|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Miej odwagę - Memoriał Piotra Morawskiego
Just4 - Sob Lut 01, 2014 13:25 Temat postu: Miej odwagę - Memoriał Piotra Morawskiego Ja dziś trochę z innej beczki ... Biegowo-wspinaczkowo-podróżniczej
Kochani znajomi i przyjaciele moi, pomóżcie spełnić marzenia 3 odważnych dziewczyn w ramach akcji "Miej odwagę - Memoriał Piotra Morawskiego" ! Znam tylko 1/3 ekipy (Olę), ale to najbardziej pozytywnie zakręcona fanka Gór, jaką znam.... Miejcie odwagę wesprzeć ich dążenia do celu Mówiłam to JA, Just4. Zagłosujcie proszę na poniższy projekt (szczegóły poniżej).
http://www.miejodwage.pl/zgloszenia.php?!=ziemia&id=139
"
Los Nevados - Iberoameryka górsko i biegowo
UCZESTNICY: Ania Gawęda 24 l, Ola Jaworska 30 l, Monika Kocot 33 l
Jak się poznałyśmy? Przypadkowo. I było to spotkanie, które okazało się najmniej przypadkowym w naszym życiu. Tak jak przytrafiają się dni, które zmieniają wszystko, tak bywają spotkania, które wywołują marzenia, a te potrafią wywrócić do góry nogami cały nasz świat.
Takiej właśnie wywrotki doświadczyłyśmy my: Ania, Ola i Monia. Bo choć każda z nas odmienne usposobienie posiada, inną profesją się pała i gdzie indziej pomieszkuje, to pasję mamy wspólną - góry. Na wiele sposobów je smakujemy: trekkingowo, wspinaczkowo, rowerowo i biegowo. A góry są jak narkotyk, trudno się z nimi rozstać i stale pragnie się ich więcej i więcej. I na to 'więcej' dnia pewnego odpowiedziałyśmy jednogłośnie: góry Ameryki Południowej.
Cordillera Blanca – krzyknęła Monia. I Cordilera Real – błyskawicznie dorzuciła Ola. To może i wulkany Ekwadoru? – zapytała Ania. Tak zrodził się nasz projekt. Pragniemy rozpocząć naszą wyprawę od eksploracji wulkanu Illiniza Norte w Ekwadorze, a następnie zmierzyć się z imponującymi i zachwycającymi szczytami peruwiańskiej Kordyliery Białej i boliwijskiej Kordyliery Królewskiej. W Peru stawimy czoła dwóm pięciotysięcznikom: Ishinca i Urus, by dobrze zaaklimatyzowane w Boliwii wspiąć się wyżej na Illimani lub Huyana Potosi. Chwilę oddechu, pomiędzy Kordylierami, łapać będziemy nad jeziorem Titicaca, gdzie wzdłuż jego linii brzegowej przebiegniemy własny maraton, własne 42 km 195 metry.
Trzy dziewczyny, trzy kraje, jedno marzenie, jeden żywioł, jeden cel – góry! "
Dziękuję z góry za oddane głosy
|
|