Zobacz temat - Renowacja starego motoroweru Simson Suhl
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Renowacja starego motoroweru Simson Suhl

Yog-Sothoth - Nie Sie 04, 2013 12:43
Temat postu: Renowacja starego motoroweru Simson Suhl
Panowie i Panie mam starego Simsona Suhla z 59r. i pstanowiłem go w końcu wyremontować, zapewne będzie rejestrowany jako zabytek ale to w późniejszym czasie.
Pytanie o jakieś porady, ewentualnie namiary na fora specjalizujące się w tym zagadnieniu bo doświadczenie raczej niewielkie. Mechanikę na pewno zlecę komuś bo sam się nie znam więc nie chcę popsuć mimo że konstrukcja dość prosta, jest ktoś warty polecenie który nie zedrze za dużo kasy za taką robotę?
Odnośnie reszty to siodełko jak widać już zdemontowane, skóra w nawet dobrym stanie tylko puściły szwy i trzeba dać do kaletnika, trochę gorzej bo konstrukcja siodełka jest wygięta i krzywa ale to chyba już zrobi kaletnik?
Wizualnie wiadomo przeszlifować rdzę, oczyścić i przygotować pod nowy lakier (pewnie będę sam lakierować bo powierzchnie nie są duże więc małe szanse na zepsucie lakieru), obręcz ze światła trzeba dać do chromowania bo ma brzydkie wżery, tak samo jak i kierownicę.
Ma ktoś doświadczenia przy takich pracach i może wspomóc radami? :)

https://www.dropbox.com/s...4hq1/1UBLAeAdps

greg-si - Nie Sie 04, 2013 21:57

Radami nie wspomogę ale trzymam kciuki.
Fajny jest :)

Legwan1989 - Nie Sie 04, 2013 22:13

Ja zbierałem się za renowację Rometa Ogara 205 ale że miałem problem z papierami to trochę podcięło mi skrzydła. Ogólnie Czekam sobie aż trafi się jakaś okazja na taki sam model ale w lepszym stanie , z papierami no i w rozsądnej cenie.

Co do chromowania, kontaktowałem się z kilkoma firmami które miały swoje ogłoszenia na tablicy.pl. Na początek chciałem oddać do chromowania klamki hamulca , sprzęgła i tłumik. Za klamki chcieli ok 25 zł za sztukę a tłumik coś około 300 zł plus przesyłki.

Jeśli masz kompletny motor to jesteś już w domu, mój ogar jest w opłakanym stanie i bardziej opłacalne jest znalezienie jakiegoś drugiego na dawce - tak po prostu taniej wyjdzie niż co chwilę zamawiać kolejną cześć z internetu.

Tak czy inaczej to nie zmienia faktu że musisz jednak w miarę często przeglądać serwisy z ogłoszeniami, zawsze można wyrwać coś dobrego a czasem unikatowego w dobrej cenie.

Cierpliwości i wytrwałości życzę bo to najważniejsze ! Powolnymi kroczkami ale do przodu ;)

sash997 - Nie Sie 04, 2013 23:12

Yog-Sothoth napisał/a:
zapewne będzie rejestrowany jako zabytek

jeśli masz go z papierami i możliwość zwykłej rejestracji to sie w to nie pakuj,na wymiane byle części bedziesz potrzebował zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków,ogólnie podzielisz sie motorem na pół z państwem...motorek fajny bo im starszy tym fajniejszy :mrgreen:

Yog-Sothoth - Nie Sie 04, 2013 23:56

Papierów brak ale jest jedna rejestracja.. jutro będę dzwonił do wydziału komunikacji żeby zorientować się jak go przerejstrować, generalnie pojazd został zabrany po podziale majątku dalszej rodziny której się zmarło więc sam jestem ciekaw jakie będą możliwości.
Odnośnie rejestracji jako zabytku niby tak, ale po pierwsze na pewno będę go chciał utrzymać w oryginalnym stanie, po drugie wymiana części eksploatacyjnych to chyba podstawa i konserwator nie powinien robić problemów :) Plusami jest bezterminowy przegląd i możliwość wykupienia OC na określony okres czasu, słyszałem coś jeszcze o partycypacji państwa w kosztach ubezpieczenia i remontu/wymiany części ale nie wiem dokładnie jak to jest.

Motorower jest kompletny, do wymiany idą części głównie eksploatacyjne jak opony, uszczelki, świeca etc. Najwięcej zabawy to będzie z rozkręceniem całości bo tak najłatwiej będzie robić. Narazie patrzyłem na naklejki i widzę że nawet u nas można zamówić naklejki ala oryginalne więc nie jest źle, na ebay.de nawet parę nowych oryginalnych części się znalazło :)

Wizard_gp - Czw Sie 08, 2013 01:38

Ogólnie rejestracja pojazdu jako zabytkowy jest dosyć kosztowna. By zarejestrować pojazd musi on mieć conajmniej 75% oryginalnych części choć nie jest to do końca sprecyzowane. Najważniejszym jest, aby rama, silnik i zawieszenie było z oryginału, a resztę da się dogadać. Życzę sukcesów w odbudowie maszyny :)

Ps. i nie jest tak, że o każdą pierdołę musisz mieć zgodę konserwatora, to jest rzecz którą się eksploatuje wiec, rzeczy eksploatacyjne wymieniasz bez żadnych pozwoleń.

A i byłbym zapomniał, jeżeli go zarejestrujesz jako zabytek, to już nigdy nie będzie się go dało zarejestrować na "białe blachy". Jak zostanie zarejestrowany na żółte to już na takich zostanie do końca świata i jeden dzień dłużej :P