Zobacz temat - [R75] Gaśnie przy przyspieszaniu, "cyka" i dymi sp
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Gaśnie przy przyspieszaniu, "cyka" i dymi sp

wellman - Czw Lut 20, 2014 21:19
Temat postu: [R75] Gaśnie przy przyspieszaniu, "cyka" i dymi sp
Witam wszystkich,

to mój pierwszy post i od razu prośba o pomoc.

Zaczęło się przed dwoma dniami. Dłuższa trasa, nagle podczas wyprzedzania, dochodzi do 120 km/h, auto traci moc, zwalnia, silnik gaśnie. Odpalam bez problemu, jadę dalej. Po chwili znowu to samo, przyspieszam powyżej 100 km/h i szarpnięcie, silnik stop. Odpalił znowu i tak - nie przekraczając 90 - dojechałem do celu. Wychodzę, słucham, a spod maski ciche "syyt-syyt-syyt-syyt". Podnoszę maskę, cały tył silnika i część po stronie korka wlewu oleju opocona, spod osłony w rytm syczenia wydmuchuje śmierdzący ropą dym.

Dojechałem do mechanika, który zazwyczaj radził sobie z moimi Roverkami wyjatkowo dobrze. Odkręcił osłonę - diagnoza: ułamane mocowanie wtryskiwacza, które powodowało, ze ten ruszał się i puszczał ropę. Mocowanie wymienił na "nowe" (cała używka z allegro), od razu też wymienił uszczelki pod wtryskami i wiązki przewodów.

Odebrałem auto, jechało jak marzenie. Pięknie, cicho, przyjemnie... pojechałem na obwodnicę przetestować i... dochodzę do 120km/h - silnik zgasł. Raz, drugi, trzeci. Wracam, zaglądam pod maskę. Znowu podobne syczenie w rytm pracy silnika (pracuje równo) chociaż dymu mniej, zdjąłem osłonę, nie widać, żeby to było przy wtryskach. Sprawdziłem jeszcze na niższych biegach (3,4), czy jak dojdzie do tak samo wysokich obrotów to też gaśnie, ale nie.

Pytanie - co to może być, jak to sprawdzić i co z tym zrobić? O.o

Z góry dzięki i pozdrawiam.

dawidd - Czw Lut 20, 2014 22:57

jak cyka to znów uszczelka miedziana do wymiany. Nie zawsze widać ropę przy nieszczelnościach. Im wcześniej wymienisz tym łatwiej pójdzie.
MaReK - Sob Lut 22, 2014 08:01

Czyli gaśnięcie jest związane z prędkością obrotową silnika?
Im wyższy bieg tym niższa prędkość obrotowa np. dla 120km/h.

Zatem sprawdziłbym za pomocą komputera diagnostycznego, jakie są wskazania pompy niskiego ciśnienia. Może to pompa się popsuła. Może padła pompa w baku, nie podaje tej od niskiego i bidulka już nie miała sił i się poddała ;) Przy klasycznym padzie pompy auto nie powinno Ci gasnąć, ale będzie jeśli zawór wysokiego ciśnienia działa nieprawidłowo. W momencie odpuszczenia pedału gazu przy mocno zabrudzonym zaworze silnik ma prawo zgasnąć. Chodzi mi o to, że w momencie utraty ciśnienia, silnik zachowuje się jakbyś odjął gazu, a co za tym idzie zawór wysokiego ciśnienia przez swoje zabrudzenie/usterkę nie działa prawidłowo. Oczywiście to jedna z kilku hipotez, które należałoby sprawdzić za pomocą testera.

Może coś nie tak z listwą wtryskową.

Zakładam, że masz oryginalną wersję sterownika silnika, bez żadnych modyfikacji.

Pozdrawiam,