Zobacz temat - Stłuczka sprawca nie ma OC Bezdomny
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - Stłuczka sprawca nie ma OC Bezdomny

SyntaX - Wto Sty 07, 2014 19:21
Temat postu: Stłuczka sprawca nie ma OC Bezdomny
Mój kolega potrzebuje pomocy.
Miał dziś stłuczkę (Freelander TD4 2005r)
Sprawca przetarł prawy bok.
Była wezwana policja bo okazało się że sprawca nie ma wykupionego OC.
To jednak nie koniec problemów - sprawca nie ma stałego miejsca zameldowania
- W Polsce od któregoś tam roku nie ma obowiązku meldunkowego.
Koleś mieszka po hotelach a większość czasu za granicą.
Co robić ...
Uszkodzone są przednie i tylne drzwi słupek na szczęście cały więc skończy się na wymianie drzwi.
Czy nie lepiej by było przycisnąć kolesia o kasę na miejscu.
Potrzebuję szybkiej fachowej odpowiedzi.

To co zrobił w obecności Policjanta:
-Spisane nr rejestracyjne.
-Spisane dane z paszportu kolesia - Nie miał nawet przy sobie dowodu osobistego.
- Spisane dane z prawa jazdy.
- Za zgodą pisemną tego kolesia zrobione komórką zdjęcie paszportu i prawa jazdy.
- Kolega ma notatkę od Policji na której on się przyznał i gdzie oświadczył ze nie posiada wykupionego ważnego OC.

Ciufa - Wto Sty 07, 2014 20:57

SyntaX, wiec jak zarejestrowal samochod ? :D
Vigoslaw - Wto Sty 07, 2014 21:11

Odezwij się do Nich, będą go tropić...

https://www.ufg.pl/

Pozdrawiam,

V.

Pawkaz - Wto Sty 07, 2014 23:31

Ciufa napisał/a:
wiec jak zarejestrowal samochod ?

Może miał meldunek, zarejestrował fure, a później się wymeldował

soviet100 - Sro Sty 08, 2014 07:26

Na pewno ma PESEL . Fundusz gwarancyjny odda kase do 3 miesięcy gdzieś a ścigać będą jego .
maciej - Sro Sty 08, 2014 07:56

Obawiam się, że ciężko będzie.

Ztcp UFG zwraca tylko za "szkody osobowe", a za materialne nie, ale niech to sprawdzi. :(

Obawiam się, że jedyna opcja to powództwo cywilne, a to może być ciężkie jak nie wiadomo jak faceta ścigać.
Ale nie jest to nie możliwe, tylko sąd będzie się musiał postarać i wystawić odpowiednie nakazy doprowadzenia.

Vigoslaw, na 99% Policja już to zrobiła, bo jak kiedyś miałem rutynową kontrolę, a przed podróżą nie miałem czasu odebrać od mojej agentki Warty świstka z potwierdzeniem OC (wszystko z nią da się telefonicznie załatwić), a oni jeszcze w CEPiKu nie mieli (bo to był 1 dzień nowego ubezpieczenia) to dostałem mandat 50zł i przy mnie wystawili wniosek do UFG o sprawdzenie.
UFG mnie nigdy nie ścigał, więc papiery z Warty w końcu dotarły do CEPiKu. :)

SyntaX - Sro Sty 08, 2014 08:09

Sprawa wygląda następująco.
UGF zwraca kasę tylko wtedy gdy są szkody osobowe.
Zadzwonił do nas ten Policjant który był na miejscu - młody ale bardzo w porządku.
Gość auto rej. na zameldowanie czasowe gdzie pod tym adresem nikt go nie widział.
Ściga go kilka firm komorniczych bo sprawdziłem gościa w BIK'u
Pracuje za granicą.
Dziś kolega zgłosił się do lekarza, że bardzo źle się czuje - L4 na 2 tyg. i ten policjant dopisał do notatki informację że poszkodowany źle się czul ale nie chciał skorzystać z pomocy medycznej.
W tej sytuacji UGF musi wypłacić kasę.
Koledze założyli kołnierz i zwolnienie L4.

W tym przypadku szkoda materiałowa zmienia się w szkodę osobową i UGF ma obowiązek za to zapłacić.
Ten młody policjant tak nam doradził.

maciej - Sro Sty 08, 2014 10:03

SyntaX napisał/a:
W tym przypadku szkoda materiałowa zmienia się w szkodę osobową i UGF ma obowiązek za to zapłacić.
Ten młody policjant tak nam doradził.

Tzn. UFG zapłaci tylko odszkodowanie za "rozstrój zdrowia", za samochód nie, ale to zawsze coś.
Do tego, jeśli to potrwa dłużej i zostanie powiązane z wypadkiem, to może zmienić się kwalifikacja prawna i może podpaść pod KK, a nie KW.
Wtedy, jeśli prokurator uzna to za stosowne Policja może zacząć go ścigać, a jeśli dojdzie do sprawy, to ztcp nawet sąd karny może zarządzić naprawienie szkody - wtedy jest prawomocny wyrok, ale skoro gość i tak jest nieściągalny, to niestety tylko UFG pozostaje. :(