MaXeN - Pią Lis 22, 2013 11:28 Temat postu: [MG ZR 160] prośba o ocenę / może ktoś zna? Witam. Jestem tutaj nowy, i jak w temacie czy ktoś wie coś więcej na temat tego egzemplarza albo co możecie napisać o nim: http://allegro.pl/show_item.php?item=3711439160 Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje. Pozdrawiam Michał Michu160 - Pią Lis 22, 2013 18:45 Witam! Ciekawy i stosunkowo tani, sam na niego patrzyłem, jednak mnie zniechęcił gaz. Dobrze spasowany przód, fajny kolor a felgi fabryczne, tylko pomalowane i bez dekli. Myślę, że warto go obejrzeć (później może kupić), ale zwróć uwagę jak auto chodzi na gazie i jak na benzynie, ponieważ jak mówi klasyk: "Panie, to nie mówiłem, że na benzynie nie odpala...?" Sam jadę jutro po ZR 160 i jestem mega szczęśliwy, także życzę Ci udanego i DOBRZE PRZEMYŚLANEGO zakupu 
Pozdrawiam Michał! bociannielot - Pią Lis 22, 2013 19:10 auto z antena CB i gazem, duże trasy, pamiętaj o tym, a nie jest to jakis tam nie wyzyłowany pancerny silnik, tak więc trzeba go dokładnie obadac j0zek - Pią Lis 22, 2013 20:05 Tym bardziej, że silnik ten mocno się grzeje, elementy są wykonane z aluminium, a z tego co wiem nie do końca gaz jest lubiany przez to auto, początkowo oczywiście może być OK, ale na dłuższa metę może być różnie. Nie raz się spotykało ludzi, co na "dzień dobry" usuwali instalację LPG. soviet100 - Sob Lis 23, 2013 16:44
Stereotyp jak zwykle powielany .
Większych bredni nie słyszałem kto normalny wywala lpg z auta? Pokaż mi samochód który ma głowicę nie z aluminium . Każdy silnik benzynowy się grzeje a im większy tym szybciej to logiczne . Czyli na początku będzie dobrze a potem źle ? weź się ogarnij j0zek - Nie Lis 24, 2013 02:12
No jeśli silnik wyżyłowany to zdarza się, że usuwają LPG. Jesteś pewny, że MG ZR 160 przepada za gazem tak? 
Może źle się wyraziłem co do aluminium, chodzi mi o to, że elementy są w nim mniej trwałe. A co do przykładów, kto wywala LPG, to daleko nie szukać, ktoś z forum niedawno kupił niebieskiego ZR i pisał o usunięciu LPG. Osobiście spotkałem się też z paroma opiniami od osób siedzących kilkanaście lat w temacie, że lepiej nie gazować zr vvc, więc coś w tym musi być. Jeśli Ci ludzie nie mają racji to napisz mi fakty i mity na temat gazu w tym modelu. soviet100 - Nie Lis 24, 2013 10:42 Dobra sekwencja , dobra mapa i dobre wtryski i nie ma bata żeby nie żyło . bociannielot - Nie Lis 24, 2013 11:54
MultecFSO - Nie Lis 24, 2013 12:28
Jak każda inna K-Seria na nowym bloku. Pęka elastometr na uszczelce ze starości powodując mieszanie płynów/wyciek na zewnątrz. Następnie ktoś przegrzewa silnik, składa nie wiedząc o nieodwracalnych zmianach w materiale - czyt. zmniejszenie twardości głowicy i opadnięcie tulei cylindrowych. Pojeździ i potem znowu HGF i narzekanie jaka ta K-Seria gówniana. Znam tyle K16tek na LPG i jakoś działają normalnie, a VVC to tylko inna głowica i przy 160tce lepsze tłoki... bociannielot - Pon Lis 25, 2013 09:31
tylko pamiętaj że my tu mówimy o używanym R/MG i on już mógł byc tak składany, skoro te silniki maja złą opinie to skąds się ona wzięła  .
spider - Pon Lis 25, 2013 22:51 Ja osobiście wywaliłem gaz z MG ZR 
soviet100 - Wto Lis 26, 2013 00:42
To se kupcie corolle i będzie . Nie wiem jaki sens ma wywalenie gazu jak jest wbity w dowód . Teraz jest taka generacja że na gazie zapierdziela lepiej jak na benzynie . bociannielot - Wto Lis 26, 2013 06:55
 .
PiotrPION - Wto Lis 26, 2013 07:20 [quote="soviet100"][quote="bociannielot"]
Raczej rownie dobrze jak na benzynie ale juz nie fantazjujmy ze lepiej 
spider - Wto Lis 26, 2013 21:26 bo samochód mój miał straszne problemy z jazda na tym gazie, fazy się nie otwierały przerywał itd. Nikt nie chciał nawet tego regulować wywaliłem go za 200 zł a samochód już jezdzi jak zły
j0zek - Wto Lis 26, 2013 23:19
A co ma wbicie w dowód? Ktoś ma jeździć na gazie jak mu za przeproszeniem rozpie&^#* silnik, bo coś tam np jest juz zużyte itp. ? Czasem lepiej jest wywalić gaz, jeździć na benzynie, niż przy nie do końca zdrowym silniku "cieszyć" się mniejszymi kosztami przejazdu, a koniec końców remontować auto. soviet100 - Sro Lis 27, 2013 07:49 No to po co w ogóle jeździć samochodem którym nie jesteśmy pewnie dojechania z punktu A do punktu B? j0zek - Sro Lis 27, 2013 11:17 Masz rację, ale mówimy tu o skrajnych przypadkach, gdy ludzie jednak decydują się na takie rzeczy, że czasem stan auta jest już taki, że gaz nie jest wskazany. To podobnie jakbyś miał kruche kości i stawy i zaczął ładować sterydy na wzrost mięsni (mięśnie czyli w tym przypadku LPG  będą mocne, ale podkład czyli stawy/kości w tym przypadku silnik mogą być do dupy i ciekawie nie będzie).
Dobra to się OFF topic zrobił, kończymy temat LPG
|
