Zobacz temat - [r400] szarpanie na na LPG na PB ok
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r400] szarpanie na na LPG na PB ok

pdasiek - Pią Lis 19, 2010 20:52
Temat postu: [r400] szarpanie na na LPG na PB ok
witam, odkat kupiłem rovera 420si PB+LPG na gazie szarpie, najbardziej a niskich obrotach. zacząłem więc od wymiany świec, ale to nic nie dało. pojechałem na regulacje gazu. troszkę pomogło. jednak samochód na gazie szarpie wiadomo że im niższe obroty tym bardziej. na PB jest idealnie.

wymieniłem przewody. i teraz uwaga :)
zaraz po wymianie przewodów przez kilka godzin było "idealnie" wbijam bieg 4, 1500 obr/min pedał w podłogę i nic nie szarpie. - wcześniej by się zachlastał.

no ale czym dłużej jeżdżę tym gorzej. no i jaki z tego morał? mi się wydaje że gdzieś problem musi leżeć w cewka-przewody, dostaje się wilgoć?,

jak pada deszcze jest zawsze trochę gorzej.

przez to szarpanie często strzela w kolektor -3-5 x dziennie

tak więc, proszę o fachowe wypowiedzi, wcześniej obstawiałem że może cewka ma przebicie, ale skoro po wymianie przewodów przez pierwsze parę godzin było idealnie....

Marrkus - Pią Lis 19, 2010 22:36

Jaka instalacja LPG? Dotryski wycięte?
pdasiek - Sob Lis 20, 2010 13:19

instalacja sekwencyjna, instalacja jest zestrojona dobrze, bo mowie że zaraz po wymianie przewodów było ok.
markol4 - Sob Lis 20, 2010 13:56

kolego mam taki sam problem z samochodem i tez mam sekwencje i tez się już zastanawiałem co to może być ale nie mam pojęcia
pdasiek - Sob Lis 20, 2010 14:07

markol4 a wymieniales może cewke?, bo ja jeszcze sie zastanawiam nad wymianą tylko że wydaje mi się że to nie pomoże, a znowu nowa cewka 250 zł... a używke kupować to jak kota w worku... ja to jeszcze kiedyś spróbuje zrobić tak że wezmę powypinam przewody z cewki i trochę je osusze suszarką. jednak ten manewr najwczesniej w przyszly weekend
markol4 - Sob Lis 20, 2010 16:45

nie zmieniałem bo raczej to nie jest od cewki bo by tez szarpało na benzynie a na benzynie nie szarpie i to jest ciekawe
pdasiek - Sob Lis 20, 2010 18:49

Cytat:
nie zmieniałem bo raczej to nie jest od cewki bo by tez szarpało na benzynie a na benzynie nie szarpie i to jest ciekawe


wcale tak być nie musi. instalacje LPG są dużo bardziej wyczulone na układ zapłonowy. i zazwyczaj jest tak że np LPG kicha bo przewody/świece czy cewka padają a na PB jeszcze byś przejeździł 3 lata...

markol4 - Sob Lis 20, 2010 20:21

powiem ci tak wjadę do garażu i po ciemku zapale silnik to będę widział czy przez przewody coś ucieka. ale powiem ci tak ze u mnie to sie nie zdarza ciagle tylko czasami i to jest cikawe u ciebie tak samo??
pdasiek - Sob Lis 20, 2010 21:20

u mnie cały przerywa jak dam dużo gazu na niskich obrotach. gdzieś do 2.200 obr\min jeśli dam co najmniej połowe gazu to przerywa. czym wilgotniej tym bardziej.

a co do przebicia na przewodach to wydaje mi się że nie potrzeba "przebić" żeby uznać że przewody są kiepskie. ale to już ktoś musi potwierdzić

Marrkus - Nie Lis 21, 2010 00:11

W silnikach rovera stosowany jest układ sterujący MEMS - w przypadku montażu instalacji sekwencyjnej LPG ma to ten nie miły skutek że silnik potrafi szarpać zwłaszcza podczas specyficznych warunków przyśpieszania. Chodzi tu o dotryski - są to krótko trwające impulsy otwierające wtryski benzynowe, za zadanie mają dostarczyć dodatkową ilość paliwa i pojawiają się co 80stopni obrotu wału korbowego. Jako że dotryski muszą być zrealizowane pomiędzy normalnymi czasami wtrysków robi się gęsto na osi czasu i są bardzo krótkie - tak krótkie że wtryskiwacze gazowe nie są w stanie ich obsłużyć - wynik=poszarpywanie. Ale jest na to sposób wycięcie dotrysków czyli ograniczenie wszelkich impulsów krótszych niż powiedzmy 1.2ms. Nowsze konstrukcje jednostek sterujących LPG jest już wyposażona w odpowiednie opcje by ustawić próg obcinania w starszych wykonuje się to w sposób manualny odpowiednio kształtując charakterystykę mnożnika.

O sprawności układu zapłonowego również trzeba pamiętać i stosować porządne podzespoły. Polecam NGK -solidna jakość i ceny nie odstraszające. za komplet przewodów do tego silnika płaciłem ostatnio 145pln, świece po 10pln. Co do cewki to gdyby padła to by i na benzynie nie dawała rady. Taka moja opinia na ten temat

pdasiek - Nie Lis 21, 2010 18:17

ja mam jeszcze jedną teorię. mi się wydaje że cewka jest tak umiejscowiona że po prostu jest tam duża wilgotność.

jesli chodziło by o te dotryski w moim przypadku to czy na nowych czy na starych byłby problem (przewodach) a u mnie zaraz po założeniu nowych było IDEALNIE - co przeczy teori dotrysków.

wydaje mi się że po prostu w miejscu gdzie jest cewka mogą być np zacieki oleju, czy wody np jak się wjedzie w kałurze, a że silnik ciepły no to paruje i dlatego. Co również tłumaczy to że zaraz po założeniu nowych które miały suche fajki, było idealnie.

chyba dobrze myśle. jak to obejść? wydaje mi się że przenieść cewkę w inne miejsce najlepsze, gdzieś do góry, na tyle dobre na ie przewody pozwolą

etimark - Nie Lis 21, 2010 18:49

Podzielę się takim wynalazkiem, padł mi jeden przewód WN miał pękniętą izolację i gdy tylko było trochę wilgoci zwłaszcza rano to nie palił na jeden gar lub szarpał.
Zamiast kupować drogi komplet przewodów nałożyłem na całej długości przewód paliwowy który kosztuje 1zł i żona jeździ pół roku bez problemu czy słota czy mgła czy słonko.

pdasiek - Nie Lis 21, 2010 22:14

nie wiem co skłoniło Cię Etimark do napisania tego postu, który w żadnym stopniu mi nie pomoże, czy chciałeś się pochwalić błyskotliwością czy co, ale na przyszłość prosiłbym żeby nie "zaśmiecać" bo zaraz się ten wątek przekształci w "polak złota rączka"

prosiłbym o odniesienie się do mojego postu ostatniego

etimark - Nie Lis 21, 2010 22:22

Gdyby się okazało że masz uszkodzony któryś z przewodów to można temu zaradzić zwłaszcza że objawy są zbieżne.
faecd - Nie Lis 21, 2010 22:36

Nie wiem na ile podobny jest silnik 2.0 serii T do 16K4F, ktory siedzi pod moja maska.

Problem poszarpywania jest mi dobrze znany. Poczatkowo mialem listwe valtek 3ohm, i byla tragedia. Na wiosne wymienilem ja na pojedyncze MJ i jest znaczna poparawa ale nadal potrafi sie silnik przydlawic.

Co do przewodow to NGK juz nie sa takie superowe. Moje po roku uzytkowania przebijaja bo kilka razy odpowietrzalem uklad chlodzenia, odpowietrznik jest bardzo blisko kopulki i mnie kopnelo pare razy. Dziiaj tez majstrowalem i tez mnie kopnelo.

Co do wycinania dotryskow to najpierw powiedzcie jaka macie elektronike. W Stagu da sie uksztaltowac model tak by wyciac dotryski, w zenicie zadaje sie konkretny prog. W moim przypadku najlepsze rezultaty otrzymalem przy odcieciu do 1,8ms.

pdasiek, nawet jezeli sadzisz, ze wilgotna cewka jest winna to po przejechaniu kilku km powinna sie ona osuszyc i problem teoretycznie pownien zniknac.

pdasiek, mozesz jeszcze sprobowac zrobic tak. Wykrec cewke zabierz ja do domu razem z przewodami, poloz w okolicach grzejnika do rana. Rano zamontuj i jedz. Wtedy wyeliminujesz badz nie problem zwiazany z wilgotnoscia!

[ Dodano: Nie Lis 21, 2010 22:36 ]
etimark, naciagnales przewod paliwowy o fi wew 5mm zew 10mm? I teraz masz takiego grubego przewoda?

pdasiek - Nie Lis 21, 2010 22:55

Cytat:
Co do wycinania dotryskow to najpierw powiedzcie jaka macie elektronike. W Stagu da sie uksztaltowac model tak by wyciac dotryski, w zenicie zadaje sie konkretny prog. W moim przypadku najlepsze rezultaty otrzymalem przy odcieciu do 1,8ms.
mam zenita. mówiłem gaziarzom o tym zdławieniu ale mówili że instalacje jest wyregulowana dobrze że teraz przyczyn trzeba szukać w układzie zapłonowym.

no musze jakoś to sprawdzić z tą cewką. dziwi mnie to że na nowych przewodach przez 30 minut było super, nic nie szarpało. dlatego obstawiam na te zawilgocenia.

a czym dłużej jeżdże tym bardziej szarpie, oczywiście jak już sie rozgrzeje i osiągnie tą średnią temperature no to już się gorzej nie robi.

faecd - Nie Lis 21, 2010 23:43

pdasiek, masz kabel i program na laptopie? Podlaczales sie juz pod instalke?

Mnie sie cos wydaje, ze to Twoje przekonanie o przewodach moze sie okazac zludne. Zreszta bardzo dziwne jest, ze im bardziej Ci sie nagrzeje silnik tym jest lepiej.

U mnie wyglada to tak, po odpaleniu silnik zimny jade na PB no to wiadomo wszystko jest idealnie. Pozniej jak przeskoczy na LPG ale jeszcze silnik nie jest dogrzany to troche poszarpuje w dolnym zakresie obrotow. Natomiast gdy mam normalna optymalna temp to jest w miare okej. Im wyzsza temp tym lepiej. Dodam, ze w lato w upaly silnik po zagrzaniu idealnie pracowal na LPG. To cieplo jakby bardziej korzystnie wplywalo na zachowanie sie silnika...

Hmmm moze masz racje...teraz nasuwa mi sie na mysl wykonanie izolacji termicznej cewki. Moze by uszyl jakis ala pokrowiec z jakiejs bawelny wypelnionej w srodku welna kamienna (nie palna) Do tego przeniesc cewke wyzej. Ciekawy pomysl. Hmmm ale zapewne do zrealizowania na wiosne :D

pdasiek - Nie Lis 21, 2010 23:50

nie mam kabla ani software. jak mi regulowali to pod lapkiem i jeździli ze 25 minut, oczywiście wymiana wszelka filtrów przy tym.

no nie na wiosnę bo nie chce się tak męczyć w zimę. trochę błędów literówek typu PB zamiast LPG napisałeś ale wiem o co Ci chodzi.

obstawiam też właśnie tę wilgoć po uszczelka przy pokrywie zaworów mi delikatnie puszcza, no i jak się rozgrzeje silnik to zawsze ta wilgotność będzie większa, co tłumaczy że im zimniejszym tym jest lepiej (na gazie). najpierw spróbuje przełożyć tą cewkę wyżej, jak nie pomoże, to podjadę jeszcze raz na regulacje, i postawie krótko piłkę albo to zrobią albo dziękuje :) nie chce pośrednich rozwiązań. jak powiedzą że zapłon, no to poszukam cewki na podmiankę najpierw może używkę bo nowe drogie :(

Marrkus - Pon Lis 22, 2010 22:16

Fajne miejsce na cewkę jest tuż przy zaślepce wałka wydechowego - widziałem już kila tak przerobionych aut:


pdasiek - Wto Lis 23, 2010 12:00

czyli z tego co patrze na zdjęciach to wystarczy odkręcić i potem przykręcić w tym miejscu, bo tam jest już gwint. i na jedną śrubę przykręcić i będzie ok
faecd - Wto Lis 23, 2010 22:13

Tak sobie dzis myslalem i skoro ze wzrostem temp szarpie Ci bardziej to masz kijowa mieszanke. I gdy gas jest nie rozgrzany czyli gesty jedzie dobrze, a gdy sie nagrzeje jest on rzadszy i ta sama ilosc wtrysnieta poprzednio jest mniej kaloryczna. Czyli za ubogo. Oczywisicie jak planeta ziemia stara ot wtedy w zenicie korekty po temp nie dzialaja stad moje przypuszczenia.


Warto sie tym zajac, kupic interfejs lub tak jak ja zrobic sobie samemu za 5zl podlaczyc komputer i sprawdzic :)

pdasiek - Wto Lis 23, 2010 23:43

no ale zaraz po wymianie przewodów samochodzik był rozgrzany, i chodziło wszystko jak na PB
faecd - Sro Lis 24, 2010 01:22

Załóżmy, ze nowe przewody i swiece przez kilka godzin moze dni maja 90% swojej teoretycznej sprawnosci, pozniej np 70% i ten poziom utrzymuje sie przez dlugi czas.

Oczywisice nie sa to realne wartosci, abstrahuje by nadac sens fizyczny.

Jezeli mieszanka dostanie 90% iskry to w 90% sie spali, pewna wartosc energetyczna zostanie przemieniona na sile kinetyczna tloka. Gdy sprawnosc spada, ta sama ilosc mieszanki spali sie w 70% i mamy 20% spadek tej sily. I to by tlumaczylo, ze jest za ubogo.

A w przypadku zimnego gestszego gazu w danej objetosci jest wiecej kalorii do spalania co kompensuje ten brak energii w stanie lotnym roboczym!


Ale rozkrecilem teorie:D w koncu studiuje na dawnej politechnice a i mature z fizyki pisalem 4 lata temu :D hehe.

Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lis 24, 2010 01:22 ]
badz co badz wyregulowac instalacje jeszcze raz jest szybciej latwiej i taniej niz wymieniac cewke czy tam kombinowac z nia.

Fakt faktem przeniesienie jej wyzej na zle nie wyjdzie, wrecz lepiej.

Zrob jedno i drugie...jezeli nie podziala to ani Ty ani ja nie mielismy racji :D

pdasiek - Sob Gru 04, 2010 00:25

a jeszcze wpadł mi do głowy taki pomysł, może zmniejszyć przerwę na świecach?
jak się ją zmniejsza? trzeba mieć jakieś specjalne przyrządy? mam stare 4 świece mógłbym je przeznaczyć na ten eksperyment, są to świece dwuelektrodowe.

faecd - Sob Gru 04, 2010 01:30

Ja nie widze innej metody jak jeb z mlota:D

a tak serio to moze na jakies imadelko i tam podgiac oczywiscie najlepiej czujnikiem zegarowy mierzyc odksztalcenie!

pdasiek - Sob Gru 04, 2010 10:45

czujnika nie mam, może zrobie tak że wsadze jakąś blaszkę która będzie wzorcem do zaginania żeby każda swieca miala taka samą przerwe i jakoś nagne, ciężko to idzie?
Jacek2T - Sob Gru 04, 2010 11:00

Szczelinomierzem wyznacz przerwe ;)
pdasiek - Sob Gru 04, 2010 17:56

byłem dziś u mechanika z tą przerwą, powiedział że on się tego nie podejmuje bo mówi że jak są nowe świece dedykowane pod te auto to wg niego jest dobrze, wysłał mnie podobno do najlepszego speca w moim okręgu jak to powiedział "on się z przewodami w tyłku urodził" he

pojechałem, otworzył maskę i od razu wiedział. mówi że listwa za wolna, mam jakąś RAIL-BRC czy coś takiego - niebieska. mówi że jest na cewkach dwuomowych a na tym silniku są szybkie wtryski czy dotryski i potrzebne są trzyomowe (albo mi się pomyliło i mam 1 om. a potrzebne 2om) mówi że najtaniej to magic jety, najlepiej valteki HD (chyba się pośpieszył i chodziło mu o matrixy bo valteków HD chyba nie ma:) ).

powiedział 250-300 zł z robotą, ale po mojej minie widział że to nie na moją kieszeń (troszkę szkoda tyle), i powiedział że ma nową listwe zwykłych valteków, w którą wsadził cewki od VALTEKÓW HD. i że na tym powinno to ruszyć.

jak zacząłem mówić o dotryskach itd- że na forum mi podpowiedzieli to mówi że spokojnie on w tym roku założył sam 60 instalacji i ani jednej reklamacji nie miał, i wie o co chodzi z dotryskami itp

za tą listwe valtek z cewkami od valteków HD powiedział 150 zł z robotką.

powiedział że jak kiedyś bym chciał to on też sie zajmuję kręceniem silnika na gazie o ~15% więcej. tzn głównie o mocne wtryski i dobra mapa. mówi że na magicjetach z golfa 1.8 90koni na hamowni na gazie miał 105km :) , koles naprawde obcykany.

za dwa tygodnie się z nim umówiłem ciekawe co to będzie. :)

Marrkus - Nie Gru 05, 2010 14:14

Do wycięcia dotrysków nie trzeba mieć obcykania. Wystarczy kabelek i laptop. Wymianę listwy wtryskowej na kolejną "jakąś" mija się z celem. Lepiej zaczekać chwilkę i wymienić na coś lepszego. Choćby czeskie magicjet-y, nie mówiąc już o wtryskach HANA i Matrix (czasami warto dołożyć te kilka stówek by mieć spokój na długie lata)
sobrus - Pon Gru 06, 2010 08:04

W Zenicie nie ma wycięcia dotrysków na mapie, jest za to osobne ustawienie do nich.
Ustawienie zbyt wysokiej lub niskiej wartości powoduje nieprawidłową pracę, czyli przydławianie po dodaniu gazu lub poszarpywanie. W skrajnym wypadku gaśnięcie silnika.

Przy czym nie należy ich ustawiać bez myślenia na 1,8!. To zależy od wyregulowania instalacji. U mnie na beznadziejnie wyregulowanej instalacji metodą prób i błędów najlepiej działa 1.0.. :twisted:
Najlepiej przejść po wszystkich wartościach i zobaczyć gdzie najmniej sie dławi po lekkim, ale szybkim dodaniu gazu.

Ja umawiam sie z gazownikiem na wymianę lub przynajmniej sprawdzenie reduktora, bo po wymianie termostatu mam problemy z gazem. Przełącza sie juz po złapaniu temperatury roboczej i potrafi zgasnąć po dłuższej prostej.
Jeżeli ktoś go wpiał w duzy obieg, albo pada w nim przepona, to nic dziwnego że nie moge go wyregulować!

pdasiek - Pon Gru 06, 2010 13:25

no ale on powiedział że te co mam są za wolne i dlatego się dławi. że musi być przynajmniej 2omowe wtryski a że ja niby mam 1 omowe. może dlatego to chce zmienić. mówił że nie wyrabiają w dolnym zakresie i dlatego szarpie i dlatego przedewszystkim zdławienie po dodaniu gazu

najlepiej jak by ktoś kto się wypowiada i mieszka w woj. np świętokrzyskim-mazowieckim-lubelskim się ze mną umówił i to wyregulował skoro zna już tą bolączke i jest pewien że to wyreguluje

faecd - Pon Gru 06, 2010 13:36

pdasiek, Ta bolaczke to znam i ja od dawna. W moim przypadku wymiana na MJ pojedyncze i dobra mapa nadal nie rozwiazuje problemu. Jest znacznie lepiej, ale tez potrafi przyszarpnac i zgasnac :P

Prawda jest taka, ze najlepiej to by bylo wymienic elektronike na staga co najmniej i do tego matrixy hs. I koniec kropka z problemami.
Z drugiej jednak strony nie ma co ladowac 10-20% wartosci auta w graty by pojezdzic samochodem jeszcze jedna wiosenke :P

W sumie Ty pdasiek, masz silnik serii T wiec u Ciebie moze byc lepiej...chociaz nie wiem jak to wyglada w porownaniu do silnika K serii. U nas uszczelki padaja jak porabane to fakt ;)

sobrus - Pon Gru 06, 2010 14:03

Niestety chyba szybkość wtrysków nie ma tu nic do rzeczy.
Początkowo (po zakupie) miałem czerwone waldemary i nie szarpało. Jeździło nawet ładnie, ale spalanie rzędu 14 litrów po mieście pchnęło mnie w kierunku oddania go do regulacji.

I od tego momentu zaczęły sie schody. Albo nie ma siły albo szarpie albo jedno i drugie. Nikt nie potrafi tego ustawić.

Wymieniłem wtryski na MJ i dalej sie dławi.

Ale zabawa dotryskami pozwala problem załagodzić do poziomu gdzie praktycznie nie przeszkadza. Myśle że da sie zenita tak wyregulować, żeby to dobrze działało.

Tyle że u mnie wszystko jest powalone fizycznie, zabawa z laptopem nic nie da.
Dość powiedzieć że jak czas wtrysku Pb jest 2,8 to LPG prawie 5ms. A powinno być 30% różnicy. Może uda mi sie zgnębić gazowników zeby to poprawili.

Silnik T jest nowszy (1992) i bardziej niezawodny.

faecd - Pon Gru 06, 2010 18:32

T nowszy 1992? To K seria z jakich lat jest? Przeciez to mial byc supersilnik w latach 1995 i wyzej, dwa bajeczne walki, nowoczesna konstrukcja glowicy i mocownaie na te dlugie szpile ;P

Z tym powinno byc 30% roznicy zle prawisz. Pewnie masz spory offset i tyle czyli dysze trzeba rozwiercic. Ja na MJ mialem 1,5 rozwiercilem do 1.8 bo jezdzic sie nie dalo a teraz mysle, ze trzeba by 2.0 zastosowac ;)

Nie myl czasu wtrysku od rzeczywistego wzrostu spalania. To ze czas lpg wynosi 5ms nic nie swiadczy po prostu przez waska rurke Twoich wtryskiwaczy odpowiednia ilosc gazu musi byc wtryskiwana przez 5 ms by silnik zachowywal sie tak jak zachowuje sie przy wtrysku 2,8ms na benzynie.

Zreszta w przypadku najoptymalniejszego offsetu na poziomie 1,7ms dostajesz (2,8+1,7)/2,8=1,6 wiec niby roznica 60 procent? Bzdura...tutaj chodzi o objetosciowe roznice paliwa ;)

Pozdro

pdasiek - Pon Gru 06, 2010 19:01

no to nie wiem co mam teraz zrobić. ten koleś naprawdę sprawiał wrażenie że dla niego to będzie bułka z masłem. nawet przez chwilę się nie zastanawiał co to może być a znowu jak mam dawać 150-200 zł i mieć "troszkę" lepiej to w tyłku to mam ;p
tylko problem np bo nawet jak ja się z tym przemęczę jeszcze 6 mśc-y bo myślę że na wakacje będzie miał nowego właściciela to ciężej będzie sprzedać.
chyba że postawie mu ultimatum. że zapłacę 150 zł jak będzie dobrze :) , żeby przynajmniej nie było szarpania na niskich , bo z tą czkawką po wciśnięciu to da się jeździć w miarę.

Marrkus - Pon Gru 06, 2010 21:10

Cewka 1 Ω jest szybsza od 2Ω (większy prąd - większa moc), w przypadku listwy valtek i innych podobnych niestety to że listwa jest 1Ω i jest szybsza oznacza też że szybciej się wysypie. U mnie w instalacji żółte valdemary zaczęły się sypać po około 25000km, a po 30tyś już domagały się wymiany ostatecznie nie doczekały 35tyś wymienione zostały na MJ. Różnica po wymianie kolosalna.
Ale nie ma co się sugerować tylko oporem cewki. Sama konstrukcja wtryskiwacza też jest ważna. W silnikach serii T tych z ostatniego wypustu (czyli bez kopułki) jest wtrysk typu połsekwencyjnego - oznacza to że że na jeden cykl pracy silnika przypadają dwie dawki paliwa. Aby sumaryczna dawka była odpowiednia dzieli się je na dwie mniejsze. Przy założeniu że wtryskiwacz Pb w jednostce czasu zawsze daje taka samą dawkę wychodzi że czas pojedynczego wtrysku jest o połowę krótszy a potrzebny jest jeszcze czas na zamknięcie i ponowne otwarcie - zaczyna się robić ciasno.
jeszcze gorzej jest w przypadku serii T z turbo. Trzeba zapewnić jeszcze szersze pole działania i np u mnie czasy wtrysków zaczynają się od początku skali na wykresie (czyli od 1ms)
Co do dotrysków to niestety jesteśmy skazani na ich wycinanie (czy to poprzez opcję w sterowniku czy też przez odpowiednie ukształtowanie mapy mnożników). Nie da się całkowicie wyeliminować ich skutków ale da się się ograniczyć do takiego stopnia by nie były dokuczliwe i pozwalały na normalną bezpieczną jazdę. Niestety to zajmuje mnóstwo czasu ponieważ i samo dostrojenie instalacji jak i dobrany próg obcięcia dotrysków musi być perfekcik.

pdasiek - Pon Gru 06, 2010 23:16

w takim wypadku przydałby się spec który wie o co biega w tych silnikach. no ja mam bez kopułki Serie T. no to nie wiem czy próbować z tym specem co mi doradzał te szybsze valteki z cewkami od tam czegoś innego...
a znając życie nawet jak to wszystko wymieni i będzie niewielka różnica to wtedy powie "jednak matrixy" a 150zł się pójdzie %#@#@...

no i co teraz zrobić. chciałbym przeznaczć max 200 zł żeby to zlikwidować. no ale co tu zrobić...

mówił też coś że jak by spróbować na tej listwie RAIL jakoś to wykluczyć to przez to że jest taka wolna mogła by się szybko spalić. i on na to się nie piszę.

sobrus - Wto Gru 07, 2010 08:42

T Series jest z 1992 roku, K Series jest z końca lat 80-tych, z tym że początkowo były wersje 1.1 i 1.4.

ale

Technicznie rzecz biorąc K Series jest bardziej nowatorski. Był dumą Rovera, jego opracowanie kosztowało fortunę i był jednym z najnowoczesniejszych silników na świecie.
Jest lżejszy i mniejszy. Przystosowany do mniejszych pojazdów. Rover 400 z 1995 roku był pierwszym w którym zastosowano wersję 1.6 - więc ta konkretna wersja (i 1.8 też) jest nowsza od T.

za to...

T jest bardziej niezawodny - ze względu na bardziej klasyczną konstrukcję nie pada w nim uszczelka pod głowicą.
--------------------------------------------------------------------------------------
Też mi sie wydaje ze mam za małe dysze, jednak sam ich nie rozwierce. Wkurzony jestem że gaziarze przy wymianie wtrysków o to nie zadbali. A ciezko coś im wytłumaczyć, jeżeli "samochód jeździ".

Najpierw musze sie uporać z reduktorem, potem moze wezme sie za dysze.

pdasiek - Wto Gru 07, 2010 11:27

sobrus to nie wątek na ten temat. problem jest z szarpaniem na gazie na niskich obrotach a nie która konstrukcja jest nowsza.
Marrkus - Wto Gru 07, 2010 18:06

Powinniście na forum o LPG poszukać fachowców w okolicy. Polecam http://lpg-forum.pl/index.php

Dla okolic Lublina mogę polecić:

http://adamrogowski.net/?idz=glowna

bzbroja - Czw Gru 09, 2010 08:57

Podzielę się swoimi doświadczeniami.
Mam roverka 416 z 99' z LPG BRC SEQUENTO24 i podobny problem miałem dwa razy. Opisze oba przypadki może to komuś coś pomoże. W obu przypadkach na PB było OK

1. Szarpał praktycznie w całym przedziale obrotów przy większych trochę bardziej. Na początku to było szarpnięcie raz ma 2 min potem coraz częściej aż do momentu aż stało się to uciążliwe. Wymieniłem świece i kable (ma 2 godziny poprawa) a potem to samo. Podjechałem do mechanika stwierdził że nie pali na jeden tłok więc sprawdził sprężanie i okazało się że 3 tłok ma sprężanie o połowę mniejsze od pozostałych (wartości dokładnych nie pamiętam). Wymiana uszczelki a potem się okazało że też zjebał się wtryskiwacz gazu na tym tłoku - zawiesił się i już się go odblokować nie dało. Po wymianie uszczelki (były też inne przesłanki do tego np zapowietrzanie układu chłodzenia) i wtryskiwacza wszystko było ok.

2. samochód na wolnych obrotach bez problemu działał powyżej 1,5 tyś szarpanina nie do wytrzymania. Oddałem do innego mechanika-gaziarza ci wymienili kable, cewkę, palec, kopułkę, i na koniec cewkę bo uważali że gaz jest OK. Zabrałem od nich roverka i znalazłem innego gaziarza. Dzięki temu forum i paru innym trafiłem do firmy Autotest ( Kraków koło Politechniki na Czyżynach) i to był szczał w 10. Pan trochę się z nim męczył pozmieniał coś w krzywych coś dograł (nie wiem co ) zapłaciłem 50zł i od 6 miesięcy spokój (niestety po drodze kilka innych usterek)

Ogólnie LPG w roverku mam od 2007 roku dopiero w 2009 zaczęły się jaja więc trochę tego nie rozumie ale co zrobić.

tom125 - Pią Gru 10, 2010 19:44

Macie jakieś pomysły dlaczego szarpie na rozgrzanym silniku a na zimnym nie.
CjRudi - Pią Gru 10, 2010 20:28

Łooo, kolego tom125 przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś. Jeśli nie jesteś obcokrajowcem, to użyj czegoś sprawdzającego ortografię, a potem powstawiaj przecinki i ogólnie zastanów się co chciałeś powiedzieć :)
pdasiek - Sro Gru 22, 2010 22:14

zapytam jeszcze w tym wątku.
jak rozwiązać problem dotrysków jak mam kompa ZENIT.
nie chce tu żeby ktoś mówił że zbić poniżej jakiejś tam wartości do zera bo ja nie mam takiej opcji jak w STAG 300...

sobrus - Czw Gru 23, 2010 12:40

Zakładka Konfiguracja, przycisk Expert.
I tam masz "Silnik z dotryskami benzyny" i do wyboru wartość w ms.