Zobacz temat - [R75] Woda w samochodzie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Woda w samochodzie

wczerniec - Nie Mar 08, 2009 14:14
Temat postu: [R75] Woda w samochodzie
witam mam pytanko , może ktoś miał już coś takiego? z tyłu u pasażera pod nogami mam wodę za kierowcą , u kierowcy też trochę się zbiera ale mniej i to się robi jak pojeżdze po deszczu, pod maską sprawdzałem odpływ jest ok z kanału też nie widac dziury w podłodze. proszę o podpowiedz .
Olo12 - Nie Mar 08, 2009 14:52

Nie miałem takiego przypadku w swoim Roverze ale miałem podobny w Peugeocie i okazało się że przez tylne drzwi dostawała się woda. najlepiej polać szybę w drzwiach wodą i sprawdzić czy nie wpływa na dole do samochodu. Jeżeli tak to trzeba sprawdzić czy otwory w drzwiach odprowadzają wodę oraz czy nie spływa po linkach lub przewodach.
wczerniec - Nie Mar 08, 2009 16:08

Olo12 sprawdzałem drzwi są suche, ta woda tak jak by dostawała się jadąc po mokrej nawierzchni , nie podczas opadów .
PHJOWI - Nie Mar 08, 2009 23:51

koledzy pod maską są 4 odpływy , sprawdz ten pod komputerem poniżej filtra kabinowego czesto on się zatyka i tego nie widać , te górne przy masce to małe piwo , te poniżej filtra powodują parowanie w kabinie.
Rowan - Pon Mar 09, 2009 14:22

PHJOWI napisał/a:
powodują parowanie w kabinie.

Parowanie swoją drogą, ale w ścianie grodziowej są dziury, np. tam gdzie idzie przewód od pompki, tam jest uszczelka, jeśli źle założona, to będzie się wlewać.

kerbi - Pon Mar 09, 2009 17:00

będzie na 100%, miałem to samo w moim roverku. Po zakupie miałem calą wykładzinę mokrą pod nogami kierowcy. W scianie grodziowej jest otwór na przewód od pąpki sprzęgla na nim jest zamontowana uszczelka (u mnie ) ktoś nie wsadzil jej dokładnie w ściankę tylko dotykała jej (ma tam wskoczyć). Trochę rozkręcania, odciągnąłem dywanik max jak się da, podparłem go pół dnia w garażu pod farelką i jest suchutko. Przy okazji przetkałem wszystkie odpływy syf był ogromny i woda stała. Podczas deszczu nie odpływała tylko przez otwór w scianie do środka. U mnie cala ta gąbka była okropnie mokra.
wczerniec - Pon Mar 09, 2009 17:55

Koledzy ale ja mam wodę z tyłu za kierowcą , pod nogami posażera. Pod maską jest wszystko na miejscu.Uszczelki pozakładane odpływy drożne.

[ Dodano: Sro Mar 11, 2009 19:28 ]
chyba muszę wyjąć wykładzinę z podłogi i polać auto wodą, może coś wyjdzie.

piwonski12 - Sob Lis 28, 2009 18:44

I jak doszedłeś skąd ta woda , bo ja mam ten sam problem .
pajda - Sob Lis 28, 2009 19:01

mialem to samo u siebie w ZT-ku. Z pomocaPHJOWIego, udalo sie pozbyc tego mankamentu. Chodzi o to ze odplywy wody z uszczelki z szyberdachu maja wyloty po obu stronach samochodzu (w rejonach nadkoli) trzeba zdemontowac wlacznik swiatel, odkrecic kawalek plastiku po lewej od pedalu sprzegla. i sciagnac tapicerke po lewej od sprzegla (z boku samochodu). W tamtym rejonie znajduje sie waz ktorym odprowadzana jest woda i ona potrafi wyskoczyc z dziury i wtedy woda leje sie do auta.Najlepiej go przedluzyc i wsadzic z powrotem. Analogicznie sprawa wyglada z druga strona samochodu

jeszcze jedno wykladzina w R75/MG zt jest bardzo gruba, ok3 cm gabki ktora jest nasiaknieta woda wiec suszenie potrwa dosc dlugo

piwonski12 - Sob Lis 28, 2009 19:13

Ja nie mam szyberdachu , to chyba i nie mam tych wężyków
cyklonst - Sob Lis 28, 2009 22:30

Witam
Też mam wodę w samochodzie. Trochę pod nogami kierowcy i bajoro pod nogami pasażera po lewej stronie. U mnie na 90% to uszczelka przy pompce sprzęgła (wymieniałem pomkę i chyba źle złożyłem). Teraz w samochodzie śmierdzieć zaczyna. jest tak jak u kolegi wczerniec (za cholere nie wiem jak odmienić :mrgreen: ), że więcej wody mam z tyłu niż z przodu. We wtorek na wiochę lece i tam się wszystko rozegra, którędy leci i jak to wysuszyć. Myślę jednak że bez wyjmowania siedzenia się nie obejdzie, bo wody jest duuużo.

apples - Sob Lis 28, 2009 22:36

Może:
1. Z tyłu za nogami kierowcy dlatego, że przelewa się przez kanał powietrza pod przednimi siedzeniami. Sprawdźcie czy nie macie mokrego filtra kabinowego. Jeśli mokry lub wilgotny to 100% zatkane otwory odpływowe w przegrodzie.
2. Z tyłu, ponieważ jest tam niżej ze względu na ukształtowanie podłogi pod wloty powietrza i woda tam spływa.

cyklonst - Nie Lis 29, 2009 06:48

Filtr kabinowy suchy. Woda napewno przelewa się do tyłu ukształtowaniem podłogi, bo pod kanałem powietrznym jest kałuża i to taka jak na polskich drogach po deszczu :mrgreen: . Od tygodnia pod kanał powietrzny wkładam szmatę i czekam aż se nasiąknie i w rezultacie 2-3 razy dziennie po pół szklanki wody wyciskam :???: .
apples - Nie Lis 29, 2009 12:22

Długo to zejdzie. Pod wykładziną jest jakaś mata wygłuszająca wykonana z piankowego materiału. Będzie długo schnąć. Najlepiej wyjmij fotele i wykładzinę, jeden dzień farelkiem i masz sucho.
cyklonst - Czw Gru 03, 2009 22:40

Witam
Wyjąłem fotele, tylną kanapę, konsolę środkową i wykładzinę. Pod wykładziną ze dwa litry wody. W wykładzinie półtora, może dwa wiadra wody!! Schnie już drugi dzień i jeszcze ze dwa będzie. W tą wykładzinę tyle wody wciągneło, że jak ją wyjąłem to się z niej lało. Później ją wyciskałem, no a teraz suszę.
Przyczyna?? Zapchane odpływy w podszybiu i źle założona uszczelka od pompki sprzęgła.
Roboty od zaje..chania!! Całe szczęście że mam wolne za nadgodziny i jeszcze tydzień w domu posiedzę.

apples - Pią Gru 04, 2009 10:12

Ja suszę matę wygłuszającą pod tylną kanapą (siedziskiem). Naleciało przez listy chromowane na błotnikach. Bagno niezłe. Powodzenia. :wink:
witia24 - Pią Gru 04, 2009 19:18
Temat postu: PYTANIE
witam moze pisze nie na temamt ale mam nowego rovera 75 ze skora i to inna niz wszystkie z jedna obwodka obszywajaca czy sa takie siedzenia , a 2 pytanie to co to jest za mala chldnica pod spodem auta z tylu kolo prawego kola wyglada jak mala chlodnica z 15 na 15 cm i jakies wezyki 2 odniej odchodza. dzieki
dukat11 - Pią Gru 04, 2009 19:35

chłodnica paliwa powracającego do zbiornika

Ps było na forum a jesli nie możesz znaleźć to załóż nowy wątek

[ Dodano: Pią Gru 04, 2009 19:35 ]
apples napisał/a:
Ja suszę matę wygłuszającą pod tylną kanapą (siedziskiem). Naleciało przez listy chromowane na błotnikach. Bagno niezłe.


też suszyłem ale latem 3 dni schło

apples - Pią Gru 04, 2009 19:47

Już sucha. Pół godziny wyciskania, 3h przed kominkiem i sprawa załatwiona. Wszystko poskładane. Mam nadzieję że nowe mocowanie listew chromowanych spisze się. Bo jak nie, :mad: to będzie pierwsze R75 z basenem w środku (wodę będzie podgrzewać oczywiście Webasto). :grin:

dukat11 w sumie mieszkamy nad morzem, więc nie ma się co dziwić że mamy wodę ... w aucie :mrgreen:

witia24 wrzuć zdjęcie kanapy.

dukat11 - Pią Gru 04, 2009 19:51

U mnie udało się osuszyć za drugim podejściem ale w końcu jest sucho :grin:
apples - Pią Gru 04, 2009 19:53

Ja też już raz suszyłem, ale nie było tak jak teraz. Trzeba wymyślić jakiś dobry patent na te listwy. Gumki które są na plastykach mocujących są za cienkie i po pewnym czasie jak stwardnieją to robi się szpara.
dukat11 - Pią Gru 04, 2009 20:00

U mnie było tylne światło a u kumpla kratka wentylacyjna więc jeśli chodzi o bagażnik to trzeba by go cały po kawałku uszczelniać :sad:
apples - Pią Gru 04, 2009 20:15

Wszystko sprawdziłem (lałem wodą). Ewidentnie wina listew.
JaCu - Sob Mar 11, 2017 13:24

u mnie po zakupie okazało się, tak jak w temacie, że cała lewa strona podłogi to bagno. Pod kierowcą i pasażerem. Kanały w podszybiu są drożne, sprawdzone. Mówicie o otworze przy pompce sprzęgła. Tu się pojawia problem, ponieważ mam automat. Znajduje się analogicznie jakaś uszczelka w tym samym miejscu?
longer86 - Sob Mar 11, 2017 16:27

JaCu, ściągnij wycieraczki, rozbierz podszybie i zobacz czy białe plastiki w podszybiu dobrze przylegają, u mnie 1 byl luźny, i wcisnąłem go na silikon, przestało przeciekać.
JaCu - Sob Mar 11, 2017 18:34

longer86, dziś deszczyk popadał i auto kaput. Nie odpala. Kręci, wszystko jak normalnie, ale nie odpala.
Pytanie, czy to może być przez wodę? Zalało elektrykę?

Dodam że: rano zajechałem do pracy, w pracy wyskoczyłem do auta, żeby zrobić test klimy i sprawdzić stan oleju i płynu chłodzącego. Paliwa jest ponad 20 litrów, nowy akumulator, bo stary padł. Sprawdziłem na 2 kluczykach. Odłączyłem akumulator na 5 min. Przekaźnik od biegu w skrzyni automatycznej strzela przy wybieraniu biegu z p,r,n,d.

Nie chcę w temacie o zalewaniu robić tematu o nieodpalaniu, ale może być to powiązane. Jeśli uznacie, że nie pasuje, proszę o odpowiedź na pw. Dzięki.

longer86 - Sob Mar 11, 2017 22:15

Wiesz gdzie jest EWS?
JaCu - Pon Mar 13, 2017 00:24

Zakładam, że gdzieś pod nogami kierowcy. Ale nie, nie wiem.
longer86 - Pon Mar 13, 2017 09:30

Na słupku a nad nogami kierowcy. Długo męczyłem się z problemem ze auto kręciło i nie odpalało. Problemem okazał się ews, i woda w jego pobliżu. Ugnił jeden z panów. Odszukaj go, będzie to mala biala puszka wielkości paczki marlboro, będzie w takiej blaszane klamrze żeby z nią nie kombinować spróbuj ruszyć wtyczka
Padzer - Wto Mar 14, 2017 07:59

Ja akurat miałem ten sam problem woda mi się dostawała przez brak uszczelki na rurce od pompki sprzęgła. Wyciełem dywan i samochodu wyciągnałem ok 15 litrów wody Rozwiązanie bardzo prostę zakleić otwór sylikonem i mieć spokój
Arq75 - Pią Paź 27, 2017 08:19

Witam Was. Równiez męczyłem się miesiącami z wodą deszczową na dywaniku. Wklejałem nawet ponownie szybę i dalej ciekło. Przypadkiem zauwazylem ze jedno z gniazd spinki podszybia ( to białe w karoserii ) jest przebite na wylot. powinno być pełne w środku na dnie, a miało dziurę. po zaklejeniu problem nareszcie zniknął.
christopher7 - Pią Paź 27, 2017 10:19

Jest kilka miejsc najbardziej prawdopodobnych jeżeli chodzi o przód:
1) uszczelka przy pompce sprzęgła
2) odpływy (w przypadku aut z szyberdachem)
3) okolice podszybia np. uszkodzone gniazda spinek podszybia
4) zapchane dolne odpływy w podszybiu

Widziałem nawet niedawno pewien egzemplarz R75 w którym woda po ostatnich opadach stała już tak wysoko w podszybiu, że przelewała się filtrem kabinowym :o

stas - Pią Paź 27, 2017 15:10

W grodzi po lewej stronie kierownicy jest otwór zaślepiony korkiem.Gazownicy wypchnęli korek jak prowadzili przewód i tym otworem wlewała się woda.Z czasem przez kratkę podszybia nawpadało igliwia do poziomu tego otworu co ułatwiło napływ wody.Wyjmowałem wykładzinę do osuszenia.Było z kilkanaście litrów wody.