Zobacz temat - [freelander] Wymiana przekładni oplowskiej na landroverową
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Land Rover (Freelander, Range Rover itp.) - [freelander] Wymiana przekładni oplowskiej na landroverową

krokodylek - Pon Sty 27, 2014 20:51
Temat postu: [freelander] Wymiana przekładni oplowskiej na landroverową
Cześć!
Przymierzam się do wymiany maglownicy w moim freelanderze-przekładce, ponieważ ta od opla stuka i trochę strach jeździć.

Chcę zamontować regenerowaną europejską lub taką przerabianą z angielskiej.

Ponieważ posiadam starą angielską bardziej skłaniam się ku tej przerabianej - np. taką jaką na Allegro sprzedaje firma MotoRosteX
Jednak mam jeszcze pewne opory. Znalazłem wątek w którym kolega SyntaX chwali je sobie. To już coś, ale byłbym rad usłyszeć coś więcej o niej, przede wszystkim nie mogę sobie wyobrazić jak to jest przerobione. Czy one są jakoś cięte i spawane? Czy to nie jest niebezpieczne?
Bardzo proszę o szerszy opis od posiadaczy takowych przekładni.

Druga sprawa to pytanie czy ktoś z Was zmieniał już oplowską na oryginalną, jeśli tak to jak wygląda sprawa frezów w kolumnie, a dokładnie czy są one mocno zniszczone tym wbijaniem ich w kwadrat, np. tak że trzeba wymieniać też tą część kolumny?

No i ostatnia kwestia dosyć laicka: czy drążki kierownicze też trzeba wymienić? Czy one pozostają, niezależnie od tego czy maglownica była oplowska czy oryginalna.

Proszę o wypowiadanie się bo temat chyba dosyć ciekawy :)

SyntaX - Pon Sty 27, 2014 21:07

Obecnie różnica w cenie jest tak nie duża że brał bym oryginał używkę.
W przypadku tych "przerabianych" sprawa wyglądała tak że oni tego nie spawali a wykonywali odlew i obrabiali na cyfrowej tokarce - wiem byłem widziałem jak to jest robione.

Deska na 200% do zdjęcia - Trzeba zmienić kolumnę kierowniczą.
Trzeba też poprawić pukiel maglownicy w ścianie grodziowej bo będzie pod innym kątem.
Można rozwiercić obecny i zastosować przepust uszczelniający by nie wiało.

krokodylek - Sob Lut 01, 2014 14:10

Dzwoniłem do MotoRostex i powiedzieli że te maglownice tną i spawają, jednakże spawy są sprawdzane poprzez prześwietlanie. Odlewana jest tylko "czołówka" (cokolwiek to znaczy).

Chyba rzeczywiście poszukam europejskiej używki.