Zobacz temat - [R75] Komputer diagnostyczny2 - VIS i ABS
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Komputer diagnostyczny2 - VIS i ABS

HdM - Sro Wrz 05, 2007 16:52
Temat postu: [R75] Komputer diagnostyczny2 - VIS i ABS
Witam,

wlasnie wrocilem z serwisu o nazwie AM Serwis w Wawie na Jana Olbrachta 94a.
Bardzo sympatyczni ludzie z nastawieniem na rozwiazywanie problemow - moge polecic.

Mieli komputer ktorym skasowali inspekcje i olej i odczytali bledy (wzieli za to 80 zl w morgan 150 netto, w kobylce 250) i wyszly mi dwa:

- prawy przedni czujnik ABS,
- VIS (zawsze zamkniety).

Czy myslicie, ze warto zainwestowac w uzywany czujnik ABS? Czy lepiej kupic nowy?
Choc wlasciwie to chyba bardziej chcialbym wiedziec, czy jest jakis sposob na sprawdzenie, czy uzywany czujnik jest ok?

Jak sprawdzic czy VIS dziala? Czy to sie jakos naprawia, poza przelutowaniem opisanym w faku?

sTERYD - Sro Wrz 05, 2007 18:12

Cytat:
Choc wlasciwie to chyba bardziej chcialbym wiedziec, czy jest jakis sposob na sprawdzenie, czy uzywany czujnik jest ok?

Jest sposób. Trzeba sprawdzić opór czujnika, powinien się zmieniać jak przyłożysz jakiś magnetyczny metal :cool:
Co do konkretnych wartości to nie wiem, ale google Twoim przyjacielem :)

Marian_K - Sro Wrz 05, 2007 21:08

HdM napisał/a:
prawy przedni czujnik ABS
A nie świeciła się kontrolka ABS i prędkościomierz działał poprawnie? Przy uszkodzonym prawym czujniku prędkościomierz powinien być "martwy" - jeśli u Ciebie tak nie było, to nie wydaje mi się, żeby czujnik był uszkodzony...
Ja sprawdziłbym jeszcze ten czujnik, który masz aktualnie zamontowany.

Pozdrawiam!

HdM - Czw Wrz 06, 2007 09:37

alez tak! byl martwy predkosciomierz, swiecila sie kontrola trakcji i ABS i wskazowka od paliwa tez sie jakos dziwnie zachowywala...

a potem sobie wjechalem w jakis wyboj i wszystko przestalo sie palic, okazalo sie, ze mam polowe baku paliwa i jade 60km/h...

Paul - Czw Wrz 06, 2007 09:46

HdM napisał/a:
a potem sobie wjechalem w jakis wyboj i wszystko przestalo sie palic

Obstawiam jakiś problem z przewodami do czujnika - zwarcie, przerwa, wilgoć?

HdM - Czw Wrz 06, 2007 09:57

ok, dzieki

sprawdze piaste i przewod

podepne sie z omomierzem do czujnika

zobaczymy co bedzie... rozumiem, ze naderwanych przewodow sie nie naprawia?

Paul - Czw Wrz 06, 2007 10:02

HdM napisał/a:
rozumiem, ze naderwanych przewodow sie nie naprawia?

IMHO nie ma przeciwskazań - trzeba to solidnie polutować i zaizolować i będzie cacy :D
Obejrzyj dokładnie miejsce, gdzie jest przerwa (o ile jest), żeby zidentyfikować przyczynę i zabezpieczyś się "na zaś". ;)

HdM - Czw Wrz 06, 2007 10:03

ok - to robota na sobote

zdam Wam relacjez postepu prac

maciej - Czw Wrz 06, 2007 10:12

Paul napisał/a:
IMHO nie ma przeciwskazań - trzeba to solidnie polutować i zaizolować i będzie cacy

ZTCW to raczej się nie naprawia, bo w czujnikach ABS dość istotne są też oporności przewodów, a lutując raczej nie utrzymasz wartości fabrycznych...

HdM - Czw Wrz 06, 2007 10:43

tak mysle, ze jesli jest to zwiazane z kwestia opornosci to przewody musza byc nielaczone i nie lutowane - to zmienia odczyt ... cyna ma inna opornosc niz miedz itd...

nie mniej jednaj zanim doktoryzuje sie z fizyki zobacze co jest z tym czujnikiem

maciej - Czw Wrz 06, 2007 10:51

HdM napisał/a:
AM Serwis w Wawie na Jana Olbrachta 94a.

Ooo... To ciekawe - moja okolica. :)
Jak do nich trafiłeś?

Brt - Czw Wrz 06, 2007 10:56

Ja bym zaryzykował lutowanie. Opornosć czujnika ABS to 1-2 kOmy, więc nawej jeśli będzie jakaś opornosć na połaczeniu lutowanym, to nie powinna wpływać na odczyt. O ile dobrze pamietam, to przewody do czujników są miedziane (linka) więc z lutowaniem ich nie powinno być problemów. Oczywiście później dobra izolacja (np. taśma scotch);)
HdM - Czw Wrz 06, 2007 10:58

polecil mi ich http://www.roverki.pl/for...wprofile&u=7644

mieszcza sie na samym koncu olbrachta po prawej stronie brama z napisem "glazura, terrakota"

z tego jak mnie obsluzyli i ile wzieli za to jestem bardzo zadowolony

nie mam uprawnien do dodania ich na stronie bo juz bym to zrobil

[ Dodano: Czw Wrz 06, 2007 11:03 am ]
Brt napisał/a:
Ja bym zaryzykował lutowanie....


pojde na kompromis i jesli znajde pekniety, przetarty przewod to najpierw sprobuje go naprawic a dopiero potem bede biegal i szukal czujnikow do kupienia.

zakladam, ze skoro nie dzieje mi sie to czesto to moze uszkodzenie nie jest jakies strasznie duze

Spiro - Czw Wrz 06, 2007 12:57

Jeśli ktoś ma możliwość to może wrzucić ten serwis do działu warsztatów, jadę tam niedługo na wymianę chłodnicy (moja chłodnica, płyny itp) koszt max.100zł za wymianę wydaje się być ok.
HdM - Czw Wrz 06, 2007 13:19

dzieki Spiro za info

pokrece przy tym troche i zobaczymy co sie uda zrobic

piter34 - Czw Wrz 06, 2007 17:54

HdM napisał/a:
Mieli komputer ktorym skasowali inspekcje i olej i odczytali bledy (wzieli za to 80 zl w morgan 150 netto, w kobylce 250) i wyszly mi dwa:

Jakim sprzętem to sprawdzali?

HdM - Czw Wrz 06, 2007 21:46

nie wiem, nie znam sie na tym

jakims elektronicznym chyba... z monitorkiem dotykowym i drukarka - to najpelniejsza specyfikacja jaka moge dac

Spiro - Pią Wrz 07, 2007 00:02

było na nim napisane coś w stylu x440...
orson - Pią Wrz 07, 2007 11:26

Spiro napisał/a:
było na nim napisane coś w stylu x440...


Witam

Mam prosbe - jesli ktos moze niech poda mamiary telefoniczne na ta firme lub zdobedzie informacje na temat sprzetu/oprogramowania/okablowania jakim sie posluguja do diiagnozowania roverkow.

Z opisu x440 przychodzi mi na mysl tylko serwer IBM'a ;P

Dzieki z gory :)

Pozdrawiam

Olo12 - Pią Wrz 07, 2007 12:23

HdM, wiesz co ja osobiście nie preferuję zakładania części używanych jeżeli cena nowych nie odbiega znacznie.
Już pisałem wcześniej, że wymieniałem czujnik ABS i koszt nowego(zamiennika) wraz z wymianą i sprawdzeniem na komputerze wyniósł niecałe 300 zł.
Za nowy czujnik na allegro wołają 420 - 440 zł a używany... jaką masz pewność że za 2 tygodnie Ci nie padnie? zamiennik masz za 200 zł przelicz sam co Ci się opłaca.

HdM - Pią Wrz 07, 2007 13:08

orson napisał/a:
Mam prosbe - jesli ktos moze niech poda mamiary telefoniczne na ta firme


prosze bardzo:

Jana Olbrachta 94a
tel - 022 4242638
kom- 604 623 817
osoba kontaktowa to Marcin Tarasiuk
marcin_tarasiuk@poczta.fm

[ Dodano: Pią Wrz 07, 2007 1:22 pm ]
Olo12 napisał/a:
HdM, wiesz co ja osobiście nie preferuję zakładania części używanych jeżeli cena nowych nie odbiega znacznie



Witam,

ja generalnie tez nie jestem zwolennikiem montowania starych rzeczy w samochodzie jesli mozna kupic nowe, ale jesli okaze sie to jedynie kwestia przewodu to tak samomoze sie przetrzec w nowym jak i w starym.
Postanowilem sprawdzic ci jest nie tak - potem bede myslal o tym co z tym zrobic.

Spiro - Pią Wrz 07, 2007 13:46

orson napisał/a:
Z opisu x440 przychodzi mi na mysl tylko serwer IBM'a ;P


haha no wydaje mi się, że serwerem IBM'a nie podpinają się do roverów ;-) , wiem ze x440 to symbol serwera ale właśnie patrząc na ten komputer zauważyłem, że miał oznaczenie podobne, może była to inna kombinacja cyfr. Najlepiej będzie zadzwonić do firmy i spytać, bo nic więcej wspólnie z HDM nie wydukamy w tej sprawie.
W każdym razie ten komputer komunikuje się z R/MG wszelakiej maści.

PHJOWI - Pią Wrz 07, 2007 18:07

jest to komputer firmy launch
HdM - Pon Wrz 10, 2007 10:06

minal weekend - pogrzebalem troszke w samochodzie i:

* ABS - znalazlem przetarcie na kablu czujnika; zabezpieczylem i mam nadzieje, ze to rozwiaze problem, dziekuje wszystkim za sugestie obejrzenia kabla

* VIS - dotarlem do silniczkow, ten ktory jest zamontowany poziomo dziala i jest z nim wszystko w porzadku, natomiast ten ktory jest zamontowany poziomo nie dziala, ma pourywane zaczepy i chyba grozi mu wymiana. polutowalem poprzepalane sciezki na plytcem ale silniczek i tak nie dziala jak powienien (mysle, ze sam jest walniety dodatkowo, bo nie uruchamia sie nawet, gdy podlaczy sie go bezposrednio pod prad)


ma ktos taki silniczek? jaki jest koszt takiej zabawy? nawet, gdyby mechanizm dzialal to i tak potrzebowalbym obudowy bo w zbyt wielu miejscach jest polamana.

zamontowalem ten silniczek ale przestawilem klapke na otwarta (do tej pory byla zawsze zamknieta), jest odczuwalna roznica w przyspieszaniu (skomentowaly to osoby, ktore jechaly jako pasazerowie i nie wiedzialy o moich zabawach - chcialem uniknac placebo :) )

dziekuje za pomoc w nabyciu takowego silniczka.

pozdr

HdM

P.S. Lambda dziala - sprawdzilem voltomierzem - wskazania niemal identyczne z opisem w tech faqu

kRisj - Pią Cze 20, 2008 13:45

HdM, mam do Ciebie małe pytanko: jak sprawdzałeś, czy silniczki działają? Ja mam napewno zrąbany ten pionowy (ballanced valve), ale dzisiaj odkręciłem też ten drugi i mam pewne podejrzenia.
Wogóle to próbowałem znaleść jakiś silniczek 12V który by pasował zamiast oryginalnego (lepsze by to bylo niż jakaś używka), ale niestety jest to chyba niemożliwe. Kurde troche kłopotów z tym jest jednak :(
pozdrawiam

HdM - Pią Cze 20, 2008 14:01

mialem popalone sciezki wiec gorzej byc nie moglo ;) mam znajomego, ktory naprawia rozne elektroniczne rzeczy, podpial mi to pod rozne aparatury i prady i niestety, ale okazalo sie, ze sa padniete

podsumawujac sprawdzalem to po kowalsku, ale w rekawiczkach

skad wiesz, ze masz padniety? byles pod kompem?

[ Dodano: Pią Cze 20, 2008 14:13 ]
dodam jeszcze, ze ja wymienilem swoje na sprawdzone uzywki i jestem zadowolony, niby to kilka koni, ale efekt placebo dziala i mam wrazenie, ze jest ogromna poprawa ;)

kRisj - Pią Cze 20, 2008 15:09

hmm, bylem podlaczyc sie do testbooka i wyskoczył błąd o stale otwartym Ballanced valve. Co ciekawe koleś powiedział, że ten błąd zawsze jest i że jest to normalne i wziął 150zł :) , ale mniejsza o to.

Rozebrałem i okazało się, że silnik jest padnięty (nie kręcił sie w niektórych pozycjach).

A czy można sprawdzić czy to działa odejmując od kolekora i poprostu patrząc na właczonym silniku czy się przesuwa? Dzisiaj miałem jechać na gdzieś kupić używkę, więc pomyślałem, że poprostu podłącze zamiast mojego.

piter34 - Pią Cze 20, 2008 15:19

kRisj napisał/a:
Co ciekawe koleś powiedział, że ten błąd zawsze jest i że jest to normalne

Pewnie wszystkie R75, które sprawdzał miały spalony silniczek :lol:

HdM - Pią Cze 20, 2008 15:46

pewnie tak bylo ;)

swoja droga ceny diagnostyki komputerowej (ktora umowmy sie nie jest jakos strasznie skomplikowanym procesem) sa delikatnie mowiac troche za wysokie...


ja swoje silniczki probowalem podpiac poza kolektorem na chodzacym silniku (stare byly na miejscu) i nie spowodowalo to ich ruchow, nie mniej jednak podlaczane na krotko dzialaly i po ich zamontowaniu komputer nie wyswietlil zadnych bledow

a nawet jesli kupisz uzywki i nie beda dzialaly to moze z 4 uda Ci sie zlozyc 2
kazdy elektronik powinien sobie poradzic z tym jesli sam nie wladasz lutownica niczym wolodyjowski szabla :)

kRisj - Pią Cze 20, 2008 16:06

HdM, a mógłbyś mi napisać jak to podpiąć na krótko, żeby nie spalić? Wogóle to są 4 piny: +, -, a 2 są sterujące?

Pozatym chciałbym sprawdzić też ten drugi czy jest wporzo. Wygląda jakby był, bo w środku nie ma oleju, a klapki chodzą lekko, więc od czego miałby się zepsuć, ale jak go podłączałem na odpalonym silniku to nie chodził. Co ciekawe był przykręcony na swoim miejscu i nie chodzil. Zastanawiam sie więc w jakich sytuacjach się one wogóle załączają. Może trzeba jechać, albo chociaż włączyć bieg :) .

Tak swoją drogą, jeśli możesz zdradzić, to ile zapłaciłeś za oba?

maciej - Pią Cze 20, 2008 18:06

HdM napisał/a:
swoja droga ceny diagnostyki komputerowej (ktora umowmy sie nie jest jakos strasznie skomplikowanym procesem) sa delikatnie mowiac troche za wysokie...

Cena samego urządzenia jest wysoka (zdaje się, że to mniej więcej wartość nowego R75) i serwisy chcą to sobie odbić.

lamer - Pią Cze 20, 2008 18:17

maciej napisał/a:
HdM napisał/a:
swoja droga ceny diagnostyki komputerowej (ktora umowmy sie nie jest jakos strasznie skomplikowanym procesem) sa delikatnie mowiac troche za wysokie...

Cena samego urządzenia jest wysoka (zdaje się, że to mniej więcej wartość nowego R75) i serwisy chcą to sobie odbić.

Spokojnie kupisz niezbędny sprzęt za cenę mniej-więcej 5-cio letniego R75...
Patrz np. tutaj:
http://www.roverparts.com...ec-T4Mobile.cfm

maciej - Pią Cze 20, 2008 18:35

lamer napisał/a:
Spokojnie kupisz niezbędny sprzęt za cenę mniej-więcej 5-cio letniego R75...

Pisałem o cenie jaką sobie życzył Rover od ASO w czasie gdy jeszcze istniał. :)

HdM - Pon Cze 23, 2008 11:19

kRisj napisał/a:
HdM, a mógłbyś mi napisać jak to podpiąć na krótko, żeby nie spalić? Wogóle to są 4 piny: +, -, a 2 są sterujące?

Pozatym chciałbym sprawdzić też ten drugi czy jest wporzo. Wygląda jakby był, bo w środku nie ma oleju, a klapki chodzą lekko, więc od czego miałby się zepsuć, ale jak go podłączałem na odpalonym silniku to nie chodził. Co ciekawe był przykręcony na swoim miejscu i nie chodzil. Zastanawiam sie więc w jakich sytuacjach się one wogóle załączają. Może trzeba jechać, albo chociaż włączyć bieg :) .

Tak swoją drogą, jeśli możesz zdradzić, to ile zapłaciłeś za oba?


za oba zaplacilem 190 pln na allegro z przesylka
Pan, ktory mi to sprzedal powiedzial, ze dzialaja, ale jesli nie beda chodzily to moge odeslac i zwroci kase, bardzo uczciwe podejscie. Zaaplołdowalem je do endżina i wszystko jest ok, wiec nie mialem okazji sie przekonac o serwisie gwarancyjnym.

nie mam pojecia jak je podlaczac, zeby sprawdzic, bo nie robilem tego sam, nie pomoge w tej kwestii, chociaz ja rozebralbym obudowe i podpial sie z pradem bezposrednio pod silniczek, zeby sprawdzic, czy w ogole sie kreci, a potem ewentualnie ogladal sciezki itp...

powodzenia, oplaca sie to zrobic, bo roznica w jezdzie jest odczuwalna

Armandoo - Pon Cze 23, 2008 12:12

Witam,

śledzę tematy naprawy / diagnozy systemu VIS oraz OLEJU W PRZEPUSTNICY już od dłuższego czasu. Oba tematy są często łączone i poruszane przez wiele osób w różnych wątkach co świadczyć może na pewno o dużym zainteresowaniu tym tematem.


Muszę przyznać , że czytając porozrzucane i nieczytelne fragmenty opisów ciężko cokolwiek zrozumieć. Temat kilkakrotnie się urywa lub też po prostu się rozmywa.


Usterka tego systemu w silnikach KV6 jest podobnie częsta jak usterka głowicy w silnikach serii K dlatego myślę , że należy jej sie równie dokładny opis na stronie forum.


W związku z ogromnym zainteresowaniem systemem VIS oraz łączącym się w pewien sposób tematem OLEJU W PRZEPUSTNICY proponowałbym aby osoby , które znają się trochę na tych sprawach opisały w punktach system diagnozowania usterki oraz jej naprawy i skutków zaniedbania.


Przykładowo:


1. Jak zdiagnozować uszkodzone silniczki VIS ?
2. Jak sprawdzić czy w naszej przepustnicy jest olej ?
3. Jak rozebrać silniczki VIS ?
4. W jaki sposób je naprawić ( dokładny opis ) ? Gdzie kupić ? Jakie są to koszta ?
5. Jak rozebrać przepustnicę i kolektor ? ( dokładny opis ) Jak ją wyczyścić ?
6 Jakie są konsekwencje zaniedbania problemu uszkodzonego systemu VIS ?
7. Problem oleju w przepustnicy ? Czym to grozi ?
7. Separator oleju : skuteczność , sposób montażu ( dokładny opis ) , koszt
8. Gdzie mogą pomóc nam rozwiązać problem jeżeli sami nie potrafimy tego zrobić ?



Myślę , że opis tego typu mogłoby pomóc wielu użytkownikom silników KV 6


PS. Wiem , że system VIS został opisany w technicznym FAQ ale zawiera on informacje bardzo techniczne ( nie zrozumiałe dla wszystkich ) dlatego wydaje mi się , że taki dosyć prosty opis bedzie nam wszystkim pomocny.


PS1. Dzielmy się swoja wiedzą i ułatwiajmy życie innym :-)

Pozdrawiam