Zobacz temat - [R75] Wał korbowy - pęknięty
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wał korbowy - pęknięty

instal20 - Pon Lip 04, 2011 10:00
Temat postu: [R75] Wał korbowy - pęknięty
tak jak w temacie strzelił mi wał korbowodowy, a zaraz po tym do rąk wpadła mi gazeta opisująca różne usterki samochodów i np: bmw e46 2,0 diesel tam podobno pekaja! i tu pytanie czy w r75 czesto zdazały sie przypadki podkreśle ze olej wymieniony 4 tys km przed peknieciem czy mozna sie jakos ustrzec przed tym czy jak sie trafi to pech????
hvil - Pon Lip 04, 2011 10:08

hmmm ja osobiście pierwszy raz słyszę o takiej usterce w 75 (jeśli mowa o cywilnym, rodzinno-pracowniczym) użytkowaniu tego wozu.

Ale ja w dieslach mało słucham:-)

apples - Pon Lip 04, 2011 11:00

Kolega kris-tofer miał taki przypadek.
instal20 - Pon Lip 04, 2011 12:27

w sumie jak mechanik zobaczyłgo to powiedział ze takie peknicie pierwszy raz widzi w życiu. no ale juz zrobiony sprzet! a jaszcze jedno pytanie czy ktoś miał problem z wyjeciem wtrysków bo u mnie była porażka
kris-tofer - Pon Lip 04, 2011 16:20

apples napisał/a:
Kolega kris-tofer miał taki przypadek.
kolega kris-tofer nie zgadza się z powyższym :) , u mnie poszły wałki zaworowe, rozrządu.
Al e jak sprzedawałem blok silnika, to koleś mówił, że jemu też wał korbowy strzelił, dla mnie typowo tak się dzieje jak się po durnemu jeździ, czyli próbuje się palić gumę.

U mnie było ciężko wtryskiwacze wyjąć.

instal20 - Wto Lip 05, 2011 09:34

nie ja tym samochodem nigdy nie spaliłem gumy chyba że wczesniejszyb właściciel a pewnie sugerujesz sie moim nickiem jednak nie mam 20 lat tylko25 i takie rzeczy przeszły mi 5 lat temu a poto kupiłem rowerka zeby jezidzic wygodnie:) no wiecie sami!!!!:)
kris-tofer - Wto Lip 05, 2011 15:59

ja nic nie sugeruje, zastanawia mnie tylko w jakich warunkach wał mógł pęknąć, normalnej jazdy?
apples - Wto Lip 05, 2011 16:24

kris-tofer napisał/a:
ja nic nie sugeruje, zastanawia mnie tylko w jakich warunkach wał mógł pęknąć, normalnej jazdy?
Słabe smarowanie lub zapchana odma.
kris-tofer - Wto Lip 05, 2011 16:37

pęknięcie wału od zapchanej odmy? w jaki sposób?
apples - Wto Lip 05, 2011 16:43

Cytat:
pęknięcie wału od zapchanej odmy? w jaki sposób?
Ciśnienie. Poczytaj o tym.
kris-tofer - Wto Lip 05, 2011 16:45

ciśnienie prędzej bagnet wypchnie, niż wał urwie :D
apples - Wto Lip 05, 2011 16:55

kris-tofer napisał/a:
ciśnienie prędzej bagnet wypchnie, niż wał urwie
Nigdzie nie napisałem że bezpośrednio wał urwie.
kris-tofer - Wto Lip 05, 2011 16:56

apples napisał/a:
Cytat:
pęknięcie wału od zapchanej odmy? w jaki sposób?
Ciśnienie.


bardziej bezpośrednio się już chyba nie dało :)

apples - Wto Lip 05, 2011 17:03

kris-tofer napisał/a:
bardziej bezpośrednio się już chyba nie dało
Zapchana odma może mieć wpływ pośredni. Występuje duże ciśnienie w bloku, a tym samym może być zakłócone smarowanie. Nie chce mi się już tłumaczyć Tobie wiec na szybko znalazłem http://forum.vwgolf.pl/vi...224854#p1224854 Idź dalej tą drogą i dojdziesz do wniosków. :wink:

[ Dodano: Wto Lip 05, 2011 17:03 ]
Dodatkowo wał może pęknąć od wibracji spowodowanych uszkodzeniem koła pasowego wału oraz koła zamachowego/dwumasowego.

kris-tofer - Wto Lip 05, 2011 17:07

apples napisał/a:
Dodatkowo wał może pęknąć od wibracji spowodowanych uszkodzeniem koła pasowego wału oraz koła zamachowego/dwumasowego.
to już bardziej, jednakże odnosząc się do treści z cytatu, zdaje mi się, że zanim ciśnienie na dole silnika wypchnie uszczelniacz, najpierw poradzi sobie z bagnetem i idąc drogą dedukcji ciśnienie się wyrówna.
Oczywiście różne akcje się zdarzają i czasem dochodzi do różnych nieprzewidzianych sytuacji.

instal20 - Wto Lip 05, 2011 19:35

jeszcze powiem to ze stało sie to jakies 10 s po odpaleniu zdażyłem wycofac jakies 4 m
Rowan - Wto Lip 05, 2011 23:29

apples napisał/a:
Dodatkowo wał może pęknąć od wibracji spowodowanych uszkodzeniem koła pasowego wału oraz koła zamachowego/dwumasowego.

Dokładnie bijąca dwumasa jest bardzo niebezpieczna dla wału...

kris-tofer - Sro Lip 06, 2011 06:25

w końcu jak prawidłowo zdiagnozować zużytą w znacznym stopniu dwumasę?
hvil - Sro Lip 06, 2011 19:19

kris-tofer, albo jest ok alb o do wymiany, ja jakos nie umiem zrozumieć "częściowo" zuzytej dwumasy czy "lekko" lejących wtrysków:)
kris-tofer - Sro Lip 06, 2011 19:22

chodzi o to kiesy uznać zę jest do wymiany, czyli objawy uszkodzonej dwumasy
Rowan - Sro Lip 06, 2011 19:55

kris-tofer, kiedy przy gaszeniu słyszysz taki "hurgot" oraz jak puszczasz sprzęgło powoli i zaczyna łapać i trzęsie autem. No i jeszcze jeśli hamując silnikiem wciśniesz gaz i masz wtedy wyczuwalny luz.
kris-tofer - Sro Lip 06, 2011 22:02

to wszystkie objawy mam, oprócz ruszania.
Testowałem jak i czy ruszy z poszczególnych biegów i bez większych problemów radził sobie nawet na 4 biegu bez używania gazu.
Przy gaszeniu hurgot się pojawia, przy puszczaniu gazu podczas jazdy ma takie podszarpywania i jeszcze z tym trzęsieniem auta przy ruszaniu, to tylko wtedy jest głośny stukot jak ruszam dynamicznie mocno dając gazu i szybciej puszczając sprzęgło - ale czy to nie poducha pod silnikiem?

[ Dodano: Sro Lip 06, 2011 22:02 ]
słyszałem też, że przy uszkodzonej dwumasie można wyczuć bicie na pedale sprzęgła, tego u mnie nie ma.

Rowan - Czw Lip 07, 2011 13:31

kris-tofer, w końcowej fazie tak jest, że lekko bije w pedał, ale jakoś w R nie jest to tak wyczuwalne. W Passku TDI, miałem przyjemność "diagnozować" to normalnie jakby jakiś masaż tajski, tak waliło w pedał :mrgreen:
kris-tofer - Czw Lip 07, 2011 15:48

czyli to co opisałem powyżej tonie jest końcowa faza?jak ponad rok temu zmieniałem sprzęgło to koło dwumasowe miało dość spory wychył, znaczy luźno można było kręcić tarczą dwumasy.