|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR] utrata mocy
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 16:49 Temat postu: [MG ZR] utrata mocy Witam,
3 dni i 300 km temu nabyłam mojego MG ZR. Niestety długo się nie nacieszyłam jazdą, gdyż dziś po przejechaniu około 10 km usłyszałam niepokojące stukanie dochodzące spod maski, po czym auto zaczęło głośniej chodzić, zupełnie straciło moc i miałam poważne problemy z odpaleniem. Zapalił się check engine, więc nie próbowałam dalej walczyć z silnikiem. Pytanie do Was Forumowicze - czy spotkaliście się z podobnym problemem? Jaka może być przyczyna i konsekwencje tej awarii? Autko ma (prawdopodobnie ) przejechane 180 tys.
pelson91 - Sob Kwi 26, 2014 16:51
ja na Twoim miejscu natychmiast bym zawrócił do sprzedającego i zażądał zwrotu pieniędzy.
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 16:55
To jest fakt, pierwszy raz wydarzyło mi się coś takiego z kupionym autem Ale za bardzo go polubiłam, żeby go oddawać Może naprawa nie będzie kosztowała majątek
pelson91 - Sob Kwi 26, 2014 16:57
tylko oddaj go w dobre ręce
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 16:59
Jakieś namiary godne polecenia?
pelson91 - Sob Kwi 26, 2014 17:09
widzę że jesteś z mazowieckiego, więc w zasadzie wybór jest prosty, British Cars w Morach http://www.britishcars.pl/
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 17:28
Dziękuję, zapisane Autko póki co czeka w Regułach do poniedziałku na diagnozę Pana Adama. Może w międzyczasie uda mi się poznać prawdopodobną przyczynę awarii mojego autka...
Remigiusz - Sob Kwi 26, 2014 18:21
Rozrząd albo pompa lub inaczej zawór w pompie padł jak pracował głośniej i utrata mocy i problem z odpalaniem
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 18:43
Dziękuję. A czy istnieje możliwość że mógł przeskoczyć pasek od pompy?
johnypepelos - Sob Kwi 26, 2014 20:01
winniexthepooh,
oczywiście, że mógł któryś z pasków rozrządu przeskoczyć jeżeli był stary albo przechodzony mogło być to przyczyną Twoich objawów. 3-majmy kciuki aby nie było poważne uszkodzenie.
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 20:15
Chwila prawdy za 2 dni albo radość albo depresja
johnypepelos - Sob Kwi 26, 2014 20:27
W naszym prawie mamy takie dwa paragrafy: art 556 i 560 KC. Masz 30dni od dnia zakupu na to by zwrócić się do poprzedniego właściciela, że zataił usterkę i dochodzić swoich praw.
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 20:58
Tak bardzo chciałabym by do tego nie doszło... niby 3 dni a już nie wyobrażam sobie rozstania z moim MG...
[ Dodano: Sob Kwi 26, 2014 21:58 ]
A skoro przy rozrzadzie jesteśmy to czy w moim przypadku jest to kolizyjny? Poprzedni właściciel mówił że bezkolizyjny a w sieci nie mogę znaleźć potwierdzenia.
tuners - Sob Kwi 26, 2014 21:36
johnypepelos napisał/a: | W naszym prawie mamy takie dwa paragrafy: art 556 i 560 KC. Masz 30dni od dnia zakupu na to by zwrócić się do poprzedniego właściciela, że zataił usterkę i dochodzić swoich praw. |
Mała poprawka nasze prawo między konsumentami daje taką możliwość do 365 dni
Przerabiałem temat dogłębnie
Druga sprawa niestety silnik kolizyjny aczkolwiek nie zawsze to prowadzi do tragedii
To jak z monetą
reszka - bardzo duze koszta
Orzeł -koszta średnie
Want - bez kosztów
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 21:42
A to oszust no nic, porzucam sobie moneta ale i tak końcowe słowo przypada na warsztat... chyba się znieczulę by ewentualne zle wiadomości nie bolały tak mocno...
Pawkaz - Sob Kwi 26, 2014 21:54
A jak to ma się do umowy ?Często w ich wzorach jest informacja pod która kupujący się podpisuje :
"kupujący zapoznał się ze stanem pojazdu "
Pamiętam, że kilka lat temu czytałem takie tematy na innych forach ( w tym prawnych ) i była informacja, że jeśli zakupiło się od osoby prywatnej i był podpis kupującego pod tekstem ""kupujący zapoznał się ze stanem pojazdu " to nabywca był na przegranej pozycji.
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 22:02
Bankowo mam ten zapis chociaż nie pamiętam treści umowy nieważne, dobrze poprzedniemu właścicielowi nie życzę jeśli świadomie mnie oszukał. Ale niezależnie od wszystkiego trzeba ogarnac MG by znów dawał mega frajde
Remigiusz - Sob Kwi 26, 2014 22:09
Po opisie widzę ze 2005 rocznik wiec w pompę trochę wątpię, mógł się tez pasek urwać od pompy np i mógł zgasnąć
I tak po 1. sprawdzić nawet ELM327 sobie kody błędów jakie są
2. czynność to jest ściąganie osłon pasków rozrządu i looking
3. Kręcenie silnikiem na wale czy coś nie blokuje i czy się zgadzają znaki
winniexthepooh - Sob Kwi 26, 2014 23:40
Oby było dobrze bo złego nie zniesię ; P cała nadzieja w niekombinowaniu z autem po awarii i holowaniu do warsztatu....
pelson91 - Nie Kwi 27, 2014 07:41
najlepiej by było na lawecie, ale to spory koszt więc holowanie też będzie ok. z tym że nie wiem czy jest sens go próbować odpalać, skoro chłopaki podejrzewają coś z rozrządem czy pompą..
bociannielot - Nie Kwi 27, 2014 09:07
pelson91, jesli pasek od pompy sie urwał to nic mu nie bedzie, ale zaczął bym od sciagniecia ubudowy paska i przyjrzeniu się czy to to - 30min roboty, ze złożeniem z powrotem do konca
[ Dodano: Nie Kwi 27, 2014 10:07 ]
tylko że wtedy jeśli to on się urwał to też nie zapalisz inaczej niż na plak
winniexthepooh - Pon Kwi 28, 2014 12:11
Ehh...tak bardzo bym chciała by to był tylko pasek od pompy.... Nic, czekam cała w nerwach na opinię speca...
[ Dodano: Pon Kwi 28, 2014 12:49 ]
Najprawdopodobniej wysypała się pompa (uff...). Przeczeszę Forum w poszukiwaniu speców od naprawy, ale może macie kogoś do polecenia? Miejsce w kraju nieistotne Z góry dziękuję.
[ Dodano: Pon Kwi 28, 2014 13:11 ]
Albo i nie pompa, jak to powiedział Pan Mariusz z BritishCars
bociannielot - Pon Kwi 28, 2014 12:18
to fachowo
winniexthepooh - Pon Kwi 28, 2014 12:22
i co z tym fantem zrobić...?
bociannielot - Pon Kwi 28, 2014 12:24
poczekaj, może jeszcze się im ustabilizuje diagnoza
winniexthepooh - Pon Kwi 28, 2014 12:31
Musieliby się ze sobą zdzwonić a to niemożliwe
bociannielot - Pon Kwi 28, 2014 12:47
to auto jest u mechanika czy nie ?
winniexthepooh - Wto Maj 13, 2014 21:27
Jest u jednego, dodatkowo zasięgnęłam zdalnej opinii. To chyba był błąd
[ Dodano: Wto Maj 13, 2014 22:27 ]
No i sobie pojeździłam....3 dni frajdy, 3 tygodnie w warsztacie.....prawdopodobnie czeka mnie 3 tysiące za regenerację pompy ...i brak gwarancji na to, że to koniec kłopotów ((
pelson91 - Wto Maj 13, 2014 21:35
winniexthepooh napisał/a: | prawdopodobnie czeka mnie 3 tysiące za regenerację pompy |
ILE? tyle to koszuje NOWA oemowa pompa. Regeneracja to koszt najwyżej 800zł. No maksymalnie 1000, ale to i tak już sporo. Gdzie tak Cię skasowali?
NoPE - Wto Maj 13, 2014 21:57
Mowa o pompie wtryskowej?
bociannielot - Sro Maj 14, 2014 07:03
pelson91 napisał/a: | Regeneracja to koszt najwyżej 800zł. No maksymalnie 1000, ale to i tak już sporo. | 1200 + przesyłki ja płaciłem na chipcar.pl
winniexthepooh, zabieraj im to auto gdziekolwiek stoi na lawecie nawet i daj gdzies gdzie pozwolą Ci samej wysłac pompę - w chipcarze sobie zrobisz a tych j$@^$% naciagaczy omijaj szerokim łukiem
ew zakup uzywanej pompy wchodzi tez w gre ja kupiłem i jestem zadowolony a za 3 tysie to kilka ich kupisz
Kafarek85 - Sro Maj 14, 2014 10:46
widze, że nie tylko ja jestem z problemem regeneracji pompy? W Wawie na Modlińskiej. Mariusz z british cars ich poleca to koszt min 1000zł w górę ale podobno wszystko oryginalne i nie ma problemu z reklamacjami. Sam się pomału zbieram do nich ze swoją
pelson91 - Sro Maj 14, 2014 13:40
Kafarek85 napisał/a: | to koszt min 1000zł w górę |
no to powiedzmy 1/3 ceny, MAX połowa tego o czym była mowa wcześniej
winniexthepooh - Sro Maj 14, 2014 14:08
Na razie pompa została wymontowana i wysłana gdzieś na Podkarpacie. Podobno jest mega zmasakrowana, stąd krzyknęli taką kwotę. Nie wiem co robić. Nigdzie nie mogę znaleźć info gdzie i za ile mogę sprowadzić nową, a jak znalazłam dwa warsztaty, które oferują regenerację to komentarze o jakości ich usług przerażają
bociannielot - Sro Maj 14, 2014 14:39
Pytali Cię o to czy maja tam wysłac i wyraziłas na to zgodę? Chipcar.pl jest sprawdzony u nas na forum i ma dobre opinie
winniexthepooh - Sro Maj 14, 2014 15:05
Ehh, prawda jest taka, że do tej pory nie miałam do czynienia z tak zaawansowana technologią, moje dwa poprzednie auta mogłam naprawić kluczem i śrubokrętem Stąd poleciłam załatwienie wszystkiego mojemu bratu i sprawdzonym przez niego warsztatom. Jeden przygarnął MG, a do innego została wysłana pompa. Mi pozostaje tylko czekanie i doszkalanie się z tej dziedziny
Więc odpowiadając na Twoje pytanie: autoryzacja została udzielona na wszelkie czynności dające nadzieję na powrót mojego MG
bociannielot - Sro Maj 14, 2014 15:30
bez obrazy ale teraz to tylko sobie możesz w brodę pluć ze przepłacasz za pompę prawie 3x tyle co w chipcarze i jeszcze gwarancji nie dostajesz, we wcześniej wspomnianym zakładzie po regeneracji dają pisemną gwarancję na rok czasu
robsson78 - Sro Maj 14, 2014 15:46
Czytając ten post i próbę naciągania klienta na 3000 przypomina mi się program pt. "Będzie Pan Zadowolony"
Remigiusz - Sro Maj 14, 2014 15:51
Kto bogatemu zabroni
bociannielot - Sro Maj 14, 2014 15:52
Remigiusz napisał/a: | Kto bogatemu zabroni | otóż to Remi
winniexthepooh - Czw Maj 15, 2014 10:12
jeszcze zobaczymy może nie będzie tak źle
[ Dodano: Czw Maj 15, 2014 11:12 ]
Panowie, czy możecie kogoś polecić u kogo mogłabym podpytać o regenerowaną pompę wtrysku? W Chipcarze nie mają i raczej nie przewidują żeby to się zmieniło w najbliższej przyszłości.
bociannielot - Czw Maj 15, 2014 10:21
winniexthepooh napisał/a: | Panowie, czy możecie kogoś polecić u kogo mogłabym podpytać o regenerowaną pompę wtrysku? W Chipcarze nie mają i raczej nie przewidują żeby to się zmieniło w najbliższej przyszłości. |
bo do chipcar wysyłasz swoją a oni Ci ją odeślą zregenerowaną używaną możesz na allegro poszukac po prostu - jednak ponieważ nie wiadomo ile pochodzi ja bym nie dawał więcej jak 800pln jeśli byś kupowała używkę aha i używanej szukaj nei starszej niż z 2003 roku (starsze były gorsze i częściej się psuły )
winniexthepooh - Czw Maj 15, 2014 12:55
A co jeśli podobno mojej nie warto regenerować z uwagi na poważne mechaniczne uszkodzenia, w tym przede wszystkim obudowy? Przepraszam, strasznie źle się czuję w temacie kiedy muszę powielać opinie nie mając wystarczającej wiedzy.
bociannielot - Czw Maj 15, 2014 13:41
winniexthepooh, co dzwona z tirem zaliczyłas jak obudowa uszkodzona mechanicznie moja waliła escorta - pompa cała, ja sprawdzałem twardosc micry - pompa cała to jakim cudem Twoja obudowa była mechanicznie uszkodzona
Kup używaną jakąś tak jak Ci radziłem i tyle
Remigiusz - Czw Maj 15, 2014 13:42
Te pompy sie zacieraja z powodu wytarczia sie materialu wewnatrz, przez to blokuja sie w srodku elementy i pali sie elektronika.
Bosch sie sam przyznal ze przed 2003 wykorzystali kiepskiej jakosci materialy na budowe tych pomp przez to takie awarie
Ja uwazam ze lepeij szukac sprawnej uzywki z polifta i tyle. Takie gwarancje na rok to mnie oslabia czyli jak padnie po 1,5 roki i powiedzmy 40tys km to jestesmy sporo kasy do tylu
winniexthepooh - Sob Cze 07, 2014 11:32
No własnie, to prawda, i tego się obawiam. Cóż, zaczynam więc poszukiwania... Dziękuję.
[ Dodano: Sob Cze 07, 2014 12:32 ]
Chyba sobie nie pojeżdżę Wymieniony korpus pompy wtryskowej w warsztacie, auto odpalone, po dodaniu gazu coś walnęło i silnik zgasł Czy ktoś spotkał się z podobną usterką?
pelson91 - Sob Cze 07, 2014 11:37
winniexthepooh, dałabyś auto fachowcowi to nie musiałabyś się pytać tutaj na forum wszystko byłoby zrobione porządnie i jak należy
bociannielot - Sob Cze 07, 2014 11:46
pelson91 napisał/a: | winniexthepooh, dałabyś auto fachowcowi to nie musiałabyś się pytać tutaj na forum wszystko byłoby zrobione porządnie i jak należy |
dokładnie
winniexthepooh - Sob Cze 07, 2014 15:20
Znalazłam warsztat z polecenia, podobno dobry ale brak pełnej wiedzy na temat usterki jest dł mnie mało fajny, zwłaszcza kiedy to moj pierwszy diesel. Naprawić naprawi ale moze ktos miał podobna sytuacje moze byłby w stanie sie podzielić wiedzą.
pelson91 - Sob Cze 07, 2014 16:26
winniexthepooh, było jechać do warsztatu polecanego TUTAJ, specjalizującego się w naprawach angielskich samochdoów przede wszystkim. @BritishCars Mory
winniexthepooh - Sro Sie 06, 2014 11:11
Ufff...autko odebrane. Zapomniałam jaka to frajda nim śmigać Bardzo Wam dziękuję za dobre rady i pomoc. Jeszcze tylko popracuję nad czarną chmurą, którą zostawiam za sobą i mam nadzieję, że to wszystko z nieprzyjemnych niespodzianek...
bociannielot - Sro Sie 06, 2014 11:44
winniexthepooh napisał/a: | Jeszcze tylko popracuję nad czarną chmurą, |
co oni Ci z tym autem zrobili po tuningu to ok ze dymi ale nie na serii po naprawie
winniexthepooh - Sro Sie 06, 2014 12:28
Po wymianie pompy przyszła kolej na silnik. Także mam wymieniony wał z korbowodem + tłok + wtryskiwacz IV cylindra bo "trochę" były zmasakrowane Wróciłam do niego, że kopci, więc zalecił mi zaślepienie EGR. Ale to nie dało kompletnie nic Szukałam dziś pomocy na forum, ale póki co bez sukcesu.
bociannielot - Sro Sie 06, 2014 12:49
winniexthepooh napisał/a: | Po wymianie pompy przyszła kolej na silnik. | po co? w tym silniku praktycznie nic nie moze ulec awarii, psuje się tylko i wyłącznie osprzęt, były przypadki napraw silnika ale albo komus zerwało rozrząd, albo nie potrzebnie mechanik naciągnął na koszta. Zmień warsztat
winniexthepooh - Sro Sie 06, 2014 13:11
Z rozrządu miałam wymieniony pasek na nowy przed ostatnią wizytą w warsztacie, ale reszta podobno nie wymagała naprawy. Po wymianie korpusu pompy wtryskowej mechanikowi coś pierdyknęło, trzasnęło i zgasł na dobre zanim wyjechał z warsztatu na próbę. Wymontowane części nie wyglądały na zdatne do dalszego użytku i trudno mi uwierzyć, że mogły np. nie być moje. Spróbuję wrócić do niego żeby coś zaradził na to kopcenie, może to jakaś drobnostka /
pelson91 - Sro Sie 06, 2014 13:43
winniexthepooh, jesteś uparta jak mało kto zmień warsztat bo to wygląda na naciąganie i tyle. tym bardziej że mieszkasz po tej stronie Warszawy...
bociannielot - Sro Sie 06, 2014 13:57
pelson91, dokładnie
winniexthepooh - Sro Sie 06, 2014 14:09
Jak baran Nie no, na pewno zmienię warsztat, ale póki co chcę wrócić do tego samego, co mi prowadził naprawę, gdyż może uda mi się załatwić ten temat bez dodatkowych kosztów. W końcu auto powinnam otrzymać sprawne, a jeśli nie to chyba jakaś gwarancja istnieje...
pelson91 - Sro Sie 06, 2014 14:29
winniexthepooh, nie sądzę.
winniexthepooh - Nie Sie 17, 2014 09:33
Macie rację. Koles powiedzial ze to jednak nie egr jest przyczyną kopcenia a rozpylacze. Nie zauważył tego wczesniej. Konieczna jest wymiana, same części 600 zł.... oczywiscie o gwarancji nie ma mowy. Takze jutro chyba zabiore od niego auto i zawioze na Mory...
pelson91 - Nie Sie 17, 2014 09:50
winniexthepooh napisał/a: | Takze jutro chyba zabiore od niego auto i zawioze na Mory... | w końcu! zrobiłabyś to wcześniej, zaoszczędziłabyś moim zdaniem sporo, bo dr Marian z pewnością od razu postawiłby trafną diagnozę i nie wymieniałby wszystkiego wokół oprócz niesprawnych części.
|
|