Zobacz temat - [R416] Automat - czy da radę?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Automat - czy da radę?

MieszAs - Pią Mar 07, 2008 13:57
Temat postu: [R416] Automat - czy da radę?
Witam!
Czasem cierpię z powodu manualnej skrzyni biegów w moim Roverku..
Po prostu czasem wkurza mnie zachowanie samochodu na ręcznej skrzyni, które nie jest tak płynne jak przy automacie.

Tak sobie rozmyślam... czy istnieje jakaś opcja zamontowania automatycznej skrzyni do
silnika serii K? Wiem, że automaty były z silnikami Hondy więc odpada. (chyba ze przekładka wraz z silnikiem)
A co z automatem od 45? Myślicie że pasuje?

Przy okazji zapytam: czy ktoś kiedyś widział R400 z silnikiem V6? Bo z tego co widzę to raczej legenda...

kolin - Pią Mar 07, 2008 14:19

MieszAs napisał/a:
Tak sobie rozmyślam... czy istnieje jakaś opcja zamontowania automatycznej skrzyni do
silnika serii K?


Przekłada z 45 jedynie tam tez były silniki Seri K Np
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4405302

Z tąd można skrzynie wytargać, jechać zobaczyć jak to wygląda wszystko.

MieszAs napisał/a:
Przy okazji zapytam: czy ktoś kiedyś widział R400 z silnikiem V6? Bo z tego co widzę to raczej legenda...


proszę 2.0 V6
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4373583

MieszAs - Pią Mar 07, 2008 14:26

kolin napisał/a:

proszę 2.0 V6
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4373583


Chodziło mi o Rovera 425 V6 - opisanego w dziale "modele".

A czy ktoś się orientuje jakie jeszcze przeróbki są potrzebne do automatu?
Jak wygląda sterowanie takiej skrzyni? Podobno odpowiada za to jakaś elektronika...

kolin - Pią Mar 07, 2008 14:59

Cytat:
Chodziło mi o Rovera 425 V6 - opisanego w dziale "modele".


Nigdy takiego nie widziałem...

Cytat:
A czy ktoś się orientuje jakie jeszcze przeróbki są potrzebne do automatu?
Jak wygląda sterowanie takiej skrzyni? Podobno odpowiada za to jakaś elektronika...


Tutaj sie już nie wypowiem, poczekajmy aż inne głowy przeczytają to :mrgreen:

xROnx - Pią Mar 07, 2008 17:02

MieszAs napisał/a:
A czy ktoś się orientuje jakie jeszcze przeróbki są potrzebne do automatu?
Jak wygląda sterowanie takiej skrzyni? Podobno odpowiada za to jakaś elektronika...

a to ciekawe. czy w 1.4 mozna wstawic automat?
mam nadzieje ze nie bo jak tak to pewnie zaraz bede to chcial a co za tym idzie znowu wydam pieniadze :głupek2:

Wojtek - Pią Mar 07, 2008 17:06

?? ? przecież były produkowane R 200 z automatem.
kolin - Pią Mar 07, 2008 17:28

Wojtek napisał/a:
? przecież były produkowane R 200 z automatem.


Nawet takim śmigałem 1.8 w 25... fajnie się jechało, biegu ładnie redukuje i wrzuca :mrgreen:

PHJOWI - Pią Mar 07, 2008 20:31

z manuala na automata może by poszło ale...., trzeba pozmieniać elektronike domontować komputer zmienić środkową konsole pedały , zbyt wysokie koszty a i efekt niewiadomo jaki.
kolin - Sob Mar 08, 2008 11:13

Cytat:
z manuala na automata może by poszło ale...., trzeba pozmieniać elektronike domontować komputer zmienić środkową konsole pedały , zbyt wysokie koszty a i efekt niewiadomo jaki.
_________________


Czyli lepiej sprzedać obecny wóz i kupić automata już gotowego

PHJOWI - Sob Mar 08, 2008 11:16

tak jest.
MieszAs - Pon Mar 10, 2008 12:16

Szkoda :(
W starszych autach było łatwiej...
Kupiłbym od razu automat gdyby nie to, że żona ma się najpierw na manualu nauczyć jeździć :-)

piter34 - Pon Mar 10, 2008 13:35

MieszAs napisał/a:
Po prostu czasem wkurza mnie zachowanie samochodu na ręcznej skrzyni, które nie jest tak płynne jak przy automacie.

Szczerze mówiąc, to zupełnie nie wiem co masz na myśli w powyższym stwierdzeniu. :roll:
Co to znaczy, że samochód nie zachowuje się "płynnie" na ręcznej skrzyni?

MieszAs - Pon Mar 10, 2008 13:55

piter34 napisał/a:
Szczerze mówiąc, to zupełnie nie wiem co masz na myśli w powyższym stwierdzeniu. :roll:
Co to znaczy, że samochód nie zachowuje się "płynnie" na ręcznej skrzyni?


Mam na myśli płynność jazdy i przyspieszania. Automat zachowuje sie, jakbyś więcej operował sprzęgłem, jechał na pół sprzęgle... Ma też większą "bezwładność". Na manualu czasem szarpnie przy zmianie, zaś jazda powolna, czy też jazda w korku była mordęgą.. ;/ Szczególnie nie cierpię niskich prędkości, gdzie I -ynka za krótka, dwójka zaś już trochę za "szybka".
To właśnie miałem na myśli :-)

piter34 - Pon Mar 10, 2008 15:22

MieszAs napisał/a:
To właśnie miałem na myśli :-)

No nadal nie rozumiem. :mrgreen:

Co do szarpania przy zmianie biegów w manualu, to już tylko i wyłącznie zasługa kierowcy. :wink:

MieszAs - Pon Mar 10, 2008 15:26

piter34 napisał/a:
No nadal nie rozumiem. :mrgreen:
Co do szarpania przy zmianie biegów w manualu, to już tylko i wyłącznie zasługa kierowcy. :wink:


IMO nie tylko.. pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Jechałeś kiedyś automatem? To zupełnie inna bajka. Automat inaczej brzmi, inaczej rusza, inaczej się rozpędza.

Brt - Pon Mar 10, 2008 15:37

ja rozumiem :P
piter34 - Pon Mar 10, 2008 18:17

MieszAs napisał/a:
IMO nie tylko.. pewnych rzeczy nie przeskoczysz.

Ja jedynie twierdzę, że da się tak zmieniać biegi w manualu, aby nic nie szarpało.

MieszAs napisał/a:
Jechałeś kiedyś automatem?

Tak.

MieszAs napisał/a:
Automat inaczej brzmi, inaczej rusza, inaczej się rozpędza.

...i niejednokrotnie szarpie przy zmianie biegów. To mnie najbardziej irytowało. ;-)
Co do rozpędzania pojazdu, to jest jak najbardziej zauważalna różnica w porównaniu do manuala. Ten sam silnik z automatem jest "ospały", a wynika to z czasu zmiany biegu i przełożeń (w automatach bardzo często są "dłuższe" biegi).
W rozważaniach pomijaj supernowoczesne automaty (DSG?). Mam na myśli rozwiązania stosowane w ROVERkach.

MieszAs - Pon Mar 10, 2008 22:24

piter34 napisał/a:

Ja jedynie twierdzę, że da się tak zmieniać biegi w manualu, aby nic nie szarpało.

Przy bardzo spokojnej jeździe, tak.

piter34 napisał/a:

...i niejednokrotnie szarpie przy zmianie biegów. To mnie najbardziej irytowało. ;-)
Co do rozpędzania pojazdu, to jest jak najbardziej zauważalna różnica w porównaniu do manuala. Ten sam silnik z automatem jest "ospały", a wynika to z czasu zmiany biegu i przełożeń (w automatach bardzo często są "dłuższe" biegi).
W rozważaniach pomijaj supernowoczesne automaty (DSG?). Mam na myśli rozwiązania stosowane w ROVERkach.


Hmmm... Moje doświadczenia z automatem opieram na Crovned Victorii (4,2l V8)
oraz Cadilacu Deville (zapewne też V8). Zapewniam, że nigdy nic nie szarpało...
A samochody niemłode... 10-15 letnie...

michalswiatek - Pon Mar 10, 2008 22:36

MieszAs napisał/a:
Moje doświadczenia z automatem opieram na Crovned Victorii (4,2l V8)
oraz Cadilacu Deville (zapewne też V8)
- a chcesz automat przy silniku 1,6???
Zapewniam Cie ze to nie to samo co automat z duuuzym silnikiem. Jezdzilem wieloma automatami i sa ok pod warunkiem ze motor tez jest OK! :wink:
Mialem kiedys watpliwa przyjemnosc przejechac sie lanosem 1,6 w automacie i zdecydowanie nie polecam.

herc - Pon Mar 10, 2008 22:44

Ja mam R620 Si na automacie i muszę powiedzieć że silnik nie jest ospały bardzo płynnie zmienia biegi, dobrze się zbiera a najlepszy jest kick down :mrgreen: czasem pod górkę to aż gumy tracą troszkę przyczepność
MieszAs - Pon Mar 10, 2008 22:54

michalswiatek napisał/a:

Mialem kiedys watpliwa przyjemnosc przejechac sie lanosem 1,6 w automacie i zdecydowanie nie polecam.


Honda prawie jak Rover...
a Lanos..
hmm...
Lanos < Rover ~= pudełko po zapałkach < zapalniczka :-)

michalswiatek - Pon Mar 10, 2008 23:00

herc, nie mialem do czynienia z R600 aut., nie wiem tez jek chodzi 416 aut. Ale na pewno nie tak jak ford crown victoria czy deville. 4 dodatkowe cylindry robia swoje :wink:

[ Dodano: Pon Mar 10, 2008 23:01 ]
MieszAs napisał/a:
Lanos < Rover ~= pudełko po zapałkach < zapalniczka :-)
- ale 106 KM
piter34 - Wto Mar 11, 2008 16:27

MieszAs napisał/a:
Przy bardzo spokojnej jeździe, tak.

Moim zdaniem NIE. Wszystko kwestią wprawy i wyczucia.

Co do szarpania w automacie, to nie miałem na myśli, że się buda trzęsie, kierowca podskakuje na fotelu itp. Moment zmiany biegu po prostu czuć.

herc napisał/a:
Ja mam R620 Si na automacie i muszę powiedzieć że silnik nie jest ospały bardzo płynnie zmienia biegi,

Stanąłeś kiedyś do wyścigu z R620Si w manualu?
Miałem okazje widzieć taki pojedynek na zlocie w Jachrance. Automat jest bez szans i sporo odstaje.

MieszAs - Wto Mar 11, 2008 16:42

Panowie przecież mi chodziło o większy komfort, nie o wyścigi!

Podsumowując wątek stwierdzam, że:
1) nie opłaca się kombinować - za dużo zachodu
2) chcesz mieć automat kupujesz auto z fabrycznym automatem
3) przy automacie silnik powinien mieć przynajmniej 2 litry

Zatem gdy będę zmieniał auto rozejrzę się za jakimś R45 automat,
a może lepiej V6 tiptronic? :D

herc - Wto Mar 11, 2008 17:14

piter34 napisał/a:

Stanąłeś kiedyś do wyścigu z R620Si w manualu?


R600 to nie jest auto do wyścigów, jak bym chciał się ścigać to bym kupił Toyote Supre na silniku 3.0 bi turbo

piter34 napisał/a:
Moment zmiany biegu po prostu czuć.


wystarczy lekko gaz puścić i nie czuć zmiany biegu, czuć jeśli nie zmieniasz położenia pedału.

Na automacie masz pewność że Ci auto nie zgaśnie przy ruszaniu, nie ma żadnych szarpań, na stromych podjazdach ani o milimetr nie ucieknie w dół i nie trzeba do tego ręcznego, na automacie silnik ma większą żywotność, automat ogólnie ma większą żywotność niż manualna skrzynia, pod warunkiem że się go używa z głową

truten23 - Wto Mar 11, 2008 20:17

brat ma mazde xedos 6 2.0 w automacie, to jest wygoda. I przy ruszaniu d górki nie mysli się o recznym :wink:

ciekawe jak sie jeździ r 416 z automatem... hmm :razz:

piter34 - Wto Mar 11, 2008 22:17

herc napisał/a:
R600 to nie jest auto do wyścigów, jak bym chciał się ścigać to bym kupił Toyote Supre na silniku 3.0 bi turbo

A jak jedziesz w trasie i chcesz wyprzedzić, to co robisz? :roll:
Przesiadasz się do szybszego auta?

herc napisał/a:
wystarczy lekko gaz puścić i nie czuć zmiany biegu, czuć jeśli nie zmieniasz położenia pedału.

W manualu też zmianę biegów trzeba wykonywać umiejętnie i nic nie czuć. W tym aspekcie nie widzę żadnej przewagi automatu.

herc napisał/a:
Na automacie masz pewność że Ci auto nie zgaśnie przy ruszaniu, nie ma żadnych szarpań, na stromych podjazdach ani o milimetr nie ucieknie w dół i nie trzeba do tego ręcznego

Tutaj brzmisz tak, jakbyś sobie z manualnymi skrzyniami nie radził albo był strasznym leniem ;-)

herc napisał/a:
na automacie silnik ma większą żywotność,

Z tym argumentem się nie zgadzam do końca.
Oczywiście jak manual trafi na "jełopa", który nie wie na jakim biegu z jaką prędkością się jeździ, to silnik długo nie pociągnie... ale, gdy ze skrzyni manualnej korzysta się z głową, to żywotność będzie taka sama jak w automacie.

herc napisał/a:
automat ogólnie ma większą żywotność niż manualna skrzynia, pod warunkiem że się go używa z głową

No widzisz... "z głową". ;-)
To samo dotyczy skrzyni manualnej.

Spektakularnych awarii skrzyni automatycznej Jatco w R75 było kilka przypadków na forum. O awarii skrzyni manualnej (Getrag) zero postów.

herc - Wto Mar 11, 2008 22:28

piter34 napisał/a:
A jak jedziesz w trasie i chcesz wyprzedzić, to co robisz?


Wciskam gaz do końca i sobie sam redukuje :P

piter34 napisał/a:
Tutaj brzmisz tak, jakbyś sobie z manualnymi skrzyniami nie radził albo był strasznym leniem


radzić sobie radze i lubię manualną skrzynie prawie co dziennie jeżdżę oplem omegą na manualu, ale jakoś wole automat leń jestem :mrgreen:

piter34 napisał/a:
Spektakularnych awarii skrzyni automatycznej Jatco w R75 było kilka przypadków na forum


jak sie nie umie automatem posługiwać to tak robi

Wojtek - Wto Mar 11, 2008 22:42

piter34 napisał/a:

Spektakularnych awarii skrzyni automatycznej Jatco w R75 było kilka przypadków na forum. O awarii skrzyni manualnej (Getrag) zero postów.


Troszkę tendencyjnie zagrałeś :wink: . Kilka manuali (nie Getraga) już tu widzieliśmy.

truten23 - Sro Mar 12, 2008 08:27

Czyli wygląda na to, że przy wyborze skrzyni należy kierować się nie żywotnością, ale tym czym kierowca lubi się bawić podczae jazdy: dźwignią biegów, czy kolanem pasażerki :mrgreen:

Z resztą wygoda kożystania z automatu jest nie zaprzeczalna: nie trzeba rezygnować z ww kolanka na rzecz zmiany biegów :razz:

piter34 - Sro Mar 12, 2008 09:31

herc napisał/a:
Wciskam gaz do końca i sobie sam redukuje :P

No ale przecież napisałeś, że R600 to nie auto do wyścigów, odpierając (moim zdaniem nieskutecznie) mój argument, że R600 w automacie jest sporo wolniejsze niż w manualu (przy takim samym silniku).
W manualu szybciej wyprzedzisz, jest większe bezpieczeństwo czynne. ;-)

herc napisał/a:
jak sie nie umie automatem posługiwać to tak robi

No widzisz. "Tu" trzeba odpowiednio i "tam" też ;-)

herc - Sro Mar 12, 2008 14:30

piter34 napisał/a:
No ale przecież napisałeś, że R600 to nie auto do wyścigów, odpierając (moim zdaniem nieskutecznie) mój argument, że R600 w automacie jest sporo wolniejsze niż w manualu (przy takim samym silniku).


Ale się czepiasz :P przecież nie zaprzeczałem że manual jest szybszy niż automat ;) ja wiem swoje i Ty wiesz swoje, ja wole wygodę i tak jak napisał truten23, kolano pasażerki :mrgreen:

Więc nie ma co się kłócić bo każdy woli co innego ;)

piter34 - Sro Mar 12, 2008 17:03

herc napisał/a:
Ale się czepiasz :P przecież nie zaprzeczałem że jest szybszy niż w manualu

Nie zaprzeczałeś ze co jest szybsze niż w manualu?

herc napisał/a:
Więc nie ma co się kłócić bo każdy woli co innego ;)

Dokładnie ;-)

herc - Sro Mar 12, 2008 17:13

herc czyli ja napisał/a:
przecież nie zaprzeczałem że jest szybszy niż w manualu


:hahaha: coś mi nie wyszło

już poprawione ;)