|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Ile pali wam benzyny przy gazie
nitzer242 - Pią Lut 08, 2008 19:08 Temat postu: [R620] Ile pali wam benzyny przy gazie Witam
Jeżdżę roverkim z sekwencyjną instalacją gazową. W ostatnim czasie raczej wyłącznie na krótkich dystansach nie przekraczających 10 km jednorazowo. Sprawdziłem ostatnio zużycie benzyny, bo coś wydawało mi się że za często jej dolewam a dolewałem zawsze po 5 l. Zatankowałem 20 l benzyny przy świecącej rezerwie i przejechałem na niej do zaświecenia rezerwy 800 km, przy jednoczesnym zużyciu gazu 96 l. Dało to średnią 12 l gazu + 2 l benzyny na 100 km. Czy u macie podobne spalanie benzyny, czy raczej powinienem podjechać do gazownika na sprawdzenie czy nie ustawił zbyt bogatej mieszanki?
PS. Testy odbyły się przy "lekkiej nodze", bo przy testowaniu roverka po jego zakupie potrafił połknąć 15 l lpg
z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
paff - Pią Lut 08, 2008 19:56
spalanie masz racjonalne i zawsze z sekwencja tak jest ze zima schodzi duzo benzyny na 100km jak robisz krotkie trasy
jedna rada.....nie jezdzij na rezerwie, szkoda pompy paliwa filtra i wtryskow, to nic nie zmieni finansowo jak raz zalejesz 10 litrow wiecej a potem bedziesz dolewal po 5litrow jak zawsze
nitzer242 - Pią Lut 08, 2008 20:19
paff,
Mówisz, że 20 l benzyny/miesiąc i tym dystansie to normalne? Wcześniej jeździłem zagazowaną primerą i rzadko dolewałem benzynę (ok. 5 l/miesiąc). Ale to nie była sekwencja no i pojemność mniejsza bo 1.6. Co do jazdy na rezerwie to staram się nie dopuszczać do tego. Znajomy zajechał w ten sposób pompę, a to spory wydatek...
pozdrówka
paff - Pią Lut 08, 2008 20:31
nie nie...........nie zrozumiales mnie
- mowie ze 12 l gazu + 2 l benzyny na 100 km zima to normalne w miescie
- mowie tez zebys nie jezdzil na oparachw baku bo szkoda popy paliwa i filtra i wtryskow zeby zasysaly męty z dna baku
KuBaB - Pią Lut 08, 2008 20:39
@paff:na jakiej wysokości ściany zbiornika umiejscowiony jest wlot pompki paliwa? czy jak ktoś nigdy nie jeździł na głębokiej rezerwie i oparach to "męty" ma cały czas w zbiorniku?
paff - Pią Lut 08, 2008 20:43
z tego co rozumiem to jest rozwiazane za pomoca pływaka, w ten sposob niezaleznie od stanu baku i kątu nachylenia auta mozna jechac nawet na przyslowiowych oparach
jak wiadomo wszelkie cudowne osady zbieraja sie na dnie
piter34 - Sob Lut 09, 2008 09:22
nitzer242, ja dolewam za 20-30PLN benzyny mniej więcej co 3 tankowanie gazu. Zawsze gazu mi wchodzi 30 litrów do butli i robię na tym ok. 210-220km (cykl mocno miejski). Nie przeliczałem tego na l/100km, ale chyba wyjdzie podobnie.
szags - Wto Mar 25, 2008 12:22
Ja dziś doznałęm szoku. Okazało się że zrobiłem 316km na 38,5l gazu i 12l benzyny w sumie To jest jakiś dramat. z tydzien temu zalewałem jednocześnie gaz (do pełna, zbiornik 40l) i benzynę za 50zł. Wczoraj po przejechaniu 316km pojechalem polac gazu, weszło 38,5l. Pomyślałem spoko bo to jakieś 12,2l/100km ale dziś rano sobie zapaliłem na benzynce i jade kawałek a ten mi traci moc i przerywa. Czyli mój wniosek brak benzyny bo po przełączeniu na gaz szedł jak żyletka. Tylko prosze mi teraz powiedziec gdzie sie podzialo te 12litrów które zalałem???? Bo na pewnie na benzynie nie przejechałem 100km. Jak on mógł mi spalić 12l w 316km??? Łudziłem sie jeszcze ze to może coś innego może (filtr moze, pompka) a nie brak benzyny. Ale zalałem za 20zł i normalnie chodził, nie tracił mocy, nie gasł. Może mi ktoś wytłumaczyć to zjawsko????
maciej - Wto Mar 25, 2008 12:26
szags, sprawdziłbym dokładnie przewody paliwowe i hamulcowe idące pod podwoziem, bo w R600 w tym wieku lubią rdzewieć - może masz drobny wyciek, którego normalnie nie widać...
MieszAs - Wto Mar 25, 2008 13:02
U mnie na sekwencji spala benzynki od 1,3l/100km (na jesieni) do ponad 4 litrów przy bardzo krótkich odcinkach zimą. Też się nieco martwiłem, że coś jest nie tak, ale okazuje się, że to normalne... przynajmniej na sekwencji, gdzie instalacja LPG załącza się dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury silnika.
szags - Wto Mar 25, 2008 13:35
nie mam możliwości wjechania na kanał. Ale byłem sprawdzić. Pod autem żadnych plam nie ma. bez kanału nie jestem w stanie niestety dokładnie obejrzec przewodów. Ale włączyłem silnik na benzynie żeby troche pochodził i oglądałem go od spodu nic nawet nie kapnęło. Takze chyba nie to.
MieszAs a ile Ci w takim razie pali gazu przy takim zużyciu benzyny?? bo chyba nie 12 jak mi... JA akurat nie mam sekwencji tylko ten zwykły shit. Ale ostatnio też bardzo krótkie dystanse jeżdzę często...
...w najczarniejszych snach nie przypuszczałem że 100km z LPG bedzie mnie kosztować ponad 40zł (jakieś 41,5zł mi wyszło)
MieszAs - Wto Mar 25, 2008 13:40
Spala mi od 9 do 11 litrów LPG + od 1,3 do 4 litrów Pb95.
Minimalne spalania na trasie (dla mnie trasa to jak jadę dalej czyli 30-100 km)
Max. spalanie w mieście, czyli dystanse 2-4 km (niedogrzany niestety silnik).
maciej - Wto Mar 25, 2008 13:43
Ja mam IV gen. z tym, że jeżdżę raczej dłuższe odcinki (do pracy mam 13 km) i mam bardzo nisko ustawioną temperaturę przełączenia na LPG (przy największych mrozach chyba nie zdażyło mi się czekać dłużej niż 1,5 km jazdy) i nie umiem ocenić ile pali paliwa, ale patrząc na to co dolewam raz na pół roku (bo zawsze dolewam do pełna), to raczej nie może być więcej 1 l/100 km (no ale to ciężko wogóle porównać, bo zdarzają mi się trasy po 1200 km, z jednym odpaleniem na zimno).
szags - Wto Mar 25, 2008 13:57
yhy dzięki. Ale z tego co widzę to masz troche inny silnik bo 1,6 i r400... To może robić różnicę Ja też w zasadzie same kursy do 10km. (praca 5km, rodzice 2,5km, centrum gdyni 7km). No ale w takim razie powinien mi brać mniej gazu... Juz sam nie wiem.
maciej - Wto Mar 25, 2008 14:18
O ile wyeliminowałeś już wszystkie "prozaiczne" powody wysokiego spalania, czyli:
- sonda lambda
- stare przewody, świece, kopułka, palec
- filtr powietrza
- nieszczelności dolotu i wydechu
To ja bym obstawiał dwa równoległe powody:
1. Wysoko ustawiona temperatura przełączenia na LPG - w jeździe miejskiej to ma duże znaczenie, bo powoduje większe zużycie benzyny i to cały czas na "ssaniu"
2. Źle wyregulowaną instalację gazową.
Dlaczego?
Ad. 1. Jeśli wymienione wcześniej elementy są ok, to to jest jedyny powód wysokiego spalania benzyny
Ad. 2. Jeżdżąc ostro, szybko i dużo stojąc w korkach (np. droga do pracy: 13 km w 50 minut) po Warszawie 623 pali mi na LPG 13-16 l/100km bez spalania benzyny, więc albo masz BARDZO ciężką nogę albo spalanie 12+4 l/100 km to dla R630 (27 KM mniej) to dużo za dużo
szags - Wto Mar 25, 2008 14:19
a jaki wpływ na spalanie moze mieć nieszczelna obudowa filtra powietrza?? jeśli jakiekolwiek, bo wlasnie widzę ze jest złamana na dwa kawałki (bo kiedyś widicznie wybuchła i była potraktowana żywicą, która już nie trzyma...)
maciej - Wto Mar 25, 2008 14:24
szags napisał/a: | nie mam możliwości wjechania na kanał. Ale byłem sprawdzić. Pod autem żadnych plam nie ma. bez kanału nie jestem w stanie niestety dokładnie obejrzec przewodów. Ale włączyłem silnik na benzynie żeby troche pochodził i oglądałem go od spodu nic nawet nie kapnęło. Takze chyba nie to. |
Jak tak jest, to pewnie nie to, ale mimo wszystko, jeśli nie miałeś wymienianych przewodów hamulcowych, to przy najbliższej wizycie u mechanika każ mu sprawdzić, bo bo standardowa przypadłość R 600 w tym wieku - ja zapłaciłem 120 Euro za szybką naprawę w Austrii, a potem 600 za wymianę w Polsce, zamiast tylko 600 zł za wymianę w Polsce, a do tego niezły stresik, jak mi się zaczęła świecić kontrolka hamulców na serpentynie w alpach.
[ Dodano: Wto Mar 25, 2008 14:28 ]
szags napisał/a: | a jaki wpływ na spalanie moze mieć nieszczelna obudowa filtra powietrza?? |
Raczej nie powinna mieć wpływu, może powodować tylko zasyfienie i szybsze zużycie silnika - wpływ mogą mieć nieszczelności dalej za przepustnicą.
roboo - Wto Mar 25, 2008 22:35
No, a ja od miesiąca mam R820. Właśnie zrobiłem sobie rachunek.
Wlałem LPG za 350zł, a benzyny 3x45zł.
Instalacja sekwencyjna BRC na gwarancji, jeżdżę po mieście, w zasadzie tylko w weekendy wyjeżdżam poza Opole (ok. 100km). Po prostu benzynowy smok!
Muszę wszystko posprawdzać, bo zbankrutuję w takim tempie
Dodam, że na gaz przełącza się, gdy wskazówka temperatury płynu chłodzącego osiągnie "swój poziom", a dmuchawa tłoczy już do wnętrza troszkę ciepłe powietrze. Średnio wychodzi jazda na gazie 2km, gdy silnik jest zimny.
maciej - Sro Mar 26, 2008 08:59
roboo napisał/a: | Dodam, że na gaz przełącza się, gdy wskazówka temperatury płynu chłodzącego osiągnie "swój poziom", a dmuchawa tłoczy już do wnętrza troszkę ciepłe powietrze. Średnio wychodzi jazda na gazie 2km, gdy silnik jest zimny. |
To chyba dość późno.
Podłącz pod komputer. JA mam chyba ustalone na 10 st. C.
paff - Sro Mar 26, 2008 09:54
roboo, - pierwsze primo jak chcesz wczesniej jechac na gazie to nie zabieraj ciepla reduktorowi dogrzewajac wnetrza:) ciepla dmuchawe wlacz dopiero jak sie przerzuci na LPG i jak juz chociaz troche wskazowka temp. wody wysokoczy powyzej zera
na poczatku pracy reduktor LPG pochlania sporo ciepla, i jest to odczuwalne zwlaszcza zima
roboo - Sro Mar 26, 2008 21:54
Dzięki, sprawdzę.
secio - Sro Mar 26, 2008 22:08
maciej napisał/a: | roboo napisał/a: | Dodam, że na gaz przełącza się, gdy wskazówka temperatury płynu chłodzącego osiągnie "swój poziom", a dmuchawa tłoczy już do wnętrza troszkę ciepłe powietrze. Średnio wychodzi jazda na gazie 2km, gdy silnik jest zimny. |
To chyba dość późno.
Podłącz pod komputer. JA mam chyba ustalone na 10 st. C. |
To byloby faktycznie bardzo malo. STAGa 300 nie da sie ustawic ponizej 15 stopni C, a domyslnie jest 30 . Sam chce wnioskowac u gazownika przy przegladzie zeby zmienil 30 na 20, majac nadzieje, ze nie ma to duzych skutkow ubocznych .
Pozdrawiam,
Mariusz
maciej - Czw Mar 27, 2008 09:54
Nie pamiętam dokładnie, ale mam bardzo nisko i po 40 kkm nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych (chyba jedyny możliwy to szybsze zużycie parownika...).
Mam STAG-200, ale podobno dałoby się jeszcze o 5 st. C niżej, ale nie chciałem przeginać, a do tych gazowników mam bardzo dużo zaufania, więc jeżdżę tak jak mi ustawili.
piter34 - Czw Mar 27, 2008 17:04
maciej napisał/a: | Mam STAG-200, ale podobno dałoby się jeszcze o 5 st. C niżej, ale nie chciałem przeginać, a do tych gazowników mam bardzo dużo zaufania, więc jeżdżę tak jak mi ustawili. |
Dziwne, że w STAGU 200 rzekomo można mniej niż 15 stopni
Ja mam chyba na 15 stopni i to jest minimalna wartość dla Staga 300.
Od stycznia wlałem 32 litry benzyny oraz 380 litrów gazu. Wychodzi, że na jeden litr benzyny przypada prawie 12 litrów gazu.
maciej - Pią Mar 28, 2008 09:15
piter34 napisał/a: | Dziwne, że w STAGU 200 rzekomo można mniej niż 15 stopni
Ja mam chyba na 15 stopni i to jest minimalna wartość dla Staga 300. |
Nie pamiętam dokładnie, ale ci moi gazownicy to magicy - przy temperaturze 0 st. C na dworze i całej nocy stania auto przechodzi na LPG po jakichś 20 sekundach...
piter34 - Pią Mar 28, 2008 09:30
maciej napisał/a: | Nie pamiętam dokładnie, ale ci moi gazownicy to magicy |
Jeżeli potrafią przeprogramować samodzielnie centralkę to rzeczywiście magicy, a jeśli po prostu Stag-200 tak ma, że można niżej ustawić to inna bajka
|
|