|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] Problem z tylnym światłem mijania
amigo30 - Sro Kwi 22, 2009 22:03 Temat postu: [R75] Problem z tylnym światłem mijania Witam wszystkich klubowiczów.
Na wstępie chcę powiedzieć, że jestem nowym klubowiczem, więc prosiłbym o wyrozumiałość w razie jakichkolwiek pomyłek z mojej strony.
Mój problem był opisywany na forum tej strony i czytałem wszelkie porady jednakże nic niestety nie pomaga. Mianowicie chodzi mi o tylne światło mijania. Na tablicy rozdzielczej wyskoczył błąd, że mam spaloną żarówkę. Sprawdzałem je (żarówki) i okazało się, że wszystkie są dobre. Zauważyłem, że w tylnej lampie zamiast światła mijania świeci się światło stopu. Przeczyszczałem styki,kostkę, sprawdzałem bezpieczniki i żarówki i niestety nadal mam ten problem. Zauważyłem, że jak wyciągnę żarówkę światła stopu to wtedy świeci się żarówka mijania i niby jest ok. ale to nie jest sposób na załatwienie sprawy.:bezradny:
Czy ktoś miał podobny problem lub wie jak to rozwiązać i naprawić?? Proszę o pomoc i porady:bezradny:
Zukowaty - Sro Kwi 22, 2009 22:26
amigo30 napisał/a: | Na wstępie chcę powiedzieć, że jestem nowym klubowiczem |
Na razie sympatykiem ale pracuj, pracuj i może klubowiczem będziesz
Nie obędzie się chyba bez wizyty u elektryka bo mi to wygląda na jakieś zwarcie. Normalnie powinno być tak że jak spali się żarówka pozycyjna to jej funkcję przejmuje ta od stopu i pali się porostu słabiej.Jak naciśniesz hamulec to wtedy zapal się jak stop. U Ciebie jakieś to pokiełbaszone.
amigo30 - Sro Kwi 22, 2009 22:40
Zukowaty napisał/a: | amigo30 napisał/a: | Na wstępie chcę powiedzieć, że jestem nowym klubowiczem |
Na razie sympatykiem ale pracuj, pracuj i może klubowiczem będziesz
Nie obędzie się chyba bez wizyty u elektryka bo mi to wygląda na jakieś zwarcie. Normalnie powinno być tak że jak spali się żarówka pozycyjna to jej funkcję przejmuje ta od stopu i pali się porostu słabiej.Jak naciśniesz hamulec to wtedy zapal się jak stop. U Ciebie jakieś to pokiełbaszone. |
A niech będzie,ze miłośnikiem w każdym razie często tu zaglądam i już w wielu sprawach znalazłem pomoc
Styki czyściłem specjalnym kontaktem, który stosuje się w elektronice, ale nie pomogło. Właśnie doczytałem, ze powinno być tak jak napisałem tylko, że nic z tego nie wychodzi. A może w module LSM coś nie łączy??
Zukowaty - Sro Kwi 22, 2009 22:45
Ja z elektryką nie mam NIC wspólnego, więc nie pomogę więcej. Musisz poczekać aż spece się jutro obudzą.Zobaczył bym jeszcze czy nie ma wilgoci pod tapicerka w bagażniku,może to powoduje chochliki.
Miras31 - Sro Kwi 22, 2009 22:49
Z tego co Mi wiadomo, to jeżeli przepali się tylna żarówka od świateł mijania to wtedy pali się światło stop. Wymień żarówkę i dędzie wszystko dobrze. Ten typ tak ma.
amigo30 - Sro Kwi 22, 2009 22:51
Tam jest sucho. ja generalnie z pierwszej łapanki nie jestem i zawsze staram się w miarę możliwości sam naprawiać i dużo własnie robię bez pomocy mechaników, ale w tym przypadku chyba dam zarobić elektrykowi no chyba ,że cos się jutro tutaj urodzi i może się dowiem co z tym fantem dalej
Miras31 - Sro Kwi 22, 2009 22:53
Wymień żarówkę i będzie git.
amigo30 - Sro Kwi 22, 2009 22:55
Miras31 napisał/a: | Z tego co Mi wiadomo, to jeżeli przepali się tylna żarówka od świateł mijania to wtedy pali się światło stop. Wymień żarówkę i dędzie wszystko dobrze. Ten typ tak ma. |
Właśnie o to chodzi, że żarówki wymieniałem i zmieniałem.Wszystkie są dobre i ciągle świeci nie ta co ma świecić czyli od stopu
Miras31 - Sro Kwi 22, 2009 22:56
No to chyba jedenak zostaje mechanik.
SeniorA - Czw Kwi 23, 2009 00:07
amigo30 napisał/a: | że w tylnej lampie zamiast światła mijania świeci się światło stopu. | w tylnnej lampie niema świateł mijania, myślę ,że chodzi o postojowe.Jeśli włożone są właściwe żarówki w odpowiednie miejsca , to przyczyną może być też słaba masa całej lampy.
sogreg1 - Czw Kwi 23, 2009 06:30
Miałem identyczną sytuację. Ale obyło się bez mechanika.
Objawy były takie same i jak "poruszałem żarówką" to świeciła ale z czasem dalej były ciągłe problemy. Bujałem się z tym chyba z miesiąc aż wreszcie się wiłem i kupiłem komplet porządnych żarówek oraz podoginałem lekko gniazdo żarówki tak aby było jej bardzo ciasno. Efekt - prawie rok bez najmniejszych problemów .
Spróbuj zrobić podobnie i kup sobie kolejną nową żarówkę (to co kupiłeś wcale nie oznacza, że jest ok.).
amigo30 - Czw Kwi 23, 2009 06:56
Spróbuję dzisiaj zrobić tak jak radzi sogreg1. Problem jest tylko z tym światłem. Wszystkie pozostałe świecą prawidłowo. Co do masy lampy to nie za bardzo wiem gdzie jej szukać.
Kamil79 - Czw Kwi 23, 2009 07:06
Popsikaj też dla pewności kostkę jakimś płynem do konserwowania połączeń.
sogreg1 - Czw Kwi 23, 2009 07:59
amigo30 napisał/a: | Co do masy lampy to nie za bardzo wiem gdzie jej szukać |
Może się mylę ale... masa też jest z kostki (o ile dobrze pamiętam). Poza tym jeżeli pozostałe świecą to masę wykluczam.
Zrób prosty test (ja tak zrobiłem). Zrób sobie taki zestawik - albo kup gotowy- żarówka + dwa przylutowane przewody i sprawdź prąd w gnieździe żarówki (oczywiście przy włączonych światłach ). Jak zaświeci, to moja diagnoza zostanie potwierdzona i nie ma czego więcej szukać.
Ps. zauważyłem, że żarówki różnią się minimalnie wymiarami. Przy kupnie do swojego R zmierzyłem suwmiarką jej wymiary, a szczególnie zaczepy i kupiłem właściwą. Może to dziwne ale się potwierdziło, że żarówki kupowane na "oko" to niekoniecznie są te same, pomimo identyczności typu.
sknerko - Czw Kwi 23, 2009 08:24
Nowe żarówki czasem bywają uszkodzone i nie świecą miałem taka która świeciła a jak obróciłem o 180 stopni w to przestawała jak obracałem pod innym kątem to świeciła ale czasem przerywała sprawdziłbym koniecznie jak radzi sogreg1, sogreg1 napisał/a: | Zrób sobie taki zestawik - albo kup gotowy- żarówka + dwa przylutowane przewody i sprawdź prąd w gnieździe żarówki |
SeniorA - Czw Kwi 23, 2009 11:37
sogreg1 napisał/a: | Może się mylę ale... masa też jest z kostki (o ile dobrze pamiętam). Poza tym jeżeli pozostałe świecą to masę wykluczam. | Masa jest z kostki , czarny przewód i pisząc o sprawdzeniu masy całej lampy mam na myśli wszystkie żarówki.Co do wykluczenia masy bo pozostałe świecą, jest to logiczne, ale w instalacjach elektrycznych nie wszystko co jest logiczne jest prawdziwe.
sknerko - Czw Kwi 23, 2009 11:39
SeniorA napisał/a: | ale w instalacjach elektrycznych nie wszystko co jest logiczne jest prawdziwe. | wyjąłeś mi to z ust
amigo30 - Czw Kwi 23, 2009 11:40
Dzisiaj powalczę jeszcze i zrobię uczynek z tych sugestii, które proponujecie. Tylko zastanawiam się jeszcze jak można zacieśnić gniazdo żarówki. O tyle ile mozna podgiąć blaszkę ze sprężynko to jest to pryszcz, ale przy zaczepach żarówki nie ma co zrobić. Będę kombinował jeszcze.
SeniorA - Czw Kwi 23, 2009 12:00
Jeszcze jedna uwaga , światłami zarządza sterownik , który reaguje na np. brak masy lub słaby kontakt jakiejś żarówki.
sogreg1 - Czw Kwi 23, 2009 14:17
amigo30 napisał/a: | ale przy zaczepach żarówki nie ma co zrobić |
Nie pamiętam dokładnie, ale... chyba troszeczkę ponacinałem gniazdo zaczepów ostrym nożykiem.
Zanim jednak zaczniesz coś robić weź sobie do serca kupno innej żarówki, albo wyjmij dobrą z drugiego klosza i sprawdź czy jest prąd. Powtarzam jeszcze raz - żarówki nie są identyczne, choć posiadają te same symbole. Różnią się wymiarami i to jest powód.
amigo30 - Czw Kwi 23, 2009 19:38
Problem rozwiązany Okazało się, że musiałem wymienić żarówkę od świateł, która nawiasem mówiąc była dobra i świeciła. Potwierdziła się teoria, że nie wszystko co jest logiczne jest prawdziwe Dzięki wszystkim za rady
|
|