Zobacz temat - Co może ITD...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Co może ITD...

fearless - Pią Sty 23, 2009 23:54

misi3k napisał/a:
No ale to przypadek czysto teoretyczny bo nikt by się tak nie bawił ;)


Otóż to. Panowie Policmajsterzy mają inne, ciekawsze zajęcie, czasem tylko z braku takowych, starają się uprzykszyć życie innym :D

A ta OT - często jeżdzę Busem - i czasem zatrzymuje mnie ITD, dziś jadę sobie osobówką i mijam ITD, za chwilę słyszę na radyjku .... "Panowie Inspektorzy....,jak jesteście na radyjku to chciałbym Wam coś powiedzieć --- chwila ciszy ---- gówno mi dziś zrobicie bo jadę maluchem" :hahaha: a za chwilę z radia słychać jakiegoś Mobilka z TIR - a - kolego daj spokój - to stary tekst :D

Jak dla mnie był wyjątkowo nowy i śmieszny :haha:

maciej - Sob Sty 24, 2009 13:00

fearless napisał/a:
"Panowie Inspektorzy....,jak jesteście na radyjku to chciałbym Wam coś powiedzieć --- chwila ciszy ---- gówno mi dziś zrobicie bo jadę maluchem"

A najlepsze jest, że ZTCP to ITD może kontrolować każdego. ;)

hubosza87 - Sob Sty 24, 2009 13:09

takie teksty przez CB do mundurowych mają poźniej odbicie w zatrzymanym pojeździe, który nie robił sobie jaj ;(
misi3k - Sob Sty 24, 2009 15:02

maciej, nie ma się co bać ;)
Cytat:
Zadaniem Inspekcji Transportu Drogowego jest wykonywanie działań określonych w:
art. 50 ustawy z dnia 6 września o transporcie drogowym (Dz. Us. nr 125 poz. 1371 z późn. zm.). Zadania te polegają na kontroli przestrzegania przepisów w zakresie transportu drogowego lub przewozów na potrzeby własne, wykonywanego pojazdami samochodowymi, z wyjątkiem pojazdów przeznaczonych konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób, łącznie z kierowcą, w niezarobkowym krajowym i międzynarodowym przewozie drogowym osób oraz pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony.

hubosza87, Krokodylki to aż takie nie są zawistne, chociaż czasem się zdarzy wyjątek jak wszędzie.

maciej - Sob Sty 24, 2009 18:10

O proszę... To coś kiedyś źle przeczytałem/usłyszałem.
Dzięki za uświadomienie. :D

misi3k - Nie Sty 25, 2009 20:19

OT maciej, nie ma sprawy fajnie się czuję, że to ja Ciebie uświadamiam bo jak czytam Twoje posty w prawniczym kąciku to zazdroszczę wiedzy ;) koniec OT bo mnie zbanują :D
Mombrey - Nie Lut 15, 2009 10:19

misi3k napisał/a:
maciej, nie ma się co bać ;)
Cytat:
Zadaniem Inspekcji Transportu Drogowego jest wykonywanie działań określonych w:
art. 50 ustawy z dnia 6 września o transporcie drogowym (Dz. Us. nr 125 poz. 1371 z późn. zm.). Zadania te polegają na kontroli przestrzegania przepisów w zakresie transportu drogowego lub przewozów na potrzeby własne, wykonywanego pojazdami samochodowymi, z wyjątkiem pojazdów przeznaczonych konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób, łącznie z kierowcą, w niezarobkowym krajowym i międzynarodowym przewozie drogowym osób oraz pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony.

hubosza87, Krokodylki to aż takie nie są zawistne, chociaż czasem się zdarzy wyjątek jak wszędzie.

Hmmm... Bardzo dziwne. Osobiscie bylem zatrzymany (i kilka innych pojazdow osobowych z silnikiem diesla) przez ITD i sprawdzali co mam w baku.
Bylem nieswiadomy (jak tez reszta kierowcow) i poddalem sie dobrowolnie kontroli. Ehhh zebym to wiedzial wczesniej... maciej co Ty na to? To tez nie bylo lamanie prawa?
Pewnie znowu zrobilem wode na mlyn...

maciej - Nie Lut 15, 2009 16:17

Mombrey napisał/a:
maciej co Ty na to? To tez nie bylo lamanie prawa?

Art. 50 tekstu jedonlitego Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 125, poz. 874):
Cytat:
Art. 50
Do zadań Inspekcji należy kontrola:
8 ) kontrola rodzaju używanego paliwa przez pobranie próbek paliwa ze zbiornika
pojazdu mechanicznego;

Źródło: http://isip.sejm.gov.pl

Dokładnie to badanie obyło się na podstawie Rozporządzenia Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 21 marca 2006 r. w sprawie szczegółowego trybu kontroli rodzaju paliwa znajdującego się w zbiorniku pojazdu:
http://www.witd.gorzow.pl/kontrola_paliwa.html

Mombrey napisał/a:
Pewnie znowu zrobilem wode na mlyn...

Żadna woda na młyn, tylko dowód na to, że nie starasz się być obiektywny, tylko na siłę udowodniasz swoje poglądy, bo nie spróbowałeś wejść na strone ITD, spojrzeć na wymienione tam podstawy prawne jej działaloności i sprawdzić, czy mieli prawo Cię badać.

Jeśli masz wątpiwości, co do legalności danej kontroli, to zawsze możesz zapytać kontrolującego o podstawę prawną - zapewniam Cię, że będzie ją znać, a jak nie, to w kieszeni ma odpowiednią ściągę. :)

Kolego Mombrey, mam prośbę - czytaj ze zrozumieniem moje wypowiedzi, jeśli chcesz dyskutować.
Czy gdzieś pisałem, że służby w Polsce nie łamią prawa?
Tylko moim zdaniem to wyjątki, podczas, gdy niektórzy próbują na siłę udowodnić, że to reguła.

Dziękuję za wywołanie do tablicy i czas antenowy, pozdrawiam. :)

kasjopea - Nie Lut 15, 2009 20:42

Mombrey napisał/a:
A teraz doszla ITD czy to nie jest sprawa Policji, Wydzal Ruchu Drogowego?

Co do kompetencji i zadań ITD:
http://www.gitd.gov.pl/in...-i-kompetencje.
ITD nie powiela policji, ale zajmuje się zadaniami, do których policjanci nie są przygotowani, jak np. kontrolowanie pojazdów przewożących towary niebezpieczne.

general_p - Nie Lut 15, 2009 21:54

misi3k napisał/a:
maciej, nie ma się co bać ;)
Cytat:
Zadaniem Inspekcji Transportu Drogowego jest wykonywanie działań określonych w:
art. 50 ustawy z dnia 6 września o transporcie drogowym (Dz. Us. nr 125 poz. 1371 z późn. zm.). Zadania te polegają na kontroli przestrzegania przepisów w zakresie transportu drogowego lub przewozów na potrzeby własne, wykonywanego pojazdami samochodowymi, z wyjątkiem pojazdów przeznaczonych konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób, łącznie z kierowcą, w niezarobkowym krajowym i międzynarodowym przewozie drogowym osób oraz pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony.

hubosza87, Krokodylki to aż takie nie są zawistne, chociaż czasem się zdarzy wyjątek jak wszędzie.


"w niezarobkowym krajowym i międzynarodowym przewozie drogowym osób"
Osobiście dostałem ostatnio sprawę z ITD, którzy trafili gostka wożącego samochodem osobowym ludzi za kasę z pod dworca PKS w pewnym mieście do jakiejś wiochy (pięć minut przed kursem autobusowym.

maciej - Pon Lut 16, 2009 11:34

Zaczęło się od CB, potem było o ITD, a potem zrobił się kolejny OT.

I to w sumie częściowo z mojej winy. :oops:

Przepraszam.

Paul - Pon Lut 16, 2009 11:36

No to w temacie :P
Do czego doszliśmy ? Mogą Krokodyle zatrzymać mojego R, ze mną za kółkiem ??

IMHO nie, bo: Nie wykonuję żadnego transportu drogowego (w rozumieniu prawa).
Jak chcą sprawdzić, czy jeżdżę na ON, czy na wodzie z cytryną, to powinien im towarzyszyć policjant, chyba, że zgodzę się dobrowolnie :P

maciej - Pon Lut 16, 2009 11:38

Paul napisał/a:
MHO nie, bo: Nie wykonuję żadnego transportu drogowego (w rozumieniu prawa).

Ale w art. 50 punkt 8 nie ma nic o transporcie drogowym...

Hmm... Chyba, że to jest gdzieś indziej zapisane, ale dopiero od art. 50 zaczyna się część o Inspekcji...

kasjopea - Pon Lut 16, 2009 12:46

Paul, z tego co wiem krokodylki mają prawo kontrolować również auta osobowe. Podobnie Żandarmeria Wojskowa i Straż Graniczna, nie tylko w pasie przygranicznym.
giewu - Pon Lut 16, 2009 13:10

kasjopea napisał/a:
z tego co wiem krokodylki mają prawo kontrolować również auta osobowe

ale tylko i wyłącznie te, które służą do transportu drogowego :wink:
tutaj cytat pomorskiego Inspektora Transportu Drogowego p. Wiesława Lewandowskiego:
" - Zgodnie z przepisami Ustawy o transporcie możemy kontrolować wszystkie pojazdy o masie powyżej 3,5 tony. Mamy także prawo do kontroli aut, które mają mniejszą masę, jednak tylko w szczególnych przypadkach. Dotyczy to takich pojazdów, które służą do wykonywania działalności gospodarczej, np. furgonetek oraz taksówek czy mikrobusów. Innych samochodów osobowych nie mamy prawa kontrolować i nie kontrolujemy." :cool:

maciej - Pon Lut 16, 2009 13:13

giewu napisał/a:
ale tylko i wyłącznie te, które służą do transportu drogowego :wink:
tutaj cytat pomorskiego Inspektora Transportu Drogowego p. Wiesława Lewandowskiego:
" - Zgodnie z przepisami Ustawy o transporcie możemy kontrolować wszystkie pojazdy o masie powyżej 3,5 tony. Mamy także prawo do kontroli aut, które mają mniejszą masę, jednak tylko w szczególnych przypadkach. Dotyczy to takich pojazdów, które służą do wykonywania działalności gospodarczej, np. furgonetek oraz taksówek czy mikrobusów. Innych samochodów osobowych nie mamy prawa kontrolować i nie kontrolujemy."

Hmmm.... Muszę doczytać dlaczego, bo z tych art., które czytałem to nie wynika...
Czyli, że do kontroli paliwa musieliby mieć ze sobą Policjanta...
W sumie powstaje jeszcze jeden problem praktyczny - jak rozróżnić auto służące do transportu drogowego, od tego, które do niego nie złuży bez zatrzymania i sprawdzenia dokumentów... ;)

MaReK - Pon Lut 16, 2009 13:15

http://www.marek.idzik.pl/tmp/rozmowa3.mp3 - sorki ale sie spiesze i w takiej nieokrojonej wersji. Pa
Pan naczelnik sie wypowiedzial... a co Wy na to ;D ?

maciej - Pon Lut 16, 2009 13:39

Tylko ciągle nie mamy podstawy prawnej...
giewu - Pon Lut 16, 2009 13:52

maciej napisał/a:
Czyli, że do kontroli paliwa musieliby mieć ze sobą Policjanta...

nie, gdyż kontrolę paliwa przeprowadzają jedynie pośród "przedsiębiorców" ;) czyli w swoim zakresie kontroli (chodzi o olej opałowy nalewany zamiast napędowego i oszustwa podatkowo, akcyzowo, skarbowe z tym związane) ...
maciej napisał/a:
ciągle nie mamy podstawy prawnej...

wydaje mi się, że mamy ;) jest to właśnie USTAWA z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym

[ Dodano: Pon Lut 16, 2009 14:00 ]
taki zlepek informacji na szybko :oops:

kasjopea - Pon Lut 16, 2009 14:03

maciej napisał/a:
W sumie powstaje jeszcze jeden problem praktyczny - jak rozróżnić auto służące do transportu drogowego, od tego, które do niego nie służy bez zatrzymania i sprawdzenia dokumentów...

Nie da się. Dlatego jeśli zatrzymają auto o dmc poniżej 3,5 t i coś im się nie podoba, to wzywają policję.

maciej - Pon Lut 16, 2009 14:06

giewu napisał/a:
nie, gdyż kontrolę paliwa przeprowadzają jedynie pośród "przedsiębiorców" ;) czyli w swoim zakresie kontroli (chodzi o olej opałowy nalewany zamiast napędowego i oszustwa podatkowo, akcyzowo, skarbowe z tym związane) ...

To nie jest tak do końca.
ZTCP to w przypadku osób prywatnych za "lanie opału" też jest mandat i domiar podatku:
http://wyborcza.pl/1,75248,2852070.html
Tylko to są kwestie podatkowe, więc dla osobówek władna jest Służba Celna, a nie ITD.
Tu są wyjątki z Ustawy o podatku akcyzowym.
http://www.gazetaprawna.p...php?f=6&t=45659
giewu napisał/a:
wydaje mi się, że mamy ;) jest to właśnie USTAWA z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym

Tak, ale chodziło mi o konkretny przepis, ale już go znalazłem - za bardzo skupiłem się na samej Inspekcji, a kwestia dotyczy właściwości samej ustawy, a nie Inspekcji:
Cytat:
Art. 3.
1. Przepisów ustawy nie stosuje się do przewozu drogowego wykonywanego pojazdami samochodowymi lub zespołami pojazdów:
1) przeznaczonymi konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą – w niezarobkowym przewozie drogowym osób;
2) o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony w transporcie drogowym rzeczy oraz niezarobkowym przewozie drogowym rzeczy;
3) zespołów ratownictwa medycznego oraz w ramach usług transportu sanitarnego.


Teraz tylko pozostaje pytanie, czy w przypadku kolegi Mombrey'a i jego kilkakrotnych kontroli paliwa, był w pobliżu funkcjonariusz Policji lub Służby Celnej, a jeśli nie, to jakie były podstawy kontroli i jak to jest z "dobrowolnym" poddaniem się takiej kontroli...

SC też jeździ zielonymi autami, ale generalnie, to trudno ich pomylić... ;)

[ Dodano: Pon Lut 16, 2009 14:08 ]
giewu napisał/a:
taki zlepek informacji na szybko :oops:

No to doszliśmy do tych samych wniosków w tym samym czasie. :)

[ Dodano: Pon Lut 16, 2009 14:14 ]
OT z tego wątku przeniosłem do: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=36425

Thrillco - Pon Lut 16, 2009 23:58

maciej napisał/a:
A najlepsze jest, że ZTCP to ITD może kontrolować każdego.
Wtrace się bo aktualnie jestem w temacie - robie Kat.D i dzis własnie mieliśmy spotkanie 3h z "krokodylkiem" - nie może - to dokładnie wyjasnił sam pracownik tej instytucji. Moga każdego ZATRZYMAĆ...ale nie kontrolować...ani jednego dokumentu nie może dotknąc pan z ITD jeśli zatrzymuje zwykłe auto osobowe...od tego jest policja i jeśli już to musza ich o to łaskawie poprsic po zatrzymaniu. Inna sprawa, że "Krokodylki" w ramach wymiany jeżdżą czasem z Policjaa policjanci z nimi..i...Białostockie ITD otrzymało właśnie autko z wideorejestratorem i systemem 2 kamer (z tyłu i z przodu)...i teoretycznie nic nam, zwykłym userom zrobić nie mogą...o ile nie mają ze sobą policjanta.
Nie moga tez panowie z ITD (wbrew temu co niby podaje ustawa i artykuły tu cytowane) kontrolować rodzaju paliwa itp w autach poniżej 3,5t...nawet jeśli te wykonują transport drogowy czegoś tam...ogólnie wszystkie pojazdy poniżej 3,5t sa poza jurysdykcją ITD - naprawde 3h maglowania gościa, który już swoje w ITD odrobił w "warunkach bojowych" daje odpowiedzi na tego typu pytania.
To co jest wazne w związku z ITD i świadczy przeciwko tym, którzy sa nastawieni anty to fakt, że:
1.W tej służbie nic nie podlega wolnej interpretacji funkcjonariusza, "krokodylki" mają swoje regułki i tabelki, wartosci, terminy i definicje (dokładne) podane w przepisach i tego musza się trzymać.
2.Po zobaczeniu przykładów z zapisu karty kierowcy z tacho elektronicznego trochę zaczyna się rozumieć dlaczego i po co oni sa bo taki Wegier walący z rocji w ciagu ostatnich 24h zrobił sobie "az" 3h przerwy (i oczywiście nie jest powiedziane ze wtedy spał) to się naprawde włos na głowie jerzy, bo co stanowi taki kierowca prowadzacy zestaw 40tonowy lub autobus pełen ludzi na dordze - bombe zegarową.
3.Dziąki pewnym jasno okreslonym zasadom i powołaniu ITD skończyło się masowe zatrudnianie kierowców na umowy o dzieło i inne wynalazki, jezdżacego 24h/dobe za 1000zł w transporcie cięzkim, czyli tym robiącym największe spustoszenie w razie wypadku.

Ba..ja jestem nawet za tym, żeby powołać oddzielny odłam ITD który mógłby zająć sie porzadkowaniem tego co dzieje się aktualnie w firmach kurierskich, które zazwyczaj zatrudniają na zlecenie kierowców z rozpadającym się Lublinem, który aby coś naprawde zarobić tez musi napier...ć dobe za dobą.