Zobacz temat - [R214 1.4Si 97r] Temperatura, obroty, 'mruganie'
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 1.4Si 97r] Temperatura, obroty, 'mruganie'

Lupus - Pią Lip 16, 2010 21:24
Temat postu: [R214 1.4Si 97r] Temperatura, obroty, 'mruganie'
Witam. Po regeneracji alternatora nacieszylem sie moim Rover'em okolo 3 miesiecy, gdyz kolejny raz cos nawalilo. Po pierwsze, temperatura rosnie mi po okolo 30 minutach jazdy, wyskakuje tak na ponad polowe, jade dalej i wraca do normy. Bylem u mechanika, sprawdzil uklad chlodzenia, zadnych wyciekow, NIC. Kupilem wiec nowy korek zbiorniczka wyrownawczego, niestety, wskazowka nadal wariuje. Druga rzecz to mrugajace swiatla w rytm silnika. Mrugaja mi wszystkie lampki, nawet kontrolki. Po trzecie, obroty. Stojac na swiatlach na 1 biegu zauwazylem, ze obroty wchodza z 900 na 1100 i tak wkolko. W rytm tego mrugaja swiatla =d dyskotekowe auto. Nie wiem w czym problem, prosilbym o pomoc.


Z gory dziekuje =p

sTERYD - Pią Lip 16, 2010 22:39

sprawdź alternator.
Skoki napięcia mogą powodować zmiany wskazań temperatury jak i obrotów silnika, no i mruganie świateł ;)

Lupus - Nie Lip 18, 2010 12:08

Oke, tak zrobie, chociaz obroty jeszcze przed 'padnieciem' alternatora szalaly.

[ Dodano: Nie Lip 18, 2010 13:08 ]
Co do temperatury. Czy to moze byc pompa wody? Mam jeszcze pytanie co do cylindrow. Czytajac niektore posty ludzie wiedza ile cylindrow pracuje =P jak to sprawdzic?

sTERYD - Nie Lip 18, 2010 13:10

wierz mi, jakby Ci jeden, albo dwa cylindry nie pracowały to byś zauważył ;)
silnik nie ma w ogóle mocy, chodzi strasznie nierówno i potwornie ciężko go odpalić

Lupus - Nie Lip 18, 2010 13:41

Dzieki za kolejna pomocna informacje. Wracajac do watku, dzis jadac autem stalo sie cos niebywalego. Silnik pracowal rowno, swiatla nie mrugaly. Podnioslem maske by posluchac tego blogiego dzwieku i bylo jak nigdy, rowna praca, lecz obawiam sie, ze alternator znow padl, dlatego, ze dopiero po jego regeneracji swiatla zaczely mrugac i obroty wariowac, a ze wszystko wrocilo do normy to znaczy, ze znow padl :|
shilus82 - Pon Lip 19, 2010 10:35

ale jakby alternator był kaput,to jak dla mnie powinna zapalić się kontrolka ładowania akumulatora. Jak w felci ojcu altek poszedł, zapaliła się kontrolka akumulatora, jak mi w matizie pasek na autostradzie strzelił, zapaliła się kontrolka. Chyba, że masz żarówkę od niej spaloną, to wtedy inna bajka.
Jugol - Pon Lip 19, 2010 10:39

...alternator, to jedno, ale radzę też posprawdzać masy.
Lupus - Pon Lip 19, 2010 15:22

W jaki sposob moge sprawdzic masy? Zapewne jest to proste, ale nie znam sie zbytnio, dopiero sie ucze :d
zuber84cool - Pon Lip 19, 2010 15:35

Wygląda że pada ci regulator napięcia w altelnatorze,sprawdź koniecznie połączenie masy.Często objawami padającego regulatora napięcia są skoki napięcia tzn nierówna praca silnika,rozładowanie akumulatora,zapalające się/szalejące,kontrolki,alarm,wskaźniki,"mrugające" światła warto sprawdzić napięcie miernikiem przy naładowanym akumulatorze na słupkach akumulatora,zapalonym silniku "średnich obrotach" i włączonych wszystkich odbiornikach powinno mieścić się w przedziale 13.9 - 14.7 [V] Napięcie nie powinno ulec zmianie po włączeniu świateł.Warto/należy sprawdzić połączenia masy i stan akumulatora.
Lupus - Pon Lip 19, 2010 21:29

Akumulator nowy, drugi w sumie juz, bo auto stalo dlugo zima (dziurawy zbiornik paliwa) to sie tamten rozladowal, tak przynajmniej myslalem, lecz to alternator padl. Jak pisalem wczesniej byl zregenerowany, najchetniej bym kupil nowy, ale troche on kosztuje =p. Jak sprawdzic te masy? Nie mam zielonego pojecia co to jest =P
kasjopea - Pon Lip 19, 2010 21:38

Przewód masowy idący od akumulatora do nadwozia często robi figle na przykład urywając się. Jest przykręcony jedną śrubą mniej więcej nad lewą lampą.
Lupus - Nie Sie 01, 2010 22:38

Wielkie dzieki. Pamietam byl lutowany, bo odpadal. Jutro sie z tym pobawie :) Najchetniej bym wymienil go calego. Czy to nie 'pomiesza' mi w immobiliser'ze? :|

[ Dodano: Nie Sie 01, 2010 23:38 ]
Sprawdzilem mase, nic sie nie zmienilo. Zauwazylem, ze temperatura rosnie tylko gdy za dlugo stoje na 1 biegu (swiatla, korek), gdy sie rozpedzam temperatura wraca do normy. Czy to moze byc jednak ta pompa wody?

sTERYD - Nie Sie 01, 2010 22:59

raczej nie
gdyby to była pompa wody, to byłoby odwrotnie, temperatura podskakiwała by przy wyższych obrotach, a na luzie opadała. w przypadku wzrastania temperatury w korku, to albo przyblokowany termostat (tudzież inna niedrożność układu) lub mało wydajna chłodnica (rozsypująca się od dotyku)

Lupus - Wto Sie 03, 2010 14:14

Obawiam sie rowniez, ze moze to byc HGF. Poczytalem troche o tym na forum, poszedlem sprawdzic konsystencje plynu w zbiorniczku wyrownawczym i jest okej, tyle, ze na sciankach jakis brazowy syf. Olej sprawdzilem, zly z tego co czytalem to kolor 'capuccino' po zmieszaniu z plynem chlodniczym i wlasciwie to nie wiem czy z olejem wszystko wporzadku, dlatego wstawiam zdjecie (przepraszam za jakosc, nie wiem czy cos bedzie mozna z tego zdjecia wywnioskowac). Wklejam rowniez zdjecie silnika, bo jest podejrzanie 'opluty' olejem.

1. Silnik

http://img834.imageshack.us/f/zdjcie0021d.jpg/

2. Olej

http://img6.imageshack.us/f/zdjcie0019t.jpg/

sTERYD - Wto Sie 03, 2010 19:43

silnik to Ci się poci spod pokrywy zaworów i na początek po prostu wymień tę uszczelkę, a olej to zdecydowanie masz do wymiany ;)
Lupus - Wto Sie 03, 2010 22:04

Wymieniany byl przy przebiegu 166 000, teraz mam juz 182 000, myslalem, ze co 25 000 sie wymienia =P Czy ta uszczelka i olej moga byc przyczyna skokow temperatury?
sTERYD - Wto Sie 03, 2010 22:39

25tys. km to całkiem sporo, sam wymieniam co 10 tysięcy.
Uszczelka, to nie, ale przepracowany olej ma wpływ na chłodzenie silnika.

Lupus - Sro Sie 04, 2010 18:07

Zapamietam :) Sprawdzilem te uszczelki na tomateam.pl, znalazlem 3:

1. http://www.tomateam.pl/sk...ial=silnik&c=47

2. http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=534

3. http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=544


Czy one sie czyms roznia? (oprocz cena :P )


Edit: pasuje jedynie ta ostatnia, gdyz moj Rover ma 8 zaworow. Nie bylo pytania =p

[ Dodano: Sro Sie 04, 2010 19:07 ]
I tutaj kolejne pytanie. Czy nadal jezdzic na Mobile 1 10W40 czy polecacie cos innego?

sTERYD - Czw Sie 05, 2010 09:21

możesz śmiało jeździć na mobilu, to bardzo dobry olej, jego jedyną wadą jest cena ;)
Lupus - Czw Sie 05, 2010 11:31

Przy okazji wymiany oleju chcialbym tez wymienic pasek rozrzadu, filtr oleju ( te czesci znalazlem u Tomiego), lecz mam problem z walkiem rozrzadu. Sa jedynie uzywance, ktos wie skad moglbym dostac nowy?
sTERYD - Czw Sie 05, 2010 16:55

a po co Ci nowy wałek rozrządu??
lepiej zamiast niego wymień napinacz i pompę wody ;)

zuber84cool - Czw Sie 05, 2010 17:06

Właśnie, po co chcesz wymieniać wałek rozrządu?, zamiast tego wymień kpl. rozrząd, pasek, napinacz, simmeringi i pompę wody a jak już tak chcesz na git, to może lepiej wymienić uszczelniacze zaworowe i będzie git :wink:
Lupus - Pią Sie 06, 2010 21:30

Okej, wiele sie nauczylem jak dotad :P bylem pewien, ze walek tez sie wymienia =d Wiedzac juz co i jak, chcialbym jeszcze dostac Wasze potwierdzenie co do czesci, ktore mam zamiar zamowic. Moj Rover to Rover 214i, silnik 1,4 benzyna, rocznik 97' (z tego co wiem to 8 zaworow, nie wiem jak to sie sprawdza :P ), a wiec:

1. Pompa wody

http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1231

2. Napinacz <?>

http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1401

3. Pasek rozrzadu

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=500

4. Filtr oleju

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=572

5. Uszczelka pokrywy zaworow

http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=544


Z gory dzieki : )

zuber84cool - Pią Sie 06, 2010 22:14

Albo tak :

1. Pasek

http://www.tomateam.pl/sk...ial=paski&c=231

2. Rolka napinająca pasek

http://www.tomateam.pl/sk...ial=paski&c=950

3. Rolka pompy wspomaganie ukł. kier.

http://www.tomateam.pl/sk...ial=paski&c=639

4. Pompa wody

http://www.tomateam.pl/sk...al=silnik&c=945

Lupus - Pią Sie 06, 2010 22:26

Chcialbym zeby bylo jak najtaniej =d Czy te czesci, ktore zaproponowales jakosciowo odbiegaja od 'moich'? Jak wiadomo (nie zawsze) co drozsze to lepsze =P
zuber84cool - Pią Sie 06, 2010 22:48

Jak widzisz, części te są klasy jakości Q, czyli tłumacząc to na prosty język są to części oryginalne, dystrybuowane w sieci ich producentów (pudełkach) np. SKF, Ruville, Bosch, Gates, Valeo, Aisin, GMB, Lucas, TRW, Delphi itd. , części te na ogół nie mają loga producenta samochodu, poza tym części oznaczone tą klasą jakości praktycznie nieodbiegające jakością od tych, które można dostać w ASO, więc możesz brać ze spokojną głową :wink: , tylko nie jestem pewien co do twojej wersji tzn czy masz klimę(?) , te części które ci zaproponowałem są jak najbardziej OK, tylko upewnij się co do nich kontaktując się z Tomim czy pasują do twojej wersji :wink: , reszta filtr oleju, uszczelka OK, przy wymianie oleju należałoby jeszcze wymienić filtr powietrza a przy wymianie rozrządu także simmeringi wału korbowego , wałka rozrządu oraz paski micro, czyli napędu altelnatora, sprężarki, pompy wspomagania i wtedy jest cacy :grin:
Lupus - Pią Sie 06, 2010 23:02

Duzo tego :D Nie, nie posiadam klimatyzacji :| Dokladnie moj Rover to 214i 1,4 KAT, 55 kW (spisane z dowodu :d ).
zuber84cool - Pią Sie 06, 2010 23:12

Aha, co do simmeringów/uszczelniaczy wału korbowego to wymiana nie jest aż tak konieczna jeśli wiadomo nie leją :wink: , ale zalecana, bo co gdy założysz nowy pasek, pompę a zostawisz stare simmeringi i któryś z nich puści i zacznie lać po kilku tyś km? tego nie przewidzisz, na pewno nie chcesz być w takiej sytuacji :wink: więc..., poza tym uszczelniacze możesz kupić tańsze, niekoniecznie oryginalne, najlepszy stosunek ceny do jakości mają simmeringi Corteco w opakowaniach których często pakowane są właśnie oryginalne simmeringi i takich bym szukał. Ja np. do swojego RH600 kupiłem 2 oryginale simmeringi NOK w opakowaniu Corteco za ok 40 zł :mrgreen: a na wał korbowy poszedł oryginalny OEM Hondy, całe 35zł :grin: , ale po zrobieniu rozrządu mam głowę spokojną :wink: .
Lupus - Pią Sie 06, 2010 23:39

Okej, a wiec dolaczam do listy uszczelniacze. O te chodzilo (tyl, przod)?

1. Uszczelniacz walka (przedni)

http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1254

2. Uszczelniacz walka (tyl)

http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1253

3. Uszczelniacz walu (przod)

http://www.tomateam.pl/sk..._dzial=-&c=1386

4. Uszczelniacz walu (tyl)

http://www.tomateam.pl/sk...&m_dzial=-&c=46

zuber84cool - Sob Sie 07, 2010 00:07

Najważniejsze to są przednie uszczelniacze tzn. od strony rozrządu :wink: , tylnych nie musisz wymieniać, nie ma takiej potrzeby no chyba że zauważyłeś że leją a je możesz wymienić w każdej innej sytuacji bo do ich wymiany nie trzeba rozbierać rozrządu, chodzi o to że przy wymianie rozrządu wymieniać cały komplet żeby właśnie uniknąć puszczenia starych simmeringów, to jest taka zasada i tego bym się trzymał, bo co jak ci któryś puści olej? to i tak musisz je wymienić a do tego trzeba od nowa rozebrać rozrząd co się wiąże z kosztem, zaolejone paski też wtedy musisz wymienić na nowe i znowu kasa :wink: a najgorzej jak zaolejony pasek przeskoczy to wtedy dopiero jest kicha, czego ci nie życzę, raz na te 60-80 tyś km to silnikowi należy a nawet trzeba zrobić "dobrze" to się i odwdzięczy :wink: , simmeringi najlepiej wymienić na oryginalne, albo przynajmniej na dobre zamienniki tak jak wspomniałem np. Corteco, ale to niech ci już koledzy, posiadacze R200 doradzą, z pewnością mają sporo więcej wiedzy na temat R200 niż ja. Ile mogłem tyle pomogłem :grin: .

Pzdr

sTERYD - Sob Sie 07, 2010 10:16

tylny uszczelniacz wału korbowego na pewno sobie odpuść, bo do jego wymiany trzeba zrzucać skrzynię, a na prawdę rzadko się zdarza, żeby puszczał. jeśli chodzi o tylny uszczelniacz wałka rozrządu, to jego wymiana to raptem 5 minut roboty, bo wystarczy odkręcić kopułkę rozdzielacza, więc jak nie cieknie to nie musisz od razu kupować. :cool:
Lupus - Sob Sie 07, 2010 12:10

Wielkie dzieki Panie i Panowie ! :)


Troche czasu minelo, ale nasunely mi sie jeszcze 2 pytania:

1. Ile litrow oleju musze kupic? 4-5?
2. Gdzie moge dostac nowy regulator napiecia?