|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 600, Honda Accord - [R620Ti] Faluje i gaśnie na ciepłym
tomii620si - Pon Kwi 14, 2014 14:49 Temat postu: [R620Ti] Faluje i gaśnie na ciepłym Siemanko
Mam problem z silnikiem..
Problemów było wiele ale w końcu wyszedłem na 90% na prostą i pojawił się kolejny problem ..
Auto faluje (w dół) i gaśnie na ciepłym..
Np. w ciepłe dni gdy silnik jest zimny wsiadam do auta.. odpalam i obroty w normie (ssanie) ok. ~1200 RPM.
Wszystko jest fajnie aż silnik sie nagrzeje.. Im bardziej ciepły tym silnik bardziej odwala tj. na luzie auto faluje w dól o jakieś 200 - 300RPM ..
Czasami potrafi zgasnąć co jest tragiczne na skrzyżowaniach itp. no i jak już zgaśnie to zazwyczaj jest problem z odpaleniem.. Ale wystarczy, że silnik ostygnie (nawet chwile postoi) i pali od strzała.. Jest to mega utrudniające życie.
jak dodam gazu minimalnie na około ~1000RPM to nie ma problemu tj. nie faluje ani nie ma jakiś innych objawów..
1. Myślałem, że nie szczelny ssący (rozbierałem górę do dobrania się do wtrysków) ale uszczelniłem od nowa i dalej to samo..
2. Markzo podrzucił pomysł o padniętym czujniki temperatury powietrza ssącego ale czujnik odpiąłem, reset aku i dalej to samo ..
3. Jeszcze Marek coś wspominał o nieszczelnym połączeniu kolektor przepustnica (pewnie jutro się za to wezme) ale jest pytanie czy macie jeszcze jakiś pomysł ? Może ktoś z was tak miał i ma jakieś wskazówki ? No nie mam pomysłu co go boli
[ Dodano: Pon Kwi 14, 2014 15:49 ]
Serio nikt nie ma żadnego pomysłu
KatoSBE - Pon Kwi 14, 2014 19:52
Sprawdzałeś w końcu kompresję? Może warto sprawdzić mówiłeś coś o odpalaniu z zimnego że jak gazu nie przytrzymasz to nie odpali, albo że od razu zgaśnie bez przytrzymania gazu jakoś tak Ale do tematu może czujnik przepustnicy szwankuje? Nie wiem jak w Roverku ale w Celice mi szwankuje i na ciepłym przy dojeździe do skrzyżowania gaśnie, z odpiętym czujnikiem też jeździ ale w trybie awaryjnym trochę mułowato ale za to nie gaśnie, ale przynajmniej mamy sprawcę całego zamieszania
johnypepelos - Pon Kwi 14, 2014 19:54
a czujnik położenia wału? jak miałem golfa3 2.0 150kM to miałem podobny przypadek, tylko u mnie przed każdym zgaśnięciem zaświecała się kontrolka oleju...
Jechałem to było ok. Noga z gazu obroty spadały do 500 i mniej i w końcu zdechł. Tak za każdym razem. Po 5min palił od strzała. Winowajcą okazał się właśnie walnięty czujnik położenia wału.
Wiem, że to nie ten sam motor ale warto sprawdzić
tomii620si - Pon Kwi 14, 2014 20:01
Kompresji nie mierzyłem bo kumpel pojechał ogladać 300zx i się mineliśmy
Czujnik przepustnicy ... Zobacze czy coś takiego występuje (a chyba powinno) u nas i jak coś to odepne i sprawdzę
Czy czujnik położenia wału - raczej wtedy gasł by zawsze a u mnie dzieje się tak tylko na zagrzanym silniku . na zimnym pracuje książkowo ..
johnypepelos - Pon Kwi 14, 2014 20:18
nie powiedział bym, że raczej by gasł zawsze, przecież na jego podstawie jest obliczanie prędkości obrotowej i ma za zadanie stabilizować pracę silnika na biegu jałowym...
tomii620si - Pon Kwi 14, 2014 20:43
Tylko nie mam jak go sprawdzić teraz..
Spróbuje z czujnikiem przepustnicy.. od razu ją uszczelnie od nowa i zobaczymy. Jak nie to bedzie trzeba jakoś sprawdzić ten czujnik położenia wału..
Psychicznie mnie ta fura wykończy..
[ Dodano: Pon Kwi 14, 2014 21:43 ]
Myślicie to dobry sposób na sprawdzenie czujnika
http://www.youtube.com/watch?v=yYqhg9spjfU
johnypepelos - Pon Kwi 14, 2014 20:54
no dobry filmik, jak sam widzisz zimny czujnik działał (miał oporność) nagrzał go do pewnej temperatury i czujnik padł po ostygnięciu znów zaczął działać.
tomii620si - Pon Kwi 14, 2014 21:00
No dobra.. To niech mi teraz ktoś zdradzi gdzie w Ti ten czujnik się znajdę .. Bo prawdę mówiąc nigdy nie miałem potrzeby tego urządzonka wyciągać i nie wiem gdzie szukać
Spodziewać się jakiś wycieków oleju czy czegoś takiego czy to raczej sucha robota ?
johnypepelos - Pon Kwi 14, 2014 21:17
to robota sucho on jest wkręcony od przodu w dolną część bloku silnika a więc nad miską olejową... bynajmniej tak w golfie miałem.
Wiesz to są moje spostrzeżenia, sprawdzałeś w ogóle błędy silnika? można w Ti wybłyskać błędy?
tomii620si - Pon Kwi 14, 2014 21:20
No ale już coś pomogłeś Bede szukał jak się w naszych kochanych Polkowicach wypogodzi bo na razie taka pogoda, że się odechciewa
No własnie nie.. Bez komputera nie sprawdzisz.. Kupiłbym kabel ale z kolei aby kabel działał musze mieć komputer z odpowiednim wejściem itp itd.. i w końcu dla diagnostyki Ti wydam kilka stówek.. Kiedyś sobie taki zestaw zafunduje ale na razie nie mam kasy na takie rzeczy
johnypepelos - Pon Kwi 14, 2014 21:28
a co to za wejście jest ci potrzebne? przecież dziś te kable to na usb są... masz jakiś program do tego kabla?
tomii620si - Pon Kwi 14, 2014 21:45
No własnie problem z tym, ze w nie do Ti .
W tym aucie kable są na jakieś starodawne wejście a konwentery na USB nic nie dadzą bo sygnał coś mieszają
________________________________________________________________
sudiero napisał/a: | Też miałem takie plany jak ty żeby samemu pobawić się w diagnostykę. Niestety sprawa z tym interfejsem nie jest prosta, jak pewnie zauważyłeś ten interfejs potrzebuje dwóch pełnoprawnych portów COM. O przejściówce z USB możesz zapomnieć. Główny problem jest taki że soft działa pod kontrolą MS-DOS a do tego porty muszą być w pamięci w odpowiednim zakresie. Najłatwiej i najpewniej to było użyć starego PC z dwoma portami. Jednak jest to na pewno uciążliwe cały taki zestaw podłączać. Dostanie starego laptopa z dwoma portami to rarytas na allegro. Jeśli jednak chcesz uparcie użyć któregoś z laptopów to mógłbyś kupić kartę PCMCIA z dwoma portami com, tylko że cena takiej karty odstrasza. Pamiętaj że musi to być karta z pełnoprawnymi portami COM i kombatybilna z systemem MS-DOS. Firma Silicom takie wypuściła. Koszt około 220zł. Jak coraz głębiej wchodziłem w temat to bardziej odchodziłem od pomysłu zabawy z tym. Na elektrodzie niektórzy mieli taki zestaw a nawet z nim nie mogli się połączyć. |
jrdarus1 - Wto Kwi 15, 2014 07:27
Żadne czujniki położenia wału, sam borykałem się z takim problemem rozwiązanie jest proste a mianowicie nagrzać silnik do temperatury roboczej po czym śrubka na przepustnicy (tą co steruję motylkiem) wyregulowac jalowe obroty, najprawdopodobniej ta śrubka ci się wcisnęła i korkowiec wariuje tutaj filmiki jak pracował a jak pracuje po regulacji.
Przed
https://www.youtube.com/watch?v=-hVZz1VXhYA
https://www.youtube.com/watch?v=EsNsOegepnY
po
https://www.youtube.com/watch?v=OPMSoRy6Ui4
tomii620si - Wto Kwi 15, 2014 15:31
Nie byłem jeszcze w aucie ale chodzi Ci o tą srubke imbusową od góry
(taką kojarze od góry ale bede jechał do mojej to jeszcze spojrzę).
Dzięki za rade sprawdzę jak tylko będę miał "narzędź" do krecenia tej śrubki (nie wiem jaka jest ale zobacze) i pokręce a po wszystkim zdam raport
[ Dodano: Wto Kwi 15, 2014 16:31 ]
Tak w sumie chwilke pogadałem z Kato i doszłem do wniosku, że ze śrubką sie wstrzymam bo jest ona ustawiona przez serwis i może nic się nie zmieniło a się pogorszy Wpierw ugotuje czujnik położenia wału i zobaczę co pokaże mi miernik a jak pokaże, że czujnik jest okej to "będziem" kręcić śrubkę
jrdarus1 - Wto Kwi 15, 2014 20:39
Nie, chodzi mi o srubke tam gdzie steruje krokowiec seryjjnie jest zaslepiona czarnym kapturkiem, mi sie gwint tam jakims cudem spartolil i sie lekko zapadla, mialem takie same objawy jak ty i jak widzisz podzialalo
[ Dodano: Wto Kwi 15, 2014 21:36 ]
Gdyby czyjnik walniety to by ci prychal kaszlal
[ Dodano: Wto Kwi 15, 2014 21:39 ]
I jechac by sie nie dalo
Markzo - Wto Kwi 15, 2014 21:21
To nie czujnik wału na bank, uszczelniłeś przepustnice, konkretnie jej podstawe?
tomii620si - Wto Kwi 15, 2014 21:59
jrdarus1 no to spróbujemy jak się wypogodzi bo na razie to sika deszczem co 10 minut i nie mam jak robić
Markzo tak jak wyżej.. Nie mam chwilowo jak a garaż był zajęty.. Może jutro się tym zajmę .. Tylko jak ? Siliconem termicznym normalnie
jrdarus1 - Sro Kwi 16, 2014 06:50
Tylko pamietaj regulowac jalowe obroty na wpelni rozgrzanym silniku bo bedzie klapa
tomii620si - Sro Kwi 16, 2014 19:48
Wiem wiem Ale wpierw uszczelnię (chyba nawet dzisiaj) te łaczenia z przepustnicą I zobaczymy co będzie po tym zabiegu
Dzisiaj mi już nawet falował po dodaniu gazu ... I zaraz po odpaleniu (tyle, że bylo na dworze zimno)
[ Dodano: Sro Kwi 16, 2014 20:48 ]
Pierwsze odpalenie w zimny dzień:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Po trasie ~20km sytuacja ma sie tak:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Porozmawiał trochu dzisiaj z Markiem i wpadł na pomysł jeszcze, że to lambda.. Odpiąłem i jakby sie ogarnęło aczkolwiek odpiąłem dopiero po przejechaniu ok. 5km jak silnik już nabrał jakiejś temp. roboczej a potem tylko powrót do domu kolejne 5km ale nie zauważyłem falowania .. Jutro z rańca odpale jak będę śmigał do pracy i zobaczymy
jrdarus1 - Czw Kwi 17, 2014 09:20
Wedlug mnie te obroty wisza za nisko i moze to byc przyczyna tej srubki, sprawdz czy nie ma luzow gora/dol
tomii620si - Czw Kwi 17, 2014 21:32
Sory moja wina.. Nie napisałem.. pierwszy filmik kręcony jest na lekkim gazie, że nie na luzie tylko minimum gazu i jednak faluje ..
Już myślałem, że znalazłem przyczyne - lambda aż tu nagle krzyżówka na obwodnicy .. czerowne.. sprzęgło i zdechł sprzęt ..
Odpalenie niestety jak zawsze na pych ..
Mimo, że jak silnik jest chłodniejszy auto pali na strzał to jak już zgaśnie np. na krzyżówce mam problem z odpaleniem al'a słaby aku.. (film poniżej)
KUR** CZEMU TO BADZIEWIE GAŚNIE .. Wysiadam już psychicznie z tym problemem..
Nagrane pod domem po powrocie od mojej:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Jak pogoda pozwoli to spróbuje tą zakichaną przepustnice uszczelnić - podstawe itd.. Ale to raczej byłby problem z falowaniem a czemu tak odpala kiczowato na ciepłym Jakieś czujniki czy coś które mu blokują start.. Nie mam nerwów już do tego auta.. Byłem optymistyczny.. Na spokojnie starałem się wszystko robić ale to już jest przegięcie..
jrdarus1 - Czw Kwi 17, 2014 21:57
Mi ciezko odpalal bo sie paliwo cofalo, zaworek rozwiazal problen
tomii620si - Czw Kwi 17, 2014 22:11
jrdarus1 no coś mi Markzo wspominał ale jakby się paliwo cofało to by rano nie odpalił bo paliwa by nie bylo.. A rano/po przestygnięciu silnika odpala od strzała ...
Ja już naprawdę nie mam pomysłu co z tym autem
[ Dodano: Czw Kwi 17, 2014 23:11 ]
A no i po nagrzaniu się jakby auto miało mniej mocy...
Fakt.. Mam stożek i ori IC a do tego połamane łopatki w turbo ale na trasie ledwo nadganiałem za corolla . Fakt, że jakiś młody spinacz mnie nie chciał z przodu puścić a i połamane łopatki w turbinie też może nie wyrabiają przy większych obciążeniach ale miałem efekt spadku mocy
jrdarus1 - Czw Kwi 17, 2014 23:40
Jak ojciec moj mawia ,, w krzaki go'' hehe
tomii620si - Pią Kwi 18, 2014 15:10
jrdarus1 napisał/a: | Jak ojciec moj mawia ,, w krzaki go'' hehe |
W żyto go haha.. Nie no serio ten samochód powoli zaczyna mi sie odbijać.. Coraz częściej marze o fajnym zwykłym aucie .. zachciało mi się sportowej limuzyny a teraz mam zdechła limuzyne ..
[ Dodano: Pią Kwi 18, 2014 16:10 ]
No i było tak jak mówiłem.. Rano do pracy.. odpalił od strzała.. Za to przy cofaniu zdążył 3 razy zgasnąć.. Wystarczyło się przejechać kilka metrów i juz mu przeszło o.O i na sprzęgle nie gasł..
Markzo - Pią Kwi 18, 2014 15:48
E tam, po prostu zaniedbane auto i tyle, jakbys kupil jakiekolwiek inne w takim stanie myslisz, ze bylo by inaczej?
Rozgrzej go i odepnij krokowca, zobacz co sie bedzie dzialo. Moze padl albo sie wiesza, zdejmij dekiel od jego obudowy i wykomp go w wd40. Na bank przyda sie uszczelnic podstawe przepustnicy...
greg-si - Pią Kwi 18, 2014 15:57
Spróbowałbym obrócić wałem na zimnym i na ciepłym wtedy jak ma ciężko z paleniem. Porównał tym samym opór z jakim się obraca.
jrdarus1 - Sob Kwi 19, 2014 09:35
Krokowiec tyka? obczaj czy jak przekrecisz kluczyk z pozycji 0 na 2 to czy krokowiec uchyla przypepustnice ? Dodawales lekko gazu jak nie chcial odpalac?
tomii620si - Wto Kwi 22, 2014 18:52
jrdarus1 coś tam tyka także niby działa.. Odpiąłem kostke od niego to każdorazowo gasł na sprzęgle, po podpięciu z powrotem już ogarniał ..
A co odpalania po dodaniu gazu - zazwyczaj nie dodawałem gazu ale dzisiaj jak przyjechałem próbowałem z gazem to coś jakby lekko zatrybił na moment ale nie potrzebnie odpuściłem kręcenie (myslałem, że nie zatrybi i akurat jak ruszyłem ręką kluczyk na 0 to zatrybił a przy drugim podejściu już nic z tego nie było)
Ale to gaśnięcie dalej jest.. Ostatnio mi zgasł (poniżej będą filmiki i zdjęcia) i spojrzałem pod maskę.. 2 przewody chyba nie podłączone jakieś i jakiś pin na wsuwkę nie podłączony..
Jakaś wtyczka jedna nie podpięta - moze diagnostyczna ?
Jeden przewód ciśnieniowy nie podłączony
i przy czymś (sam nie wiem co to) nie podłączony jeden pin:
Trasa w mieście - jadąc do domu z moją (niestety brakło pamięci)
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Tak się często kończy jazda po trasie:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Odpalenie po przestygnięciu - zazwyczaj bardziej gładko odpala - widocznie nie dostygł do końca:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Nie odpalanie auta - a wszystko chodzi więc nie aku:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Wiem, że lampka od oleju się czasami zapala - dolewam go ale uszkodzony wirnik w turbinie mi puszcza i co doleje to ubywa Na wirniki czekam już od 2 tygodni więc mam nadzieje po świetach się zrobi także nie bijcie..
No i WESOŁYCH ŚWIĄT
[ Dodano: Wto Kwi 22, 2014 19:52 ]
A tak teraz pomyślałem..
Czy falowanie obrotów gaśniecie itd może być związane z poziomem oleju
Nie dokładnie wiem co mam w głowie ale coś mi się przypomniało, że kumpel miał problem z gaśnieciem w astrze ze mu astra po nagrzaniu gasła a jak uzupełnił olej (przy okazji wymiany) to nagle się wszystko ogarnęło..
No ostatnio zauważyłem (przy okazji nagrywania filmiku z miasta), że silnik faluje w sumie prawie że równo z osiągnieciem 90*C.. Może tyćko mniej ..
Będę mam nadzieje w tym tygodniu rozbierać turbo to spróbuje namierzyć ten czujnik położenia walu i go zalać gorącą wodą albo jakoś deliktanie opalarką podgrzać i sprawdzić czy po nagrzaniu dobrze pokazuje.. Cóż za auto ^^
greg-si - Wto Kwi 22, 2014 19:32
Mi to wygląda (uruchamianie auta po nagrzaniu) na duży opór podczas uruchamiania. Do tego pisałeś że samochód po nagrzaniu muli. Składa się to dość fajnie w puchnięcie czegoś w silniku.
Nie rozbierałem silnika także ciężko mi cokolwiek napisać ale może warto spróbować obrócić wałem na zimnym i nagrzanym silniku.
tomii620si - Nie Kwi 27, 2014 21:06
Bede na garażu to mogę spróbować aczkolwiek co by mogło takie objawy dawać ?
Moze faktycznie mało oleju i sie problemy zaczeły ...
c===3, temat może zawiesimy do ogarniecia turbiny i zalania oleju na full i zobaczymy wtedy
I co to jest nie podłaczone ? (ten wtyk).. Bo jak dobrze sie dokopałem to przewód od filta węglowego tam mało ma wspólnego z tym wszystkim tylko martwi mnie brak podłaczenia tam.. No jeśli fabryka dała ten styk to widocznie po to aby był podłaczony to czemu teraz nie jest podłaczony ? o.O
_________________________________________________________________
!! UP
jrdarus1 ---> wczoraj musiałem odpalić fure i pojechać coś zrobić no i
Auto mi zgasło na parkingu.. Standard .. Ale przymniało mi się Twoje pytanie i wje**łem mu w podłogę w nerwach i przekręciłem zapłon i odpalił o.O
Tak więc ---> masz jakiś pomysł Sugestia
[ Dodano: Nie Kwi 27, 2014 19:44 ]
______________________________________________________________
UP
Dzisiaj odpaliłem auto na prawie 90* (nawet odpalił od razu) i puki mu nie dodałem gazu było wszystko w miare okej.. Delikatnie nie równa praca ale on już chyba tak ma.. Ale jak dodałem gazu 2 - 2.5tys RPm to zaczęło sie falowanie takie dosyć spore a jak już się uspokoił to na zgaszonych światłach miał wskaźnik obrotów pod kreską (kreską chyba od 700RPm) .. Także kij wi
[ Dodano: Nie Kwi 27, 2014 20:21 ]
A przepustnica wygląda tak: (może to mieć wpływ na prace? bo moim zdanie to tak)
[ Dodano: Nie Kwi 27, 2014 22:06 ]
Chwila prawidłowego działania silnika... czyli jeszcze jest szansa ze bedzie dobrze
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
|
|