Zobacz temat - [220sd] rozrusznik nie kreci i brak świateł
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [220sd] rozrusznik nie kreci i brak świateł

fisherf2 - Wto Gru 10, 2013 17:00
Temat postu: [220sd] rozrusznik nie kreci i brak świateł
Witam
Dziś oddałem samochód do warsztatu w celu wymiany alternatora, nie ładował. Alternator wymieniony, ale nie można odpalić silnika, rozrusznik nie kreci, a do tego światła nie działają :evil: mechanik złapał się za głowe i powiedział, że on już tu nic nie zrobi, żebym szukał elektryka samochodowego. co jest grane, pomóżcie, sa gdzies od tego bezpieczniki?

sTERYD - Wto Gru 10, 2013 17:12

Wybacz, ale co to za d** nie mechanik?
Pewnie zrobił jakieś grubsze zwarcie przy wymianie altka. Sprawdź ten duży bezpiecznik pod maską.

kostekzmc - Wto Gru 10, 2013 18:25

nie wiem czy coś pomogę, ale u mnie jest też problem z alternatorem tak zakładałem.
Auto jeździć jeździło ale czasami po wyłączeniu i kilku godzinach "odpoczynku" nie odpalał też wgl nie kręcił.
Sprawdź może prąd za niski, uciekł Ci jak to u mnie bywa, albo jak kolega wyżej pisze może jakieś zwarcie poszło.

fisherf2 - Wto Gru 10, 2013 18:45

Patrzyłem jak on ten alternator odkręcał i faktycznie zrobił jakieś zwarcie, lampką elektryczną jak sobie świecił przy odkręcaniu. Jak ten bezpiecznik wygląda i gdzie on się znajduje?

[ Dodano: Wto Gru 10, 2013 18:45 ]
Po przekręceniu kluczyka zapalają się wszystki kontrolki. Powiedział że nie dochodzi prąd do rozrusznika i do pompy. Rozrusznik podłaczył na krótko, do pompy doprowanił prąd kabelkiem i odpalił :evil:

arczi - Wto Gru 10, 2013 18:45

Pod maską, jak staniesz przodem przed samochodem po prawej stronie czarna skrzyneczka. Zdejmij pokrywkę i tam masz główne bezpieczniki, posprawdzaj czy któryś nie strzelił.
fisherf2 - Sro Gru 11, 2013 18:04

A i jeszcze coś wspomniał, że to może być wina immo.... ale centralny zamek działa normalnie, nigdy nie mialem z tym problemu

[ Dodano: Wto Gru 10, 2013 18:50 ]
Jutro odbiore samochud i posprawdzam te bezpieczniki

[ Dodano: Wto Gru 10, 2013 18:52 ]
samochód

[ Dodano: Sro Gru 11, 2013 17:59 ]
Faktycznie bezpiecznik 80A jest spalony, po zwatowaniu pali dalej :cry: pomoże ktoś

[ Dodano: Sro Gru 11, 2013 18:04 ]
dopóki nie zwiększe obrotów wszystko jest w porządku, światła, wentylatory, wszystko działa, ale jak dodaje gazu, podświetlanie zegarów zaczyna świecić mocniej i w tym momencie pali zworke. Czy gdzieś jest zwarcie?

sTERYD - Sro Gru 11, 2013 23:04

Skoro pali bezpiecznik przy zwiększaniu obrotów, to najprawdopodobniej wina altka. Spróbuj go odłączyć i wtedy odpal autoam inna sprawa. Że to 80 amper więc watowanie to raczej średni pomysł
fisherf2 - Sro Gru 11, 2013 23:17

Nie mam takiego bezpiecznika, więc wpadlem wlasnie na taki pomysl.
Po odkręceniu grubszego przewodu od alternatora, juz nie przepala zworki

[ Dodano: Sro Gru 11, 2013 23:17 ]
Czy miał ktoś podobny przypadek? Jest ktoś w stanie pomóc? przy odpalonym silniku bez dodawania gazu jest 12,4v, przy 2000obr 14v, ale zaraz robi się czerwona zworka i przepala ja i samochód gasnie, swiatała i wszystko ginie

mirwin - Czw Gru 12, 2013 08:05

Masz gdzieś zwarcie i trzeba go poszukać. Jak masz miernik to sie tym zajmij lub oddaj auto do elektryka, który to na pewno zlokalizuje.
fisherf2 - Czw Gru 12, 2013 08:16

Tak, ale czy jak miałbym zwarcie w instalacji to przy odłączonym alternatorze też by paliło kabelek [zworke] a tu nie pali, nawet jak przegazuje
cos tu jest nie halo :o

[ Dodano: Czw Gru 12, 2013 08:16 ]
moim zdaniem bedzie to alternator, bo jak go odłącze to nie pali tej zworki. Jest tu jakiś elektryk? potrzebna pomoc :shock:

sTERYD - Czw Gru 12, 2013 17:20

Wszystko wskazuje na to, ze faktycznie to altek. Nikt Ci go nie zdiagnozuje na odległość
fisherf2 - Czw Gru 12, 2013 19:07

zamówie jakiś używany i zobaze co sie bedzie dzialo
Remigiusz - Czw Gru 12, 2013 19:16

Nie lepiej podjechać do zakładu Bendix albo podobnego co robią regeneracje rozruszników i miał byś zrobione jak trzeba z gwarancja :D
fisherf2 - Czw Gru 19, 2013 09:29

Tak tylko, ze mój alternator ma pękniętą obudowe i po rozebraniu juz się go nie złoży, więc pozostaje tylko kupno drugiego

[ Dodano: Czw Gru 19, 2013 09:29 ]
Wstawiony inny alternator, wszystko gra i buczy :wink: