Zobacz temat - [Inne] przeszukanie policyjne - nie do końca zgodne z prawem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - [Inne] przeszukanie policyjne - nie do końca zgodne z prawem

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 21:07
Temat postu: [Inne] przeszukanie policyjne - nie do końca zgodne z prawem
Dzisiaj zostałem przeszukany przez patrol policji i mam co do tego mieszane uczucia.
Siedzieliśmy z kolegami w zapalonym samochodzie na własnej, prywatnej posesji gdy podjechał patrol policji (zaparkowali na mojej posesji, nie pytali o zgodę). Wysiadło z niego dwóch funkcjonariuszy, nie przedstawili się, ani nie pokazali służbowych odznak. Kazali przedstawić dokumenty, przeszukali cały samochód a na koniec kazali okazać telefony komórkowe, które zabrali do radiowozu, a nam kazali oczekiwać w moim samochodzie. Podczas całej kontroli mówili do nas na ty, mimo że wcale nie jesteśmy po imieniu. Jeden z nich doczepił się o to, że tablica rejestracyjna jest nieczytelna (zaśnieżona). Dodam, że cały czas znajdowaliśmy sie na mojej prywatnej posesji a ja jeszcze nie rozpocząłem jazdy.
Podczas gdy oni sprawdzali dokumenty (a trwało to ponad 30minut) kolega chciał zapalić papierosa. Oczywiście u mnie w aucie nie pali się tytoniu, dlatego chciał on to zrobić na zewnątrz pojazdu, oczywiście na mojej posesji. Jeden z policjantów natychmiast powiedział, aby wracał do pojazdu, w przeciwnym wypadku zostanie skierowany wniosek do sądu o niedostosowanie się do poleceń funkcjonariusza.
Na koniec oddali dokumenty i odjechali.

Mam pytania, czy policja może dokonywać przeszukania pojazdu, który znajduje się na terenie prywatnym bez mojej zgody lub nakazu prokuratorskiego ? Czy mają prawo sprawdzać mój telefon komórkowy nie przy mojej obecności ?
Czy mogą mi zakazać opuszczania pojazdu na czas kontroli, mimo że znajdowałem się na własnej posesji ?

Paul - Nie Sty 03, 2010 21:27

Nie poprę tego żadnymi źródłami, ale IMO:
Tomek1212 napisał/a:
czy policja może dokonywać przeszukania pojazdu, który znajduje się na terenie prywatnym bez mojej zgody lub nakazu prokuratorskiego ?
NIE, chyba, że mają 'uzasadnione ble, ble, ble' ale powinni Cię o tym poinformować.
Tomek1212 napisał/a:
Czy mają prawo sprawdzać mój telefon komórkowy nie przy mojej obecności ?
Masz prawo NIE dać im go do ręki !!
Tomek1212 napisał/a:
Czy mogą mi zakazać opuszczania pojazdu na czas kontroli, mimo że znajdowałem się na własnej posesji ?
To akurat tak, z uwagi na własne bezpieczeństwo ;p :hahaha:

Wiedzieli, że są na Twojej posesji ??

MZ, skoro masz świadków, to powinieneś złożyć zażalenie na działanie policjantów.
Takie zachowanie, bez wyjaśnienia, straszenie sądem, konfiskata telefonów, to przegięcie :(
To jacyś miejscowi stójkowi, drogówka czy co to było ??

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 21:35

Telefony komórkowe wszyscy grzecznie oddaliśmy im do kontroli, a oni zabrali je do środka. Z tego co się orientuje to mogą sprawdzać telefony, ale przy mojej obecności.

Mogli nie wiedzieć, że są na mojej posesji, bo to wygląda jak zwykła gruntowa droga. Jednak w trakcie przeszukania poinformowałem ich o tym, ze znajdują się na mojej prywatnej posesji.

Zapisałem sobie numer boczny radiowozu oraz numer odznaki który w końcu podał mi jeden z funkcjonariuszy. Generalnie nie chce składać, żadnego zażalenia, bo to raczej nie ma sensu. Nie wiem, czy to byłą drogówka, czy prewencja bo się nie przedstawili ani nie powiedzieli nic na ten temat.

staf - Nie Sty 03, 2010 21:36

Tomek1212, Znalazłem forum z podobnym przypadkiem do twojego. Zobacz. Jest dośc dużo na ten temat w sieci
http://forumprawne.org/pr...omorkowego.html

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 22:00

Aha, dodam jeszcze, że wzieli do radiowozu do kontroli nawigację GPS oraz pistolet gazowy, który miałem schowany w schowku. Również nie pytali się o zgodę. Sami grzebali w schowku i wzięli te przedmioty do radiowozu do kontroli.

[ Dodano: Nie Sty 03, 2010 22:00 ]
staf, dzięki za linka.

hvil - Nie Sty 03, 2010 22:05

oni poporstu mieli pusty notatnik na sile szukali kogo spisac bo im sie pewnie zmiana konczyla. Na takich powinienes zlozyc zazalenie, zwyklą skargę na zle zachowanie podwladnego na pismie, to uruchamia u nich dochodzenie personalne o ktorego wyniku maja obowiazek poinformowac cie na pismie.
Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 22:20

Tak też chyba zrobie. Nie wiecie, czy wzór takiej skargi można gdzieś znaleźć w internecie, czy to na komisariacie na miejscu trzeba wypełnić ?
hvil - Nie Sty 03, 2010 22:32

piszesz normalne podanie
z prawej strony
na gorze po lewej dane swoje po prawej data i mijsce napisania

nizej po prawej
"komendant ...... tu dane ich komendanta komisariatu"

i od akapitu najpierw opisujesz z datami i miejscami gdzie i o ktorej co mialo miejsce dokladna relacje potem dopisujesz.... W związku z powyższym zachowaniem funkcjonariusza ..... o numerze odznaki .... i funkcjonariusza..... zwracam się z prośbą o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec obu funkcjonariuszy.

z powazaniem

.....


Mozesz inne rzecyz podopisywac na koncu ze to bylo razace, ze to uwlacza obywatelom, i poczules sie w obowiazku poinformowac przelozonego ich jakie zachowania jego podwladnych mają miejsca w jego rejnie i ze to juz nie tyle chodzi o ciebie ale jestes w stanie wywnioskowac na podstawie swojego przypadku ilu obywateli zostalo tak nagannie albo i gorzej potraktowanych jak ty.

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 22:40

Ok, dzięki. Zastanawiam się tylko, czy każdy z nas musi pisać coś takiego osobno, czy wystarczy jedno zbiorowe podanie.
Nie wiem też z jakiego komisariatu byli ci policjanci ( w mojej miejscowości są 3 komisariaty z tego co się orientuję).
Nie znam też nazwisk tych funkcjonariuszy, mam tylko numer boczny radiowozu i numer służbowej odznaki jednego z nich.

Ciufa - Nie Sty 03, 2010 22:56

Tomek1212 napisał/a:
Nie znam też nazwisk tych funkcjonariuszy, mam tylko numer boczny radiowozu i numer służbowej odznaki jednego z nich.

to piszesz tylko te dane które masz i napisz że nie chcieli sie wylegitymowac mimo ze ich o to prosiles ;)

hvil - Nie Sty 03, 2010 23:00

to napisz ze funkcjonariusz o numerze odznaki .... i funkcjonariusz z nim bedacy na sluzbie, jednak nazwisk i numeru odznaki 2 nie podano mi pomimo kilkukrotnej wyraźnej prośby.

Albo napiszcie kazdy oddzielnie albo wszycy napiszcie sie na gorze ze swoimi danymi i podpisy wszystkich na dole pod z powazaniem ale wtedy piszcie cala tresc w liczbie mnogiejj "nas, my prosilismy" itd.

[ Dodano: Nie Sty 03, 2010 23:00 ]
ja tam lubie pisac takie pisma:-D bo ty napiszesz a oni nawet jak nie zostana ukarani to beda mieli meczerni z tydzien bo oni musza to oficjalnie zrobic i ci na pismie wynik dostarczyc:-) a i wazne, jak skladasz to pismo zarzycz sobie potwierdzenia przyjecia pisma z pieczecią i datą maja obowiazek ci dac to prawo kazdego obywatela skladajacego jakiekolwiek pismo.

[ Dodano: Nie Sty 03, 2010 23:00 ]
a przy okazji bardzo irytuje przyjmujacego:-D

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 23:11

Jeszcze tylko pozostał problem jak dowiedzieć się z której komendy są ci funkcjonariusze.

Nie wiecie może czy jest jakiś termin na złożenie takowego zażalenia ?

faecd - Nie Sty 03, 2010 23:12

Na Twoim miejscu bym pisal skarge osobiscie, Ty mozesz miec obiekcje co do dzialania policjantow, kolega nie, stad kierowalbym osobiscie.

skoro nazwisk nie znasz, to wpisz funkcjonariuszy poruszajacych sie radiowozem o nr bocznym xxxx w dniu takim a takim o godzinie takiej a takiej. A najlepiej przed zadzwon na komistariat 1,2,3 i zapytaj sie do ktorego posterunku nalezy taki a taki radiowoz i do kogo masz skladac skarge. A jak nie to do Wojewodzkiego komisariatu czy innej nadrzednej jednostki

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 23:15

OK, dzięki faced. Generalnie wszyscy mamy do nich żal, bo śpieszyliśmy się dość, a wyczekaliśmy się łącznie około godzinę aż policjanci skończą swoje działania i nas puszczą.
hvil - Nie Sty 03, 2010 23:17

tylko pytaj radiowoz ten i ten z ktorego jest komisariatu nie od razu ze chcesz skargę bo beda krecic:) zadzwon i zapytaj ze masz numer pojazdu i chcesz wiedziec z ktorego sa komisariatu.

[ Dodano: Nie Sty 03, 2010 23:17 ]
wpisac na pismie mozesz tylko tych co sie podpisza czyli maja zal:-)

faecd - Nie Sty 03, 2010 23:18

hvil napisał/a:
nie od razu ze chcesz skargę bo beda krecic:) zadzwon i zapytaj ze masz numer pojazdu i chcesz wiedziec z ktorego sa komisariatu.
tak tak bo Ci nic nie powiedza, w razie czego jakby zadali pytanie "A dlaczego Pan Pyta" to mozesz powiedziec, ze widizales sprawce, ktory otarl im zderzak czy jak :) jakas dobrą ścieme wymysl :)
hvil - Nie Sty 03, 2010 23:21

nie! rozmowy sa nagrywane jeszcze ci sie do dupy przyczepia, nie klam, jak zapytaja czego chcesz to wtedy powiedz ale od razu sie nie wychylaj. Milo ladnie przperaszam ze dzwonie ale mam taka wielka prosbe z ktorego jest ten woz, jak zapyta ococ chodzi to mowisz ze musisz zlozyc pismo odnosnie tego pojazdu i niewiesz z ktorej on komendy. Ale nie klam bo to nagrywaja, jak zacznie krecic to jej wspomnij ze wiesz ze to jest nagrywane a ona ma obowiazek podac ci z ktorego jest komisariatu ten pojazd.
faecd - Nie Sty 03, 2010 23:26

hmm moze i masz racje hvil, nie ma co krecic,

ale jak juz to mozna zadzwonić z jakiegos np nie zarejstrowanego nr tel komorkowego i tyle. Jak udowodnia, ze to ta sama osoba dzwonila z zapytaniem o przynaleznosc radiowozu z osoba, ktora zlozyla skarge...

Tomek1212 - Nie Sty 03, 2010 23:58

Jeżeli zadzwonie an numer alarmowy 997 to na pewno rozmowa będzie rejestrowana, natomiast jeżeli zadzwonię na numer komisariatu i będę rozmawiał z dyżurnym to ta rozmowa rejestrowana już chyba nie musi być.
pajda - Pon Sty 04, 2010 00:23

Tomek1212, lepiej postępuj tak jak mówi hvil, po co sobie brudy robic ? na koncu wyjdziesz na tego zlego. Jezeli odmowia Ci wyjawienia informacji do której komendy nalezy dane auto, zloz skarge do urzedu wojewódzkiego lub nadrzednego

ps. byl juz taki temat zalozony. Mialem calkiem podobna sytuacje,aczkolwiek wszystko zostalo sprawdzone, wlacznie z moim skarpetkami jak i moich przyjacioł, Panowie powiedzili, ze wszystko ok i odjechali.Ja zostalem z burdelem z w samochodzie jak i bagazniku . Wszystko bylo poprzewracane, ale nie ma co sie bulwersowac, to chyba jedyna metoda, zeby zlapac dilerow itd

hvil - Pon Sty 04, 2010 00:54

ale kultury ich mozna nauczyc, jeszcze jak niebylismy w szengen mnie na granicy chcieli przepyrac i na ty walili mi kazali otworzyc bagaznik a jechalem z moja pania:-D wiec byl peeelny. Powiedzieli ze przepyraja na co wyciagnalem aparat zrobilem zdjecie i powiedzialem ze pod warunkiem ze uloza tak samo, gdy zaczeli burdel robic zostawilem ich z kobitka sam udalem sie do naczelnika...................... Poskladali:-D ja rozumiem ze to ich praca mundurowych ale my jestesmy ludzmi i szacunek sie nalezy. Mogli mu tel sprawdzic ale powinni poinstruowac na podstawie jakiego przepisu i jak ma to wygladac. to samo codo reszty przeszukania. Przede wszystkim na "ej ty" to ja bym im nawet szybki nie uchylil.
pappius - Pon Sty 04, 2010 00:59

Moim zdaniem , skarge na dzialania funkcjonariuszy, powinienes złożyć również do komendy nadrzędnej.Bo " ich" szefostwo , moze pozamiatać pod dywan, a jak bedzie dopisek " DO WIADOMOŚCI komenda miasta; Wojewódzka; Głowna*) - to bedą się bali wy**ić to.
Prawdopodobnie była akcja na dilerów czy złodzei - i Was " ustrzelili" przypadkiem, ale obowiazkowo powinni Was przeprosić i udzielić informacji ( nie ważne czy prawdziwej**) - ale zlozyć wyjaśnienia obywatelowi - trzeba( zapis zachowania przy legitymowaniu , poza obrębem zamieszkałym - taki bełkot policyjny) :razz:
AS
* - niepotrzebne skreślic
**przy akcjach specjalnych obowiązuje szlaban na WSZELKIE prawdopodobne informacje, dlatego mogli powiedzieć że szukali UFO :-) :grin:

hvil - Pon Sty 04, 2010 01:09

skargi skargi na pracownika/funkcjonariusza ktorych konsekwencją jest postępowanie dyscyplinarne sklada sie do przelozonego , poza tym wojewodzka tym sie nie zajmie a pozatym i tak jak zlozysz i wezmiesz potwierdzenie zlozenia musza ci odpisac jaki wynik postepowania, a po ostatnie skladajac skargi z gory nie omija sie instancji posrednich:-) to tak pare zasad postepowania administracyjnego ktore ja sie nauczylem:-)
pappius - Pon Sty 04, 2010 01:21

hvil napisał

[quote="hvil"]skargi skargi na pracownika/funkcjonariusza ktorych konsekwencją jest postępowanie dyscyplinarne sklada sie do przelozonego "
zgadza się .Ale , jesli przełozony to będzie chciał " pozamiatać pod dywan" - to nie będzie ryzykował ...bo mu sie wyzsza instancja* zwali na głowe...Poza tym , to zawsze wyglada lepiej...
Inna sprawa że, jesli małe miasto - to Kolegę miejscowi " zeżrą" na każdym winklu....za skrgę na " kolegę".
Jednak sa procedury i muszą ich przestrzegac obie strony i policjany i obywatel - jak odpuścimy to ...wróci związek zDradziecki
AS
PS * - nie ma opcji KGP - się nie zajmuje ...Owszem , wydział kontroli wewnętrznej obserwuje działania " ich " komendanta w konkretnej sprawie.
Nie chodzi o to żeby Stoleczna; Wojewódzka czy jakaś inna prowadziła - tylko żeby " nadzorowała" ....
AS

zetes - Pon Sty 04, 2010 10:59

Tomek1212, z tego co napisales, czynnosci policjantow byly bezzasadne i bezprawne. Nalezy sie skarga. co do tego gdzie ja napisac do do Komendanta Wojewodzkiego Policji wlasciwego dla Twojego miejsca zamieszkania. Opisana przez Ciebie sprawa wymaga zainteresowanie przez Biuro Bezpieczenstwa Wewnetrznego /to jest taka policja w policji/. Biura te mieeszcza sie przy Komendantach Wojewodzkich Policji.

[ Dodano: Pon Sty 04, 2010 10:59 ]
Jeszcze jedno wystarczy, aby skarga zlozona zostala przez Ciebie z podaniem osob z Toba obecnych

Tomek1212 - Pon Sty 04, 2010 11:02

No teraz to mam już mętlik w głowie. Gdzie w końcu najlepiej tę skargę złożyć, no i w ilu egzemplarzach, tzn każdy ma napisać osobną, czy jedną wspólną ?
Brt - Pon Sty 04, 2010 11:03

Tomek1212, posłuchaj zetesa i napisz do komendy wojewódzkiej :ok:
zetes - Pon Sty 04, 2010 11:25

Tomek1212, mozesz zlozyc skarge osobiscie i wtedy musisz uzyskac potwierdzenie jej przyjecia na kopii albo wyslac poleconym, wtedy bedziesz mial dowod nadania i zadania odpowiedzi jezeli przez okres 30 dni nic sie nie bedzie dzialo.
Tak jak naapisalem wystarczy, ze napiszesz sam skarge i sam ja podpiszesz i wymienisz w niej osoby, ktore byly z Toba obecne.

[ Dodano: Pon Sty 04, 2010 11:25 ]
piszasz skarge w dwoch wykonaniach, jeden egzemplarz /kopie/zostawiasz dla siebie

Tomek1212 - Pon Sty 04, 2010 11:48

OK, dzięki. Komenda wojewódzka policji najbliższa będzie w Krakowie (80km ode mnie), więc raczej wyśle to poleconym. Tylko wtedy nie będe miał kopii z pieczątką, że przyjęto na dziennik podawczy (czy coś w tym rodzaju).
Brt - Pon Sty 04, 2010 12:01

mozesz wysłać poleconym za potwierdzeniem odbioru :ok:
maciej - Pon Sty 04, 2010 13:06

Na moje oko doszło do złamania Ustawy o Policji, kilku rozporządzeń i zarządzeń KGP.

Skarga koniecznie, a do tego zastanowiłbym się nad zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury rejonowej w Twoim mieście - nadużycie uprawnień itp - musiałbyś dokładnie poczytać Kodeks Karny i Ustawę o Policji, a także Kodeks Postępowania Karnego, bo na jego podstawie Policja może kogokolwiek rewidować.

Oprócz tego co proponuje zetes zrób jeszcze jeden numer - zażądaj "zatwierdzenia przeszukania" przez prokuraturę - to nauczy panów kultury, bo będą mieli kilka ton papierów do wypełnienia i wściekłego prokuratora na głowie.

Tu masz trochę opisu z innego forum jak to powinno wyglądać i podstawę prawną możliwości przeszukania - warto to rozporządzenie przeczytać, żebyś wiedział ile przepisów złamali:
Cytat:
POLICJA niestety może i robi. Na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 17 września 1990 r. "w sprawie trybu legitymowania, zatrzymywania osób, dokonywania kontroli osobistej oraz przeglądania bagaży i sprawdzania ładunku przez policjantów". Sformułowania ustawowe będę podawał w cudzysłowie. Pytasz o dwie sytuacje - A) Przeglądanie plecaka, torby, itp. To jest "kontrola osobista", i policjant może jej dokonać "w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez osobę poddawaną kontroli czynu zabronionego pod groźbą kary, gdy kontrola ma na celu zabezpieczenie lub ujawnienie dowodów albo rzeczy mających związek z realizacją czynu zabronionego". Jest to pojęcie bardzo szerokie i swoisty dupochron bo "uzasadnione podejrzenie" zawsze się znajdzie, wystarczy że dwóch policjantów ( lub nawet jeden ) uzna że wyglądasz na gościa mogącego być pod wpływem narkotyków i już przesłanka ustawowa spełniona. Co do zasady powinna być przeprowadzana w pomieszczeniu ustronnym i przez osobę tej samej płci. Można żądać obecości przy kontroli osób trzecich. B) Kontrola pojazdu przy zatrzymaniu - Ten sam warunek "uzasadnione podejrzenie", czyli znowu z zasady może, bo takie się zawsze znajdzie. Przy takim przeszukaniu jako właściciel środka transportowego masz pełne prawo być obecnym, chyba że obecność jest niemożliwa, a na Twoje żądanie policjant sporządza z czynności protokół.
Zarówno przy kontroli osobistej jak i przeszukaniu pojazdu policjant ma obowiązek "1)podać stopień, imię i nazwisko; policjanci nie umundurowani okazują ponadto legitymację służbową w taki sposób, aby zainteresowany miał możliwość odczytać i zanotować nazwisko policjanta i nazwę organu, który wydał legitymację" i "2) podać podstawę prawną oraz przyczynę podjęcia czynności służbowej".

A tu masz jeszcze dokładniejszy opis z odwołaniami do poszczególnych przepisów (same ustawy i rozporządzenia znajdziesz na www.policja.pl albo na isap.sejm.gov.pl):
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3575
Najważniejsze jest to:
Cytat:
Aby właściwy organ mógł przeprowadzić przeszukanie powinien okazać osobie, u której ma je dokonać, postanowienie sądu lub prokuratora. § 3 art. 220 KPK wymienia odstępstwo od powyższej zasady. Zatem w wypadkach niecierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Takie postanowienie sądu lub prokuratora o zatwierdzeniu należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, i to w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. Każdorazowo dana osoba powinna być pouczona o prawie zgłoszenia takiego żądania.

Zażądaj tego, a panowie następnym razem 3 razy pomyślą zanim zachowają się po chamsku wobec obywateli. :ok:

A tu w ogóle znajdziesz wszystkie przepisy dotyczące Policji: http://www.policja.pl/

Ja, jak nie raz pisałem jestem zadowolony z moich kontaktów z Policją (choćby wczorajsze, w sumie miłe i uśmiechnięte spotkanie z Policją w czasie Roverkowej ślizgawki na Stegnach), ale uważam, że chamstwo niektórych funkcjonariuszy można wytępić tylko stosując "ich" metody - wszystko dokładnie, na piśmie i tak, żeby następnym razem pomyśleli, czy to im awansu nie utrudni albo nie spowoduje konieczności wypełnienia 1000 papierów.

zetes - Pon Sty 04, 2010 14:11

maciej napisał/a:
Skarga koniecznie, a do tego zastanowiłbym się nad zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury rejonowej w Twoim mieście - nadużycie uprawnień itp - musiałbyś dokładnie poczytać Kodeks Karny i Ustawę o Policji, a także Kodeks Postępowania Karnego, bo na jego podstawie Policja może
kogokolwiek rewidować.


Niech Tomek napisze tylko te skarge, poniewaz jak juz wyzej zasugerowalem opis zdarzenia wymaga aby zainteresowalo sie BBW KW Policji. To Biuro powinno w nastepstwie dokonanych ustalen w ramach przeprowadzonego postepowania skargowego zawiadomic prokurature. z tego co mi wiadomo to takie przypadki bardzo czesto maja miejsce, tj. zawiadomienie przez BBW prokuratury.
Niech juz tomek nie czyta tych przepisow z ustawy o policji, czy kpk bo jako laik pogubi sie, - tak mysle.

[ Dodano: Pon Sty 04, 2010 14:11 ]
a poza tym po napisaniu skargi i dalszym biegu niech pisze w tym miejscu na forum, to bedziemy dalej myslec jaki nadac bieg tej sprawie.

Tomek1212 - Pon Sty 04, 2010 17:58

Dzięki wszystkim za pomoc. Jak tylko ogarnę dokładnie ten temat to napiszę ową skargę.
Paul - Pon Sty 04, 2010 20:26

Tomek1212 napisał/a:
Jak tylko ogarnę dokładnie ten temat to napiszę ową skargę.
Za dużo "nie ogarniaj", tylko pisz, póki sprawa ciepła, bo potem będzie, że tydzień myślał i wymyślił, żeby się zemścić :P

Rób, jak pisze Zetes - kto, jak kto, ale on wie, co pisze :D

hvil - Pon Sty 04, 2010 21:40

jak najszybciej to zglos. takich rzeczy niewolno zostawiac.
Panna_Migotka - Wto Sty 12, 2010 10:16

z całym szacunkiem, ale jesli sprawdza się osoby na poszukiwania albo legalność telefonu po imei to wszędzie w systemie komputerowym wpisuje sie swój numer służbowy więc ustalenie kto sprawdzał nawet jesli kolega nie ma numerów służbowych nie jest trudne. wystarczy podac nazwisko i na tej podstawie mozna sprawdzić kto i po co grzebał w kolegi "kartotece", ale to robi bsw oczywiście i tam nalezy się skarżyć.
krzysiek9o - Wto Sty 12, 2010 14:20

Ja miałem podobną sytuację. Podjechała do nas skoda i wysiadło z niej dwóch łepków. podeszli do samochodu i od razu wyciągneli odznaki, kazali nam wysiąść z samochodu i wyjąć wszystko z kieszeni po czym przeszukali mi samochód. Wszystko z kulturką. Szukali narkotyków. Po tym jak nic nie znaleźli przeprosili nas i życzyli miłego dnia. Tak powinno się to odbyć. A tych z Twojego przypadku powinno się ukarać. Na Twoim miejscu od razu bym pojechał i złożył na nich skarge.
soviet100 - Sob Mar 13, 2010 16:48

Przepraszam że odświeżę ale Tomek i ja mieliśmy podobną sytuację w Irlandii tyle tylko że policjant mnie popchnął i na deszczu wszystko sprawdzał że mokre było zero kultury itp . Więc powiem Wam że tutaj był lajcik jeszcze .
Ciufa - Czw Lip 22, 2010 19:39

Podepnę się pod temat :)
Czy pracownicy ochrony mają prawo przeszukiwać mój samochód lub plecak (podczas wyjeżdżania z zakładu pracy)?

darek_wp - Czw Lip 22, 2010 19:53

Ciufcia, jeśli jest to ochrona zatrudniona przez pracodawcę i pracownik otrzymał traktującą o tym informację w regulaminie zakładu pracy lub w formie aneksu z którym się zapoznał i podpisał zgodę do niego to jest to zgodne z prawem. Jeśli natomiast nie podpisywało się czegoś takiego to ochrona nie ma prawa do takiego działania - w uzasadnionych przypadkach może co najwyżej wezwać policję i to funkcjonariusze mogą dokonywać takich czynności.
Ciufa - Czw Lip 22, 2010 20:03

jestem pewny, że żadnego aneksu o tym nie podpisywałem
muszę jeszcze tylko sprawdzić regulamin firmy
dzięki darek_wp, :ok:

apples - Pią Lip 23, 2010 13:35

Ciufcia, U mnie przy wyjeżdżaniu z pracy ochrona prosi o otwarcie bagażnika. Sami tego zrobić nie mogą (tak twierdzą) więc proszą kierowców o otworzenie i patrzą co tam jest. :smile: Tak samo jest w przypadku osób wychodzących z "buta" - proszą o otwarcie plecaków, toreb, itp.
Ciufa - Pią Lip 23, 2010 13:48

apples, u mnie jest tak samo, proszą o otwarcie bagażnika/plecaka
tylko chce się dowiedzieć czy mam obowiązek zgodzić się na ich prośbę
ostatnio dwóch panów z ochrony trochę mnie zdenerwowało i chce im pokazać, że nie są bogami na tej bramie ;)

apples - Pią Lip 23, 2010 17:40

Ciufcia napisał/a:
chce im pokazać, że nie są bogami na tej bramie ;)
Ja nie zaczynam bo Dowódca jeszcze mi przepustkę zabierze na samochód i będę z buta dreptać. :grin: