Zobacz temat - [MG ZR 160 1.8 VVC] proszę o opinie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - [MG ZR 160 1.8 VVC] proszę o opinie

ledwy87 - Sro Sty 25, 2017 17:31
Temat postu: [MG ZR 160 1.8 VVC] proszę o opinie
Witam,

proszę o opinię

https://www.otomoto.pl/of...k-ID6yI3Y7.html

Może ktoś zna ten samochód bądź był go oglądać ?

Widzę, że tylne lampy od R25, zmieniona końcówka wydechu, lotka tylnej klapy nie oryginalna ?? , felgi "16" z modelu ze słabszym silnikiem.

Czy ktoś może podpowiedzieć coś jeszcze ?

z góry dzięki i pozdrawiam

ADI-mistrzu - Sro Sty 25, 2017 19:24

Wady:
- brak naklejek na tylnych słupkach (jaki powód zdjęcia, malowanie?)
- nie oryginalna puszka powietrza w silniku (były robione testy, to tylko odejmuje moc)
- strumienica...
- zmiana koła zamachowego
- w VVC koła rozrządu zmieniał na regulowane?

Raczej długo już sprzedawany i jeszcze trochę postoi, ja bym modzonych aut nie kupował...

greg-si - Sro Sty 25, 2017 20:07

Jeśli dobrze kojarzę (a jestem przekonany o tym w 99%) to auto było sprzedawane za niecałą połowę tej kwoty z dwoma kompletami kół (te które są na aucie oraz oem 17'). Stało wtedy na tablicach WLS a do sprzedania było w Pruszkowie.
Było to na jesieni.

Poprzedni sprzedawca mówił o słabej kondycji lakieru/karoserii.

Moim zdaniem nie jest wart tej kasy.

flapjck1 - Sro Sty 25, 2017 21:28

Jesli to jest auto ktore bylo w komisie w pruszkowie na al. Jerozolimskich, to lakierniczo byl to straszny lach... Przedni zderzak potrzaskany, mega marny lakie
NoPE - Sro Sty 25, 2017 23:11

-16" felgi nie są wcale ze słabszego modelu - to model Hairpin (tut. pewnie jako zimówki)
-lotek były 2 modele. Chyba zależnie od rocznika
-wydech to oryginał X-Power by Jan Speed i jeśli w db stanie to sporo warty.
-lampy tylne owszem R25 (można wymienić)
-nowy dobrze położony lakier w aucie 14-letnim to dla mnie zaleta
-przednia lewa lampa i halogen wyglądją na nówki w porównaniu do prawej strony (być może wina padającego cienia na zdjęciu)

Dolot, strumienica, lekkie koło zamachowe, ostre wałki itp. w aucie modzonym na raszera to zalety, a nie wady jak napisał ADI-mistrzu. A tym bardziej jeśli rzeczywiście PSP i Jan Speed, bo dedykowane.

Chcesz zabawkę do upalania jedź na oględziny - do codziennej jazdy daruj sobie.
Ja domagałbym się wykresu z hamowni i uwiarygodnienia producentów modów przed zakupem.

ADI-mistrzu - Czw Sty 26, 2017 07:10

NoPE, tutaj fakt, zależy do czego auto ma być, jak do normalnej jazdy to szkoda kasy...

Ale nie zgodzę się że wszystko to zaleta:
- dolot to pomyłka, były robione testy na hamowni i to tylko odejmuje moc (z resztą po policzeniu powierzchni filtra oraz uwzględnieniu oporów przepływu z powodu sposobu natarcia na czoło filtra, można było by to wydedukować...)
- strumienica nieliczona z uwzględnieniem całego układu wydechowego to pomyłka... równie dobrze magnetyzer mógł by wsadzić. To nie diesel gdzie z wydechem się łatwo modzi.
- zmniejszenia wagi koła zamachowego zmniejsza trwałość silnika

Markzo - Czw Sty 26, 2017 10:03

Nie no, co ma odelzenie zamachu do trwalosci silnik :|
bociannielot - Czw Sty 26, 2017 10:04

Jakby to auto z tymi modami miało w zestawie wykres na nie wiem, 180km, to cena była by ok(z drugim kompletem felg), Tak to mamy walonego ZR-a z którym nie wiadomo co zrobiono (stare auto to i często robi się byle jak po kosztach niestety) i wątpliwej jakości tuning, nie umiem też wyliczyć jakim cudem mody te które tu są miały by kosztować 22k.
chudy86044 - Czw Sty 26, 2017 10:22

Z lekkiego kola zamachowego ja bym sie tak strasznie nie cieszyl. Silnik dostaje koni ale traci z momentu trzeba trzymac na obrotach zeby dobrze jechal.... W trasie spisuje sie super ale do jazdy po miescie odpada... Przy ruszaniu w korku bedzie trzeba wyzej krecic silnik...
ADI-mistrzu - Czw Sty 26, 2017 10:49

Markzo, to wynika z powodu dla którego to koło zamachowe tam jest, musiał bym rysować wykresy i zaznaczać gdzie ono działa a teraz nie mam czasu. Jak będziecie zainteresowani to kiedyś mogę wyjaśnić.
Po za tym ono ma swoją określoną wagę z jakiegoś powodu i tym powodem jest.... :)

Markzo - Czw Sty 26, 2017 11:12

Lol x2... jak kolo zamachowe ma.dodawac lub zabierac.moc? Brednie.

Adi kolo nie dziala chwilami, tylko caly czas bo jest na stale zamocowane na wale, jego waga moze byc zmniejszona i nje wplynie to na pewno na zywotnosc.silnika. chyba, ze odelzenie robil janusz z grazyna obcinajac kawalek kola szlifierka pod domem.

ADI-mistrzu - Czw Sty 26, 2017 12:30

Markzo wpłynie, silnik spalinowy tłokowy taki jaki znamy nie pracuje równomiernie, tzn siła nie jest równomiernie rozłożona w całym cyklu pracy. Koło zamachowe służy do kompensacji tej nierówności. Niestety ma też swoją bezwładność która wzrasta wraz z wagą, tak więc zmniejszając jego wagę zmniejszamy bezwładność ale kosztem rozłożenia mocy w czasie.
bociannielot - Czw Sty 26, 2017 12:39

ADI-mistrzu, Markzo, w sumie olac temat, ja bym chcial zobaczyc ten wykres i wtedy dopiero rozwazyl bym zakup, jak ma 180km to przyjmijmy ze jest wart tej ceny a mody przyniosly oczekiwany rezultat (nie wierze ze ktos wydalby 22tys zł i nie sprawdził czy to cos dało xD )
swoją drogą za 22k przyrost 20km to i tak bieda xD

ADI-mistrzu - Czw Sty 26, 2017 12:44

bociannielot, no trochę bieda, taniej było by chyba zrobić mutanta z silnikiem K6V.
ledwy87 - Czw Sty 26, 2017 12:49

greg-si napisał/a:
Jeśli dobrze kojarzę (a jestem przekonany o tym w 99%) to auto było sprzedawane za niecałą połowę tej kwoty z dwoma kompletami kół (te które są na aucie oraz oem 17'). Stało wtedy na tablicach WLS a do sprzedania było w Pruszkowie.
Było to na jesieni.

Poprzedni sprzedawca mówił o słabej kondycji lakieru/karoserii.

Moim zdaniem nie jest wart tej kasy.


To się zgadza z tym co twierdzi sprzedawca (przez telefon powiedział, że samochód kupił w październiku w Pruszkowie od jakiegoś "mafiozo" który miał tyyyyle kasy :)
Na podjeździe stały wtedy 2 porszaki a MG stało w garażu przykryte kocem :P
Sprzedaje ponieważ prowadzi auto handel i chciał się tym autem przez kilka miesięcy pobawić i go puścić dalej.

bociannielot - Czw Sty 26, 2017 12:55

ledwy87, szukaj dalej :lol:
mafiozo :lol: nie mam więcej pytań :rotfl:

ledwy87 - Czw Sty 26, 2017 12:56

NoPE napisał/a:
-16" felgi nie są wcale ze słabszego modelu - to model Hairpin (tut. pewnie jako zimówki)
-lotek były 2 modele. Chyba zależnie od rocznika
-wydech to oryginał X-Power by Jan Speed i jeśli w db stanie to sporo warty.
-lampy tylne owszem R25 (można wymienić)
-nowy dobrze położony lakier w aucie 14-letnim to dla mnie zaleta
-przednia lewa lampa i halogen wyglądją na nówki w porównaniu do prawej strony (być może wina padającego cienia na zdjęciu)

Dolot, strumienica, lekkie koło zamachowe, ostre wałki itp. w aucie modzonym na raszera to zalety, a nie wady jak napisał ADI-mistrzu. A tym bardziej jeśli rzeczywiście PSP i Jan Speed, bo dedykowane.

Chcesz zabawkę do upalania jedź na oględziny - do codziennej jazdy daruj sobie.
Ja domagałbym się wykresu z hamowni i uwiarygodnienia producentów modów przed zakupem.


Lampy przednie podobno oryginalne i to wina zdjęcia ale wszystko podobno jest ok.
sprzedawca ma też podobno warsztat gdzie specjalizuje się w silnikach land rovera itd ale nie wie czy była już wymieniana uszczelka :(
dodatkowo nie wspominał nic o lakierowania samochodu.
Miałem ZRa160 przez 4 lata więc mniej więcej wiem czego się spodziewać ale te modyfikacje jednak trochę mnie zastanawiają bo do seryjnej 160 ciężko było o sensowną dostępność części a co dopiero po takich modyfikacjach gdzie nikt w sumie do końca nie wie co tam jest powkładane. Samochodem będę jeździł miesięcznie ok 3-4 tys km i będzie to główny środek transportu.

longer86 - Czw Sty 26, 2017 13:13

ledwy87 napisał/a:
prowadzi auto handel i chciał się tym autem przez kilka miesięcy pobawić i


kupił grata z pod koca bo BOSS Mafii pruszkowskiej ma porsche i nie będzie jeździł MG jak Ken i Barbie :P

pobawić się oznacza podszykować do sprzedaży i opchnąć bo żółte i małolaty sie zainteresują?
ledwy87 napisał/a:
ma też podobno warsztat

ma też podobno warsztat gdzie tych napraw na sztukę dokonano, wypolerowano trochę tu trochę tam i ze strucla zrobili rodzynka...

Nie lubie jak w ten sposób tyczy sie romowa ze sprzedającym bo to nic dobrego nie wróży

bociannielot - Czw Sty 26, 2017 13:16

lampy ewidentnie nie są ori :wink:
greg-si - Czw Sty 26, 2017 20:35

ledwy87, z tego co pamiętam to poprzedni właściciel nie robił tych modyfikacji a jeszcze wcześniejszy.

Miałem jechać po to auto ale zanim znalazłem czas to się sprzedało (bo cena była bardzo atrakcyjna).

Seblit - Czw Sty 26, 2017 23:31

Mnie nie podoba się już samo ogłoszenie. Po pierwsze: nie zaznaczono, że jest bezwypadkowy. Praktyka jest taka, że jak jest napisane/zaznaczone "bezwypadkowy" to BYĆ MOŻE rzeczywiście tak jest, natomiast jak nie ma na ten temat wzmianki to na bank wytłuczony i to tak, że nie da się tego ukryć i ściemniać.
No i ten przebieg 199800. Jeszcze nie 200 ale tuż tuż :)
Jak masz blisko to możesz się przejechać, jak nie to szkoda czasu. Ja sam w zeszłym roku kupiłem R75 ale znalezienie wartościowego egzemplarza zajęło ponad pół roku. A kloców się naoglądałem sporo.

NoPE - Czw Sty 26, 2017 23:37


Ciufa - Pią Sty 27, 2017 00:25

NoPE, +1 :D
prebenny - Pią Sty 27, 2017 00:43

Seblit przebieg... Ja swojego kupowałem to na blacie miał 235 a 3 lata wcześniej w serwisówce 270 (po paru przeliczeniach wyszło, ze miał ok. 380 tyś km) i bynajmniej mi to nie przeszkadzało... Sypało się wszystko oprócz silnika :p Przebieg nie jest wyznacznikiem stanu pojazdu. Wyznacznikiem jest aktualny stan i jak ktoś o niego dbał.
Seblit - Pią Sty 27, 2017 23:51

Nie chodzi o to, ze przebieg za duży, tylko jego wartość jest niepokojąco zbliżona do ulubionej przez Januszy biznesu tzw. wartości pokorekcyjnej, czyli 180-200 tys. km. Sam na przebieg nie zwracam aż takiej uwagi, liczy się dla mnie stan samochodu.