Zobacz temat - [ROVER 214i 8v 97] Walka z płynem chłodniczym
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [ROVER 214i 8v 97] Walka z płynem chłodniczym

strala1 - Sob Sty 05, 2008 18:28
Temat postu: [ROVER 214i 8v 97] Walka z płynem chłodniczym
Od kupna samochodu tj. 3 miesiecy walcze z uciekajacym plynem chlodniczym. Przeczytalem wszystkie posty z tego forum dotyczace tego problemu. Sprawdzona zostala uszczelka kolektora ssacego, uszczelka pod glowica, wszystkie przewody, nagrzewnica - WSZYSTKO OK!. Plyn nadal ubywa ;-( Gdzies przeczytalem, ze powodem moze byc takze termostat lub pompa wody. Z termostatem jest chyba wszystko ok, poniewaz wsakazowka znajduje sie troche ponizej polowy, samochod ladnie sie nagrzewa. Jak moge sprawdzic czy powodem nie jest pompa wody?? Gdzie moge zaobserowawac ewentualny wyciek? aha jeszcze jedno, moze to i troche glupie ale zaobserwowalem. tzn. zauwazylem, ze spaliny mojego roverka dziwnie pachna ;-) Pomoc mile widziana
PHJOWI - Sob Sty 05, 2008 18:33

jak sprawdzałeś uszczelkę ? jaki to zapach ?, sprawdz czy nie gubisz tłumikiem , możliwa usterka uszczelki , pompe sprawdzisz po przez demontaż osłon rozrządu .
strala1 - Sob Sty 05, 2008 18:35

Uszczelka zostala wymieniona. Jezeli chodzi o zapach jest jakby lekko slodkawy

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 18:40 ]
Po kupnie samochodu wymienialem rozrzad, mechanik wiedzial, ze plyn gdzies ucieka, mysle, ze przy wymianie zauwazylby ewentualny wyciek z pompy. :(

thef - Sob Sty 05, 2008 19:31

Czy przy wymianie uszczelki sprawdzano szczelność głowicy? Może być tak, że głowica jest pęknięta, płyn jest spalany i stąd jego ubytek i słodkawy zapach spalin, czego oczywiście nie życzę.
strala1 - Sob Sty 05, 2008 19:38

Mechanik wiedzial, ze sa ubytki plynu, stad prosilem o wymiane uszczelki pod glowica, mysle, ze jezeli bylaby popekana zauwazylby to. Ubytki plynu nie, sa jakies ogromne, po prostu po przejechaniu np. 1000 Km musze dolac troche plynu. Myslalem jeszcze o dolaniu do plynu jakiegos dobrego uszczelniacza. Co o tym myslicie?

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 19:50 ]
Pozatym slyszalem, ze jezeli jest pekniecie glowicy samochod dymi na bialo. Teraz mamy zime i oczywiscie na zimnym silniku roverek sobie troche pokopci na bialo, ale wystarczy pare Km i wszystko jest ok.

thef - Sob Sty 05, 2008 20:01

strala1 napisał/a:
mysle, ze jezeli bylaby popekana zauwazylby to
Oj, raczej nie ;) .
strala1 napisał/a:
Pozatym slyszalem, ze jezeli jest pekniecie glowicy samochod dymi na bialo.
To fakt, ale to przy większych ubytkach, przy mniejszych może być niezauważalne. No miejmy nadzieję, że moja wersja się nie sprawdzi.
strala1 - Sob Sty 05, 2008 20:03

Co myslisz o zastosowaniu uszczelaniacza?
thef - Sob Sty 05, 2008 20:07

Cytat:
Co myslisz o zastosowaniu uszczelaniacza?
Nie wypowiem się niestety konkretnie. Sam nie próbowałem, a opinie słyszałem różne - jedne, że to dobra sprawa, inne, że można sobie nie to uszczelnić co potrzeba. Jak dla mnie, najlepiej byłoby znaleźć przyczynę i zlikwidować ją bez "magicznych proszków". Skoro wiele Ci nie ubywa, to możesz na razie jeździć i szukać wycieku.
strala1 - Sob Sty 05, 2008 20:09

Dzieki wielkie za pomoc, mam jeszcze jedno pytanko, jezeli to glowica to czy sa jeszcze jakies inne objawy?

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 20:11 ]
aa i jeszcze jedno, czy wyciek moze byc spowodowany jakims problemem z termostatem?

thef - Sob Sty 05, 2008 20:17

Objawy przy pękniętej głowicy są takie same jak przy uszczelce, tzn. w zależności od miejsca uszkodzenia albo olej w płynie chłodniczym, albo na odwrót, czasem dymienie na biało, ubytki płynu, okresowa praca na 3 cylindry itp. itd., konfiguracji może być wiele. Wyciek może być spowodowany nieszczelnością w każdym praktycznie miejscu układu chłodzenia - węże, chłodnica, pompa wody itp. Żeby zyskać jakąś pewność co do uszczelki głowicy i samej głowicy, można zbadać zawartość CO2 w płynie chłodniczym. Zrobią Ci to w dobrym zakładzie ewentualnie można zrobić to samemu za pomocą testu ze sklepu dla akwarystów.
strala1 - Sob Sty 05, 2008 20:20

jeżeli chodzi o to badanie, bylo wykonywane w warsztacie.... Wynik- wszystko OK

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 20:21 ]
W takim razie mozna wykluczyc glowice?

thef - Sob Sty 05, 2008 20:28

strala1 napisał/a:
jeżeli chodzi o to badanie, bylo wykonywane w warsztacie.... Wynik- wszystko OK

[ Dodano: Sob Sty 05, 2008 20:21 ]
W takim razie mozna wykluczyc glowice?
Myślę, że na 99% (a może i 100) można wykluczyć zarówno głowicę jak i jej uszczelkę, pod warunkiem, że płyny się również nie mieszają. Szukaj nieszczelności, pooglądaj wszystkie węże, chłodnicę itp., szukaj białych zacieków. Może mechanik zrobiłby Ci też test ciśnieniowy układu?
craszan1 - Sob Sty 05, 2008 20:32

Ja miałem taki przypadek że, po przejechaniu klkuset kilometrów, zbiorniczek od chłodnicy robił się pustawy, począkowo dolewałem płynu, ale w końcu zaczęło mnie to lekko denerwować. Mój mechanik stwierdził, że gdyby płyn chłodniczy dostawał się do układu spalającego, wtedy samochód powinen kopcić białym dymem. Na szczęście nic takiego się nie działo. Pewnego razu będąc na stacji benzynowej, kupiłem proszek uszczelniający. Po jego wsypaniu, płyn jeszcze trochę znikał, ale różnicę było już widać gołym okiem. Kupiłem jeszcze jedną saszetkę proszku, i znikanie płynu się skoczyło. Przejechałem z 10 tyś. km i nic nie musiałem dolewać.
strala1 - Pon Sty 07, 2008 16:40

Dolałem uszczelniacz firmy K2, poinformuje was o rezultatach ;-)
piter34 - Wto Sty 15, 2008 15:47

strala1 napisał/a:
Dolałem uszczelniacz firmy K2, poinformuje was o rezultatach ;-)

Jakie są rezultaty?

strala1 - Czw Sty 17, 2008 11:46

Przejechałem już około 2 tys. km i płynu przestało ubywać
Pietryk - Czw Sty 17, 2008 12:17

Miałem ten sam problem, tylko mi tego płynu uciekało bardzo dużo. Dolałem płyn uszczelniający i problem zniknął :)
strala1 - Czw Sty 17, 2008 12:59

a czy w płynie pływa ci też taki syf po wlaniu uszczelniacza?
Pietryk - Pią Sty 18, 2008 23:26

Mi nic nie pływa, czyściutko jest.
strala1 - Pon Sty 21, 2008 19:32

uszczelniacz pomogl polecam
chudson - Pon Sty 21, 2008 20:17

resztki uszczelniacza z czasem lubia się na dnie osadzać , na niektórych preparatach pisze ,że te rtesztki nie zużyte same cudnowie z czasem mogą doszczelnić nowe wycieki . mi na wyciek płynu przez uszczelkę głowicy na zewnątrz ( w motorze ) specyfik bodajże K2 nie pomógł. wlałęm pół opakowania i nic a więcej się bałem do tak układ chłodzenia małą objętość ma to za dużo nie zdrowo
strala1 - Pią Sty 25, 2008 21:18

No i lipa w zbiorniczku wyrównawczym zauwazylem plamy oleju, majonezu na korku i bagnecie nie ma, co prawda plynu nie ubywa jednak plyn chlodniczy zrobic sie gesty i plywaja w nim tluste oczka, czy to uszczelka pod glowica? kurcze miesiac temu bylem u mechanika zrobil badanie na obecnosc CO2 w zbiorniczku wymienil profilaktycznie uszczelka kolektora przejechalem 4 tys. km i uszczelka?? co teraz? czy jezeli plynu nie ubywa moge jezdzic roverkiem?

jeszcze jedno czy jeeli plynu nie ubywa, samochod nie kopci na bialo i nie ma tzw majonezu czy to HGF?

piter34 - Pon Sty 28, 2008 12:13

strala1 napisał/a:
jeszcze jedno czy jeeli plynu nie ubywa, samochod nie kopci na bialo i nie ma tzw majonezu czy to HGF?

Jeśli olej dostaje się do płynu, to TAK. To jest HGF.
Sprawdź, czy nie ubywa oleju.

strala1 - Pon Sty 28, 2008 13:15

oleju nie ubywa, na bagnecie zero sladow majonezu, w zbiorniczku wyrownawczym plywa olej ale na nakretce nie ma sladow "majonezu" samochod nie kopci tez na bialo, plynu nie ubywa.... Czy to na pewno HGF?
piter34 - Pon Sty 28, 2008 13:18

Cytat:
Czy to na pewno HGF?

Nie. :cool:

strala1 - Pon Sty 28, 2008 13:21

wiec od czego ten olej w zbiorniczkuw wyrownawczym? jakies inne pomysly?
AndrewS - Pon Sty 28, 2008 13:41

moze przy dolewaniu plynu, butelke miales po oleju :grin:
np. ja tak mialem

strala1 - Pon Sty 28, 2008 13:55

nie nie, samochod kupilem 4 miesiace temu i w warsztacie wymieniono mi plyn poniewaz byly w nim slady oleju, przejechalem 7 tys. km byl spokoj az do teraz
konrad99 - Pon Sty 28, 2008 14:19

ja po uszczelniaczu K2 tez mam syf i tluste oczka w zbiorniczku
strala1 - Pon Sty 28, 2008 14:20

tylko, ze ten syf wyglada jak olej, dzieki troche mnie uspokoiles
konrad99 - Pon Sty 28, 2008 14:22

wlales cala zawartosc tego pojemniczka? bo ja sie troche obawialem, no ale o dawkowaniu nic na nalepce nie bylo napisane...
strala1 - Pon Sty 28, 2008 14:22

tez masz taki jaby osad na dnie zbiorniczka?

no wlasnie nic nie bylo napisane i wlalem calosc

konrad99 - Pon Sty 28, 2008 14:23

hmm teraz ci nie powiem, zobacze jak bede szedl do auta i ci napisze
konrad99 - Pon Sty 28, 2008 21:41

plyn zrobil sie gesty i nie przezroczysty... zaczynam sie martwic
strala1 - Pon Sty 28, 2008 22:30

mam to samo, myslalem, ze to olej ale jesli mowisz ze masz to samo to wedlug mnie winny jest ten uszczelniacz.... a ty co o tym myslisz? oby nie HGF
AndrewS - Pon Sty 28, 2008 23:36

ja tam nie wlalem i nie wleje takiego specyfiku do ukladu
balbym sie ze w koncu uszczelni cos wiecej niz potrzeba, w serii K te niektore wezyki sa cienkie
a o nagrzewnicy i jej kanalikach nie wspomne

strala1 - Pon Sty 28, 2008 23:45

tak wiem o tym, ale uszczelniacz w plynie nie jest taki zly, stosowalem w innych autach, nigdy nic nie zapchalo
Sachar - Wto Sty 29, 2008 08:39

Uszczelniacza w płynie raczej nie ma się co bać. Dopóki pływa sobie w układzie nie powinien nic zakleić. On zastyga i uszczelnia dopiero w kontakcie z powietrzem, tj kiedy zacznie wyciekać przez nieszczelność. Napewno w starych fordach się sprawdza i nie czyni żadnych szkód (kiedyś uszczelniliśmy chłodnicę w której poluzowany wiatrak wyciął dziurę i płyn zwiał w ciągu kilku minut. Po wlaniu specyfiku pojechaliśmy dalej i o ile mi wiadomo auto lata dalej na tej samej chłodnicy - już chyba drugi rok)
AndrewS - Wto Sty 29, 2008 13:27

ale piszecie ze plyn zrobil sie gesty i nie przezroczysty, a takie cos to skutecznie moze zamulic nagrzewnice :roll:
konrad99 - Wto Sty 29, 2008 14:17

AndrewS, a czy to normalne, ze jeszcze przed wlaniem uszczelniacza, na wlaczonym silniku i otwartym zbiorniczku wyrownawczym po pewnym czasie wywalalo mi plyn ze zbiorniczka?
AndrewS - Wto Sty 29, 2008 14:26

hmm moze tak byc jesli silnik by byl mocno rozgrzany, wtedy w ukladzie nie ma cisnienia i plyn zaczyna wrzeć w 100 stopniach
u mnie na zimnym lub cieplym silniku nic takiego sie nie dzieje

strala1 - Pon Maj 19, 2008 12:03

Chcialem was poinformaowac co i jak. Jakis czas temu zalalem do zbiorniczka uszczelniacz, przejechalem juz 20 tys km i wszystko gra. Plynu nie ubywa. W zbiorniczku co prawda jest pelno syfu wyglada jak olej, ale mechanik powiedzial mi ze jezeli poprzedni wlascicel wymienial uszczelke pod glowica juz do konca zycia Roverka olej w zbiorniczku bedzie, nie da sie tego dokladnie wyczyscic. Myslalem ze to HGF ale samochodzik jest w pelni sprawny. Smiga az milo. Takze czasami jezeli stajecie sie posiadaczami Roverka i w zbiorniczku wyrownawczym jest brudno nie zawsze musi oznaczac to wielkie problemy. Pozdro

[ Dodano: Sro Paź 08, 2008 20:57 ]
niestety wszystkie te objawy byly poczatkiem HGF, w poniedzialek wymiana uszczelki.