Zobacz temat - [R420D '96] Napinacz paska wielorowkowego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R420D '96] Napinacz paska wielorowkowego

piotreq - Sro Paź 24, 2007 08:22
Temat postu: [R420D '96] Napinacz paska wielorowkowego
Witam,

Moze ktos z forumowiczow ma doswiadczenie w kwestii jak mocowany jest napinacz paska wielorowkowego?

Musze go zdemontowac bo niestety posypaly sie z niego podzespoly a nie mam pojecia jak.

Ewentualnie jesli ktos demontowal ta czesc - prosze o wskazowki.

Z gory dzieki za wszelka pomoc w tej sprawie.

przemo285 - Sro Paź 24, 2007 08:38

W elemencie aluminiowym jest śruba centralna-jedna odkręcasz ją i wyciągasz cały napinacz (może być pod zaślepką)
piotreq - Sro Paź 24, 2007 09:17

Ok.

A teraz jeszcze jeszcze jedno pytanie: moze ma ktos jakis pogladowy rysunek konstrukcji takiego napinacza?

Z tego co widzialem odczepila sie (albo urwala - nie wiem jak jest mocowana) okragla blaszka znajdujaca sie od strony rolki (prawdopodobnie zakrywa jakas sprezyne czy cos tego typu).
Ktos kto widzial taki napinacz powinien wiedziec o co mi chodzi.

Czy jest to w jakis sposob do naprawienia bo nie chce wywalic 500zl na nowy ?

TomC - Sro Paź 24, 2007 09:31

piotreq napisał/a:
nie chce wywalic 500zl na nowy

chyba za takie pieniądze widziałeś pozłacany... :razz:
A na poważnie :wink: jak poleciała Ci rolka napinacza to wymienisz ją znacznie taniej.
Sprawdź co znajdziesz w InterCars. (rolka RUVILLE za 83zł)
Jeżeli jednak padło coś więcej i wymienić musisz całość to koszt robi się większy niestety :neutral:

piotreq - Sro Paź 24, 2007 09:35

Jak by to byla tylko rolka to bym sie cieszyl ale niestety rozsypal sie element napinajacy.

Przed chwila zagladalem pod maske i tak sie zastanawiam czy da sie to w ogole wymontowac bez zdejmowania kola pasowego pompy wody.

Wydaje mi sie ze te 2 elementy nachodza na siebie.

giewu - Sro Paź 24, 2007 09:46

piotreq napisał/a:
...A teraz jeszcze jeszcze jedno pytanie: moze ma ktos jakis pogladowy rysunek konstrukcji takiego napinacza?...

proszę :mrgreen: ... może poniższy obrazek Ci coś pomoże

piotreq - Sro Paź 24, 2007 09:51

Ale nie chodzi mi o napinacz rozrzadu tylko paska wieloklinowego czy wielorowkowego bo roznie to nazywaja (ten od alternatora, pompy wody itp.) :roll:
giewu - Sro Paź 24, 2007 10:19

piotreq napisał/a:
Ale nie chodzi mi o napinacz rozrzadu tylko paska wieloklinowego czy wielorowkowego bo roznie to nazywaja (ten od alternatora, pompy wody itp.) :roll:

nie wiem na ile Ci to pomoże, ale niestety jedyny obrazek jaki znalazłem w RAVE nie pokazuje zbyt wielu szczegółów, a pokazuje przede wszystkim rolkę paska ... może ktoś jeszcze znajdzie coś bardziej konkretnego :/

Brt - Sro Paź 24, 2007 10:23

da się wymontowac bez ściągania koła wspomagania ;) trzeba najpierw odkręcić rolkę z napinacza (klucz 15), bo zakrywa śrubę mocującą napinacz. Nastepnie odkręcasz sam napinacz. Spotkałem sie z dwoma rodzajami śrób mocujacych:
1. 12 ramienna gwiazdka o rozmiarze 14mm (kupujesz nasadkę 14 tyle, że nie 6 a 12 kątną)
2. Klucz imbusowy ale nie pamietam rozmiaru (8 - 10 :roll: ) W przypadku imbusa jest też specjalna podkładka która zapobiega spadnięciu tej blaszki.

Myslę, że u Ciebie bedzie opcja nr 1.
Napinacz mozna naprawić samemu mając dobrego tokarza i kawałek np teflonu pod ręką. W napinaczu wyrabia sie takie hm łozysko/tuleja plastikowa wewnątrz. Trzeba ją wyjąć i wna to miejsce wytoczyć i nabić swoją. Mnie to kosztowało "flaszkę" ;)
jak znajdę odrobinę czasu, to wrzucę fotki ;)

piotreq - Sro Paź 24, 2007 12:00

Czyli rozumiem ze przez ta wyrobiona tuleje moze spasc okragla blaszka ktora jest na wierzchu ?

Musi byc tam koniecznie teflon czy mozna zastapic to innym materialem ?

Brt - Sro Paź 24, 2007 12:18

Może byc inny materiał dobrze współpracujący ze stopami aluminium, bo z niego jest zrobiony napinacz. Moim zdaniem teflon, lub jego pochodne najlepiej się sprawdzi. U mnie sie dobrze sprawdza od jakichś 20 - 25 kkm ;) Tuleja u mnie została wykonana z materiału teflonopodobnego stosowanego na łozyska ślizgowe przekładni zębatych ;)
piotreq - Sro Paź 24, 2007 14:15

Brt jak znajdziesz chwilke i mozesz te fotki wrzucic to bede bardzo wdzieczny.

Chcialbym wiedziec czego moge sie tam spodziewac...

Brt - Sro Paź 24, 2007 23:09

No to wrzucam ;) Jest zarówno wersja "w rozsypce" jak i "trochę poskładana", oraz z nową tuleją.
piotreq - Czw Paź 25, 2007 18:39

Stokrotne dzieki za fotki.
Punkcik juz u Ciebie na koncie :smile:

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: jak gorna czesc napinacza (ta z rolka) "trzyma sie" dolnej i nie wysuwa sie na zewnatrz ?

Z tego co widzialem u siebie i na zdjeciach wynika, ze trzyma ja ten okragly metalowy element z wybitym numerem. W takim razie ta tuleja w srodku musi byc delikatnie rozklepana po zalozeniu zeby nie spadl (cos ala nit). Ale ja u siebie nie zauwazylem zeby fabrycznie bylo tak zrobione.

przemo285 - Czw Paź 25, 2007 18:54

Jest dokładnie tak jak piszesz w środku jest tulejka rozprasowana i trzyma dwie części razem , dorażnie skręcasz te dwie części razem napinasz ręcznie i też pojedziesz
piotreq - Czw Paź 25, 2007 18:57

przemo285 napisał/a:
dorażnie skręcasz te dwie części razem


Chodzi Ci o to zeby sprezyny sie pozbyc i "na sztywno" skrecic?

przemo285 - Czw Paź 25, 2007 19:00

Dokładnie tak o to chodzi
piotreq - Czw Paź 25, 2007 19:01

Ok. Dzieki za pomoc.

Zaraz zabieram sie za robote.

przemo285 - Czw Paź 25, 2007 19:21

Tylko musisz zastosować jakiś dystans w środku między jedną częścią a drugą
Kistek - Wto Kwi 21, 2009 15:12

Mam pytanie , bo właśnie też mi się rozleciał napinacz, na prezentowanych fotografiach tuleja plastikowa jest zabezpieczona zawleczką, w moim nie widzę nic takiego, nie ma nawet rowka do zawleczki. Czy jest możliwe że wszystko trzyma ta okrągła blaszka z wybitymi nr? I jeszcze jedno na pierwszym zdjęciu z prawej strony sprężyny jest taki chyba plastikowy pierścień u mnie tego też nie widzę
mariush636 - Nie Gru 13, 2009 22:38

czy ktoś z Was może ma wymiary tego pierscienia, który trzeba dorobić w napinaczu??to poprosze jakis szkic, bo fajnie by było wstępnie dorobić pierścień, to szybciej naprawa by poszła)
filo - Pon Gru 14, 2009 00:06

mariush636, ewentualnie zobacz ten temat :arrow: Napinacz ale nie wiem jaki napinacz występuje u Ciebie...
Brt - Pon Gru 14, 2009 00:14

raczej nie będzie możliwości podania wymiarów ..... tokarz sam musi na podstawie zdjętego napinacza zdjać wymiary i dorobić tuleję ... każdy napinacz inaczej się zużywa i stąd problem w dorobieniu "uniwersalnej" tulei
szemet33 - Czw Gru 24, 2009 10:19

Witam wszystkich, pierwszy post na forum :)
Mam uszkodzony ten napinacz. Jeśli będę tak jeździł to jakie mogą być konsekwencje?

Brt - Czw Gru 24, 2009 10:29

Jak się bardzo zukosuje napinacz to pasek zeskoczy z koła pompy wspomagania i zetnie jeden lub dwa rowki paska ... od biedy da sie tak jeździc przez chwilę nawet ... ale jak pasek całkowicie spadnie, to auto jest unieruchomione, bo pasek ten napędza również pompę wody chłodzącej silnik ... wiec jazda w takim stanie oznacza zatarcie silnika ... nie wspominam o braku wszelkich wspomagań i ładowania. Napisz dokładniej jak masz uszkodzony ten napinacz ... albo cyknij fotkę :ok:
szemet33 - Czw Gru 24, 2009 12:01

Brt napisał/a:
Jak się bardzo zukosuje napinacz to pasek zeskoczy z koła pompy wspomagania i zetnie jeden lub dwa rowki paska ... od biedy da sie tak jeździc przez chwilę nawet ... ale jak pasek całkowicie spadnie, to auto jest unieruchomione, bo pasek ten napędza również pompę wody chłodzącej silnik


Po wystudzeniu silnika można kontynuować jazdę?
Czy możliwe jest uszkodzenie rozrządu?

Brt - Pią Gru 25, 2009 20:31

szemet33 napisał/a:
Po wystudzeniu silnika można kontynuować jazdę?

na kilka kilometrów spokojnej jazdy (max 5) tak

szemet33 napisał/a:
Czy możliwe jest uszkodzenie rozrządu?

nie

avalah - Wto Gru 29, 2009 19:04

Witam,
wymieniałem rolkę napinacza i niestety przy ponownym montowaniu ta śruba centralna mocująca napinacz. Nigdzie nie mogę takiej dostać. Bardzo proszę o pomoc, czy wiecie, gdzie można takową dostać.
Dzięki za pomoc.

Mam Rovera 416Si 1588cm3 z 96r.

alexa_86 - Wto Lut 16, 2010 15:02

Mam pytanie, ponieważ mam do wymiany napinacz paska alternatora w Roverze 400 z '99 roku (2.0. diesel) chciałabym się podpytać, który napinacz pasuje do mojego auta.
Na motoallegro nr katalogowy to VKM 37005 a w Intercarsie VKM 37015. Nie wiem czym to się różni...

szoso - Wto Lut 16, 2010 15:19

alexa_86 napisał/a:
VKM 37015

to jest do benzyniaka 211, 214, 216

alexa_86 - Wto Lut 16, 2010 15:34

Tak też myślałam, że mój to będzie ten *005... Dziękuję. No to biorę się za zakupy:)
Remigiusz - Sro Mar 10, 2010 10:17

Podpinam się pod temat bo mi teraz jak już pisałem gdzieś indziej :wink: zaczęło coś piszczeć pod maska z okolicy napinacza :mad:

Po wczorajszej jedzie na drodze do Wiednia ze niestety ten pisk zamienił w szeleszczenie łożyska jak by latało tak sobie i piszczy ze az się ludzie oglądają :neutral:

Tylko teraz nie wiem czy to napinacz czy może łożysko w alternatorze :?: :?: Jak można sprawdzić które jest winne :?:

Brt - Sro Mar 10, 2010 13:41

Zdjąć pasek i pokręcić alternatorem i rolką napinacza ...
Remigiusz - Sro Mar 10, 2010 14:10

Brt, Ok, coś czuje ze trzeba będzie znów klimę wyciągać :mrgreen:

Się tak zastanawiam czy przypadkiem ze dołożyłem klimę i teraz inny pasek nie doprowadziło do tego szybkiego z użycia się :roll:

piotrek131 - Nie Maj 09, 2010 14:00

Ja tez mam problem z napinaczem i mam pytanie jestem za granica i koszty naprawy sa tutaj wysokie czy mozna z tym jechac czy cos moze sie stac wolalbym naprawic to w polsce
przemek199 - Nie Maj 09, 2010 14:04

Jeżeli tylko stuka i ma luz to teoretycznie mozna az sie rozleci ja tak przejezdzilem z 10 tys km w tamtym roku...ale jak pusci i spadnie pasek to nie pojezdzisz bo pompa wody jest na tym pasku i przegrzejesz auto, i alternator tez nie bedzie ladowal aku...pozdro!
Remigiusz - Nie Maj 09, 2010 14:15

piotrek131, Tylko żeby się tobie łożysko jak mi nie zablokowało bo będzie szlifować o pasek klinowy i się może urwać jak u mnie prawie. :roll:
piotrek131 - Nie Maj 09, 2010 14:25

czyli bez naprawy sie nie obejdzie lepiej nie ryzykowac ?
Remigiusz - Nie Maj 09, 2010 15:52

Zależy ile km chce zrobić ryzykować można, ja na tej zepsutej zrobiłem 1200km zanim się rozleciało ale robiło niezłe odgłosy już :mrgreen:

Jak leki odgłos to tylko daje to ja bym jechał :wink:

Brt - Pon Maj 10, 2010 09:50

piotrek131, a co z tym napinaczem jest nie tak ?? jest tylko zukosowany, czy coś poważniejszego ??
borek88 - Sro Sie 18, 2010 17:26

u mnie piszczy rolka napinacza i wyglada na taka krzywa i paska prosto nie prowadzi
do tego jakby bil gora dol, nie wiem jak bylo wczesniej wiec nie wiem czy to tak moze bic.
moje najwazniejsze pytanie to czy wymieniac rolke z napinaczem czy moge sama rolke??
jak sprawdzic czy sam napinacz jest sprawny a tylko rolka na umarciu??

zdenek - Sro Sie 18, 2010 18:48

borek88 napisał/a:
u mnie piszczy rolka napinacza i wyglada na taka krzywa i paska prosto nie prowadzi
do tego jakby bil gora dol, nie wiem jak bylo wczesniej wiec nie wiem czy to tak moze bic.
moje najwazniejsze pytanie to czy wymieniac rolke z napinaczem czy moge sama rolke??
jak sprawdzic czy sam napinacz jest sprawny a tylko rolka na umarciu??


Dzisiaj to właśnie robiłem, zrzuć pasek i kluczem 15 odkręć samą rolkę, będziesz widział czy łożysko w niej jest OK, u mnie było dobre.
Za to wewnętrzny plastik w napinaczu był kompletnie kaput i dlatego rolka była krzywo jak u ciebie. Do tego jeszcze metalowy dekielek ten z numerami wytarł mi rowek w osłonie rozrządu, przejechałem tak 600km psikając po napinaczu WD40 bo jakoś trzeba było wrócić do domu znad morza. :mrgreen:
Napinacz na wolnych obrotach drga w kierunku przodu i tyłu auta a przy 1500 obr. uspokaja się i pracuje równo co jest normalne.
Na zdjęciu nieco zmodyfikowany napinacz, dotoczona tuleja zamiast fabrycznego plastiku.

borek88 - Czw Sie 19, 2010 15:51

ja kupie jutro nowy napinacz jesli te wszystkie halasy to wina napinacza a nie rolki.
wiadomo dorobic taniej ale ja nie lubie polsrodkow
dzieki za tak obszerne wyjasnienie i foto z pewnoscia bardzo pomoglo

Brt - Czw Sie 19, 2010 17:24

m.in. tutaj są zamienniki SKF w dobrej cenie:
http://www.tomateam.pl/sk...&m_dzial=&c=303

mam i sobie chwalę .. na nowym napinaczu pasek przestał wpadać w drgania na wolnych obrotach ... na starym napinaczu przez to hałasował.

borek88 - Czw Sie 19, 2010 22:14

jednak przy wymianie pompy wsp mechanik zle zalozyl pasek na jedno kolo i to moglo byc przyczyna halasu. poprawilem pasek i zobaczymy.
skf za lepsza cene jest w sklepach motoryzacyjnych GORDON (na stalego klienta 250zl i bez przesylki)
ostatnio z tomateam jest kiespki kontakt pisalem klilka razy o taka oslone przy wodziku skrzyni i brak odp. ale pozatym bardzo dobry sprzedawca zamawialem juz co nieco i szybko realizowane jest

ppavel - Czw Maj 10, 2012 18:51
Temat postu: [R420SDi 97r] Napinacz paska wielorowkowego - "diagnoza
Witam,

Odgrzeję temat.
Mianowicie, przy okazji wymiany tarcz hamulcowych u mechanika dowiedziałem się, iż mój
napinacz paska wielorowkowego (czy też wieloklinowego) pracuje nieprawidłowo. Otóż miałby" zbytnio wpadać w drgania". Niestety nie mam możliwości porównania i dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Z doświadczenia wiem, że lepiej dwa razy zapytać. Podaję link do filmiku. Jeśli jest taka możliwość by z niego coś wywnioskować, to proszę o sugestie. Dodam, że ostatnio jakby zaczął "tyrkotać" (zdaje mi się, że to w/w napinacz, ale nie wiem), gdy jest mocno nagrzany silnik. Na filmie tego nie słychać ponieważ autko stoi trzy dni i tego objawu nie ma.

http://youtu.be/ScOT2Z5AN1M

Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam.

PS: Lepiej późno niż wcale. :razz:
Jeśli ktoś będzie miał objaw podobny do mojego, polecałbym w pierwszej kolejności wymianę paska wieloklinowego. Wymieniłem napinacz (koszt około 290 PLN) i nic nie pomogło. Dopiero zmiana paska sprawiła, że napinacz nie tańczy makareny. :( Pasek był wyciągnięty.

Remigiusz - Czw Maj 10, 2012 20:06

ppavel, No kończy się napinacz :neutral: Albo łożysko ale wygląda raczej na sprężynę się nie potrafi utrzymać napięcia :neutral:
ppavel - Czw Maj 10, 2012 21:53
Temat postu: [R420D '96] Napinacz paska wielorowkowego
Dzięki za szybką odpowiedź. Zamawiam w takim razie nowy.
Podpytam jeszcze. Na allegro są napinacze firmy LITENS za 250 PLN (z przesyłką 266 PLN). Podobno szły na pierwszy montaż. Mam jeszcze możliwość zakupić po znajomości napinacz marki SKF za 271 PLN. Jakieś opinie?

marcinZG - Sob Maj 12, 2012 15:38

Ja bede teraz wymieniac rozrzad i przy tej okazji chce takze wymienic ten napinacz i rowniez sie zastanawiam czy wziac SKF, Listens PQG100230, czy Ruville EVR56133?
Remigiusz - Sob Maj 12, 2012 15:48

marcinZG, Ruville z tego co mi wiadomo a łożyska na INA :wink:
marcinZG - Nie Maj 13, 2012 01:25

No tak niby SKF, LUK, INA i Ruville to wszystko jeden pies.