpala na linkę, to takie efekty są. Już widziałem jak samochody skaczą bo właściciel na 1-dynce odpala auto puszczając gwałtownie sprzęgło. Ogólnie żadnego samochodu na pasku rozrządu nie powinno się tak odpalać.