Zobacz temat - [R45 2.0iDT] klekocze jak traktor
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 2.0iDT] klekocze jak traktor

frydrys - Sro Lip 16, 2014 14:50
Temat postu: [R45 2.0iDT] klekocze jak traktor
Problem zaczął się w tamtym m-cu, jadąc do pracy przy otwartych szybach zauważyłem ze auto jest dużo głośniejsze, a w dodatku zamula :???: Objaw wystąpił nagle.. Po południu pojechałem do znajomego mechanika który stwierdził ze za głośną pracą silnika stoją wtryski. Poradził wlać doktora Liquli Moly może to go odmuli - i faktycznie rovcio wrucił do formy ale rechot traktora pozostał. W zeszły piątek auto znowu trafiło do mechanika i dzisiaj dostałem telefon że najprawdopodobniej padła pompa wtryskowa :cry: Auto odpala, po ustawieniu kąta nie klekocze już.Do tego stwierdzili że jeszcze przepływka jest do wymiany gdyż podaje za małe parametry na podłączonym kompie. Czy przez przepływomierz mógł przestawić sie zapłon? tzn jesli komp nie dostaje pełnych parametrów to zaczyna sterować kątem wtrysku?
Remigiusz - Sro Lip 16, 2014 15:07

frydrys, Ty jeszcze na przeplywce jeździsz :-|

Masz tak zwany tractor syndrome i padła w pompie zawór czasu wtrysku, jest on na samym spodzie pompy poniżej wężyków metalowych :wink: Koszt jego tez nie mały jest :wink:

frydrys napisał/a:
Poradził wlać doktora Liquli Moly

A środku lub olejek z węza nie proponował :P Dobrze równie działa rozpuszczalnik do lakierów. ;)

Kobi84 - Sro Lip 16, 2014 17:01

frydrys, Wiesz może jakie parametry podaje przepływka? Chcę porównać do swojej. Czy gdy silnik chodził głośno to miał większe niż zwykle drgania?
frydrys - Sro Lip 16, 2014 23:36

Remi jeśli padło by coś tam przy pompie to dało by ustawić sie kąt? Bo ustawili mi kąt wtrysku i auto chodzi cichutko. Nie pamietam żeby tak cicho pracował silnik jak go kupowałem wiec czy to na pewno pompa lub ten zaworek?? Szczerze jesli coś pada to nie ma odwrotu a u mnie jest :grin: A co do przepływki to czemu takie zdziwienie??

Kobi84 nie nie wiem, ale nie zauważyłem żeby były większe drgania po prostu stracił na mocy i klekotał jak stara beczka