|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Pytanie "biznesowe" - zderzaki :)
Michu160 - Sro Kwi 23, 2014 22:47 Temat postu: Pytanie "biznesowe" - zderzaki :) Witam wszystkich, na wstępie prosiłbym wyłącznie o rzeczowe rady zawierające odpowiedź na moje pytanie, wszelkie teksty typu "nie opłaca się", "bezsens", "po co się za to zabierasz skoro się nie znasz" itp. prosiłbym sobie darować.
Jako, że nadchodzą wakacje a ja będę miał sporo czasu wolnego chciałem zająć się rozkręceniem własnego "biznesu", mianowicie sprzedaż zderzaków - kupuję lekko pęknięty zderzak, porządnie go naprawiam i z czystym sumieniem sprzedaje zaznaczająć, iż zderzak był delikatnie uszkodony. Co do samej naprawy przyjmijmy, że mam wszystko (już w przyszłym miesiącu będą wszelkie potrzebne materiał, "zakład" i magazyn).
Tu pragnę zadać pytanie, jak mogę zaopatrzyć się w uszkodzone zderzaki? Znaleźć dostawcę (jeśli tak to w jaki sposób?), porozmawiać z ludźmi którzy jeżdżą po samochody za granicę, giełda, serwisy ogłoszeń internetowych (patrzyłem i cenowa jak i zaopatrzeniowo wychodzi dość kiepsko). Pragnę zaznaczyć, że dysponuję busem jednak nie chcę jeździć za granicę, pozostają więc okolice Poznania/ Zielonej Góry/ Gorzowa Wielkopolskiego.
Wszystkim i każdemu z osobna pragnę podziękować za dane wskazówki!
Pozdrawiam Michał.
tuners - Czw Kwi 24, 2014 04:05
Pytanko pierwsze masz już doświadczenie w spawaniu plastiku?
Poznań to chyba stolica sprowadzanych samochochodów z różną przeszłością
Więc musisz poszukać zakład który naprawia je lub firmy które sprowadzają takie sztrucle
Nieraz ludzie wystawiają na aukcjach części itd zazwyczaj tylko sprawne więc jeżeli nie wystawił zderzaka maski itp to prawdopodobnie uszkodzony więc oddają za półdarmo albo za darmo bo niestety ale rozwalony trzeba się gdzieś pozbyć a pod śmietnik wyrzucać to Ciut za duże
Kolejna sprawa złomowiska stacje demontażu pojazdów
Na złomie głównie metal ich interesuje więc uszkodzony plastik pozbywają się chętnie
Anstacje demontażu nie bawią się w naprawy tylko sprzedają to co się da bo sprawne
Harry - Czw Kwi 24, 2014 20:04
Podjedz do zakładu blacharskiego i popytaj o takie rzeczy. w renault masz błotniki jeszcze plastikowe.
z tego co się orientuję o są firmy, które odbierają taki odpad i je utylizują poszukaj, bo na śmietnik takich rzeczy nie można wyrzucać jak sięma zakład blacharski- teoretycznie
witgut - Czw Kwi 24, 2014 20:22
Michu160 napisał/a: | rozkręceniem własnego "biznesu", mianowicie sprzedaż zderzaków |
a może powinieneś rozleklamować swoje usługi w zakresie naprawy zderzaków, a sprzedaż potraktować jedynie jako dodatek?
Powodzenia
bizon - Pią Kwi 25, 2014 07:41
witgut napisał/a: | a może powinieneś rozleklamować swoje usługi w zakresie naprawy zderzaków, |
dokladnie. moj znajomy spawa plastiki w swarzedzu, okolice poznania i nieraz mi opowiada ze ktos mu przywozi po wypadku zderzak w 5 kawalkach, kolega mu mowi 150zl za naprawe, facet sie zgadza mimo ze na allegro zderzaki sa np po 80. ludzie jednak maja sentyment do swojego (w tym przypadku zderzaka), wola nawet troche przeplacic i miec swoj zrobiony, niz ryzykowac np zakup na allegro
longer86 - Pią Kwi 25, 2014 09:34
często na allegro jakieś teoretycznie błahe plasticzki są pokrzywione lub ułamane i potem taki element obwisa. jak chcesz sie bawić w naprawę to ja bym może faktycznie uderzył w kierunku zakładów napraw powypadkowych, może połapać gdzieś jakieś kontakty w ubezpieczalniach, ubezpieczyciel może dac namiar na warsztaty a to juz tylko kwestia dogadania bo oni pewnie i tak to utylizują, chyba najprostsza sprawa, bo latać po allegro i kupować zderzaki pojedynczo z wysyłkami to podnosi koszty. Powodzenia, poznań pełen jest takich zderzaków
NoPE - Pią Kwi 25, 2014 13:41
A co ze zderzakami lakierowanymi? Też będziesz malował?
Jak spawanie jest maskowane od wewnątrz tak z lakierem nie ma już lekko. Dobór koloru, umiejętne malowanie.
Biznes zarejestrowany czy po cichu dla znajomych? Jeśli ten drugi to uważaj na sąsiadów - kary pieniężne są bolesne.
bizon - Pią Kwi 25, 2014 14:41
NoPE napisał/a: | Biznes zarejestrowany czy po cichu dla znajomych? Jeśli ten drugi to uważaj na sąsiadów |
Sąsiedzi to pikuś, lepiej sie nie przyznawac na publicznym forum
|
|