Zobacz temat - [r214] HGF wybór uszczelek
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r214] HGF wybór uszczelek

emilanka - Czw Cze 24, 2010 18:38
Temat postu: [r214] HGF wybór uszczelek
Witam po długiej przerwie

Niestety padło również na mojego roverka. Fakt faktem jest już w trakcje leczenia, które jest na etapie splanowania głowicy. Stanęłam jednak przed wyborem optymalnego zestawu nowych uszczelek. Nie ukrywam że wolałabym zminimalizować koszty. Znalazłam na allegro zestaw w dość przystępnej cenie, niestety wyprodukowane przez tzw firmę drucik czyli : BEARMACH. (http://www.allegro.pl/item1079807037_uszczelka_glowicy_rover_25_45_75_114_214_216_zest.html) Czy słyszał ktoś z Was o tych uszczelkach lub stosował je.

Vesper416 - Czw Cze 24, 2010 18:54

patrząc na cenę to się opłaca tym bardziej że są szpilki ale uszczelka pod głowicę samą przydała by sie lepsza elring, fai
keczu - Czw Cze 24, 2010 19:08

emilanka napisał/a:
które jest na etapie splanowania głowicy.

Teoretycznie tego sie nie powinno robic z glowica w K-seri, teoretycznie.

shilus82 - Czw Cze 24, 2010 19:20

ja kupiłem jakiś zestaw z nową uszczelką na allego (podwójna i metalowa)ale po tygodniu znów musiałem do mechaniora jechać i on mi założył starego tupy Reinza i przy okazji wymieniłem też szpilki,bo za pierwszym razem tego nie zrobiłem i teraz już 2 miechy mineły i jest spokój.

[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 20:20 ]
jak już zajrzałem na ta stronę to miałem właśnie wyglądający identycznie zestaw,tylko droższy.Lepiej wsadzić uszczelkę starego typu do naszych pojazdów, a nowe zostawić właścicielom 25,45 itp, tak uważam.

emilanka - Czw Cze 24, 2010 19:36

hmmm po konsultacji z moim domowym samochodowym lekarzem stwierdziłam że chyba lepiej zainwestować troszku więcej pieniędzy i wymienić na porządniejsze i sprawdzone uszczelki tym bardziej bo lekturze wypowiedzi shilusa82 bo w sumie wyjdzie na to samo jeżeli kupiłabym zestaw tych uszczelek i szpilek a samą uszczelkę pod głowicą lepszej firmy. dzięki wielkie:)

[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 20:36 ]
jeszcze jedno
keczu napisał/a:
Teoretycznie tego sie nie powinno robic z glowica w K-seri, teoretycznie.
moje teoretyczne pytanie brzmi DLACZEGO??
Vesper416 - Czw Cze 24, 2010 19:50

emilanka napisał/a:


[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 20:36 ]
jeszcze jedno
keczu napisał/a:
Teoretycznie tego sie nie powinno robic z glowica w K-seri, teoretycznie.
moje teoretyczne pytanie brzmi DLACZEGO??


Chodzi tu o to że inzynierowie naszych kochanych "R" nie zostawili zadatku materiału na głowicy, ów zadatek jest tak mała że aż go praktycznie nie ma. Tu by się musiał Oprawca wypowiedzieć bo on jest spec od tej roboty.

emilanka - Czw Cze 24, 2010 19:52

tzn wiesz i tak już jest po tzw Ptokach bo głowica jest splanowana, a czy będzie banglać to się okaże mam nadzieję że tak, choć nie ukrywam że Twoja wypowiedź mocno mnie zaniepokoiła
Vesper416 - Czw Cze 24, 2010 20:57

ogólnie przy wymianie uszczelki pod głowicą trzeba planować głowicę tylę że głowice w silnika k-series nie są zbytnio przystosowane do tego zabiegu. W innym markach mozna było kiedyś spotkać np uszczelki pod głowicę po pierwszym drugim lub trzecim planowaniu głowicy, czyli odpowiednio grubszych.

W każdym razie nie ma czego się bać bo nie jeden roverek tu na forum miał HGF'a i śmiga po naprawie jak nowy ;)

macikd - Czw Cze 24, 2010 21:58

keczu napisał/a:
Teoretycznie tego sie nie powinno robic z glowica w K-seri, teoretycznie.

Teoretycznie to do 0,15mm można splanować i nie ma najmniejszego problemu.
emilanka, jesli nie zebrali więcej niż podałem to nie masz się zupełnie czym przejmować :wink:
Planować to nie można głowicy np. od Escorta 1.6 w dieslu, ale ona i tak raczej nie ma szans się wypaczyć bo jest żeliwna :razz:
A uszczelkę u siebie założyłem wzmacnianą FAI i mogę na spokojnie polecić :smile:

shilus82 - Pią Cze 25, 2010 07:54

Mi mechanicy planowali głowicę i wszystko jest w porządku, żadnych stuków czy niepokojących hałasów z silnika. Każe planowanie to ścieranie i w końcu każda głowica będzie miała dość,ale nasze wytrzymają chociaż to jedno :)
sobrus - Pią Cze 25, 2010 08:53

Moja była planowana moze nawet więcej niż jeden raz i na razie żyje.
Ja ją planowałem raz, ale uszczelka juz wcześniej była wymieniana.

Tym niemniej nie chciałbym ryzykować ponownego planowania.

Polecam profilaktycznie usunąć rdzewiejący zaworek z kolektora dolotowego.

Harry - Pią Cze 25, 2010 09:23

bardziej zabielacie głowice niż planujecie, zawsze trzeba zabielić głowice jak się ją demontuje, ponieważ zazwyczaj zostaje ślad po uszczelce,
btw. ile można splanować głowice,żeby tłoki jeszcze się nie pocałowały z zaworami ?

macikd - Pią Cze 25, 2010 09:45

Harry napisał/a:
ile można splanować głowice,żeby tłoki jeszcze się nie pocałowały z zaworami ?

Tego niewiem, ale po 0,2mm już może wystąpić spalanie stukowe.

Harry napisał/a:
bardziej zabielacie głowice niż planujecie, zawsze trzeba zabielić głowice jak się ją demontuje, ponieważ zazwyczaj zostaje ślad po uszczelce,

Zabiela się, jeśli jest w 100% prosta, ale niestety aluminiowa głowica po wydmuchaniu uszczelki prawie nigdy nie jest prosta.

oprawca_1978 - Pią Cze 25, 2010 10:11

Dobrze piszecie. Tych głowic nie można "jechać" na "cykliniarce", bo maksymalny zapas naddatku na ewentualną naprawę czoła głowicy to zaledwie marniutkie 0.2 mm. Generalnie, przy lepszej awarii układu chłodzenia w tym silniku, głowica wichruje się do takiego stopnia, że nawet ściągniecie 0.2 mm może nie pomóc w jej wyprostowaniu. Także trzeba mieć na względzie czoło bloku silnika, one jest prawie lustrzanym odbiciem czoła głowicy a przenosi takie same siły, jak ona.
Dla tego też, czoło głowicy można jedynie "zabielać", tj. docierać na jakimś porządnym wzorcu płaskości (idealna byłaby nieuszkodzona płyta traserska) za pośrednictwem drobnoziarnistych środków ściernych (pasta zaworowa, papier ścierny od 1000 - 1500 na mokro, itd...). To samo czoło bloku.

Silniki rovera serii K są bardzo dobre, nowoczesne, mocne, trwałe i niezawodne (poza kilkoma mankamentami z ich osprzętem), ale nietypowa, nieco egzotyczna ich konstrukcja oraz rodzaj zastosowanego połączenia głównych elementów i rodzaj uszczelki podgłowicowej powoduje, że, w porównaniu statystycznym z "normalnymi" silnikami, dość często w tych silnikach "siada" uszczelka pod głowicą, a w zasadzie, nie ona sama, a rozszczelnia się połączenie głowica-blok, najczęściej z powodu zbyt małej siły docisku głowicy do bloku, za co odpowiadają zbyt rozciągnięte śruby silnika, które, niestety, są bardzo długie i cienkie, a łączą silnik na wskroś i odpowiadają nie tylko za szczelność ww. połączenia, ale też za sztywność całego silnika.

Generalnie, oddanie głowicy tego silnika do typowego "mechanika" bez udzielenia mu stosownych wskazówek, a najlepiej, gdy będzie się stało nad nim i cały czas pilnowało, oznacza jej bezpowrotne zniszczenie, czego przykre przykłady można znaleźć i na tym forum.

emilanka - Pią Cze 25, 2010 11:44

w przypadku głowice z mojego Rovera sprawa wygląda następująco rzeczywiście nie była ona planowana jedynie zabielona a robił to znajomy więc mam nadzieje że zna się chłopak na rzeczy. Podobno była w nie najgorszym stanie, ale to wszystko wyjdzie w praniu...
spider666 - Pią Cze 25, 2010 12:48

shilus82 napisał/a:
Polecam profilaktycznie usunąć rdzewiejący zaworek z kolektora dolotowego


z tego co wiem jest on tylko w aluminiowych kolektorach, a jest to plastykowy zawór, więc raczej nie zardzewieje (aczkolwiek zabrudzić się może)

macikd - Pią Cze 25, 2010 13:23

spider666 napisał/a:
z tego co wiem jest on tylko w aluminiowych kolektorach, a jest to plastykowy zawór, więc raczej nie zardzewieje (aczkolwiek zabrudzić się może)

Jest w plastikowych kolektorach po lewej stronie silnika(stojąc prodem do auta).

leszczu - Pią Cze 25, 2010 15:18

Może ma ktoś fotkę gdzie on tak dokładnie się znajduje ??
emilanka - Pią Cze 25, 2010 21:29

Jutro zrobię zdjęcie i dam na forum :wink:
http://www.pietka.com.pl/ zakład świadczy usługi lat naście więc chyba wiedzą o co chodzi :wink:

spider666 - Pon Cze 28, 2010 08:58

w aluminiowym kolektorze jest w króćcu
(w plastykowym nie wiem czy/gdzie jest)

http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=20

dawidd - Pon Cze 28, 2010 09:38

zaworek jest z lewej strony kolektora. Od niego wychodzi rurka i idzie do zbiorniczka wyrównawczego

[ Dodano: Pon Cze 28, 2010 10:38 ]
a co do planowania - ja pierwszym razem zebrałem a właściwie nic nie mający pojęcia koleś któremu dalem głowicę 0,3 albo nawet 0,4 - co mialem zrobić - założyłem. Rok jeździłem bez problemu. Przy zimie przegrzalem silnik na lancuchach po lesie - super frajda ale uszczelka klękła i znów wymieniałem tym razem na ta warstwowa aluminiowa. Juz nie planowałem tylko sam recznie docierałem papierem wodnym -dzień roboty - nie polecam. Narazie silnik chodzi chociaż osobiscie twierdze ze lepiej kupić głowicę druga niz planowac 2 czy 3 razy. Tym bardziej ze sa coraz tańsze - mi koleś zaoferował kompletna za 200zl.