Zobacz temat - [R wszystkie] Zamarzanie ręcznego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [R wszystkie] Zamarzanie ręcznego

slav - Pon Sty 05, 2009 11:05
Temat postu: [R wszystkie] Zamarzanie ręcznego
Witam,

czy komuś z Was zdarzyło się, że w Roverku zamarzł wam hamulec ręczny?
Do tej pory nie miałem takiego problemu ale dziś w nocy ma być minus 20, więc zacząłem się zastanawiać czy jutro dam rade ruszyć ;)

Jeśli faktycznie zamarzanie jest istotnym problemem, to czy jest na to jakiś sposób? Jakieś dodatkowe smarowanie albo coś w tym stylu?

Przy okazji dołączam życzenia wszystkiego najlepszego na 2009!

Brt - Pon Sty 05, 2009 11:23

W zimie nie zostawiaj auta na ręcznym na noc po prostu. Jeśli nie dostała Ci sie woda do linek, zacisków itp, to teoretycznei nie zamarznie, ale pewności nigdy nie ma. Swoją drogą to mnie ojczulek nauczył, żeby przez cały rok nie zostawiać auta na ręcznym (za wyjątkiem postoju w nachylonych lub niebezpiecznych miejscach). Jak auto stoi na płaskim poziomym parkingu to w zupełności wystarczy zostawić go na biegu (1 lub R). Ręcznego to używam tylko jak stoję na pochyłości, gdy stoję a silnik jest uruchomiony no i zimą w zakretach :mrg:
jackson420 - Pon Sty 05, 2009 11:37

dokładnie :ok: mojemu znajomemu w cieniasie tak przymarzły okładziny w bębnach, że nie dało się nijak tego ruszyć nawet po rozmarznięciu i skończyło się wymianą szczęk i bębnów... :/
gpredki - Pon Sty 05, 2009 11:50

Brt napisał/a:
W zimie nie zostawiaj auta na ręcznym na noc po prostu. Jeśli nie dostała Ci sie woda do linek, zacisków itp, to teoretycznei nie zamarznie, ale pewności nigdy nie ma. Swoją drogą to mnie ojczulek nauczył, żeby przez cały rok nie zostawiać auta na ręcznym (za wyjątkiem postoju w nachylonych lub niebezpiecznych miejscach). Jak auto stoi na płaskim poziomym parkingu to w zupełności wystarczy zostawić go na biegu (1 lub R). Ręcznego to używam tylko jak stoję na pochyłości, gdy stoję a silnik jest uruchomiony no i zimą w zakretach :mrg:


I wlasnie przez to, ze nie uzywa sie recznego przez caly rok w zimie linka czesto przymarza.

phuss - Pon Sty 05, 2009 12:01

Cytat:
I wlasnie przez to, ze nie uzywa sie recznego przez caly rok w zimie linka czesto przymarza.


dokładnie tak jest

Brt - Pon Sty 05, 2009 12:03

Ale ja w zimie używam, tylko nie zostawiam na noc na ręcznym ;)
kostas - Pon Sty 05, 2009 12:14

Ja zawasze używam i w zimie nie mam problemów mieszkam w górach i pare razy mieliśmy tu już dobre mrozy i nie zamarzło mi nic. :) no po za szybami i palcamia jak odśniezałem te szyby:)
phuss - Pon Sty 05, 2009 12:18

Przy tak silnym mrozie to prawda lepiej go nie zaciągać, ale w pozostałych porach roku koniecznie, bo inaczej to wszystko pordzewieje i się pozapieka.
Brt - Pon Sty 05, 2009 12:34

Narząd nieużywany zanika :P ;)
pietro - Pon Sty 05, 2009 12:40

a w r200 linka jest cała w pancerzu?
czy to chodzi tez o bębny?

Brt - Pon Sty 05, 2009 12:44

linka jest cała w pancerzu, i na końcu jest taka harmonijka gumowa zabezpieczająca przed wodą i zanieczyszczeniami - tak jest w wersji z tarczami z tyłu. Wersji bębnowej nie widziałem, ale pewnie jest podobnie ;)
b0b3k - Pon Sty 05, 2009 13:12

Brt napisał/a:
linka jest cała w pancerzu, i na końcu jest taka harmonijka gumowa zabezpieczająca przed wodą i zanieczyszczeniami - tak jest w wersji z tarczami z tyłu. Wersji bębnowej nie widziałem, ale pewnie jest podobnie ;)


To powiem pojutrze albo jutro, bo wlasnie zamowielm prawą linkę bo sie zerwała jakis czas temu a akurat mam bębny;)

AndrewS - Czw Sty 08, 2009 17:37

ojciec zawsze zostawial kanciaka pod blokiem na recznym, oczywscie przez caly rok, jest tam troche z gorki
przez tyle lat nigdy nie bylo problemow z hamulcami i linka, z tylu byly bebny

Tomek1212 - Czw Sty 08, 2009 18:20

Ja mimo że mam automat i w sumie wystarczyłoby tylko wrzucić "P", to jednak zawsze zaciągam ręczny i nigdy z nim nie miałem problemów.
Pawson - Czw Sty 08, 2009 19:12

b0b3k napisał/a:
Brt napisał/a:
linka jest cała w pancerzu, i na końcu jest taka harmonijka gumowa zabezpieczająca przed wodą i zanieczyszczeniami - tak jest w wersji z tarczami z tyłu. Wersji bębnowej nie widziałem, ale pewnie jest podobnie ;)


To powiem pojutrze albo jutro, bo wlasnie zamowielm prawą linkę bo sie zerwała jakis czas temu a akurat mam bębny;)


Zapytam z ciekawosci ile Cie wyniosła ta linka tez musze kupic ale do 400 mysle ze nie bedzie duzej roznicy?

truten23 - Czw Sty 08, 2009 21:52

ja zaciągam zawsze ręcznego i jeszcze ani razu nie przymarzł :razz:

Mam przy okazji takie pytanko, samonaciągający się ręczny jest we wszystkich R czy tylko z serii 400? Mam tarcze.
Pytam bo nigdy jeszcze nigdzie o takim patencie nie słyszalem, póki nie rozebrałem tylnich zacisków.

Pozdr :grin:

Pawson - Czw Sty 08, 2009 22:35

samonaciagajacy sie reczny? hmm dobre by to bylo ;D
truten23 - Czw Sty 08, 2009 23:20

No tak, Linka naciąga taki dinks który popycha taką śróbę wewnątrz zacisku. Wkręca sie ona w tłoczek zacisku. Od strony tego dinksa jest jakaś zapadka- nie mogłem tego dalej rozebrać.
Jeśli klocki sie podetrą a co za tym idzie tloczek musi się więcej wysunąć. Kiedy spuszcza się ręczny, tłok tylko troszkę puszcza, ale ten dinks ciągnie sróbe która dzięki gwintowi sie obraca o jakiś kąt.
Jeśli obrót jest na tyle duży ze przeskoczy zapadka to mamy naciągnięty ręczny.

Jest jeden warunek: Nie można za bardzo naciagać linki bo wtedy ten dinks nie będzie mial pełnago zakresu ruchu. (ja tak mialem) :wink: i dziwiłem sie ze pomimo naciagniętej linki nie hamuje.

Okazało sie że te dinksy wychylały sie już do końca, a wystarczylo popuścić linki i bylby luz :cool:

Więc pytanie: tylko w $00 tak jest, bo nigdzie takiego wątku nie widzialem...

b0b3k - Pią Sty 09, 2009 20:15

Pawson napisał/a:
Zapytam z ciekawosci ile Cie wyniosła ta linka tez musze kupic ale do 400 mysle ze nie bedzie duzej roznicy?


~65 zł u Tomiego online ;) ciekawe ile moze kosztowac zamontowanie tego, w poniedziałek podjade sie umowic na wymiany;)

Brt - Pią Sty 09, 2009 22:19

b0b3k napisał/a:
ciekawe ile moze kosztowac zamontowanie tego

jak masz kanał to ze 2 browary :D a u mechanika kilkadziesiąt PLN pewnie :hm:

b0b3k - Pią Sty 09, 2009 22:25

Brt napisał/a:
b0b3k napisał/a:
ciekawe ile moze kosztowac zamontowanie tego

jak masz kanał to ze 2 browary :D a u mechanika kilkadziesiąt PLN pewnie :hm:


u znajomego mechanika, taty kumpeli ;)

sTERYD - Sob Sty 10, 2009 00:15

uuu to będzie ze 3 browary... :cool: