|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 800 - [R820ti 2.0 sport] 200KM falujące obroty i niełatwy rozruch
roiven - Pią Lis 29, 2013 00:45 Temat postu: [R820ti 2.0 sport] 200KM falujące obroty i niełatwy rozruch jestem właścicielem wersji 2.0 sport od ponad 4 i pół roku (silnik 20T4G)
przez ten czas wymieniłem wiele części mimo to problem falujących obrotów i niełatwego rozruchu jest niezmienny od daty zakupu
wymieniony był rozrząd kable wys napięcia, 3x świece, czyszczona kopułka i palec rozdzielacza (dwa zestawy jednak odybdwa używane) trzeci już akumulator (teraz mam taki za 800zł zero różnicy) alternator wymieniony, olej też (zawsze valvoline VR1 racing 10w60) parę dni temu wymieniłem po raz pierwszy filtr paliwa więc mógł mieć wiele więcej niż 5 lat może i nawet 10 wymiana nie zrobiła różnicy mimo iż myslałem że filtr paliwa jest całkowicie zapchany a auto odpalało z deptaniem w pedał gazu tylko dlatego że pompa paliwa jest mocna, moze nie filtr a pompa jest słaba jednak? jakie są wasze doświadczenia z pompami? układ chłodzenia był całkowicie wymienony nowa chłodnica pompa wody zbiornik korek termostat wszystkie przewody połączenia (musiałem bo nowe ciśnienie nowej szczelnej pompy wody rozrywało wszystko co było stare) ale to nie ma znaczenia na rozruch, kiedyś był wymieniany czujnik podciśnienia oleju, zdażyło się raz odpalić prawie na dotyk bez dawaniu gazu po naładowaniu aku na max i oczyszczeniu kopułki ale w lato i z czysta przepustnicą, dwa dni później znów cięzki rozruch (moze nie cięzki wystarczy pedał gazu depnąć ale zima jest gorzej), rozrusznik czasami w zimę zazgrzyta moze on jest winowajcą? dzisiaj usłyszałem że może przewody podciśnienia są problemem falujących obrotów i trudniejszego rozruchu co o tym sądzicie i jak to załatwić bo nie mam pojęcia które są to przewody 15min 50sek http://www.youtube.com/watch?v=rgpZf0n90p0
a moze wtryski? ale przez prawie 5 lat wszystko jest tak jak było
mam listwę używaną z wtryskiwaczami z dobrego egzemplarza ale do wymiany się nie szykuje bo nie mam kasy a podobno nie wystarzy sama mechaniczna wymiana bo trzeba pod komputer podpiąć i przestroić choć nie wiem czy w takim starym aucie jak rover jest to faktycznie konieczne ustawianie komputera czy tam ECU nie wiem
co polecacie sprawdzić? moze ten rozrusznik wymontować i zanieść do firmy regenerującej powiedzieli że wycena jest darmowa ale czy to będzie odpowiedź na moje pytanie dlaczego mam falujące obroty? bo to chyba inna sprawa więc moze węże podciśnienia, które to są?
z góry dziękuję za wszelkie sugestie
Markzo - Pią Lis 29, 2013 07:37
Czy rozrusznik z słabo kręci? jak odpali to jak pracuje? pompe sprawdź manometrem - miminum 3b powinna dawać, moja od 220 turbo dobija do ok 5barów. Co do samego rozruchu, napisz dokładnie czy on ledwo kręci? czy normalnie ciągnie? jesli pompa jest kijowa to może tak być...
Co do falowania obrotów, wymień uszczelki kolektora ssącego, uszczelnij mocowanie przepustnicy (jak nie masz kasy to wystarczy zwykły silikon wysokotemperaturowy i do kolekotra i do przepustnicy). Sprawdź przewody od sterowania WG i DV - te 2 pod przepustnicą, jak sa spraciałem będzie brał lewe powietrze. I na sam koniec, zaślep tą krótką odmę po lewej stronie pokrywy zaworów, co idzie prosto do kolekotra, na próbę czy coś się zmieni.
.
roiven - Pią Lis 29, 2013 22:16
dziekuję za bardzo cenne infromacje:)
rozrusznik wydaje się ciągnąć dobrze lecz bardzo często bez dania gazu będzie próbował odpalić bardzo długo dlatego pedał gazu już wskiskam lub pompuje ułamek sekundy przed przekręceniem kluczyka (żeby świec nie zalać), jutro zamawiam kopułkę, bo się okazało że palec rozdzielacza był wymieniany a kopułka nie i od czysczenia styków są one już wklęsłe czyli do kosza stara kopułka, przeowdy raczej nie sa spraciałe zresztą sprawdze jutro dokładnie i zobaczę czy są w ogóle drożne,
mom BOVa super chodzi ale i tak sprawdze drożność a DV zostawiłem 3cm przewodu i zakleiłem plastikowym grzybkiem żeby nie zaklejać bezposrednio DV`a po co go niszczyć a to jest jeden odlew razem z turbiną,
a tą odmę z pokrywy zaworów to ją wyjąć i zatkać przewód i gniazdo też??
kolega z escorta sugeruje że silniczek krokowy ale na zimnym daje 1100obr a przy zdławieniu na ręcznym i ponownym wcisnieciu sprzęgła o ile pamietam to obroty wskakuja na chwile na wyższe i potem spadają do 850 więc to chyba jest ok jutro sprawdze dokładnie na tym ręcznym
Markzo - Pią Lis 29, 2013 22:41
roiven napisał/a: | a tą odmę z pokrywy zaworów to ją wyjąć i zatkać przewód i gniazdo też?? |
nie, sam wężyk np jakąś śrubką, z pokrywy niech sobie zostanie otwarty obieg
AndrewS - Pią Lis 29, 2013 22:53
roiven napisał/a: | kolega z escorta sugeruje że silniczek krokowy ale na zimnym daje 1100obr a przy zdławieniu na ręcznym i ponownym wcisnieciu sprzęgła o ile pamietam to obroty wskakuja na chwile na wyższe i potem spadają do 850 więc to chyba jest ok jutro sprawdze dokładnie na tym ręcznym |
no wlasnie z Twojego opisu wyglada ze z nim jest niby wszystko OK, ale problem moze polegac na zlym ustawieniu przepustnicy po wylaczeniu silnika, sprawdz czy silniczek "parkuje" zaraz po wylaczeniu zaplonu. Przyznam ze podobnego przypadku nie pamietam.
roiven napisał/a: | nie wystarzy sama mechaniczna wymiana bo trzeba pod komputer podpiąć i przestroić |
bzdura, komp "widzi" wtryskiwacz jako oporność, niby skad ma wiedzieć ze jest zamontowany inny i to jeszcze tego samego typu, musiałby porównywać wpisany w niego jakis wewnetrzny numer
generalnie węże podciśnienia to te które połaczone sa z kolektorem ssacym
np. kolektor ssacy komputer (czyli MAP sensor)
Markzo - Sob Lis 30, 2013 16:06
a weż mu zrób adaptacje przepustnicy, może coś się wyjasni.
roiven - Sob Lis 30, 2013 17:16
mam w piwnicy drugą przepustnicę na wszelki wypadek ale to moja jest w stanie idealnym
kopułka jest już zamówiona
odma od pokrywy zaworów do kolektora ssącego jest drożna nakręciłem filmik z odpiętą odmą
z tym że zaczyna ssać po kilkunastu sekundach po odpaleniu na filmiku w drugiej sekundzie http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
bo zatkaniu odmy faktycznie jest bardzo duża równica silmik zdławiony jeszcze bardziej faluje tak samo jest zdławiony po przykaniu odmy przy jednocześnie pociągniętej przepustnicy do ok 3000obr
a tutaj filmik który nagrałem dawa lata temu moment gdy zacznie ssać jest w 11sekundzie filmu http://www.youtube.com/watch?v=LKNdzu-XSjM
wtedy chodził równo bo jeszcze silniczek krokowy go trzymał na 1100obr prawdopodobnie tak samo przed nagraniem dzisiejszego filmu też chodził równo jak miał 1100obr zimny, na filmie już chodzi nie równo bo już był troche rozgrzany, silnik był kilka razy odpalany wczesniej przed nagrywaniem, u tu też ciekawostka auto bo dwóch dniach stania zapaliło w 1,5 sekundy bez dodawania gazu, drugu raz też całkiem nieźle,znów po kilku sekundach wyłączyłem, 10min później próbowałem odpalić to już bez gazu nie dało rady dziwne
co do falowania to wydaje mi się że może być MAP sensor walnięty (jakaś część mechaniczna nieekploatacyjna) bo od 4 ponad lat tak samo faluje czasami chodzi równo np. ostatnio po ostrej jeździe, uszczelki kolektora ssącego nigdy nie wymieniałem ale jakby dam brał lewe powietrze to by chyba falował w 100% sytuacji a nie tylko 70% przypadków??
kuźde jeszcze wczoraj odkryłem że coś mi skrzypi w tylnym zawieszeniu
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
przy okazji widać tu że silniczek krokowy podczymuje obroty po ponownym wciśnięciu sprzęgła (gazu nie dodawałem nic zero)
dziękuję wszystkim za odpowiedzi:) we wtorek będzie kopułka zobaczymy czy się poprawi
Markzo - Pon Gru 02, 2013 06:41
Ja bym szukał nieszczelności w ukł. dolotowym, na odcinku przepustnica -> silnik. To nie jest objaw na kopułkę... możesz jeszcze zdjąc przewód idący z kolektora do mapsensora i go wypłukać benzyną, bo może mieć olej w środku, możesz także wziąc strzykawkę z benzyną i psiknąć w sam mapsensor.
roiven - Sro Gru 04, 2013 00:08
wreszcie wymieniłem kopułkę! jest lepiej auto odpala o własnych siłach bez dodawaniu gazu, 3x razy pod rząd odpaliło bez gazu i 3 godziny później o godz 21 raz zapaliłem też bez gazu w załączniku przesyłam zdjęcie jak wyglądała stara kopułka widać że na stykach są wyżłobienia od m.in. czyszczenia papierem ściernym
tragedii już nie ma ale do fabryki nadal dużo brakuje gdy zobaczyłem ten filmik jak facet odpala Vitesse to szczęka mi opadła http://www.youtube.com/watch?v=AGuA0jKhkxo
pewnie rozrusznik mam do regeneracji
moja ma honde civic 2003r sedan 1.6 vtec i zauważyłem że po odpaleniu obroty wskakują na 1600obr w momencie odpalenia po czym od razu spadają na 900obr a u mnie wspina ledwie się na 850obr po czym silnik krokowy daje mu 1000 lub 1100obr w zależności jak jest zimno
na pewno rozrusznik tym bardziej że im zimniej tym ciężej a wiadomo w chłodnych temp rozrusznik ma ciężej sie rozbujać
jutro zajrzę do przewodu dolot-MAPsensor ale to chyba sprawa falowania a nie rozruchu
[ Dodano: Wto Gru 03, 2013 23:50 ]
kopułka załącznik
widać go?
[ Dodano: Sro Gru 04, 2013 00:08 ]
jeszcze się zastanawiałem nad pompą klimatyzacji czy to ona nie robi oporu przy rozruchu, u mnie od 4lat klima jest nie aktywna chłodnica klimy zdemontowana (po wjechaniu w układ wydechowy który ktoś zostawił na drodze komuś się wydech urwał i zostawił go na ulicy wjechałem w rurę wygiętą na końcu o 90stopni zderzak przeżył na szczęście poszła tylko siatka w zderzaku (80zł) chłodnica klimy też ucierpiała ale też rozwaliłem gumową osłonę maglownicy wtedy wyszło że maglownica jest nieszczelna a płyn przekładni trzymała gumowa osłona która uległa uszkodzeniu przez wjechanie na zgubiony na drodze wydech
ALE z doświadczenia znajomych to wiem że jak jest łożysko klimy zatarte to mają tylko spadek mocy gdy klima jest załączona a nie mają problemu z rozruchem, czyli koło od pompy które jest na pasku chodzi swodobnie i pewnie w środku pompy jest jakies sprzęgło które uruchamia pompe i tam w środku pompy jest jakieś łożysko które jest zatarte i robi oór podczas jazdy wiec chyba nie powinienem się przejmować? mam w piwnicy drugą pompę klimy z dobrego modelu ale są ważniejsze rzeczy do założenia (szkoda tylko że leży nieużywana)
kolega jeszcze mi podpowiedział że czujnik położenia wału koło koła pasowego może być do wymiany i to może być przyczyną falowania obr
AndrewS - Sro Gru 04, 2013 23:18
spręzarka klimy raczej odpada, sprzeglo spręzarki jest rozłączone wtedy koło powinno lekko sie obracac, latwo to sprawdzić zdejmujac pasek i pokrecic tym kolem
jeszcze nie slyszalem zeby przyczyna falowania obrotow byl czujnik polozenia walu, jesli ten czujnik pada to silnik poprostu gasnie
roiven - Sro Gru 04, 2013 23:39
przeczyściłem stożek K&N dedykowanym zestawem przy okazji sprawdzania drożności niektórych węży i ich czyszczenia
odma filtra powietrza która idzie do trójnika była drożna ale na wszelki wypadek po zdemontowaniu wdmuchałem pod cisnienem troche benzyny strzykawką z szeroką plastikową końcówką
drugi wężyk który idzie do trójnika to wężyk idący od turbiny jego nie ruszałem i to chyba błąd bo jak turbina puszcza niewielkie ilości oleju to pewnie będzie zaolejony ten wężyk ale co da czyszczenie jak znów będzie sie w nim gromadził olej poza tym zatkany na pewno nie jest bo my moc traciło auto
trzeci wężyk do trójnika idzie od przepustnicy niestety nie wiem co było w wężu bo nie można było go zdjąć z przepustnicy ledwie odpiąłem z trójnika (ten metalowy wałek na trójniku to waste gate?? kabelek od niego idzie i zaraz obok jest wtyczka)
to do tego trzeciego wężyka wlałem benzyne od środka przepustnicy (po zdjęciu rury dolotowej) z wężyka coś tam pewnie wyciekło pewnie olej bo w przustnicy zawsze go troche mam i czasami czyszczę, teraz pewnie mniej gromadzi się oleju bo odkąd mam Blow Offa (2 lata) to czsami te niewielkie ilości oleju blow offem wylatują wtedy BOW wydaje cichszy dźwięk i wiem że jest zaolejony i trzeba go wytrzeć
przyznam się że nie wiem gdzie jest map sensor czy ktoś mi powie? myslałem że jest wraz z ECU (szara skrzynka po lewej pod szybą) czy to się nazywa takze MEMS? do spodu ECU idzie wężyk od prawej strony kolektora ssącego
z prawej strony dolektora ssącego są trzy wężyki jeden idzie właśnie do ECU ten zdemontowałem i ładnie przyczyśsiłem benzyną pod ciśnieniem drugi wężyk do czarnej puszki która znajduje się pod zbiornikiem płynu hamulcowego (czy to jest map sensor?) tego wężyka nie potrafiłem odpiąć bo zamiast spinki jest plastikowa stopka która chodzi do góry i na dół dookoła osi wężyka, trzeci wężyk idzie w lewo przechodzi przez ecu jest schowany z tyłu ecu potem się ciągnie w stronę zbiornika wyrównawczegoi pod nim znika i nie wiem gdzie sie kończy więc nie mogę odpiąc go z drugiej strony toteż jak się dmuchnie to wiadomo powietrze nie przelatuje, co to jest za wąż?
jescze jest czwarty wężyk tym razem po lewej stronie kolektora jest bardzo krótki znajduje się on tuż obok wężyka który wchodzi do pokrywy zaworów, to ten drugi z kolektora wchodzi od razu w jakiś chyba czujnik (płaski wałek z szerszą podstawą) może to jest map sensor? odpiąłem tyko z jednej strony był drożny może ciutke oleju w nim było
czy dobrym rozwiązaniem by było zamontowanie OIL CATCH TANK? i gdzie się to montuje?
[ Dodano: Sro Gru 04, 2013 23:39 ]
dzięki AndrewS za potwierdzenie moich amatroskich mysli co do sprężarki trochę się już uspokoiłem tym bardziej jak napisałeś że to nie czujnik położenia wału kolega który składał silniki na facie wprowadził mnie w błąd uff
lloyd - Pon Wrz 26, 2016 13:40
Witam,
Nabyłem od kolegi roiven Roverka. Samochód przeszedł m.in kompletny remont silnika. Główną przyczyna falowania obrotów była uszczelka pod głową. Natomiast dziś - po 200 km docierania - dalej nie jest idealnie. Zmieniłem świece, kable, kopułkę, palec i cewkę. Uszczelniłem dolot (gumę za przepustnicą).
Skłaniam się do kupna nowego czujnika położenia przepustnicy. Czy po wymianie taki czujnik należy jakoś skalibrować? Jeśli tak, to w jaki sposób?
P.S. Czytałem już ten wątek: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=74260
Markzo - Pon Wrz 26, 2016 13:44
Zakladasz i ma dzialac, mozesz zdiagnozowac auto aplikacja na adroida - memsdiag. Moze ecu cos boli.
lloyd - Pon Wrz 26, 2016 14:58
OK, dzięki
Tylko skoro to jest plug&pray - to zastanawiają mnie zabezpieczone ("zapieczętowane") śruby mocujące ten czujnik. Wymieniałeś go u siebie?
Silnik krokowy po wymianie też sam się odnajdzie?
Markzo - Pon Wrz 26, 2016 19:10
Jak to zapieczętowane? od czujnika polozenia wału masz 2 srubki na flanszy mocującej skrzynie do motoru, chyba na klucz 7 albo 8. O tym mowisz?
Jesli krokowiec nie działa moze bcy walnięte ecu.
lloyd - Wto Wrz 27, 2016 07:33
Czujnik położenia przepustnicy, ten przy przepustnicy
Wygląda on tak:
Markzo - Wto Wrz 27, 2016 10:33
Aaa odkrecaj smialo nic sir nie stanie ale najpiere zmierz go albo sorswdz w memsdiagu
lloyd - Czw Wrz 29, 2016 11:21
Wracając do krokowego - im dłużej jeżdżę tym bardziej mnie zadziwia.
Raz na zimnym jest ok, a na ciepłym faluje, innym razem odwrotnie, a jeszcze kiedy indziej i na zimnym, i na ciepłym jest ok.
Przejrzę jeszcze raz nieszczelności w dolocie.
Po wypięciu wtyczki krokowego obroty są równe.
Na angielskim e-bayu są i komputery, i silniki krokowe. Jestem w stanie zdiagnozować, który z tych elementów nie działa poprawnie?
Biorę też pod uwagę popękaną wiązkę od kompa do krokowego...
|
|