Zobacz temat - [Lotus Elise MG ZR] Swap mpi na vvc mems3 i brak iskry.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [Lotus Elise MG ZR] Swap mpi na vvc mems3 i brak iskry.

wielki - Pią Mar 07, 2014 21:56
Temat postu: [Lotus Elise MG ZR] Swap mpi na vvc mems3 i brak iskry.
Witam .
Jestem w trakcie przekładki 1.8 mpi mems 1.9 ,na vvc z Mg zr 160 mems.
Zaczynając od początku .
Auto to lotus Elise z klasycznym 1,8 mpi , silnik poszedł w odstawkę ponieważ siadła uszczelka .
W międzyczasie trafił się silnik od użytkownika MarekGabryś z lotusa 7 .
Licząc że przerobiona wiązka bedzie pasować plug and play zakupiłem silnik ...

i tak stałem się posiadaczem trochę zdekompletowanego vvc .

Teraz w czym tkwi problem :???:
Silnik udało się odpalić , był problem ktôry polegał na długim kręceniu na zimnym silniku, ale jak już zagadał to trzymał obroty i sinik chodził w miarę przyzwoicię, zadowolony z efektu uporządkowałem i pozaklejałem wiązkę i ku mojemu zdziwieniu auto następnego dnia już nie odpaliło. :|

-Paliwo jest,pompa podaje
-alarm odcina
-rozrusznik kręci
-kompresja jest

+brakuje za to nagle iskry ... :evil:

Porozkręcałem wiązkę i sprąwdziłem wszytkie kable i ciągłość połączeń i nic :/

Czujnik położenia wału już wymieniłem ,więc droga urywa się przy dwóch cewkach ,do krórych dochodzą dwie wtyczki dwupinowe .
-przewód brązowo różowy do stałe napiecię /Jest
-biało pomarańczowy ( i biało/czarny) to sygnał z ecu, który nie wiem jak mógłbym pomierzyć?

Czy wie ktoś może jakie wartości powiniem mieć ten sygnał ?
Czy może jakimś cudem dwie cewki się poddały :/
Albo komputer ( ale w srodku nie widać aby był przypalony .

Proszę o pomoc bo już wychodzę z siebie, ewentualnie jak ktoś jest z okolic Legionowa i ogarnia elektrykę zapraszam na Kawkę :wink:

Ps.
Przepraszam za trochę chaotyczny opis ... Ale nie wiem jak to mogę inaczej opisać .
-Nie mam gniazda diagnostycznego / i kiepsko znam się na roverach :)
Pozdrawiam

flapjck1 - Sob Mar 08, 2014 21:39

sprawdz czujnik polozenia walu i wtyczke od niego
wielki - Nie Mar 09, 2014 22:17

Już Sprawdzałem , jest połączenie z ecu .
Sprawdził bym czy dochodzi impuls przy rozruchu , ale jeszcze nie wiem jak sie do tego zabrac :)

flapjck1 - Nie Mar 09, 2014 22:58

oscyloskopem :D
wielki - Sro Mar 12, 2014 07:36

Mam nowe informacje ,wczoraj udało mi się połączyć złącze diagnostyczne :smile:
Mam 3 błędy
P0300
P0135
PO313

flapjck1 - Sro Mar 12, 2014 08:55

wielki napisał/a:
Mam nowe informacje ,wczoraj udało mi się połączyć złącze diagnostyczne :smile:
Mam 3 błędy
P0300
P0135
PO313



p0300 - wypadanie zaplonow ( ogolny )
p0313 - wypadanie zaplonow polaczone z brakiem paliwa ( ew niskie ciśnienie paliwa )
p0135 - blad sondy lambda - bank 1, sensor , otwarty obwod, usterka


tak mi się przypomniało, sprawdzales wyłącznik kapotazowy? masz go w lotku?

wielki - Sro Mar 12, 2014 22:51

hej , własnie wróciłem z garażu i mam nowe newsy :wink:

Kapotażówka jest i kilka razy w tym dzisiaj wyskoczyła.
Dzisiaj podpiołem drugi aku poprawiłem wiązkę i nawet na chwilę zagadał :lol:
Ale trzymałem go na gazie i wypadały strasznie zapłony ,istny traktor ...
Przejżałem wszystko jeszcze raz i już drugi raz nie chciał :/
Sprawdziłem iskrę i była nawet ale słaba i tylko przy pierwszy obrocie wału..
Więcej cisza I już zaraz padł aku . Ehh

Myślę tak sobie o słabej masie, może jutro się za to złapie...

Może jeszcze jakieś pomysły :|

Ps. Dzisiaj już błąd lambdy nie wyskakiwał .

flapjck1 - Sro Mar 12, 2014 23:42

jak na chwile zagadal ale kijowo to pewnie pompa paliwa nie pracuje a pompa paliwa to ta kapotazowka może być winna - wsadz drut we wtyczke. omin ja ;)
wielki - Pon Mar 17, 2014 11:51

Flapjck1 dzieki za odzew :) problem chyba rozwiązany mam przebicie na wtyczce przy cewce .
Auto raz miało iskre raz nie .... Taka bzdeta a tyle zamieszania .
Mam nadzieje teraz bedzie z górki .
Jeszcze raz dzieki