Zobacz temat - [R620] Brzdęki przednich kół?????
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Brzdęki przednich kół?????

olek997 - Sro Kwi 14, 2010 21:49
Temat postu: [R620] Brzdęki przednich kół?????
Witam, mam dziwny problem z roverkiem:( Otóż czasami, dość rzadko ma miejsce takowa rzecz. Jak podczas pokonowywania zakrętu wjadę w jakąś dziure na drodze, typu niezbyt głęboka wyrwa w asfalcie to potem jak pokonuje jakieś nierówności to kilka razy dochodzą mnie dźwięki z tego koła któym wjechałem, dzwięk jak SPRĘŻYNA brżdęęęęęęęękk.

Nie wiem o co chodzi...

bastek - Sro Kwi 14, 2010 22:36

Mam niestety to samo i nie doszedłem jeszcze do tego co to jest :/
olek997 - Sro Kwi 14, 2010 22:49

nie wiem czy to sprężyna się jakoś wygina czy co????
bastek - Sro Kwi 14, 2010 22:51

Mi czasami na prostej droge jak jest jakiś duży dół to też czasami brzdęknie, mi sie wydaję że to coś ze sprężyną bo nić innego nie ma takiego metalicznego pogłosu.
olek997 - Sro Kwi 14, 2010 22:59

dokłądnie tak jak mówisz się dzieje. wiesz ot takie dziwnie jedziesz a tu brzdęk brzdęk:) kiedyś miałem wrażenie że ta sprężyna mi wyskoczyła bo bło to takie głośne! zatrzymałem sę w miescie na skrzyżowaniu na swiatłach i wyskoczyłęm z furki zobaczyć co sie dzieje:)
bastek - Sro Kwi 14, 2010 23:00

Pomoże ktoś w naszym problemie? :roll:
Mazak - Sro Kwi 14, 2010 23:04

też tak miałem pare razy w poprzedniej 600-tce i nigdy nie doszedłem co to było a trochę nią przelatałem km :???:
olek997 - Sro Kwi 14, 2010 23:08

ja wiem że zadaje czasem upierdliwe i klopotliwe pytania ale mimo że moj roverek ma juz kilka altek to staram sie zby był jak z salonu... no jeśli chodzi o auto to jestem perfekcjonista, moge chodzic w podartych butach ale roverek musi byc CACY:)
Mazak - Sro Kwi 14, 2010 23:14

olek997 napisał/a:
ja wiem że zadaje czasem upierdliwe i klopotliwe pytania

w końcu po to jest forum i też obstawiam sprężynę tak jak by się wyginała czy coś ,a później wracała na swoje miejsce

bastek - Sro Kwi 14, 2010 23:17

Dźwięk tego wszystkiego może przypominać tak jakby sprężyna wyskoczyła z gniazda i wróciła z powrotem i z tąd ten brzdęk. U mnie się to nie sprawdza bo to się dzieje jak sprężyna jest ściśnięta, brakło mi pomysłów :roll:
olek997 - Sro Kwi 14, 2010 23:20

bastek napisał/a:
bo to się dzieje jak sprężyna jest ściśnięta


?? ??????????

Mazak - Sro Kwi 14, 2010 23:21

zastanawiałem się jeszcze czy to nie byl drążek stabilizatora ale nie wiem do tej pory :/
bastek - Sro Kwi 14, 2010 23:23

olek997 napisał/a:
bastek napisał/a:
bo to się dzieje jak sprężyna jest ściśnięta



?? ????????


jak koło jest w dołku/dziurze, zdarzyło mi się to 4-5 razy na 11tys km :lol:

Mazak - Sro Kwi 14, 2010 23:26

i to się dzieje najczęściej przy skręconych kołach :?:
bastek - Sro Kwi 14, 2010 23:27

U mnie nie ma reguły, trzeba sprawdzic łącznik stabilizatora bo dla mnie sprezyna odpada
olek997 - Sro Kwi 14, 2010 23:28

no tak jak wpadam w dziure to potem mam tkaie z 3-5 brzedów i gra gitarka potem. no jakbys skrecajac wybił cos a potem to wskoczyło zpowrotem
thef - Czw Kwi 15, 2010 10:27

Ja obstawiam górne mocowanie sprężyny w kolumnie. W r 600 nie ma łożyska na kolumnie i być może przy jakichś warunkach następuje lekkie skręcenie sprężyny i wysuwa się ona np. z gumowej podkładki, a potem wraca "efektownie" na miejsce. To by mogło tłumaczyć, że zdarza się to przy wjechaniu w nierówność ze skręconymi kołami. Mnie się to również zdarza, ale bardzo sporadycznie i nie jestem w stanie stwierdzić jakie są konkretne warunki takiego przypadku, ale wersja skrętu i nierówności również mi się kojarzy.
szoso - Czw Kwi 15, 2010 10:49

Panowie ten problem ma również 400-tka, w tym moja
z tego co zauważyłem to sprężyna powoduje ten dźwięk w miejscu zaznaczonym na rysunku

Martinez - Czw Kwi 15, 2010 11:11

Znam ten odgłos dokładnie zarówno z mojej starej 600 jak i z teraźniejszej. Tak się składa ze za dwa tygodnie będę zmieniał amorki to się dokładnie temu przyjże, możliwe ze się gdzieś coś przyciera i należy to również wymienić, przecież nasze autka mają już po kilka ładnych latek oraz kilometrów za sobą. Chociaż może to jakaś wada Roverków lub po prostu tak ma być.
Kosa - Czw Kwi 15, 2010 11:22

Witam :smile:
Z tego co widzę większość roverków serii 600 ma ten sam problem i niestety w moim dzieje się identyczna sytuacja, nawet kilka krotnie zdarzyło mi się usłyszeć ten charakterystyczny dźwięk gdy autko stało zaparkowane...
Przejechałem się raz z mechanikiem ze stacji diagnostycznej i on wymyślił, że to poduszka pod amortyzatorem, a inny, że to łożysko na amortyzatorze...

[ Dodano: Czw Kwi 15, 2010 11:22 ]
Martinez napisał/a:
Chociaż może to jakaś wada Roverków lub po prostu tak ma być.


Roverka kupiłem w czerwcu zeszłego roku i do zimy nie maiłem żadnych problemów ani z zawieszeniem, ani z tymi odbiciami.

olek997 - Pią Kwi 16, 2010 00:22

hmm no to widze że nie jestem osamotniony:) więc jestem spokojny:) skoro każdy praktycznie się z tym zetknął to znaczy że jest wszyskto ok:P
Kosa - Pią Kwi 16, 2010 11:12

Ja byłbym spokojny jakby ktoś dokładnie wiedział jak wyleczyć z tego efektu nasze autka...
szoso - Pią Kwi 16, 2010 11:16

Kosa napisał/a:
Ja byłbym spokojny jakby ktoś dokładnie wiedział jak wyleczyć z tego efektu nasze autka...

można by naciągnąć na końce sprężyn gumowe węże i wtedy nie powinno brzdękać
tak jest w Fiatach, może nie tych nowszych ale jest i chodzi o to aby sprężyna lepiej się trzymała i nie przeskakiwała