Zobacz temat - [R400 1.6Si 98r] Instalacja gazowa Lublin
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 1.6Si 98r] Instalacja gazowa Lublin

Squid - Nie Sty 17, 2010 12:36
Temat postu: [R400 1.6Si 98r] Instalacja gazowa Lublin
Witam, mam pytanie do forumowiczów:
Czy ktoś z Was zakładał instalację gazową w Lublinie? Jako, że przymierzam się powoli do założenia gazu w swoim Roverku 416 chciałbym podpytać o jakiś sprawdzony, godny polecenia przez Was zakład/firmę w Lublinie, gdzie fachowo zakładają instalację gazową? Wszelkie informacje mile widziane (nazwa zakładu, jaka instalacja została zamontowana, koszt założenia, jak się ogólnie instalacja sprawuje no i ile mniej więcej auto po założeniu instalacji pali gazu). Z góry dzięki za info.

hvil - Nie Sty 17, 2010 12:51

na rowerowej jest chyba jeden z najlepszych zakladow:-) moj znajomy tam pracuje robi mi mazde (od 200tyskm na gazie jezdzi prawie:-) ) a roverka 1.8 T dedykowana instalacje do turbo (audi 1.8T na takich smigaja i passaty) z wlewem ze klapka chcial mi zrobic za 3 tysie ale ja niechce gazowac turbinki;-) szkoda mi:-) Polecam ich jesli bedziesz zdecydowany moge cie z nim skontaktowac:-)
AndrewS - Pon Sty 18, 2010 23:35

my tam zakladalismy w sumie do 3 samochodow
poldorover, rover 214 si, poldorover plus

aa i jeszcze kumpla poldek 1.6 gli

bylo juz ladnych pare lat temu
jesli teraz robia tak jak kiedys to polecam

hvil - Pon Sty 18, 2010 23:50

nadal;-D ja na mazda juz zrobilem w 6 lat na gazie 200tys km i nie narzekam. U nich tylko serwisuje co sprowadza sie od czasu do czasu na wyregulowaniu jak juz sam nijak niemogę, tudzież co 3 lata leca membrany w parowniku:-) ale 60zł koszt ich:-)

P.s. A mówią że Japończyki z przepływkami z gazem na śrubce nie pojeżdżą. :lol:

Squid - Wto Sty 19, 2010 16:07

A czy poniższy zestaw za taką kasę warto montować ?
Sterownik: STAG 300/4
Parownik: Zavoli/Magic Jet
Wtryskiwacze: Magic Jet
Cena: 2350 pln
Instalacje obejmuje 2 letnia gwarancja.

hvil - Wto Sty 19, 2010 16:56

ja sie na tym nie znam za tyle moj kumpel do tigry zakladal na kalinowce:-)
cena wydaje sie popularna od 2000 do 2400 chodza zykle sekwencje z tego co ja po znajomych wiem:-) do turba mojego mi kategorycznie odradzali stag jako sterownik ale to pewnie dlatego ze turbo.

praktis - Wto Sty 19, 2010 19:52

Squid napisał/a:
A czy poniższy zestaw za taką kasę warto montować ?
Sterownik: STAG 300/4
Parownik: Zavoli/Magic Jet
Wtryskiwacze: Magic Jet
Cena: 2350 pln
Instalacje obejmuje 2 letnia gwarancja.


Warto. Tylko dopłać do sterownika Stag300 plus

hvil napisał/a:
do turba mojego mi kategorycznie odradzali stag jako sterownik ale to pewnie dlatego ze turbo.


:lol: :lol: co za bzdura

hvil - Wto Sty 19, 2010 20:25

niewiem mi powiedzieli ze ma byc instalacja taka jak do audi 1.8T za 3tys zł. ale powiedzieli ze nie na stagu. Nawet niewiem coto ten stag:-) mam w mazdzie śrubkę:-D ale ja niebede gazowal tego silnika.
Squid - Wto Lut 02, 2010 20:56

Witam ponownie, gaz założony i działa ok. Natomiast pojawił się problemik po założeniu gazu ;) Otóż jeździłem po mieście i było ok, wyjechałem za miasto kilka km i wskazówka temperatury zaczęła spadać, aż do kresek. Zatrzymałem się sprawdziłem płyn - wszystko ok. Postałem chwilę i temp zaczęła ponownie rosnąć do normalnej. Zaobserwowałem, że jak ogrzewanie nastawiam na zimne to temp wraca do stanu normalnego (ciut poniżej połowy) a jak na grzanie to przejechaniu kilku km zaczyna ponownie spadać. Podejrzewam, że termostat niedomaga i należałoby go wymienić. Proszę o potwierdzenie/zaprzeczenie czy moje podejrzenia są słuszne ? Czy może jest jeszcze jakaś inna przyczyna zaistniałej sytuacji?
hvil - Wto Lut 02, 2010 20:59

a jesli mozna gdzie zalozyles i jaka instalacje? :smile:
Squid - Wto Lut 02, 2010 21:07

Zakładałem na Łęczyńskiej http://www.auto-gaz.lublin.pl/
Reduktor Zavoli, wtryskiwacze - Magic Jet na sterowniku Stag 4, butla w koło 42l, wlew we wlewie, wszystko za 2400 pln.

AndrewS - Wto Lut 02, 2010 23:58

Squid napisał/a:
Podejrzewam, że termostat niedomaga i należałoby go wymienić.


albo to zbieg okolicznosci, albo zle sie wpieli w uklad i w jakis sposób, pomijany jest termostat :shock:

hvil - Sro Lut 03, 2010 00:04

Squid, to nie najgorzej ci wyszlo:-) wpadniesz z tym gazem w niedzielke?:-)
Squid - Sro Lut 03, 2010 07:47

Jak się cieplej zrobi to wdepnę pod Orkana ;) Na razie mało czasowy jestem.
Wracając do spadku temp po założeniu gazoliny już nie wiem sam co mam myśleć :) Zadzwonię do nich po 9 i dopytam, może faktycznie coś przekombinowali. Dziwne, że do tej tej pory termostat działał poprawnie (przynajmniej tak mi się wydaje :) - nawet przy -26 łapał temperaturę, grzanie było i wskazówka po uzyskaniu odpowiedniej temp ani drgnęła ...)

sobrus - Sro Lut 03, 2010 07:52

Parownik gazu zabiera nieco ciepła z układu chłodzenia aby odparować gaz.
Jeżeli jeszcze dodamy grzanie wnętrza to wskazówka może opaść.
U mnie też opada. Dopiero jak sie silnik porządnie nagrzeje to jest ok.

Ale lepiej sie dopytaj.

Squid - Wto Lut 09, 2010 21:11

Szef gazowni powiedział, że na 90% to termostat. Powiedział, że nie ma problemu mogę do nich przyjechać to jeszcze raz posprawdzają ale główne podejrzenie padło na termostat właśnie. No i teraz kolejne pytanie: czy wymieniać sam termostat czy razem z obudową ?

Zrobiłem testa ze szwagrem ;)
Zatkaliśmy tekturą chłodnicę i o dziwo wszystko wróciło do normy - wskazówka w miejscu w którym powinna być. W sobotę zabieramy się za wymianę termostatu

[ Dodano: Wto Lut 09, 2010 21:06 ]
AndrewS napisał/a:
albo to zbieg okolicznosci, albo zle sie wpieli w uklad i w jakis sposób, pomijany jest termostat :shock:


Termostat wymieniony na nowy (po wielkiej walce ;)) ) ale nic się nie zmieniło, podczas jazdy na dłuższych odcinkach poza miastem temp spada do zera. Tymczasowo jeżdżę z tekturką :evil:
Pod koniec tygodnia jadę do gazowników niech coś z tym robią.

[ Dodano: Wto Lut 09, 2010 21:10 ]
sobrus napisał/a:
U mnie też opada. Dopiero jak sie silnik porządnie nagrzeje to jest ok.


Ale chyba nie do zera ? U mnie im dłużej poza miastem tym temp bardziej spada i nie ma szans na nagrzanie. Po pewnym czasie z nawiewów zimnem powiewać zaczyna.

sobrus - Sro Lut 10, 2010 07:44

Nie nie do zera, tu faktycznie coś jest zwalone. Poza tym jak juz silnik sie całkiem nagrzeje to nie opada. A u Ciebie opada nawet podczas jazdy na dłuższych odcinkach :(
Niestety trzeba pojechać do gaziarzy nie ma rady. Coś musieli skopać :???:

Squid - Sro Lut 10, 2010 19:24

Zostawiam im auto na cały piątek i mają popatrzeć. (Mam nadzieję, że nie tylko będą patrzeć ... :roll: )

I jeszcze pytanie: na rysunku na czerwono zaznaczyłem jak parownik prawdopodobnie jest u mnie wpięty, a na zielono chyba tak jak "powinien" być wpięty ? Co do zielonych linii proszę mnie poprawić jeśli się mylę :)

AndrewS - Sro Lut 10, 2010 20:30

jesli jest tak jak piszesz, to jak to ma pracowac :-)
przeciez waz od zbiorniczka jest tylko do uzupelnienia ukladu i nie bierze udzialu w obiegu :shock:

Squid - Sro Lut 10, 2010 20:49

A jakby był wpięty po zielonych liniach to powinno być OK ?
AndrewS - Sro Lut 10, 2010 22:53

w/g mnie tak, bo wtedy bedzie wpiety równolegle z nagrzewnica
Squid - Czw Lut 11, 2010 18:52

Dziś zajechałem do gazowników powiedziałem, że jest prawdopodobnie parownik źle wpięty. Trochę byli zdziwieni ale po otwarciu maski i wspólnym stwierdzeniu, że wyjście z parownika idzie w wąż od zbiorniczka wyrównawczego przyznali się do winy. Przeprosili za błąd i w 40 min poprawili. W drodze powrotnej wszystko było ok. Wskazówka od temperatury ciut poniżej środka skali i ani drgnie. W środku ciepełko tak jak powinno być. Trochę szkoda całej soboty bo ze szwagrem straciliśmy tylko czas na wymianie dobrego termostatu na dobry termostat :evil: Ale przynajmniej poznałem układ chłodzenia roverka w praktyce ;)

Taka myśl mi się teraz nasuwa, że specjalnie oddałem auto do dobrych specjalistów, żeby uniknąć problemów z gazoliną, a tu roverek takiego figla spłatał ... Miejmy nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej. Jednak gazownik, który myśli nad tym co robi to skarb ;)

AndrewS, oczywiście przycisk kliknięty ;D