|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] Skoki obrotów silnika
andreios - Nie Lis 17, 2013 10:39 Temat postu: [R200] Skoki obrotów silnika Witam.
Wpisując w wyszukiwarce temat skoków obrotów wyszukiwarka nie odnalazła nic zbliżonego do mojego tematu.
Autko o którym chcę wspomnieć to Rover 200 1.4 1999 rok.
Problem jaki się ukazał przy pracy silnika to skoki obrotów do różnych prędkości zwłaszcza na zimnym silniku (ale po rozgrzaniu również to zauważyłem lecz sporadycznie). Skoki to nawet powyżej 2 tys. obrotów i przez chwilę obroty te potrafią się utrzymać po czym spadają powoli płynnie, a czasem skokowo.
Przy tych dziwnych wahaniach obrotów silnika z prawej strony kokpitu słychać wyraźny stukot tak jakby jakiegoś przekaźnika. Odgłos ma charakter metaliczny.
Autko w tym momencie jest mało użytkowane ale do czasu aż odbiorę stały dowód rejestracyjny. Staram się go odpalać co jakiś czas gdy stoi. Zakupiłem go 1,5 miesiąca temu i na początku takich numerów z silnikiem nie miałem zwłaszcza, że w czasie zakupu nie było takich niskich temperatur. Teraz gdy dużo stoi na parkingu przy niskich temperaturach pojawił się właśnie powyższy problem. Zależy mi na lokalizacji usterki, gdyż takie zachowanie wydaje mi się, iż może mieć niebezpieczne skutki podczas jazdy, zwłaszcza jeżeli nagle skoczą obroty do prawie 3 tys. Autko zakupiłem dla dziewczyny, która uczy się jeździć po odebraniu prawa jazdy więc nie chciałbym aby była przeze mnie narażona na nieprzyjemne skutki
Bardzo proszę o rozwiązanie problemu za co serdecznie z góry dziękuję i pozdrawiam.
andreios - Nie Lis 17, 2013 14:44
Właśnie przed chwilą byłem odpalić autko i przyglądnąć się silnikowi krokowemu. Teraz nie wskazywał takich objawów jak wczoraj lub dzisiaj rano. Chciałbym wyjaśnić ten problem i usunąć usterkę ze względu na bezpieczeństwo dziewczyny, która będzie jeździła tym autem.
robsson78 - Nie Lis 17, 2013 15:52
Ja bym się przejechał tym autem na Twoim miejscu i sprawdził go podczas jazdy.
Może gdy stał weszła gdzieś wilgoć albo w przepustnicę choć nie powinna albo silniczek krokowy się zawiesza.
janio - Pon Lis 18, 2013 01:39
Jednemu z rowerzystów chciałem tu poradzić w podobnym przypadku ale nie posłuchał. Odłącz kostkę z kabelkami od silniczka krokowego tak żeby sobie luźno wisiała. Wrzuć na luz i odpal silnik bez dodawania gazu. Jeżeli odpalisz to obroty powinny być 1200, przejedź się tak kawałek żeby wskaźnik temperatury wychylił się chociaż na centymetr. Zatrzymaj samochód, wrzuć na luz i zobacz jakie będą obroty, powinny być cały czas 1200. Puknij nogą w gaz aby skoczyły na 3000 i swobodnie opadły, nie powinny zejść poniżej 1200 i nie powinny falować. Napisz czy tak było? Jeżeli było inaczej to opisz co było?
leszczu - Sro Lis 20, 2013 14:27
Obadaj przepustnice może gdzie się zawiesza. Tak samo z linka gazu.
janio - Sob Lis 23, 2013 11:09
Można to zrobić profilaktycznie i do tego napiąć mocniej dwie sprężynki z jednej i z drugiej strony przepustnicy, ale to nic nie da. Za tydzień lub dwa znowu będzie to samo. Przy dojeździe do skrzyżowania i wrzuceniu na luz obroty będą 2500 lub 3000. Trzeba wtedy puknąć nogą w gaz nawet kilka razy aby spadły. Jeżeli nie spadną to na pobocze, maska do góry i ręką docinąć dźwignię gazu do tyłu aż obroty spadną. Jest to półśrodek i męczarnia.
andreios - Nie Lut 05, 2017 11:16
Witam ponownie.
Temat niestety wraca.
W listopadzie 2015 roku oddałem do warsztatu auto właśnie w sprawie skoków obrotów...
Powymieniali świece, kable i palec rozdzielacza...
Jeszcze wcześniej wymieniałem silniczek krokowy, który nic nie pomógł, stąd decyzja o pojawieniu się w warsztacie. Skoki obrotów ustały.
W tym momencie problem ponownie się pojawił. Dzieje się to tylko na zimnym silniku narazie. Po odpaleniu nawet jeszcze bez wciskania gazu na wolnych obrotach nagle silnik faluje... Skacze do 3000 obrotów... Jak wcisnę kilka razy gaz to obroty spadają, a czasami muszę ponownie odpalić silnik. Na niższych obrotach silnik nawet drga co jest powodem szybkich małych skoków obrotów. Podczas takich wariacji silnika zauważyłem (usłyszałem), że pod maską równo ze skokami obrotów jest słyszalne głośne cykanie. Tak jakby jakiś przekaźnik się załączał i wyłączał... Cyka w różnych odstępach czasu. Są to ułamki sekund... takie częste cykanie aż to ustąpienia skoków silnika.
Sam już nie wiem co może być tego przyczyną i czy oddawać auto ponownie do warsztatu, w którym niewiadomo czy będą w stanie stwierdzić usterkę i zrobić to za rozsądne pieniądze. Oby nie chcieli wymieniać połowy silnika.
Z góry dzięki a pomoc.
robsson78 - Nie Lut 05, 2017 12:49
A nie da się zlokalizować skąd dokładnie dobiega to cykanie i co tak cyka ?
andreios - Nie Lut 05, 2017 14:58
Niestety nie jest aż takim znawcą
Jeśli mi się uda to spróbuję zlokalizować ten element ale nie wiem czy będę wiedział co to. Najwyżej opiszę słowami Cyka w różnych odstępach czasu... Ułamki sekund, sekundy... Spróbuję nagrać film jeśli mi się uda...
luke27 - Nie Lut 05, 2017 15:31
Dawno temu miałem taki sam problem. powodem był padnięty wtrysk, siejący do masy czujników. Cyka zapewne tak jak u mnie wtedy, filtr z węglem aktywnym. Sprawdzaj podzespoły wpięte w wspólną masę czujników, ja miałem zepsuty wtrysk, tobie może coś innego siać/zwierać. Przydaje się schemat, masa czujników przewód różowy z czarnym paskiem.
Powodzenia!
andreios - Nie Lut 05, 2017 21:59
Dzięki za podpowiedź.
Mogę prosić o jakieś wskazówki gdzie szukać tych czujników?
Gdzie jest ich wspólna masa?
Nie znam się na tym a chciałbym zlokalizować problem bo obawiam się, że gdy oddam go do warsztatu to wymienią mi połowę silnika, a za jakiś czas problem ponownie powróci
luke27 - Pon Lut 06, 2017 07:19
Masa czujników jest w wiązce silnika. Przewód jak pisałem. Nie potrzebujesz grzebać w wiązce. Sprawdź po kolei czujniki, wtryski... Wszystko jest na schemacie w rave. W moim przypadku jak oddałem do elektromechaników to stałem się posiadaczem 4 sterowników, poźniej stwierdzili że to coś nie tak z wiązką silnika więc zaczeli ją rozbierać i ciąć. Finalnie zająłem się tym sam i problem okazał się być banalny. W sumie to powinienem im podziękować, bo dzięki nim zacząłem grzebać w autach i mam fajne hobby. Jeszcze jedno na autocomie pokazywało zwarcie w masie czujników i od jednego do kilku błędów z czujników.
krzychuuu1992 - Pon Lut 06, 2017 14:39
To cykanie to na 99% naturalna praca elektrozaworu pochłaniacza par paliwa. Jak Cię to bardzo drażni możesz wyjąć wtyczkę
|
|