Zobacz temat - [R214Si 16V 98r]Pilota zaprogramować okolice Kielc,gdzie?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214Si 16V 98r]Pilota zaprogramować okolice Kielc,gdzie?

jaro92 - Sob Gru 08, 2007 16:29
Temat postu: [R214Si 16V 98r]Pilota zaprogramować okolice Kielc,gdzie?
Poszukuje serwisu w okolicach Kielc,ogólnie świętokrzyskiego gdzie zajmą się szybko pilotem
Znalazłem jeden nawet były ASO Rovera ale stwierdzili ze nie ma możliwośći immo kodu odczytać,zaprogramować pilota mogą ale muszą najpierw VIN i po nim choc wiadome ze to 3TXB LUKAS i po co im vin do dopasowania pilota?

7Tomi - Sob Gru 08, 2007 17:31
Temat postu: Re: [R214Si 16V 98r]Pilota zaprogramować okolice Kielc,gdzie
jaro92 napisał/a:
po co im vin do dopasowania pilota?


... bo nie umieją obsługiwać testbooka? :wink: :mrgreen:

PHJOWI - Sob Gru 08, 2007 17:43

vin tylko jest poczebny aby wpisać do testbook ale vin masz w dowodzie a nie gdzieś tam :) chyba nie wiedzą jak za to się zabrać :)
Damianin - Sob Gru 08, 2007 19:30

Wiedzą, wiedzą bo sam tam programowałem i nawet się udało :D Do tego czasu chyba ... wiedzieli słabo :)

W każdym bądź razie mają komputer - całą stację roboczą i są w stanie z roverkiem zrobić prawie wszystko.

VIN powinieneś mieć na przedniej ścianie grodziowej silnika nabity, oprócz tego w dowodzie. Gościowi dajesz wszystkie kluczyki jakie masz od autka i powinien sobie z tym już dalej radzić. Cała operacja w moim przypadku trwała z pół godzinki, w tym 15 minut szukania złącza serwisowego :) . Pan z obsługi klienta powiedział, że jak się nie uda to gratis bedzie wszystko :wink: Doprogramowanie TXB kosztowało około 90 zł.

jaro92 - Nie Gru 09, 2007 10:36

Teraz za samo programowanie zawołali 100,bez kodu immo bo nie ma takiej możliwości, VIN żaden problem mogę podać,nawet podałem i czekam na odpowiedź czy mi znajdą takiego pilota i ile za niego zaśpiewają. Mam jednego i bez immo kodu miałem nie dorabiać bo autko z tego roku posłuży jeszcze z 5 lat myśle nieopłaca się ale ostatnio żona miała problem z zamknięciem z pilota i otwarciem(dziwne ze jej się to zdarzyło w moich rękach działa bez zarzutu:-))
Pytanko do Damiana a co z kodem immo?Znaleś, zczytali Ci, mieli taką możliwość

sTERYD - Nie Gru 09, 2007 14:16

jaro92 napisał/a:
bez kodu immo bo nie ma takiej możliwości

:lol: :lol: czy ktoś jeszcze potwierdzi, ze umieją korzystać z testbooka?? :lol:

Paul - Nie Gru 09, 2007 14:19

jaro92 napisał/a:
,bez kodu immo bo nie ma takiej możliwości,

Albo to barany jakieś, albo chcą Cie na dodatkową kasę naciągnąć.
Przy programowaniu pilota na 1000% można zobaczyć (chyba też zmienić) kod immo :P

Damianin - Nie Gru 09, 2007 18:03

jaro92 napisał/a:

Pytanko do Damiana a co z kodem immo?Znaleś, zczytali Ci, mieli taką możliwość


Oczywiście, że czterocyfrowy kod immo odczytują! Nie ma żadnego problemu, wystarczy otworzyć odpowiednią zakładkę w programie serwisowym, ponieważ te opcje są odpowiednio pogrupowane. Najlepiej pojechać do nich i osobiście przypilnować "fachmana" włącznie z pomocą w języku angielskim, bo niestety aplikacja anglojęzyczna jest (co nie powinno dziwić :) a zdarza się, że sprawia trudności...) Nie ma także problemu żeby "aktywnie" uczestniczyć w tej przygodzie wraz z mechanikiem, który, co tu ukrywać - dosyć rzadko zapewne takie usługi wykonuje.

Poza tym, nie pytaj się o pilota tylko o doprogramowanie. Samego pilota możesz łatwo kupić używanego, nowy jest cholernie drogi i już znacznie bardziej się opłaca kupienie go w Anglii z wysyłką do Polski niż przez serwis.

przemo285 - Nie Gru 09, 2007 19:21

Generalnie numeru VIN nie potrzeba do tego rodzaju operacji wogóle (programowanie pilota jak i zczytanie kodu immobilizera lub jego zmiana) chyba komuś umiejętności zabrakło :wink:
Damianin - Nie Gru 09, 2007 19:30

VIN w przypadku R2xx >96 potrzebny jest byłemu autoryzowanemu serwisowi pewnie z powodów formalnych i bez niego mogą nie mieć ochoty nic robić... Mnie też prosili.
Ale dajcie spokój, przecież VIN to prosta sprawa i tyle, i każdy Roverek go ma.

przemo285 - Nie Gru 09, 2007 19:38

Powiem tak VIN jest potrzebny jeżeli ktoś nie bardzo radzi sobie z obsługą Teestbooka i tyle :wink:
PHJOWI - Nie Gru 09, 2007 19:44

przemo nie do końca z tobą się zgodzę . w Niektórych modelach jest potrzebny vin, a poza tym jeśli przyjedzie klient masz prawo zawołać dowód wraz z numer , aby potem nie być oskarżony o jakieś przestępstwo przecież ujwaniasz informacje nie jawną . A w tym konkretnie przypadku serwis ściemnia pewnie zwolnili chłopaka co to robił , i teraz jest englisz ist izzy :)
przemo285 - Nie Gru 09, 2007 19:51

Z wszystkim się z tobą zgodzę co do okazania się dokumentami itp. ale do samego odczytu lub programowania pilotów VIN można zignorować ,a co umiejętności obsługi sprzętu to podejrzewam że jest tak jak mówisz
PHJOWI - Nie Gru 09, 2007 19:53

mozna :) , ale po co :) lepiej tak wygląda potem klient jest sprzętem zachwycony i żali się że jak był w boschu to nic nie wołali i nic nie zrobili :)
przemo285 - Nie Gru 09, 2007 19:56

Bo w Boschu z regóły z alarmem i immobilizerem w Roverze mają problem :mrgreen:
PHJOWI - Nie Gru 09, 2007 19:58

tak to prawda , no i jeszcze z diagnozą diesli po 2000 roku .
jaro92 - Sob Gru 15, 2007 18:42

sprawa załatwiona,kupiłem pilota na allegro(90zł),w byłym ASO w Kielcach zaprogramowałem pilota i dostałem kod do immo(100zł),sprawa ma się tak że ludzie z obsługi klienta nie bardzo wiedzą co może zrobić warsztat,gość migiem uporał się,10 min, nie dłużej-sprawdził działajacego, zakodował nowego i kod immo zczytał,
Brt - Sob Gru 15, 2007 18:50

:brawa: dopisz komentarz w dziale warsztatów na stronie klubowej ;) zostanie dla potomnych ;)
jaro92 - Sob Gru 15, 2007 19:01

tak też już uczyniłem, :mrgreen: pozostaje tylko zmienić z ASO na nie ASO w opisie,nak na marginesie do adm. działu warsztaty
yoonior - Sob Gru 15, 2007 19:18

jaro92 napisał/a:
kupiłem pilota na allegro(90zł)


Jak sprawdzić kupując używanego pilota, że jest sprawny i bedzie można go zaprogramować?

jaro92 napisał/a:
sprawa załatwiona,kupiłem pilota na allegro(90zł),w byłym ASO w Kielcach zaprogramowałem pilota i dostałem kod do immo(100zł),sprawa ma się tak że ludzie z obsługi klienta nie bardzo wiedzą co może zrobić warsztat,gość migiem uporał się,10 min, nie dłużej-sprawdził działajacego, zakodował nowego i kod immo zczytał,


Zabawne, ja też byłem dziś w Kielcach (EuroAuto czyli serwis Daewoo?) z moim zapasowym pilotem :D

Wizyta tylko połowicznie rozwiązała problemy (zapasowy pilot nie synchronizował po wymianie baterii, ale też możliwe że nie działał już wcześniej). Okazało się, że zapas do wyrzucenia i czeka mnie kupno drugiego pilota i programowanie.
Zostałem tylko z jednym działającym pilotem, na szczęście odczytali mi kod KAC :ok:

Cała wizyta kosztowała mnie też 100zł + benzyna. Przy okazji zrobili mi też diagnostykę SRS bo czasem mrugała kontrolka.

pozdr.

jaro92 - Sob Gru 15, 2007 19:32

cóż jakby to ująć kupując pilota na allegro jedynie mogłem wierzyć w prawdziwość zapewnień sprzedającego iż pilot jest sprawny,okazało się że był,jako elektronik nie oparłem się pokusie obejrzenia go od wewntrz :mrgreen: poprawiając przy okazji zimne luty na mikrostykach i mocowaniu baterii-najczęstszy problem pilotów i to nie tylko roverkowych
PHJOWI - Nie Gru 16, 2007 09:46

mocowanie baterii to jest nagminny problem w lucasie , ale tak poza tym jest to trwały pilot.
Brt - Nie Gru 16, 2007 17:13

W obu swoich poprawiałem luty na blaszce baterii ;) a w jednym wymieniałem też "guziczki". O dziwo operacja się udała i pacjent przeżył :mrgreen:
piter34 - Pon Gru 17, 2007 13:26

jaro92 napisał/a:
tak też już uczyniłem, :mrgreen: pozostaje tylko zmienić z ASO na nie ASO w opisie,nak na marginesie do adm. działu warsztaty

ASO są zostawione celowo, aby było wiadomo, ze to "byłe ASO" ;-)