Zobacz temat - [rover25] ciężko odpala
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [rover25] ciężko odpala

jarecki126p - Sob Sie 23, 2014 23:09
Temat postu: [rover25] ciężko odpala
Witam mam mały problem z moim Roverem 25 1,4 otóż zaczęło się od tego, że przetarł mi się kabel od masy zrobiłem to potem okazało się , że nie ma ładowania oddałem do regeneracji alternator po wymianie łożysk i regulatora napięcia wszystko wróciło do normy oprócz odpalania samochodu. Auto ciężko odpala dopiero podczas kręcenia rozrusznikiem gdy dodam gazu samochód odpala gdy silnik jest ciepły odpala trochę lepiej lecz może raz na 10 uda się odpalić bez dodawania gazu po odpaleniu samochód chodzi równo. Dodam, że przed wymianą alternatora i zrobieniem masy problemów z odpalaniem nie było...
robsson78 - Nie Sie 24, 2014 10:42

Podejrzany, czujnik TPS (przepustnicy), czujnik temperatury ECU (na komputer)
Po odpaleniu nie włącza się od razu wentylator chłodnicy ?
Wiesz że z Twojego 83km można w łatwy sposób zrobić 103km ?

komoss - Nie Sie 24, 2014 14:13

Poczyść dla pewności czujnik położenia wału...jest on rozbierany tylko musisz byc delikatny.Też miałem problem z odpaleniem...tylko że mi rozrusznik kręcił a nie chciał odpalić...3 dni w garażu spędziliśmy pół silnika mysmy rozebrali poczyscili złożyli dalej niechciał odpalić po 3 dniach straciłem juz sily siedlismy się pod ścianą i kolega zauwazył taki drugic dyndający pod autem załozyłem go na swoje miejsce 20 sekund roboty auto od strzała zapaliło
jarecki126p - Nie Sie 24, 2014 20:38

Ok dzięki za podpowiedzi w tygodniu popatrzę. Wentylator po odpaleniu nie włącza się silnik chodzi normalnie a wentylator włącza się wtedy kiedy trzeba myślałem jeszcze o silniczku krokowym jako o przyczynie ciężkiego odpalania. O zrobieniu 103 koni coś czytałem tylko jaką przepustnice trzeba założyć aby wszystko miało ręce i nogi ??
robsson78 - Nie Sie 24, 2014 20:42

Nic nie trzeba wymieniać. https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=43944
komoss - Nie Sie 24, 2014 21:16

Tylko jeżeli masz gaz w aucie a przerobisz przepustnice to musisz do gazownika jechac żeby ci wyregulował go bo bedzie ci sie dławic...a jeśli niemasz to połowe drogi masz za sobą
jarecki126p - Pon Sie 25, 2014 18:21

Gazu nie mam czyli połowa drogi za mną :razz: dzięki jak tylko zdiagnozuję i naprawię autko żeby dobrze odpalało zajmę się tą przepustnicą :smile:

[ Dodano: Pon Sie 25, 2014 19:21 ]
Samochód już odpala normalnie okazało się, że po prostu akumulator już szlag trafił i dawał za mały prąd rozruchowy przez co auto ciężko paliło po wymianie akumulatora wszystko wróciło do normy :wink: