Zobacz temat - Mój projekt Rovera 200 Coupe
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Mój projekt Rovera 200 Coupe

Marrkus - Sro Lis 11, 2009 13:32
Temat postu: Mój projekt Rovera 200 Coupe
Do moderatorów:
Na razie nie widzę powodów by zakładać ten wątek w dziale np TUNING - liczę na luźne rozmowy na temat tego projektu, tym bardziej, że zbyt wiele się nie będzie działo w tym temacie do wiosny.

Zacznijmy od początku:

kiedyś powiedziałem coś takiego:



I stało się.

W sierpniu tego roku stałem się właścicielem nadwozia Rovera 220 coupe (XW). Układ napędowy z tego coupe posłużył koledze maciekwawa do swapu. Można poczytać o tym w temacie swap 2.0 turbo...

Troche danych na temat tego „prawie” auta:
Rover 220turbo coupe (XW)
Rok produkcji 1994

Dane z EPC:
MG Rover, 200/400 (XW),
Class 5.2,
2 Door Coupe,
200PS, T Series, 2000 cc, Petrol,
Multi pnt inj long track inlet std, 16V, 4 Cylinder, Turbo, 3 way catalyst,
5 Speed, Manual, K7BSUT, K7BX, K6BS, K4BS, LHD, K4BX,
Model Year: 1980, S/N: 850856



W pierwszej kolejności chciałbym doprowadzić do porządku nadwozie. Tu i ówdzie pojawiają się ogniska rdzy, w podwoziu wygląda to dość niepokojąco. Muszę również skompletować sporo części blacharskich bo nim kupiłem część elementów zmieniła właściciela.

Brakuje mi następujących elementów:
- pokrywa bagażnika
- błotniki przednie (prawy i lewy)
- zderzak przedni
- grill
- belka przedniego zderzaka(wzmocnienie montowane pod zderzakiem)
- dach targa
- reflektory przednie
- lampy tylne i kierunki boczne
- ….

Przydał by się również nowy lakier :wink:


I tu zwracam się do was z apelem o pomoc. Być może ktoś ma zbędne zalegające części, ma informacje gdzie takie części w dobrej cenie dostanę – chętnie przyjmę każdą pomoc.

Brakuje mi również jasnej wizji na temat koncepcji układu napędowego. Rozważam kilka opcji:

- silnik serii K 1.4 lub 1.6, połączony z skrzynią R65 – najtańsza opcja, poziom ”fun” b.niski
- silnik serii K 1.8 (lub też 1.8VVC) + PG1 - ;) już lepiej ale i drożej
- silnik serii L 2.0 z turbosprężarką i intercoolerem + PG1 – to by było ciekawe połączenie :D , intensywnie nad tym rozmyślałem ...
- silnik KV6 + PG1 - połączenie funkcjonujące w MG ZS 180 i R800 – do niedawna opcja jedynie czysto teoretyczna ale pojawiły się informacje, że jak najbardziej wykonalna.
- silnik serii T + PG1 (Turbo lub N/A) – „ale to już było…” – chyba chciałbym coś bardziej oryginalnego i mniej oczywistego ;)

Najciekawszą opcją według mnie jest KV6 ale niestety i najdroższą, zdrowy silnik 2.5L to wydatek rzędu 2-3 tyś PLN, bez osprzętu. Widziałem na allegro blok silnika za znacznie korzystniejszą cenę (chyba coś około 500pln) ale skompletowanie osprzętu było by problematyczne.

Ciekawym, dość kontrowersyjnym ale również bardzo oryginalnym pomysłem było by zamontowanie diesla serii L - 105KM, 210Nm - pod drobnych modyfikacjach silnik ten pracuje jeszcze ciekawiej i myślę, że świetnie by se dawał radę z tym autem.

Liczę na waszą pomoc i porady.
Z góry dziękuję.

Postęp prac będę opisywał w tym temacie - być może przeniesie się go kiedyś do innego działu :wink:

maniaq - Sro Lis 11, 2009 13:53

pomysl z kv6 najbardziej mi sie widzi, wbrew pozorom, poza vis-ami tam chyba nieiwele sie w samym silniku psulo >? moze lepiej wiedzacy mnie oswieca ;)

ale 1,4 ... szkoda rzezby ... 1.6 jak przed chwila :D

opcje ja widze dwie kv6 albo wracac to 2.0t

a co cie natchnelo z seria L ? i ciekawe jak w latwy psosob go podkrecisz? bo z tego co mi wiadomo to podkrecic sie da, ale wcale nie taka prosta droga ;)

Markzo - Sro Lis 11, 2009 14:03

ja bym obstawiał 2.5V6 :) co do części do zorientuje sie w swojej okolicy, bo gdzieś widziałem coupe na części ;)
Marrkus - Sro Lis 11, 2009 14:50

maniaq napisał/a:
a co cie natchnelo z seria L ? i ciekawe jak w latwy psosob go podkrecisz? bo z tego co mi wiadomo to podkrecic sie da, ale wcale nie taka prosta droga ;)


diesel siedział w R200 po 95', mocowania takie same jak w serii T, czyli wychodzi że dało by radę i do coupe go wsadzić. A co do podkręcania to jest temat w dziale tuning - tuning za 7zł coś takiego. Niewiele ale zawsze troche

paff - Sro Lis 11, 2009 15:09

witka :-)

zeby projekt KV6 mial rece i nogi trzeba zanakupić R825 z UK ze zdrowym sercem :-) reszte wyprzedac na czesci......

zabawy z seria K bym sobie odpuscil, za slabe to jednostki zeby mowic o jakimkolwiek funie. a turbienie samodzielne 1.8 to jest rzezba.....

konwersja auta na diesla tez uwazam ze malo zasadna, do tego dochodzi koniecznosc zabawy z calym ukladem paliwowym, jak zostanesz przy benzynie to co najwyzej wymienisz wkład pompy ;-)

jak dla mnie sens ma 2.0T albo 2.5KV6, tylko w skrzyni przed montazem proponuje zrobic przeglad lozysk i moze wykonac upgrade na lepsze niz te ktore sa w PG1


reasumujac:
- opcja KV6 to droga w nieznane ktora na pewno bedzie wiele drozsza
- opcja 2.0T to latwiejsza droga, ale moze warto ja wybrac a zabawe poswiecic na tuning powyzej 200KM a zwlaszcza powyzej niewysokiego momentu tego silnika :-) z tego co pametam jako laik juz wyniama regulacji doladowania turbo na manualna i ustawienie jej na jakims rozsadnym poziomie daje to co w tym silniku zamkniete :D

Markzo - Sro Lis 11, 2009 15:31

ja bym spróbował kupić pukniętego w tył ZS'a 180 z UK, wymontować silnik, skrzynie, całe przeniesienie napędu + mocowania skrzyni/silnika i to wszystko wpakować do COupe ;)
paff - Sro Lis 11, 2009 15:51

tez mozna, ale tu cena juz bedzie troche inna, no i praktycznie KV6 nie da sie stuningowac za rozsadna kase:D
Markzo - Sro Lis 11, 2009 16:37

Czy ja wiem... popatrz na to z tej strony, KV6 jest młodszą jednostką, w teorii z mniejszym przebiegiem, co za tym idzie powinien być w lepszym stanie. Do tego w T serii trzeba liczyć się z koniecznością regeneracji skrzyni biegów i turbiny... co troche podnosi koszta przekładki.
KV6 chyba da się tuningować....ZT ma przecież 190KM, może wsadzić wałki od Zt właśnie? kolektory rurowe, dobry dolot i troche KM przybędzie ;)

Marrkus - Sro Lis 11, 2009 16:53

Panowie i ewentualnie Panie - ale mi nie chodzi tylko o to by zrobić mocne, szybkie auto - gdyby tak było kupił bym auto z silnikiem :wink: .

Ja chciałbym zrobić coś innego, nietuzinkowego - coś czego nie ma w ogóle albo istnieje w kilku egzemplarzach. Mnie nie kręci wyciskanie tego co fabryka ukryła a tworzenie czegoś nowego.

I jeżeli tylko spojrzycie na to z tej perspektywy okazuje się że diesel to fajna i rozsądna cenowo perspektywa.
Układ paliwowy? a co to za problem - kwestia wymiany wlewu bo reszta to tylko rurki (można pokusić się o wymianę na miedziane)

Pomysł by ściągnąć auto z UK może i niezły ale dość kosztowny i w moim przypadku mało realny z prostego powodu - nie mam tam nikogo kto byłby mi w stanie coś wyszukać i ewentualnie zwieść to do kraju. Co do R825 to niestety tam była pierwsza generacja KV6 i jej radziłbym się wystrzegać, nie wszystkie części są zamienne z późniejszymi KV6 (np. pompa wody) i nie odznaczały się one trwałością.

K seria - macie rację - chyba nie warto :wink: .

[ Dodano: Sro Lis 11, 2009 16:53 ]
Co do tuningu KV6 to było coś takiego jak MG ZT i ZS 220s - czyli silnik z dołożonym kompresorem

http://www.sprintex.com.a...oto_Gallery.asp

Remigiusz - Sro Lis 11, 2009 16:53

Marrkus, chcesz wsadzić czego co fabryka ukryła :mrgreen: To proszę bardzo wkładaj Diesla ale nie L-serie tylko G-serie :razz:

http://www.aronline.co.uk...rainmgr_02f.htm

Brt - Sro Lis 11, 2009 18:22

a on w ogóle wyszedł poza stadium prototypu ?? Szkoda, że tak późno się za niego wzieli i nie zdążył wylądować w R/MG :roll:

Co do samego projektu ... coupe z dieselkiem myślę, że mógłby być to ciekawy projekt ;) aczkolwiek przy takim nietuzinkowym modzie skłaniałbym sie jednak ku wstawianiu KV6 2.5 ... jak się bawić to z orkiestrą ;)

faecd - Sro Lis 11, 2009 19:12

ale skoro kolega nie chce robic silnego auta do tego 2,5 V6 to droga opcja to moze pomysl o jakims silniku hondy hmmm np 2.0 litrowy z hondy prelude? Napewno bedzi to cos nietuzinkowego;)
Pływak - Sro Lis 11, 2009 19:40

faecd napisał/a:
ale skoro kolega nie chce robic silnego auta do tego 2,5 V6 to droga opcja to moze pomysl o jakims silniku hondy hmmm np 2.0 litrowy z hondy prelude? Napewno bedzi to cos nietuzinkowego;)


Taaa 2.0 z Prelude i 133km fun pełną gęmbą już lepiej diesla wsadzić ;) jak już się pchać w hondę to np H22A5 lub mocniejszy brat H22A8 chociaż mimo, że w kanciakach były silniki hondy to beż rzeźby się nie obejdzie bo się kręcą w drugą stronę, a co za tym idzie są po przeciwnej stronie komory silnika niż seria K.

Jedna z części z Twojego coupe jeździ u mnie w kanciaku :mrgreen:

Zukowaty - Sro Lis 11, 2009 20:11

Marrkus napisał/a:
pomysl z kv6 najbardziej mi sie widzi, wbrew pozorom, poza vis-ami tam chyba nieiwele sie w samym silniku psulo >? moze lepiej wiedzacy mnie oswieca ;)

Poza VISami i samym silnikiem chciałeś powiedzieć.

[ Dodano: Sro Lis 11, 2009 20:11 ]
A czemu nie z 827? KV6 nie nadaje się raczej do swapa. Silniki są troche delikatne i nie za bardzo lubią ciągłe pałowanie...no chyba że to ma być dla samego bycia.
Ja widzę takie coś:
R220 coupe + L series/2.8 Honda tylko nie wiem czy się zmieści. No chyba że wkładać coś z innych marek. Np 2.0 DOHC z turbiną z Fiata Coupe z flanszą na podpięcie skrzyni R.

paff - Sro Lis 11, 2009 23:33

ja mam takie pytanko: co to kombinowanie z silnikami da? nadmierne zamieszanie i temat zdechnie na poziomie elektryki...to nie VAG gdzie kazdy moze kupic interfejs diagnostyczny; ani tarpan gdzie nie ma komputera ;-)

moze jestem jakis staroswiecki, ale dla mnie zabawe z silnikami uprawia sie po to zeby wydobyc wieksza moc w tej samej budzie, a przekladanie silnika tylko po to zeby dorabiac wszystko co sie da to prosta droga do wydatkow ;-)

kolega Zukowaty z tego co pamietam przerabial naprawe KV6 i udowodnil ze za kieszonkowe sie tego nie zrobi, seria T to stary zeliwniak ktory z natury sie nie psuje a po drugie uszczelka pod glowice kosztuje 120pln i wymieni ją zwykły kowal

zeby wsadzic 2.7V6 hondy to trzeba pewnie by to wziac razem z tym automatem kompem itp.......jeszcze nie widzialem R827 w manualu, wiec to wszystko zestrojone pod konkretny automat. to jest kompletny zespół hondy, klon legendy z lat 88-91

IMO wsadzanie czegokolwiek co ma mniej niz 150-170koni to nie fun ;-) no i powstanie cos co bedzie swoje kosztowalo i do tego zapene nigdy sie nie da sprzedac :D no i do tego wydac dobre pare tysiecy za poczucie tego ze pod maska tego auta znajduje sie co innego niz fabryka dala i to wcale nie lepszego tylko troche bardziej ekologicznego ;-)

Zukowaty - Czw Lis 12, 2009 11:05

paff napisał/a:
kolega Zukowaty z tego co pamietam przerabial naprawe KV6 i udowodnil ze za kieszonkowe sie tego nie zrobi,

No nie da się i dlatego też odradzam ten motor do zabawy.
Mnie osobiście jeśli chodzi o zabawę zawsze rajcowały stare gaźnikowce ale tu chyba ten temat nie podejdzie.

Markzo - Czw Lis 12, 2009 11:25

1.8 i zapodac mu ITB...?
Brt - Czw Lis 12, 2009 11:35

Markzo napisał/a:
ITB...?

;> ??

dobryziom - Czw Lis 12, 2009 16:15

Brt napisał/a:
Markzo napisał/a:
ITB...?

;> ??


ITB czyli tzw. trąbki wywalasz przepustnice i zakładasz "trąbki" ale to opcja do mocno dłubnietych silników gdzie potrzebna jest duza dawka powietrza... przy reszcie modów i wystrojeniu może dać nawet do 10% wzrostu mocy widziałem takie coś w silniku H22. Minus to straszny hałas :/




Brt - Czw Lis 12, 2009 18:39

dzienks za wyjaśnienie :ok: :)
Marrkus - Czw Lis 12, 2009 20:07

Oj żeby tylko nie przekombinować z tymi silnikami.

Wydaje mi się że nie ma sensu wkładać silnika od innego producenta np fiatowskiego - jest odpowiednik roverowski czyli silnik który tam siedział wcześniej.
Hondowskie silniki też odpadają za dużo dłubaniny, no i taka V6 z legenda to niestety wielki kloc przy którym KV6 wygląda na niewielki. Ale jest szansa że gdyby tylko się zmieściła miała by szansę zadziałać. W manualu do PG1 jest też mowa o skrzyni PG2 montowanej do silników V6 czyli silnik hondy 2.7.
Ale dziękuje za tą burzę mózgów :wink:

Cytat:
moze jestem jakis staroswiecki, ale dla mnie zabawe z silnikami uprawia sie po to zeby wydobyc wieksza moc w tej samej budzie, a przekladanie silnika tylko po to zeby dorabiac wszystko co sie da to prosta droga do wydatkow ;-)


Zgadzam się - nie ma sensu kombinować pod górkę. Silniki serii K,L,T praktycznie bez większych problemów da się włożyć do tej budy. Żadnego dorabiania i przerabiania - wszystko w zasadzie dostępne na "naszym podwórku" (w znaczeniu rowerkowym). KV6 - oj kręci mnie ten silnik, jego dźwięk i kultura pracy - odstrasza cena i ewentualna naprawa główna. Muszę odnaleźć temat kolegi zukowatego o jego perypetiach z silnikiem

Co do osiągania większych mocy - ja tam wole moment obrotowy, w przedziałach prędkości jakie są dopuszczalne na naszych drogach moment przydaje się się znacznie bardziej niż KM - i dla tego diesel to ciekawa alternatywa. Szkoda, że nie ma za bardzo w czym wybierać w tej kategorii na "naszym" podwórku.

Brt - Czw Lis 12, 2009 22:22

Jeśli budżet pozwoli --> KV6 ... jeśli nie to seria L + chip (choćby za 7PLN ;) )... będziesz zadowolony :)
Marrkus - Czw Lis 12, 2009 22:46

Brt napisał/a:
Jeśli budżet pozwoli --> KV6 ... jeśli nie to seria L + chip (choćby za 7PLN ;) )... będziesz zadowolony :)


:ok: i na razie tego będę się trzymał :wink: .

Mam już dogadane części - zderzaki, dach targa, lampy i reflektory. :D wszystko za kilka pln. Tylko muszę transport zorganizować z okolic Łodzi w swoje strony.

paff - Czw Lis 12, 2009 22:50

no wlasnie w serii T mozna ladnie uwolnic moment zamkniety i zablokowany z powodu slabosci skrzyni PG1 :-)
Zukowaty - Pią Lis 13, 2009 01:30

Marrkus napisał/a:
Muszę odnaleźć temat kolegi zukowatego o jego perypetiach z silnikiem

Co 2 założony :mrgreen:

[ Dodano: Pią Lis 13, 2009 01:26 ]
Proponuję zacząć od tego http://forum.roverki.eu/v...hlight=zdech%B3 a skończyć na tym http://forum.roverki.eu/v...A+reaktywacj%B1

[ Dodano: Pią Lis 13, 2009 01:30 ]
Marrkus napisał/a:
Tylko muszę transport zorganizować z okolic Łodzi w swoje strony.

Auto z hakiem i przyczepka ze stacji Statoil za kilkadziesiąt zł.

Marrkus - Sob Lis 14, 2009 16:02

Zukowaty napisał/a:
Auto z hakiem i przyczepka ze stacji Statoil za kilkadziesiąt zł.


I tu jest problem bo mój R600 nie ma tego praktycznego paskudztwa :mrgreen:

Wojtek88 - Pon Lis 16, 2009 18:52

A nie myślałeś nad D16Z6. Silnik z Vtec'kiem, dobrze znosi Turbo, nie sypie się jak D16Z5, dmuchasz bezpiecznie 0,4 - 0,5 bar i masz 170-190 HP. Do tego dobry dolot. Potem ewentualnie zakucie i robi się ciekawie :twisted:
Marrkus - Wto Lis 17, 2009 17:50

Silniki z rodziny D16Z mają całkowicie inne mocowania w stosunku do tego co tam siedziało - odpada...
paff - Wto Lis 17, 2009 17:51

Hondy sa lewe a Rovery prawe...wiec do przekladki caly zespol silnik-skrzynia-polosie i ze wspomaganiem pewnie moze byc ciekawie, z klima
Marrkus - Czw Gru 31, 2009 12:31

Prace powoli posuwają się do przodu.
Z części nadwozia ciągle potrzebuję:
- dwóch błotników przednich (prawy i lewy),
- grill,
- klapę bagażnika

Jeszcze chwilka i będę miał golutkie nadwozie i jedyną rzeczą do wykręcenia pozostanie zawieszenie. Ale ono pozostanie do momentu gdy będę zaczynał czyszczenie i konserwację podwozia. Mam zamiar przekręcić go do góry kołami :D i w taki sposób postawić go na specjalnie przygotowanym stelażu. Będzie dogodny dostęp do zawieszenia a i podwozie będzie można znaczenie dokładniej oczyścić niż gdybym miał leżeć pod nim :wink:

Goło i wesoło :mrgreen:



Mam jeszcze jedno pytanko odnośnie zawieszenia. Zasadniczo wszystkie R200/400 kanciaki (XW) miały takie same zawieszenie (nie chodzi tu o różnice w twardości sprężyn, czy też tłumieniu amortyzatorów) w jakich autach jeszcze występowało takie samo zawieszenie? Hondy? Ale które? Concerto, Civic CRX? Wiem że przednie zawieszenie praktycznie przeszło bez zmian do późniejszego modelu R200 (RF) z lat 95-00. Przy okazji robienia podwozia chciałbym zająć się również i zawieszeniem. Wskazówki od czego by pasowały jego elementy ułatwiło by mi kompletowanie części.

Markzo - Czw Gru 31, 2009 12:38

nie wiem jak jest z hanką, bo kumpel który ma civica coupe oglądał mój zawias i jest podobno zupełnie inny. np amory są na 2 a nie 3 śruby :/
Perez - Nie Sty 03, 2010 13:53

Marrkus, ode mnie do ŁDZ jest 130KM to pikus. Mam zdrowego Poloneza Trucka z buda. Jak chcesz to mozemy sie ustawic w ŁDZ i Ci zawioze graty. Płacisz tylko za gaz. Moja usluga gratis. Moze to troche szalone, ale Twoj projekt taki wlasnie ma byc!

Jezeli chodzi o silnik to mi sie zawsze mazyl boxer. Co prawda ja kiedys mialem projekt poloneza z silnikiem 2.1 boxer z VW, bo pracuje pieknie i jest naprawde zwawy, ale do tomcia to raczej nie podejdzie ze wzgledu na jego gabaryty i fakt, ze musialby byc umieszczony poprzecznie, a w VW jest wzdluznie z tylu.

Diesel mysle, ze jest obra perspektywa, zawsze mozna zastosowac chip, wieksze turbo, czy intercooler.

Obudziles we mnie moje marzenia o aucie zrobionym przeze mnie od podstaw, ale mi brak garazu, a w Wawie wynajac cos za 200zl/msc to prawie nierealne.

Pływak - Nie Sty 03, 2010 13:58

Co do zawieszenia to niestety od niczego innego (po za oczywiście concerto) nie dopasujesz jedyne sensowne zawieszenie to kit koni gdzieś w tuningu jest temat w którym pytałem o zawieszenie i dobryziom wypisał mi co znalazł do kanciaków. Sam ma u siebie z tego co pamiętam sprężyny vogtland i amory koni z regulacją siły tłumienia. Sprężyny coś koło 700zł komplet amorów niecałe 2K zł...
Perez - Nie Sty 03, 2010 14:08

Nie jezdzilem osobiscie na Koni, ale od kolegow bawiacych sie w rajdy slyszalem wiele kiepskich opinii. Najlepiej Bilstein jezeli jest dostepny. Kolega ma w accordzie eibacha, tez porzadny zawias szczegolnie, ze nie jest zbyt twardy, tylko taki w sam raz.
dobryziom - Nie Sty 03, 2010 14:21

Perez napisał/a:
Nie jezdzilem osobiscie na Koni, ale od kolegow bawiacych sie w rajdy slyszalem wiele kiepskich opinii. Najlepiej Bilstein jezeli jest dostepny. Kolega ma w accordzie eibacha, tez porzadny zawias szczegolnie, ze nie jest zbyt twardy, tylko taki w sam raz.


z bilsteina jedynie B4... co do rajdów faktycznie Koni nie podejdzie to jest zawias raczej na Street lub tor i sprawdza się bardzo dobrze w lżejszych samochodach. Ja u siebie jeżdżę w lato pół na pół w zimę tylko na pół obrotu, pod względem komfortu prawie jak seria lecz bez przechyłów i bujania. Beton miałem sprawdzić na torze jednak duże nierówności na pewnych odcinkach i ryzyko zahaczenia łapą skrzyni nie pozwoliły mi na testy...

Perez - Nie Sty 03, 2010 14:39

Rozumiem, rozumiem...

[ Dodano: Nie Sty 03, 2010 14:39 ]
Kolega jezdzi Lancia Y 1.1 z zawiasem chyba B6 i bardzo zadowolony. Dosyc miarodajna opinia, bo to dobry kierowca. Fabryczna Lancia zajal niezle miejsce, a teraz ma tylko wyrzucona kanape i wlasnie ten zawias i łoi dupska 100konnym sejom. Ostatnio jechal adrenaline i tez byl pierwszy w klasie.

Marrkus - Nie Sty 03, 2010 20:00

Jeśli chodzi o zawieszenie to chodziło mi głównie o wszelakie tuleje metalowo-gumowe, wahacze i inne rzeczy które podczas eksploatacji miały prawo stracić swoje właściwości. Wiele z tych elementów najbardziej zużyje się teraz gdy nie jest używane (kuriozalne ale prawdziwe).Miałem już taki przypadek że auto po zimie spędzonej bez używania na wiosnę już nie amortyzowało a pływało całe jak gondola.

Sprężyny mam standardowe dla coupe (czyli najtwardsze oznaczane różowym kolorem) a amortyzatory to w miarę nowe bilstein B4 - i myślę że taki zestaw wystarczy.

Dzięki Perez za ofertę ale już mam części u siebie :D - firma w której pracuję ma podpisaną umowę z Schenkerem i ściągnąłem to wszystko do siebie przed świętami

Perez - Nie Sty 03, 2010 20:06

Ja wlasnie zauwazylem, ze stare posty byly
Marrkus - Nie Sty 10, 2010 16:24

Mógłbym poprosić administrację o posprzątanie? :wink: Bo mi chłopaki bajzlu w temacie narobiły :kłótnia:
Brt - Nie Sty 10, 2010 17:19

Tematy o odczuciach w coupe 216 vs. 220 turbo wydzielono tutej:

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=50168

Markzo - Pią Kwi 23, 2010 12:10

http://cgi.ebay.co.uk/ROV...=item3a59d9a1c5
Remigiusz - Pią Kwi 23, 2010 15:36

Markzo, No i to mi sie podoba L-seria w Coupe :razz:
Marrkus - Pią Kwi 23, 2010 18:47

Jednym słowem jeśli mam być oryginalny pozostaje mi jedynie KV6 :D - (bo chyba tak i będzie tylko zaczekam jeszcze roczek - może ceny spadną do rozsądnego pułapu )
Perez - Pią Kwi 23, 2010 19:25

KV6 bedzie ciezka do tego auta. Ja bym raczej zastanawial sie nad hondami, albo seria T
Markzo - Pią Kwi 23, 2010 21:03

KV waży tyle co Tseria, więc nic tu za ciężkie nie jest :) hondy są super, ale nic nie pasuje p&p i jest to cholernie droga impreza, swap na B18 wyjdzie blisko 7tyś...
Marrkus - Nie Kwi 25, 2010 09:23

Doszukałem się informacji na stronie serwisu LR w USA że waga silnika KV6 z osprzętem (nie wiem jakim) to niecałe 150kg (w przeliczeniu z lb) - czyli nie ma co się martwić o wagę...
Markzo - Nie Kwi 25, 2010 09:30

KV jest przecież leciutki ;) cały z aluminium :) myśle, że warto było by spróbować założyć wałki i kompa od ZT190 i zrobić mu konkretny wydech ;)
Marrkus - Pon Kwi 26, 2010 16:57

Wystarczy wałki zmienić - kompy są takie same :D - ale to jeszcze daleka przyszłość, tak jak mówiłem czekam aż ceny trochę spadną a tymczasem postaram się zrobić budę na cacy. Od dłuższego czasu nic nie robiłem przy coupecie ale niebawem ruszam na podwozie... rozebrać, oczyścić, zakonserwować....
Markzo - Pon Kwi 26, 2010 17:47

a program sterujący jest taki sam? ;> mógłbyś odezwać się do chłopaków z racingforum.pl i spróbowac wystroić takiego gada ecumasterem :) bankowo torche kucyków by przybyło ;) super, że pod maską będzie "męski" silnik :mrgreen:
Wojtek88 - Nie Wrz 19, 2010 12:04

Odkopię kotleta, jak prace ? ;) Nie wiem czemu koniecznie idziesz w Rover'a części do Hondy są lepiej dostępne, modyfikacje łatwiejsze, tańsze..

Może K20 wstawisz :twisted:

Markzo - Nie Wrz 19, 2010 12:25

Modyfikacje HOndy nie są tańsze, ani proste :/ Sensowny silnik Hanki, to duże pieniądze, każda modyfikacja, która da realny wzrost mocy, też tania nie jest (np kolektor dolotwy, czy wydechowy do b16/b18 skunk2 itp) a do tego dorwać taki silnik, w stanie nie wymagającym remontu, to baaardzo duży fart :/ kumpel swapuje hondy i niestety, wsadzenie tego do rovera po dogłębnym zbadaniu tematu to podwojenie wartości auta i jeszcze troche :|
Wojtek88 - Nie Wrz 19, 2010 13:00

A po co Mugeny, Spoony, Skunki itd. Jak chcesz iść na groobo no to trzeba się liczyć z kosztami ;) Są ludzie, którzy w swoje hondy ładują 50-60 tys. ale niekoniecznie trzeba wydawać worek pieniędzy, żeby to jakoś się odpychało ;)

Markzo, kupujesz łapy Hasporta i masz w poważaniu wszelkie problemy. Swap B18C4, to 5 tys. pln + wsadzenie tego ;)

Markzo - Nie Wrz 19, 2010 13:11

jakby nie liczyć, swap tego do coupety to 7-8tysięcy, okazyjny dawca B18C (bo potrzebujesz wszystkiego) to przy bardzo dużym farcie 1k funtów, przyadrcie tego do PL to jakieś 1800zł, już masz blisko 6 tysięcy, do tego robocizna, wiązka, dorobienie np: półosi, wydechu, rzeźba z hamulcami, bo VTI ma piasty 4x114,3 a coupe 4x100 :/ przy takiej mocy pasuje również coś pomyśleć nad zawieszeniem, najtańsza opcja to same sprężyny Vogtlanda (ok 800zł) albo ściągnąć z UK G-max (amory + springi) za jakieś 200funtów + przesyłka... Siadłem z kumplem co się tym zajmuje, coupeta na podnośnik i oglądaliśmy porównując z civem coupe z 1.8 po swapie, sporo roboty, żeby to miało ręce i nogi niestety :/
Wojtek88 - Nie Wrz 19, 2010 13:16

Niestety, muszę powiedzieć, kulawo się modzi roverki.. Zanim kupiłem swój samochód byłem zakochany w Tomcat'cie, ale niestety, dłubanie w nim, żęby przyniosło to wielkie efekty - worek pieniędzy :(

A turbo albo kompresor wchodzi w grę ?

Markzo - Nie Wrz 19, 2010 13:22

do którego silnika? D16? jak chcesz mieć klime, to raczej ciężko to upchnąć, wywalając klime robi się miejsce na kompresor np, a jakby dać chłodnice od jajka, to jest miejsce na dolot ;)
Wojtek88 - Nie Wrz 19, 2010 13:24

Coś za coś, moc albo klyma, a może jest patent na jedno i drugie. ;)
Markzo - Nie Wrz 19, 2010 13:35

powiedz to mi przy 38 stopniach tego lata w mieście :D
Marrkus - Nie Wrz 19, 2010 15:46

Wojtek88 napisał/a:
Odkopię kotleta, jak prace ? ;) Nie wiem czemu koniecznie idziesz w Rover'a części do Hondy są lepiej dostępne, modyfikacje łatwiejsze, tańsze..

Może K20 wstawisz :twisted:


Prace na razie praktycznie stoją - na początku lata udało mi się oddzielić wszystko od budy. W wakacje miałem ruszyć z szlifowaniem szpachlowaniem konserwacją ale niestety nawał innych prac trochę mnie wstrzymał a teraz na zimę nie bardzo jest sens drapać do gołej blachy bo jak się dobrze nie zabezpieczy to do wiosny zgnije doszczętnie (niestety nie mam konkretnego garażu)

Plan na zimę mam taki by zabrać się za zawieszenie. Rozebrać, przeczyścić, pomalować, wymienić niektóre tulejki, zobaczyć co się da zrobić z felgami (trochę zniszczone).

A dla czego idę w markę Rover?? Hmm, w tym roku minęło 10 lat od kiedy jestem użytkownikiem samochodu marki Rover, staż na roverki.pl też nie mały - mam sentyment do tej marki.

Wojtek88 - Nie Wrz 19, 2010 16:42

U mnie w rodzinie ciągle ten sam model od 1996 roku jest, więc wiem o co w tym wszystkim chodzi ;) Jednym z moch marzeń jest mieć Tomcat'a T i nic tego nie zmieni, Civic się nie obrazi jakby miał stać w garażu obok Niej brat arystokrata w odcieniu British Green ;)