Zobacz temat - [ All ] Kompresor powietrza
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [ All ] Kompresor powietrza

maniaq - Nie Lip 28, 2013 10:04
Temat postu: [ All ] Kompresor powietrza
Rozglądam się za kompresorem, miałem mały kompresorek na 12v, ale słabo sobie radził z pompowaniem choćby kol samochodowych :/

edit : mam pistolet stanleya kupiony do kół i z wężem i igłami.

W jednym ze sklepów powiedziano mi, ze do odkrecania kól w aucie to 10 bar minimum , wiec zaczalem patrzec za czyms takim

http://allegro.pl/stanley...3400578010.html

DANE TECHNICZNE:

Napięcie: 230V

Max ciśnienie: 10 bar

Zbiornik: 24 L

Obroty: 3400 obr/min

Moc silnika: 1.5 KW / 2 KM

Wydajność: 220 l/min

Waga: 18 kg

Poziom głośności - 97dB

ale... spore to gabarytowo, kosztuje tez sporo, ja warsztatu nie prowadzę... wiec myślę, czy nie starczyłby jakiś

http://allegro.pl/kompres...3399982390.html


moc znamionowa: 1.5 KM czyli 1.1 kW
. obroty 3400 obr/min
. napięcie zasilania: 230V, 50 Hz
. powietrze ssane: 180 l/min
. ciśnienie maksymalne: 8 bar
. długość przewodu ciśnieniowego: 3 m
. waga: 5.5 kg

ten i mniejszy i lżejszy i tańszy... ale czy nie kupie i będzie brakowało mocy ? typowo domowe zastosowania...

Czy ktoś miał do czynienia z kompresorami i podpowie ? nie muszę ściągać zapieczonych śrub z kół, ale już pomoc w zrzuceniu nakrętek byłaby pomocna, bo zmieniam koła pod domem sam, bo mam komplety zima/lato + pompowanie wszelkiego rodzaju, piłek, materacy, bo do przedmuchiwania kompa to i w puszce starczy ;)

jedyny watek na forum znalazłem o budowie przez Kris-tofera. A nie o to mi chodzi :)

Z góry dziękuje za życiowe rady.

Brt - Nie Lip 28, 2013 12:45

Z tym bezolejowym drugim na liście nie miałem do czynienia, więc się nie wypowiem, a co do pierwszego ze zbiornikiem, to jak masz garaż/schowek to sobie spokojnie możesz cos takiego kupić. Tyle, że nie wiem czy musi być stanley .. osobiście znam 3 osoby, które kupiły castoramowe sprężarki tego typu "spec air" czy jakoś tak i spokojnie dają radę w amatorskich zastosowaniach. Sam mam ze zbiornikiem 50L co prawda, ale i korzystałem z wersji 25L i nawet z takim najmniejszym zbiornikiem w pracy to kiedyś malowałem 3szt. rowerów wodnych. Taki castoramowy 25L kosztuje ok 300PLN i jest wystarczajacy do podstawowych zastosowań :ok: W porównaniu do stanleyowego to ma cisnienie niższe, bo max to 8 bar o ile pamiętam.
Jesli chodzi o odkręcanie kół to ja i tak luzowanie nakretek i koncowe dokręcanie wykonuję ręcznie a do reszty prac korzystam z pneumatyka. I do tego tez w zupełności wystarczy. A no i dużo zależy od samego klucza. jak masz dobry klucz to i przy 8 barach odkrecisz.

maniaq - Pon Lip 29, 2013 22:30

Dzieki BRT, za opinie, moze ktos sie znajdzie, kto uzywa maluszka ;)

Mnie troche martwi, ze te duze zajmuja sporo miejsca i waza sporo, wiec np. Zouza juz bedzie miala problem sama napompowac kolo :) Z maluszkiem nadal bedzie problem, ale mniejszy :D

Mnie zastanawia ta ilosc barow, bo klucz niby pracuje przy 6 , ale to wszystko jest na papierze, bo cisnienie podawane jest maxymalne kompresora, a nie np. robocze .. wiec to marketingowy belkot :/ bo ilosc litrow / min jest inna maxymalna a inna rzeczywista...

Wiec pytam jak to w praktyce, nie na opakowaniu i w reklamie ;)

sTERYD - Wto Lip 30, 2013 06:04

to nie do końca tak. To ciśnienie jakie jest podawane, to jest takie do jakiego możesz ustawić sobie wyłącznik ciśnieniowy i pewnie nieco powyżej zadziała zawór bezpieczeństwa na butli. Co do wydajności to wiadomo, że podają ilość zasysanego powietrza, a sprężanego przy rosnącym ciśnieniu robi się sporo mniej ;)
Też mam taki kompresorek jak napisał Brt, i nawet coś tam idzie nim pomalować, i klucz też bez większych problemów ruszy (ustawiony na 8 bar), tylko jak spadnie ciśnienie, to trzeba trochę poczekać, a przy 25 litrach przy kluczu, to jest kilka sekund, dlatego przy tym małym obawiam się o pojemność zbiornika, (niestety nie ma podanej), pewnie ze 2-3 litry, żeby tylko armaturę się dało zmontować :/
Możesz się pobawić ewentualnie w dodatkowy zbiornik podłączany na czas pracy kluczem, ale to już wymaga kombinacji. Chyba lepszym rozwiązaniem byłoby zaopatrzyć się w 10m węża spiralnego, albo jeszcze lepiej na zwijaku i odpada problem z przestawianiem kompresora, a taki wąż w ciastoramie pewnie ze 20plny kosztuje ;)

maniaq - Wto Lip 30, 2013 14:45

czyli chyba zostaje mi kupno 25, bo i zmiesci sie jeszcze w garazu w miare bez problemu, a i pozytek z niego bedzie wiekszy ;)

50 chyba juz bedzie przesada na moje potrzeby. jeszcze popatrze naaledrogo jak cenowo i gabarytowo to sie ksztaltuje.

Markzo - Sro Lip 31, 2013 08:01

http://allegro.pl/kompres...3373048976.html

Kupiliśmy taki już chwilę temu, za ok 900zł da rade go wyhaczyć ;) I to już daje radę, odkręcisz koło pasowe na wale, pomalujesz itp, do tego fajne akcesoria dorzucili. Ciężki nie jest, bardzo łatwo nim manewrować po garażu ;)

Brt - Sro Lip 31, 2013 08:15

co do węży, to mnie osobiście te "sprężynki" wkuuur... zamiast skupiać się nad tym co masz zrobic, to skupiasz się nad tym, żeby ta sprężynka nie wyrwała Ci pistoletu/manometru itp. z ręki. W garażu mam taki przeźroczysty zbrojony kupowany na metry, do tego kawałek haka z bednarki i to najwygodniejsza w użytkowaniu opcja (coś w stylu zwijanego tyle, ze zwijany droższy ze 2x) ... ważne tylko przy zakupie, zeby był możliwie miękki no i oczywiście wytrzymywał ciśnienie ... do takiego węża dokupujesz złączki, opaski ... składasz do kupy i masz wygodny wąż. A i jeszcze jedno ... jak już go będziesz kupował, to kup go tyle, żeby obsłużył Ci i garaz i podjazd ... w praktyce to latem dużo rzeczy robi się przed garażem i głupio, żeby tam nie można było podciągnać powietrza. Ojciec pozałował 2m przy zakupie a później musiał auto przestawiać żeby wszystkie koła napompować ;) W końcu dorobił te 2m węża i spokój ;)
maniaq - Pon Sie 05, 2013 15:22

Dzięki za podpowiedzi, na razie nie mam czasu ani ciśnienia na zakup, ale we wrześniu się będę musiał rozejrzeć po wakacjach.

W Leroy byl ten Pansam za 899 albo nawet 799 , ale nie pamiętam czy konkretnie ten model.

Ja się jeszcze nie zdecydowałem na nic konkretnego, także jak ktoś ma jeszcze jakieś uwagi milo mi będzie poczytać.

greg-si - Wto Sie 06, 2013 17:39

Myślę że mogę coś dodać w temacie.
Był mi potrzebny kompresor bardziej kompaktowy żeby wszędzie nie uruchamiać swojej dużej ponad 100 litrowej landary.
Początkowo miałem kupić to co maniaq, pokazałeś:
http://allegro.pl/kompres...3399982390.html
Jednak po wizycie w sklepie, uruchomieniu stwierdziłem że to lipa. Pompuje cały czas po włączeniu, brak zbiornika to masakra jednak.
Postanowiłem dołożyć stówkę i kupiłem:
http://allegro.pl/kompres...3434261569.html
Ciut cięższy ale ma zbiornik przez co kompresor napompuje układ i się wyłącza, następne koło napompować idzie dużo szybciej.
Wiadomo że nie jest to jakiś szczyt marzeń ale zajmuje tyle miejsca co wiertarka, przewody się nie przewracają bo ma schowki także można wrzucić sobie to gdzieś w garażu z boku i nie zagradza dużo miejsca.

maniaq - Wto Sie 06, 2013 23:01

No ale ja wlasnie mysle, bo jeszcze stowe wiecej i bedzie spokojnie 25L, kolo 500 z groszem kupi sie 50...

Jak poczytalem na elektrodzie, to np jakby mi przyszlo kiedys uzyc tego do np, malowania, to juz bez porblemu pociagnie temat, a tak taki z 2L zbiornikiem to wlasnie tylko kolo napompuje, bo pneumatyczny pistolet do srub juz moze nie zakrecic. Nie potrzebuje zapieczoncyh srub odkrecac, bo jak BRT, luzuje i dokrecam recznie, ale dobrze by bylo jakby pomogl i szybciej by bylo, bo mam 3 autka pod domem do przewalenia felg 2x w roku.

Argumenty za malym - to tylko gabaryt, bo cena dobrego przenosnego, to wcale nie jest mala, twoj za 377 stoi... Na minus, moze nei chodzic pistolet pneumatyczny do kol, malowanie praktycznie wykluczone...

25L to taki niby kompromis, bo i cos pomaluje, i napompuje kolo i pistolet powinien chodzic ... ale zalezy od modelu - cienienie max i robocze

50 praktycznie powinien dawac, rade do wszystkiego, ale kwestia pompowania powietrza, zanim bedzie zdolny do pracy, gabarytow i ceny jednak najwyzszej, bo licze kolo 500 +

i jestem w kropce, bo wydajac 377 , dostane narzedzie ograniczone mocno, za 500_ juz kompletne...

Miejsce mysle ze wygospodaruje, wiec to nie priorytet. Wazny jest przelicznik cena/ uzytecznosc. Sklaniam si epomalu do 50, poogladam jeszcze w leroy itp sklepach, bo maja rozne.

Jak ci sie sprawuje ten "maluch" Co nim robisz oprocz pompowania kol i ewentualnie przedmuchiwania ? Probowales dzialc z pistoletem pneumatycznym do kol ?

Markzo - Sro Sie 07, 2013 07:02

Jak tanio tego pansamam znalazłeś to go bierz śmiało, przynajmniej bedzie z tego pozytek w wielu dziedzinach ;) nie ma co na polsrodki hajsu wydawac :)
maniaq - Pią Sie 09, 2013 14:00

MArkzo - Pansam dwu tloczkowy w Leroy 899 pln ten sam model co masz

Stanley 50L ale 10 bar, niecale 700pln, a 8 bar kolo 569pln

Tak przy okazji dzis zerknalem, we wrzesniu czeka mnie zakup:)

Brt - Pią Sie 09, 2013 14:04

25l 8 bar castoramowy u mnie 278 PLN ;) przed chwilą mijałem billbord :)
greg-si - Sob Sie 10, 2013 17:36

maniaq napisał/a:
Jak ci sie sprawuje ten "maluch" Co nim robisz oprocz pompowania kol i ewentualnie przedmuchiwania ? Probowales dzialc z pistoletem pneumatycznym do kol ?

Póki co wiele nim nie działałem, klucza pneumatycznego nie mam także na razie nie mogę sprawdzić co na tym specyfiku hula. Na pewno kupię jakiś żeby koła można było szybko przerzucić chociaż ręcznie też nie zajmuje mi to godziny. Na zlocie co niektórzy widzieli ;)
Póki co to sobie dopompowałem koła i sprawdzałem szczelność dolotu. W tych dwóch sytuacjach zastrzeżeń nie mam.

Mi głównie chodziło o kompaktową sprężareczkę bo wiem że nie będę jej zbyt często używał, zaniosę do piwnicy i niech stoi sobie spokojnie. A z dużą mam problem z transportem ;)

Sirk - Wto Sie 13, 2013 08:25

greg-si, w jaki sposób sprawdzasz szczelność dolotu? Zaciekawił mnie ten temat :mrgreen:
greg-si - Wto Sie 13, 2013 09:27

Pompuję powietrze w dolot i słucham gdzie syczy :D
Markzo - Sro Sie 14, 2013 06:42

Ja jestem z niego bardzo zadowolony, gratis dostałem 4 "pistolety" - do malowania, do konserwacji, do pompowania kół, do przedmuchiwania ;) planuje nim zderzak pomalować ;) bo nim malowana była nasza przyczepa kempingowa - dał rade na luzie ;)
maniaq - Nie Wrz 22, 2013 20:49

ok... czytalem pol dnia wczoraj i techniczne i opinie. Dzis bylem tez w kilku sklepach przy okazji, wiec.

Wychodzi na to ze wszystko w tym budzecie, a nawet wiecej, tak do 1500 bedzie chinszczyzna roznie wykonana dla roznych firm, imitacje niemieckich czy wloskich rozwiazan.

Moje typy narazie

http://allegro.pl/promocj...3564670660.html sklaniam sie ku temu Maktek polska firma sprowadzajaca sprzet. Ma dwa cylindry, chlodzenie, srednie parametry, za taka kase ok.

drugi

http://allegro.pl/kompres...3568165347.html

Niby bardziej powazana firma, na osprzecie pomp wloskich, ale to jakis starszy model, nie wiem co za pompa siedzi, bo i wyglad i dane techniczne zbyt zblizone do makteka >?

trzeci

http://allegro.pl/pansam-...3498381324.html
pansam ktorego chwali markzo, tez chinczyk, ktorego zagadka jest sprawnosc, bo podawanie 400 l/min i opisywanego roznie tylko nei rzeczowo, bo czytalem ze to wydajnosc, powietrzna, moc, ale nigdzie nie bylo powiedziane na wejsciu wyjsciu... gosc w sklepie powiedzial ze daje mu okolo 250 realnej, ale to nadal chinczyk.

Dlatego mysle, ze chyba maktek bedzie najtanszy i w sumie to i tak jeden pies skoro wszystko chinczyki. Maktek od 2001 istnieje, pasnam

Moze ktos jeszcze cos podpowie rozsadnego.

ceny maktek 689
kupczyk 849
pasnam 899 byl w leroy, ale nie wiem czy jeszcze stoi dzis w innym leroy widzialem za 1024pln O_o

dla mnie oczywiscie im mniej tym lepiej, tylko szukam rozsadku w jakosc/cena.

Markzo - Nie Wrz 22, 2013 22:02

Tego Pansama używa też nasz znajomy, dłużej niż my i sobie chwali (do pompowania kół, pneumat itp), nasz też bardzo fajnie działa, ale ja nie używam go do jakiś ciężkich robót. Co do reszty nie mam pojęcia, dziś większość rzeczy jest "made in china" więc może wziąć najtańszy? chociaż z drugiej strony chińczyk chińczykowi nie równy (co pokazują różnice np: w jakości i wydajności chińskich turbo sprężarek).
sTERYD - Nie Wrz 22, 2013 22:46

Zastanów się do czego i jak często będziesz tego używać. Jak głównie do pompowania kół., raz kiedyś do innych celów, to nie ma co dywagować, tylko brać najtańszy. Ten specair z ciastoramy u mojego Taty sobie bez problemu radzi. Fakt głównie pompowanie kół, (ale w gospodarstwie jest tego na pewno z 2 razy więcej niż w normalnym garażu) czasem coś przedmuchać, ze 3 razy coś malowałem, pneumat może z 10 razy mi się chciało odpalać. Jak masz zamiar robić coś bardziej profesjonalnie i/lub dzień w dzień z niego mniej lub bardziej korzystać, to wtedy warto się zastanawiać nad czymś lepszym, z łatwiej dostępnymi częściami itp itd. Tajie jest moje zdanie i całkowicie się z nim zgadzam ;)
Brt - Pon Wrz 23, 2013 08:44

sTERYD ja też sie z nim zgadzam ... i właśnie dziś, jak tylko będzie w casto, to kupuję kolejnego specaira (jeszcze w ramach prezentu ślubnego :P )... całe 398PLN z 50 litrowym zbiornikiem :) do tego pewnei wezmę zestaw podstawowych urządzeń (pistolet do przedmchiwania, ciśnieniomierz do pompowania kół, ropownica i pistolet lakierniczy + wąż spiralny 5m) za 99 PLN całość ... a dodatkowo przy okazji dokupię zwykły miękki wąż gumowy (10 - 12m), bo ten spiralny jest wkurzający ;)
tomi_zog - Sro Paź 09, 2013 10:57

moze zainwestowac w jakis polski produkt??

Kompresor do domowego warsztatu - dwucylindrowy olejowiec

http://panfleks.blogspot....arsztatu_3.html

Dwutłokowy olejowy kompresor BASS Polska z butlą 50l i napędem paskowym

http://majsterkowo.pl/tes...pedem-paskowym/

ewentualnie jeszcze takie cosik

http://panfleks.blogspot....c1010-mini.html

sTERYD - Sro Paź 09, 2013 13:03

a skąd pomysł, że to polskie?
Te testy to takie martetingowe dość. Nie ma tam praktycznie nic czego nie można znaleźć w broszurkach producenta :/
BTW te kompresory nie są chłodzone olejem ;)

maniaq - Nie Paź 13, 2013 20:00

Tomi_zog z tego co ja sie orientuje bass polska, to tylko dystrybutor takiej samej chinszczyzny jak kazda inna ;)

U mnie po przebojach ze sprzedajacym z aledrogo - nie mial tego co ja kliknalem :evil: - zakupilem okazyjnie od nich w dobrej cenie :mrgreen: ;) Benso na pasku 50 L 4km ok 430 na ssaniu, wiec licze na cos kolo 300 wydajnosci. Jedyne co potestowałem narazie, to sprawdzilem, ze dmucha, kola nabija, pneumat do kol zakrecil... wiec narazie ok. Szukam teraz osprzetu - cos do piaskowania i do malowania :D moze polecicie cos koledzy ?

konkrety odwadniacz/ odolejacz, pistolet do malowania i cos do piaskowania, mam ambitny plan pare rzeczy kolo domy porobic ;)

sTERYD - Nie Paź 13, 2013 23:34

Jeśli chodzi o odwadniacz/odolejacz, to nie inwestuj nie wiadomo ile. Każden jeden za 50 pln zrobi to samo, ważne tylko, żeby się przy tych 8miu barach nie rozpadł, ale to już musiałaby być tajwańska podróba chińskiej podróby ;)
Jak chodzi o pistolet do malowania, to pytanie, czy chcesz coś po prostu pomalować, czy położyć lakier i żeby było super- trzymało grubość powłoki itp.
Jak chcesz pomalować i to jeszcze emulsją, to bierz jakiś lepszy z ciastoramy za 100-150 pln i się specjalnie nie zastanawiaj, ewentualnie z wymiennymi dyszami, do gęstszej faby lepsze z dolnym zbiornikiem, do lakieru imho tylko góra, ale jak chcesz prawdziwy pistolet do lakierowania, to niestety tylko sklepy z artykułami lakierniczymi i tu już koszty rzędu 500pln nie są niczym niezwykłym
Jeśli chodzi o piaskowanie, to nie mam doświadczenia