Zobacz temat - [Rover 45] Błąd P1300 Przerywacz szkodzący katalizatorowi
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [Rover 45] Błąd P1300 Przerywacz szkodzący katalizatorowi

Rago - Sro Lis 26, 2014 20:13
Temat postu: [Rover 45] Błąd P1300 Przerywacz szkodzący katalizatorowi
Błąd P1300 - "Przerywacz szkodzący katalizatorowi" wykryto w moim R45 Czy może ktoś wie co należy wymienić, aby wyeliminować tą usterkę?
Mechanicy kasują ten błąd na komputerze i po tygodniu jest to samo, pali się lampka silnika. Nikt z tych "ekspertów" nie jest w stanie powiedzieć co jest tego przyczyną.
Ostatnio wymieniłem świece zapłonowe i nie działającą cewkę. Wyeliminowało to inny błąd.
Ale nadal auto jak jest zimne po przejechaniu kilkuset metrów i wciśnięciu sprzęgła gaśnie, potem ciężko jest je odpalić. Po odpaleniu więcej już nie zgaśnie, aż znowu nie postoi i całkiem nie ostygnie.
Miał może ktoś coś podobnego? Ten przerywacz to jakaś fizyczna część czy winny jest katalizator ?

Kunce - Pią Lis 28, 2014 18:02

według mnie do wymiany czujnik położenia wału lub wtyczki od niego do wyczyszczenia.
zdzichu - Sob Lis 29, 2014 18:16

Czym oni to sprawdzaja?
MultecFSO - Sob Lis 29, 2014 20:01

P1300 to Misfiring causing catalyst damage, czyli nie przerywacz, tylko przerywanie powodujące uszkodzenie katalizatora. A to oznacza, że niespalone paliwo idzie w katalizator i z reguły jest to spowodowane uszkodzeniem, któregoś z elementów układu zapłonowego, np. przewodu, cewki bądź świecy. Jeśli masz problem z paleniem na zimno, który ustaje po wystudzeniu to czujnik położenia wału do sprawdzenia (oporność, na zimno w okolicach 1200-1300Ohm). Jeśli ok to przynajmniej przeczyścić wtyczki preparatem np. Kontakt. Jak to nie pomoże to do podmianki.
Rago - Pią Sty 15, 2016 20:47

Sprawdziłem ma 1300 Ohm, zresztą kupiłem nowy dla pewności. Wymiana na nowy zlikwidowała falowanie obrotów jakie ostatnio występowały na ciepłym silniku.
Sam problem jednak pozostał, czyli na zimnym na pierwszym zatrzymaniu zgaśnie i trzeba go piłować żeby odpalił. Na ciepłym jest wszystko ok.
Wymieniłem też silniczek krokowy (w sumie niepotrzebnie).
Podczas jazdy obrotomierz nieraz pokazuje 0 lub wartości nie adekwatne do prawdziwych obrotów w danej chwili - może tu jest jakaś podpowiedź?
Co do świec to wymiana ich nic wtedy nie dała więc nie to.

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.

sTERYD - Pią Sty 15, 2016 23:51

To na bank coś z czujnikiem wału, albo z jego połączeniem.
Markzo - Nie Sty 17, 2016 10:10

Rago napisał/a:
Podczas jazdy obrotomierz nieraz pokazuje 0 lub wartości nie adekwatne do prawdziwych obrotów w danej chwili - może tu jest jakaś podpowiedź?
Co do świec to wymiana ich nic wtedy nie dała więc nie to.

sprawdz przewody idące do cewki/cewek zapłonowych, możesz mieć zwarcie i stąd te jaja z obrotami.