Zobacz temat - [R45] szarpie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] szarpie

dawidek126 - Sob Maj 03, 2014 18:40
Temat postu: [R45] szarpie
Mam pytanie o sonde lambda.
odczytywałem pamięć błedów w swoim roverku 45 1,8 16v. Zawsze zgłasza wypadanie zapłonów. pomimo nowych swiec , przewodów i podmienionych cewek ze sprawnego auta. Odczytuje kts-em. Problem polega na falujacych obrotach tylko jak silnik jest zimny( po nocy) jak nie wcisne sprzęgła tylko próbuje jechac to szarpie . Po wcisnięciu sprzęgła widzę falowanie obrotów ( od b. jałowego do 2tys.) Gdy uruchamiam zimny silnik to na oscyloskopie widzę napiecie sondy lambda. Wynosi one na biegu jalowym 0,11-0,12 (chyba ubogo) , nastepnie zwiększam pr. obrotową do 2,5-3tys. i wynosi około 0.6-0,71 ( oczywiscie oscyluje ) ale jak zdejme noge z gazu to napięci znów spada do 0,11-0,12.W trasie oscyluje miedzy 0,68-0,72. Czy takie zachowanie na zimno powoduje te szarpanie? a moze to jest prawidłowy objaw??
pozdrawiam

[ Dodano: Sob Maj 03, 2014 18:40 ]
dodam że na gazie jest tak samo. Jak odpalę awaryjnie z pominięciem PB nadal szarpie.

paolinio - Sob Maj 03, 2014 22:39

dawidek126, za wolne obroty odpowiada silniczek krokowy i to wypadałoby najpierw sprawdzić. Co do sondy to przyznam, że dziwna sprawa, u mnie też pokazywało błąd sondy, ale jak wymieniłem to żadnej poprawy nie było, inna sprawa ,że na forum jakoś dużo użytkowników zgłasza błąd sondy, może to wina braku katalizatora?
dawidek126 - Nie Maj 04, 2014 11:28

u mnie nie zgłasza sondy lambda tylko te wypadanie zapłonu. Sonda kosztuje ~200zł ale szkoda mi wydawać jak to nic nie zmieni. katalizator jest bo druga sonda działa prawidłowo. próbowałem odłączyć sondę i raz było dobrze a raz zle. silniczek krokowy był czyszczony , nic sie nie zacina ale może podmienie go i zobaczymy