Zobacz temat - [R75] Sprzęgło
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Sprzęgło

adamlaziska - Pią Kwi 30, 2010 17:40
Temat postu: [R75] Sprzęgło
Tydzień temu odpowietrzałem sprzęgło i do wczoraj było wszystko ok dzisiaj gdy wcisłem sprzęgło zostało mi na dole .Może znowu się zapowietrzyło bo było żle odpowietrzone?
apples - Pią Kwi 30, 2010 17:50

Może, ale raczej mało prawdopodobne. :/ Sprawdź pompkę i wysprzęglik.

Wysprzęglik - czy nie jest mokro na łączeniu skrzyni i silnika. Można zrobić to bez kanału wkładając rękę od góry silnika pod spód. Wyczujesz na łączeniu skrzyni i silnika 2 otworki. Jak suche to wysprzęglik OK.

Pompka sprzegła. Obejrzyj z zewnątrz czy nie ma wycieków. Odegnij gumkę (harmonijkę) i zobacz czy nie zbiera się płyn pod nią.

Dla zaspokojenia sumienia sprawdź czy jest sucho przy odpowietrzniku i na szybko złączce wysprzeglika z pompką (pod akumulatorem) oraz poziom płynu w zbiorniczku. Jeżeli brakuje to dolej. Zalecany przez Rovera Shell Donax YB (DOT4). Innych wynalazków bym nie lał bo mogą wystąpić problemy tak jak u mnie gdy miałem zalany płynem Organiki.

Temat do przeanalizowania http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811

adamlaziska - Pią Kwi 30, 2010 18:56

Zalełem innym płynem przed chwilą jeszcze raz odpowietrzyłem i dalej pedał zostaje
apples - Pią Kwi 30, 2010 19:07

Skrzynia sucha na łączeniu?

Gdybyś miał wcześniej problemy z wciskaniem sprzęgła, zgrzytami, problemy z wrzucaniem biegów przy ruszaniu to można by było brać również pod uwagę docisk i tarczę, ale tu ewidentnie coś z pompka lub wysprzęglikiem.

Ważne jest abyś dobrze odpowietrzył, tak jak w linkach. Przy złym odpowietrzeniu tez może być taki objaw. Jeżeli zapowietrzyło się konkretnie to czasami troch trzeba pokombinować, aby dobrze odpowietrzyć.

adamlaziska - Pią Kwi 30, 2010 19:31

Jeszcze raz skoczyłem do auta skrzynia na łączeniu z silnikiem na 100 procent sucha wcześniej nie miałem żadnych zgrzytów jak mam jeszcze jutro pokombinować z tym odpowietrzaniem może kupic ten płyn Shella dot 4 może pompka siadła jak się podpompuje pedałem to jest sprzegło jak się go wciśnie i przytrzyma to pedał zostaje.
apples - Pią Kwi 30, 2010 19:37

Wszystko wskazuje że pompka. Poczekaj jeszcze na opinie innych forumowiczów od R75. :wink:
Czy ubywa płynu ze zbiorniczka?

adamlaziska - Pią Kwi 30, 2010 19:45

W tym na pedale srzęgła? to jest tylko ten jeden zbiornik ?jak pompka to da się ją zregenerować czy kupić nową?
apples - Pią Kwi 30, 2010 19:55

adamlaziska napisał/a:
W tym na pedale srzęgła?
Tak tym nad pedałem.
adamlaziska napisał/a:
jak pompka to da się ją zregenerować czy kupić nową?
http://forum.roverki.eu/v...p=476649#476649
adamlaziska - Pią Kwi 30, 2010 20:06

Nie wiem czy ubywa płynu nie zwróciłem uwagi jutro jeszcze raz będę próbował odpowietrzyć mam kupić płyn Shella czy lać ten co mam?
apples - Pią Kwi 30, 2010 20:15

Na razie lej ten co masz. Jeżeli okaże się że odpowietrzenie pomogło i jest OK to ja bym wymienił na Shella.
gumus12 - Sob Maj 01, 2010 10:41

Noo ja tez miałem sucho na łączeniu skrzyni...i tez wszyscy stawiali na pompke...ale nalalem plynu i pompowalem dotykajac przewod ktory idzie od pompki dawal duze cisnienie wiec stwierdzilem ze jest dobra i kupilem wysprzęglik...i to byl strzal w dziesiatke
Bender - Pią Lip 09, 2010 22:20
Temat postu: [R75 2.0 CDT 02'] w kwestii wysprzęglika
Dobry Wieczór.
Otóż, w innym wątku, dotyczącym sprzęgła, żaliłem się na kłopoty z odpowietrzaniem i coś tam się mądrzyłem na temat gumki w zbiorniczku...

Teraz okazuje się, że mam dziurawy wysprzęglik i muszę go wymienić. Przy okazji, kupiłem go w GB za jakieś 700zł, choć mogłem w Polsce za 400, a to dlatego, że miałem go też w GB wymieniać (gwarancja i takie tam...). Niestety sposób naprawy, oraz cena usługi, jaką mi zaproponowali tutejsi (polscy) mechanicy, pozbawiła mnie złudzeń co do wcześniejszego wyboru miejsca naprawy. Tylko teraz pytanie:
Wysprzęglik cieknie, ale po jednorazowym odpowietrzeniu sprzęgło działa idealnie przez jakiś tydzień i trzeba dolać około 5 ml płynu. Czy słusznie uważam, że mogę śmiało wybrać się tym autem w 2000 km podróż, zaopatrując się jedynie w butelkę płynu? Czy znane są komuś przypadki nagłego uszkodzenia wysprzęglika uniemożliwiającego dalszą jazdę? Wprawdzie jeden z mechaników twierdził, że owszem, ale była to raczej rozpaczliwa próba przekonania mnie, żebym jednak zapłacił 1000zł za prostą czynność zdjęcia i włożenia z powrotem skrzyni biegów, w jego zakładzie, co miałoby trwać 12 godzin, a nie (o czym jestem przekonany) pięć.
Temat polskich mechaników i w ogóle mechaników w GB jest zupełnie osobną sprawą i mogę cosik na ten temat powiedzieć innym razem. Teraz będę wdzięczny, gdy ktoś podzieli się ze mną swoimi doświadczeniami w kwestii ulubionych wariantów, w jakich pan wysprzęglik odmawia dalszej współpracy. :razz:

apples - Pią Lip 09, 2010 22:45

Bender napisał/a:
Teraz okazuje się, że mam dziurawy wysprzęglik i muszę go wymienić.
Skąd wiesz?
Bender napisał/a:
Wysprzęglik cieknie, ale po jednorazowym odpowietrzeniu sprzęgło działa idealnie przez jakiś tydzień i trzeba dolać około 5 ml płynu. Czy słusznie uważam, że mogę śmiało wybrać się tym autem w 2000 km podróż, zaopatrując się jedynie w butelkę płynu?
Uważam że da radę - powinien. Osobiście jednak bym nie ryzykował i wymienił przed wyjazdem. Jeżeli nie zacznie się ślizgać sprzęgło na skutek przedostawania się płynu na tarczę sprzęgłową to raczej nic innego nie powinno się stać. Dodatkowo klucze 8 i 13 :wink:
Bender napisał/a:
Czy znane są komuś przypadki nagłego uszkodzenia wysprzęglika uniemożliwiającego dalszą jazdę?
Mi osobiście nie w przypadku opisanym przez Ciebie. Słyszałem o rozpadających się wyprzęgnikach na skutek zatarcia łożyska oporowego.
Bender napisał/a:
Wprawdzie jeden z mechaników twierdził, że owszem, ale była to raczej rozpaczliwa próba przekonania mnie, żebym jednak zapłacił 1000zł za prostą czynność zdjęcia i włożenia z powrotem skrzyni biegów, w jego zakładzie,
Około 350zł.
Bender napisał/a:
co miałoby trwać 12 godzin,
Sam w kanale wymieniałem ok. 8h
Bender - Sro Sie 04, 2010 18:29

Skąd wiem? Cóż, pompka jest sucha, płynu ubywa. Poza tym, jak wspomniałem, po około tygodniu idealnego działania sprzęgła, zaczyna się pogarszać, aż do niemożności wrzucenia biegu. Skoro przewód jest cały i pompka też nie cieknie, to jedyną drogą ucieczki płynu jest wysprzęglik. Zatem jest nieszczelny, to oczywiste. Przez kolokwializm pozwoliłem go sobie nazwać "dziurawym"

Co do wymiany przed wyjazdem, nie mam warunków, a ograbić się dać też nie zamierzam. Bardziej z zasady, niż ze skąpstwa. Mam w Polsce mechanika, do którego mam pełne zaufanie i który zrobi mi to tak, jak sam bym zrobił, tyle, że za 500 zł.

Tu obowiązują pewne zasady, które chodź nieżyciowe, są tak normalne, jak herbata, czy fakt posiadania Królowej. Gorzej, że Polacy (zwłaszcza ci, którzy są na Wyspach najkrócej) przejmują je bez cienia zastanowienia, pomijając raczej te najmniej nieludzkie. I tak na przykład zaproponowano mi, że samochód po odstawieniu do warsztatu, mogę zobaczyć dopiero za bramą, po ukończonej naprawie. Nie mam prawa nawet zajrzeć do garażu, nie mówiąc już o przyglądaniu się, jak zupełnie nie znani mi ludzie rozbebeszają mojego Rovera, bodaj przez pięć minut. Brytyjczycy boją się, że klient potknie się o jakieś narzędzie i zrobi sobie kuku, co oznacza dla firmy proces o odszkodowanie, natomiast polscy mechanicy pozują na Brytyjczyków, co jest pożałowania godnym, niczemu nie służącym dowodem wczesnego stadium zlasowania mózgu.

Do tego dochodzą ceny wzięte z księżyca (ja wiem, że tu jest inny przelicznik, ale to nie oznacza, że można przesadzać) i odwieczna polska przypadłość każdego "fachowca", od naprawiaczy piecyków łazienkowych zaczynając, poprzez mechaników, a na politykach kończąc, czyli robienie z klienta idioty, poprzez wmawianie mu, że żaba ma sierść, a rak kopyta.

Podsumowując, dzięki za wypowiedź. Skoro uważasz (jak i ja), że nic nie powinno gwałtownie nawalić, ani nie słyszałeś o podobnym wypadku, będę jechał spokojniejszy.

Pozdrawiam Bender Bending Rodriguez

[ Dodano: Sro Sie 04, 2010 18:29 ]
A obiecałem, że zdam relację (albo nie obiecałem, w każdym razie może się przyda) z zachowania się mojego Roverka w długiej trasie. Jak pewnie pamiętacie, postanowiłem wybrać się do Polski z uszkodzonym wysprzęglikiem, ponieważ angielsko - polscy mechanicy nie przekonali mnie co do jakości proponowanych przez siebie usług, a cena była, że tak się wyrażę, ostatnim gwoździem do trumny.
Przed wyjazdem uzupełniłem płyn (około 10ml) za pomocą strzykawki i odpowietrzyłem tylko raz, co w zupełności wystarczyło na jakieś ponad tysiąc kilometrów. Póżniej drugi raz, już w Polsce i trzeci po dojechaniu na miejsce. Następnie odstawiłem wóz do mechanika, dając mu nowiutki wysprzęglik przy okazji.

- Ponieważ mechanik mój jest specjalistą najwyższej klasy, więc miałem pewność, że: Po naprawie nie wypadnie mi nic na ulicę, Olej w skrzyni jest (tak po drodze) sprawdzony i uzupełniony, wysprzęglik został zamontowany właściwie, a sprzęgło odpowietrzone przy użyciu odpowiednich narzędzi. Narzędzia te, to przede wszystkim pewna sprytna pompka amerykańskiej firmy TRW, która zaopatrzona w komplet najróżniejszych korków, umożliwia napełnienie układu pod ciśnieniem, co w przypadku TEGO samochodu, jest niezbędne dla uzyskania dobrego efektu.

- Wysprzęglik po wyjęciu nie rozsypał się wprawdzie w dłoniach i nawet nie miał dużej nieszczelności, natomiast łożysko oporowe przedstawiało sobą obraz nędzy i rozpaczy. Dlatego nawet, jeśli nie było by kłopotów z zapowietrzaniem, to i tak wymiana była konieczna. Dodam, że po przebiegu 170 tys. km.

- Mechanik ostrzegł mnie, że moje kłopoty ze sprzęgłem niekoniecznie mogą zniknąć, ponieważ według jego wiedzy, za wpuszczanie powietrza do układu jest odpowiedzialna zwykle pompka. I TO dopiero w połączeniu z niewielką nawet nieszczelnością wysprzęglika, powoduje ciągłe zapowietrzanie się. Dodatkowo zużyte łożysko, przy częstym deptaniu sprzęgła (w mieście) nagrzewa się ponad miarę, dopełniając reszty.
Rzeczywiście, po przejechaniu parudziesięciu kilometrów pedał zrobił się niski, ale kolejne odpowietrzenie załatwiło sprawę. Być może coś tam musiało się ułożyć w sobie...

- Wróciłem do Anglii bez żadnych kłopotów, sprzęgło działa bez zarzutu do tej pory. Jeśli problemy wrócą, pozostaje mi wymienić pompkę, co jest już czynnością na tyle łatwą, że mogę ją zrobić bez pomocy mechanika. Przy okazji (ponieważ w przeciwieństwie do durni, którzy nie pozwalają wejść do "garażu", mój mechanik pozwolił mi popatrzeć na to, co robi), dowiedziałem się mnóstwa pożytecznych rzeczy na temat mojego samochodu. Sprawdził mi też ciśnienie doładowania i parę innych drobiazgów, nie biorąc za to żadnych dodatkowych pieniędzy.

Amen

RHL - Pon Sie 30, 2010 00:56

Witam!

Kiedys wspominalem juz o moim problemie ze skrzynia biegow i niemoznosci przerzucania ich. Problem ustal na jakis czas, lecz pozniej wrocil. Jedyne co zaobserwowalem narazie to iz pedal sprzegla staje sie wtedy dziwnie ktrótki, jak podniose go noga wszystko wraca do normy...Czyżby pompka? Wiem również ze Roverowskie pompki wysypują się, czy pompa z BMW po przeróbkach daje spokój na lata ?

kris-tofer - Pon Sie 30, 2010 08:39

Z tego co mi wiadomo, to pompka od BMW nie jest żadnym cudem, chodzi bardzo ciężko i nie jest bardziej żywotna od pompki oryginalnej. Na mój gust masz za mało płynu w zbiorniczku sprzęgła, dolej, odpowietrz i jeździj a pojeździsz jeszcze na tej pompce.
apples - Pon Sie 30, 2010 16:39

kris-tofer napisał/a:
dolej, odpowietrz i jeździj a pojeździsz jeszcze na tej pompce
Ja dodatkowo wymieniłbym płyn na nowy.
Rowan - Pon Sie 30, 2010 17:41

kris-tofer, od kiedy nie jest bardziej żywotna? Od kiedy chodzi bardzo ciężko? :mrgreen: Dobra przeróbka jest jak oryginał, do tego sprzęgło National i sprzęło jest miększe niż oryginalna pompka i sprzęgło. A wytrzymałość... U mnie już ponad dwa lata i nic się nie dzieje. Jeśli wszystko jest dobrze zrobione, to podejrzewam, że te 200tyś powinna wytrzymać. A nawet jeśli by wytrzymała tylko 50tyś, to i tak sie opłaca, bo kosztuje tylko 150 zł :wink:
mirekbuk120 - Pon Sie 30, 2010 21:24

Cytat:
Dobra przeróbka jest jak oryginał, do tego
:ok2: Ja jeżdżę na tej przeróbce już 1,5 roku i jest ok.
kris-tofer - Pon Sie 30, 2010 23:20

ja sam nie montowałem takiej rzeźby ale słuchy chodzą i widzę, że ta pompka to lipa, ciężko chodzi...
Warager - Sro Wrz 01, 2010 20:08

Witam! A czy ktoś z Was pokusił się o zakup pompki LUK a z dystrybucji Schaefflera? Pięknie piszą, że:

"Jest to pompa pozbawiona wady fabrycznej jaką mają
nowe oryginalne pompy ze starych zapasów magazynowych." Czysty marketing? :neutral:

kris-tofer - Sro Wrz 01, 2010 20:18

Warager napisał/a:
"Jest to pompa pozbawiona wady fabrycznej jaką mają
nowe oryginalne pompy ze starych zapasów magazynowych."
czyli zero części ruchomych? :) bajki piszą i tyle...
Warager - Sro Wrz 01, 2010 20:24

Dlatego szukam kogoś na Forum, kto kupił od nich zamonotwał i jeszcze jeździ...
kris-tofer - Sro Wrz 01, 2010 20:59

Warager, to zależy, na zwykłej pompie oryginalnej niektórzy jeżdżą kilka lat i nic się nie dzieje, ciężko jest zweryfikować, bo nawet najbardziej kijowa pompa pochodzi koło roku.
apples - Sro Wrz 01, 2010 21:31

Warager napisał/a:
pompki LUK
Pompka LUK to i tak AP Driveline. AP Driveline produkuje tylko te pompki, a reszta firm branduje. Na LUK czy Sachs będzie i tak napis przy łączeniu przewodów z korpusem - AP. :wink:
Warager - Sro Wrz 01, 2010 21:51

kris-tofer napisał/a:
Warager, to zależy, na zwykłej pompie oryginalnej niektórzy jeżdżą kilka lat i nic się nie dzieje, ciężko jest zweryfikować, bo nawet najbardziej kijowa pompa pochodzi koło roku.


:mrgreen: Gwarancję też dają tylko na rok, ciekawe jaki przebieg zakładają, że się zrobi przez rok. Chyba się nie podzielą. :mrgreen:

kris-tofer - Sro Wrz 01, 2010 22:25

przebieg, czy samo używanie?
można zrobić trasę Warszawa - Kraków używając sprzęgła kilka razy, lub zrobić trasę 10km po Warszawie i użyć sprzęgła kilkadziesiąt razy...

Warager - Czw Wrz 02, 2010 08:24

[quote="kris-tofer"]przebieg, czy samo używanie?
można zrobić trasę Warszawa - Kraków używając sprzęgła kilka razy, /quote]
]
lekka przesada chyba co:), być może masz rację i nie ma takiego przebiegu, a żywotność pompki rozciąga się w czasie.

Rowan - Czw Wrz 02, 2010 17:04

kris-tofer napisał/a:
ja sam nie montowałem takiej rzeźby ale słuchy chodzą i widzę, że ta pompka to lipa, ciężko chodzi...

Nie będę się kłócił, bo to nie ma sensu :razz: Ale Ci którzy to mówili, że tak jest, po prostu nie wykonali dobrze przeróbki. Wtedy owszem działa ciężko i może ulec uszkodzeniu, jeśli tłok będzie "koszony" przez popychacz. Sam to przerabiałem i wiem jakie poprawki wnosiły sporą różnicę w twardości pedału sprzęgła :wink:

kris-tofer - Czw Wrz 02, 2010 18:52

Rowan napisał/a:
jeśli tłok będzie "koszony" przez popychacz
dokładnie,podobnie dzieje się w oryginalnych pompkach, tylko weź ustaw ten sworzeń żeby równo tłok wciskał :/
rado - Pią Wrz 03, 2010 08:21

Witam, dziś stała mi się podoba rzecz, rok temu kupiłem nową pompę sprzęgła za prawie 700 zł , dziś rano nie mogłem wrzucić żadnego biegu, pompa wydaje się pusta i mam pytanie czy jest to wina tej pompy czy wysprzęglika że uchodzi płyn one są jakoś ze sobą połączone?
Bo pedał sprzęgła normalne wraca do swojego poziomu ale czuć luz i na silniku zgaszonym mogę normalne zmieniać biegi, jak tylko auto zapale to wrzucenie biegu graniczy z cudem.

Ps: Bardzo proszę o konkretne odpowiedź czy to wina pompy, wysprzęglika czy czegoś jeszcze innego? i jaki może być koszt jego naprawy?

Pozdrawiam

kris-tofer - Pią Wrz 03, 2010 08:33

na 90% pompa
odkręć osłonki przy pedałach, tam na czarnej osłonie jest taka gąbeczka, jeśli jest mokra, to płyn cieknie pompą a dokładniej tłoczek przepuszcza - u mnie tak jest. Dolej płynu, odpowietrz i jeździj dalej, być może wystarczy tylko raz na jakiś czas dolewać płynu.

rado - Pią Wrz 03, 2010 08:47

kris-tofer napisał/a:
na 90% pompa
odkręć osłonki przy pedałach, tam na czarnej osłonie jest taka gąbeczka, jeśli jest mokra, to płyn cieknie pompą a dokładniej tłoczek przepuszcza - u mnie tak jest. Dolej płynu, odpowietrz i jeździj dalej, być może wystarczy tylko raz na jakiś czas dolewać płynu.

tyle że ja napełniałem ten płyn już 2 m-c temu 3 raz w ciągu roku, dziś stało się to samo. A ta gąbka jest sucha i mechanik mówi że to wina wsyprzęglika? i chce za robociznę i część ok 1000 zł bo mówi że musi całą skrzynie wyciągać. :cry:

Boncky - Pią Wrz 03, 2010 10:17

rado napisał/a:
kris-tofer napisał/a:
na 90% pompa
odkręć osłonki przy pedałach, tam na czarnej osłonie jest taka gąbeczka, jeśli jest mokra, to płyn cieknie pompą a dokładniej tłoczek przepuszcza - u mnie tak jest. Dolej płynu, odpowietrz i jeździj dalej, być może wystarczy tylko raz na jakiś czas dolewać płynu.

tyle że ja napełniałem ten płyn już 2 m-c temu 3 raz w ciągu roku, dziś stało się to samo. A ta gąbka jest sucha i mechanik mówi że to wina wsyprzęglika? i chce za robociznę i część ok 1000 zł bo mówi że musi całą skrzynie wyciągać. :cry:



no i najprawdopodobniej ma rację bo pewnie cieknie.
Wysprzęglik 250 zł
robocizna 200-400 zł

suma : 450 - 650 zł

Pozdrawiam

kerbi - Pią Wrz 03, 2010 10:19

A dlaczego nie założysz pompy od bmw, ja śmigam już 1,5 roku zrobiłem prawie 20 tys. km i jest ok. A 1000 zł za robotę i część to chyba trochę za dużo licząc, że wysprzęglik kosztuje max 400 zł. Pozdrawiam
kris-tofer - Pią Wrz 03, 2010 10:34

jeśli wysprzęglik cieknie to widać płyn na łączeniu skrzyni i silnika, może cieknąć też na szybkozłączce rurki pompki z wysprzęglikiem pod akumulatorem.

Wysprzęgik kosztuje koło 300zł już więc 700zł za robociznę to dużo, zmień mechanika, albo powiedz, że za robociznę dasz mu 300zł a to i tak dużo :) widać, że mechanik próbuje Cię w balona zrobić...

[ Dodano: Pią Wrz 03, 2010 10:34 ]
rado, dolej jeszcze płynu i odpowietrz. Jeśli będziesz musiał dolewać raz na miesiąc to nie ma tragedii i ja bym się w robotę jeszcze nie bawił, chyba, że trzeba będzie płyn lać raz na tydzień to już końcówki żywota pompy lub wysprzęglika.

Ja pompkę zmieniałem też rok temu, ostatnio zauważyłem, że jest w niej sucho, po miesiącu od wymiany płynu, więc dolałem i jeżdżę dalej, niedługo znów tam zajrzę, do póki się całkiem nie rozleci to można śmigać.

apples - Pią Wrz 03, 2010 11:02

rado napisał/a:
Bardzo proszę o konkretne odpowiedź czy to wina pompy, wysprzęglika czy czegoś jeszcze innego?
Sprawdź wysprzęglik http://forum.roverki.eu/v...p=495521#495521

Tematy o sprzęgle i układzie wysprzęglania http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811

niunia - Nie Paź 31, 2010 12:13

witam,czy ktos moze powiedziec jak wymienic pompke sprzegla krok po kroku jeste nowym posiadaczem R75 dziekuje. :cry:
apples - Nie Paź 31, 2010 18:13

niunia napisał/a:
witam,czy ktos moze powiedziec jak wymienic pompke sprzegla krok po kroku jeste nowym posiadaczem R75 dziekuje.
1. Odkręcasz osłonę nad nogami kierowcy.
2. Odkręcasz 2 śruby trzymające pompkę do mechanizmu nożnego.
3. Rozłączasz szybko-złączkę z wysprzęglikiem pod akumulatorem.
4. Wyciągasz pompkę przez otwór w grodzi w kierunku kabiny.
5. Zakładasz nową pompkę i odpowietrzasz dla pewności układ dolewając płynu DOT4. Najlepiej Shell Donax YB.

Po założeniu nowej upewnij się że uszczelka w otworze grodziowym wkoło przewodu pompki jest prawidłowo włożona by uniknąć kłopotów z wlewaniem się wody do kabiny.

kasjopea - Pon Lis 01, 2010 21:58

niunia, po co pozakładałeś kolejne tematy, skoro tutaj otrzymałeś odpowiedź na swoje pytanie?
naps - Wto Lis 09, 2010 20:05

witam
ja mam bardzo twardy pedal bierze pod koniec jest krotki myslalem ze to brak plynu ale napewno mam przerobke bo zbiornik jest pod maska a nie pod kierownica mechanik mowi ze pompka mu sie nie podba ze cos lipa osottnio jak odpowietrzylem uklad to bylo ok choc ciezko sie wciska sprzeglo po kilku dniach nie bylo plynu w zbiorniczku czy to oznacza ze cieknie na wysprzegliku??? czy jesli ten caly uklad jest przerabiany wystarczy kupic pompke od bmw i wymienic czy lepiej orginalana??

Boncky - Wto Lis 09, 2010 21:29

pompka raczej dobra chyba że montował jakiś idiota, wysprzeglik cieknie albo gdzieś na wężu między zbiornikiem a pompką, sprawdź czy nie ma plam na skrzyni biegów, odnośnie patentu z BMW podobno jak dobrze zamontowany to jest ok, więc jak u ciebie nie jest ok to pewnie źle zamontowane... najlepiej zrób fotki
grota10 - Pon Lis 29, 2010 21:46

a jesli plynu nie ubywa a uklad sie zapowietrza? Zle odpowietrzenie czy cos pada?
Boncky - Pon Lis 29, 2010 22:07

grota10 napisał/a:
a jesli plynu nie ubywa a uklad sie zapowietrza? Zle odpowietrzenie czy cos pada?


ciśnienia nie trzyma... przelewa się najprawdopodobniej

grota10 - Sro Gru 08, 2010 17:21

ale gdzie sie przelewa. gdzie szukac? Moze to byc ze ta zlaczka pod akumulatorem przepuszcza? ze dwa tygodnie temu odpowietrzylem i bylo dobrze ale teraz znowu czuje ze za duzy luz na pedale.Boje sie ze zimy nie uda mi sie przejezdzic
apples - Sro Gru 08, 2010 20:50

grota10 napisał/a:
ale gdzie sie przelewa. gdzie szukac? Moze to byc ze ta zlaczka pod akumulatorem przepuszcza? ze dwa tygodnie temu odpowietrzylem i bylo dobrze ale teraz znowu czuje ze za duzy luz na pedale.Boje sie ze zimy nie uda mi sie przejezdzic
W środku w pompce. Rozbierz ją i wyczyść. Zalej nowym płynem i zobaczysz co będzie. Ostatnio miał tak kolega merf3.
salo211 - Sob Maj 07, 2011 20:38

[R75 2.0 V6 ]

mam nieco inny problem, mianowicie z pedałem sprzęgła , podczas wciskania lub popuszczania pedału strasznie skrzypi ( trzeszczy ) po rozebraniu osłony wszystko wygląda w porządku , pompka i inne elementy suche , sprężynka i inne elementy na swoim miejscu , nasmarowałem ruchome elementy smarem , ale żadnego efektu , mechanik stwierdził ze to może być coś na łączeniu tej całej pedalnicy z budą pojazdu ale to sporo rozbierania i nie ma pewnosci czy to zrobi , czy ktos spotkał się z czymś takim ? ewentualnie jakie sposoby są na wyciszenie tego , skrzypi sam pedał sprzęgła , hamulec i gaz cichutkie , pedał nie jest luźny zachowuje sie normalnie , prosze o cenne odpowiedzi poniewaz to uciazliwe i psuje cały urok jazdy

sknerko - Sob Maj 07, 2011 20:42

dobrze nasmaruj tawotem ucho pompki sprzęgła, na tym sworzniu co jest zahaczone najczęściej skrzypi.
Pieta - Sob Maj 07, 2011 21:29

Mi skrzypiała sprężyna pedału. Nasmarowałem smarem w miejscach łącznia i nie skrzypi.
salo211 - Sob Maj 07, 2011 21:30

nasmarowane solidnie , to dzwiek raczej trzeszczacego plastiku ale tak glosny i uciazliwy ze zabiera przyjemnosc z jazdy , moze ktos sie spotkal z takim przypadkiem
Boncky - Sob Maj 07, 2011 23:08

ucho pompki nasmaruj, skrzypi bo się obraca i plastik trze, lub sprawdź, poziom płynu, jeżeli jest go za mało uszczelka górna może skrzypieć przy tarciu na suchym korpusie. Ale na 99% ucho pompki trze...
salo211 - Nie Maj 08, 2011 13:08

ucho pompki wysmarowane cale w srodu lacznie z ta tulejka na ktorej jest zamocowane , zero efektu , nasmarowalem takze tulejke juz od samej pompki , ta srebrna i takze nic , dzwiek wydobywa sie jak by z wnetrza pompki , plyn jest w zbiorniczku jak trzeba czym to moz byc spowodowane , pompa po regeneracji przejechala moze 2 tys
Boncky - Nie Maj 08, 2011 14:26

salo211 napisał/a:
ucho pompki wysmarowane cale w srodu lacznie z ta tulejka na ktorej jest zamocowane , zero efektu , nasmarowalem takze tulejke juz od samej pompki , ta srebrna i takze nic , dzwiek wydobywa sie jak by z wnetrza pompki , plyn jest w zbiorniczku jak trzeba czym to moz byc spowodowane , pompa po regeneracji przejechala moze 2 tys


hmm to daj jej trochę czasu, najprawdopodobniej jest nie "dotarta" uszczelka czołowa nie dopuszcza płynu między kołnierze i ociera guma o plastik, jak się trochę dotrze nasmaruje, powinno zniknąć, ewentualnie smar na górną uszczelkę bo jest za szczelna i przez to sucha, to jest minus ze trze, ale plus bo ciśnienie wysokie i nie puszcza, daj jej czas

salo211 - Nie Maj 08, 2011 16:25

ok zobaczymy za jakis czas , juz 2 miesiac trzeszczy i tak se wmawiam ze przejdzie samo
oper2004 - Wto Maj 17, 2011 20:09
Temat postu: Twardy pedał sprzęgła
Czy ktoś mógł by napisać jakie elementy trzeba posmarować żeby trochę ulżyć lewej nodze?
Czy wogóle smarowanie coś pomoże? Z góry dziękuję za podpowiedź

Pieta - Wto Maj 17, 2011 20:36
Temat postu: Re: Twardy pedał sprzęgła
oper2004 napisał/a:
Czy ktoś mógł by napisać jakie elementy trzeba posmarować żeby trochę ulżyć lewej nodze?
Czy wogóle smarowanie coś pomoże? Z góry dziękuję za podpowiedź

Nic ci to nie da
Ten typ tak ma. Niestety pedał chodzi jak w traktorze.
Jak przesiadam się czasami do VW żony, to noga sama wpada mi w podłogę, tak lekko chodzi. Potem wsiadam do mojego i czuję się jak w traktorzysta.

Dziadek - Wto Maj 17, 2011 21:00

Tak sobie kiedyś pomyślałem,że właściciela R 75 w manualu poznać można po muskulaturze lewej nogi :lol: .
Zemsta Niemców za nieudane naloty na Londyn?

mirka - Pon Maj 30, 2011 19:11

Kupiłam nieświadomie przełożonego anglika, silnik disel poj 2 litry rocznik 2004. Już wracając zauważyłam że nie chodzą poprawnie biegi. Wchodziły bardzo ciężko. Mój mechanik stwierdził , że do wymiany jest sprzęgło. poszło 1200 zł. Po wymianie sprzęgła samochód chodził poprawnie. po pewnym czasie problem powtórzył się okazało się, że całym problemem jest pompka, której nie można zamówić. Która jest po przekładce podobno źle umocowana i zapowietrza się. Mechanik jak umiał to ją przymocował. Po pewnym czasie poprawnej jazdy, problem się powtórzył się, tzn. sprzęgło się zapadło i biegi przestały poprawnie wchodzić. W tym czasie stałam niestety w korku i zmuszona byłam ruszać z trójki. ale też do pewnego czasu. Zaczęło śmierdzieć plastikiem. i wtedy przy pierwszej okazji zostawiłam auto na parkingu. Po około godzinie sprzęgło wróciło do poprawnej wysokości jednak wysprzęgla całkiem u góry. Mechanik nie potrafi zdjagnozować problemu poza tym że nadpaliłam sprzęgło ale że na razie mogę jeździć. Na wolnych obrotach nadal czuję plastik. co to może być i kto może mi udzielić pomocy?
SyntaX - Pon Maj 30, 2011 19:20

Witaj koleżanko.
Sugeruję zmianę mechanika.
A na poważnie. Jeśli sprzęgło brało od samego dołu to bankowo winę za to ponosi pompka sprzęgła.
Rozumiem że jest to motor TD4 więc taką pompkę dostaniesz bez problemu na Allegro.
Zapach palonego plastiku niekoniecznie musi oznaczać palenie się sprzęgła, a może świadczyć o tym że nadpaliłaś łożysko na wysprzegliku, który właśnie jest w plastikowej obudowie.
Mam doświadczenie w tym zakresie.
Niestety w domu będę dopiero tak 21:20 jeśli pora Ciebie nie przeraża pisz na moje GG 2105400 pomogę i podpowiem co kupić.
Niestety opisywana sytuacja sprowadza się do sporych kosztów robocizny, bo trzeba wyjąć skrzynie. Raczej na poczekaniu nikt tego nie zrobi.
Koszt wysprzęglika w granicach 300zł
Dobra pompka około 350-450zł
Sprzęgło około 600zł

apples - Pon Maj 30, 2011 22:26

SyntaX napisał/a:
Rozumiem że jest to motor TD4 więc taką pompkę dostaniesz bez problemu na Allegro.
W R75 jest inna, a i silnik ma oznaczenie M47R. :wink: Pasuje tarcza, docisk, wysprzeglik, koło dwumasowe ale nie pompka.
mirka - Wto Maj 31, 2011 21:02

Dziękuję za odpowiedź ale dopiero dziś odczytałam. Napiszcie proszę gdzie odczytać model silnika (nie wiem czy poprawnie napisałam). porozmawiam o Waszej podpowiedzi z mechanikiem i zobaczymy co odpowie. To jest starszy ale uczciwy Pan.
karateka91 - Sob Cze 04, 2011 09:18

witam panowie.

Jezeli odpowiedz na moj problem juz byla to z gory przepraszam bo jestem nowy na forum i nie moglem znalezc. Otoz mam ostatnio pewne problemy ze sprzeglem. Najpierw stracilem w ogole biegi, zaczynaly coraz ciezej wchodzic, sprzeglo bralo coraz nizej, az wkoncu z dnia na dzien nie dalem rady wrzucic zadnego biegu, a pedal sprzegla poszedl duzo do gory. Gdy sie dostalem do pompki sprzegla i zbiorniczka zauwazylem, ze nie ma w ogole plynu wiec dolalem, odpowietrzylem i bylo juz wszystko ok, ale zeby nie bylo za pieknie po dosc krotkiej jezdzie znow biegi stracilem. Zauwazylem, ze mam wyciek. Gdy tylko doleje olej do zbiorniczka, przejade sie troche po miescie to zbiorniczek jest pusty. Zajechalem do mechanika i zaspiewal mi 700 funtow. Powiedzial mi, ze to wysprzeglik. Do konca nie dam rady zaufac szkockim mechanikom bo duzo o nich slyszalem wiec dlatego pisze tutaj. Dodam jeszcze ze zauwazylem, ze jak kilka razy nacisne sprzeglo to wycieka w miejscu, w ktorym zaznaczylem w zalaczniku i sprzeglo bierze dosc wysoko. Spotkal sie ktos z czyms takim albo moze wiecie co z tym mozna zrobic?

Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

PS. Nie znam sie tak bardzo na samochodach wiec prosilbym o troszke prostrzy jezyk :P

apples - Sob Cze 04, 2011 10:41

karateka91 napisał/a:
Spotkal sie ktos z czyms takim albo moze wiecie co z tym mozna zrobic?
Odkręć osłonę nad nogami kierowcy i zobacz skąd leci. Odchyl gumkę harmonijkową na pompce bo prawdopodobnie wyciek jest z pompki.
dawid7890 - Pon Cze 06, 2011 20:38

wyciek najprawdopodobniej z korka musiz go dobrze dokrecic ,fakt ze miejsce trudno dostepne ja poradzilem sobie srubokretem dolej plynu ,odpowietrz pozniej znowu uzupelnij plyn juz nie naciskajac na sprzeglo i szczelnie zakrec wytrzyj na sucho i nacisnij sprzeglo jezeli nadal cieknie wyczujesz to reka ;)Moim zdaniem z pod korka musisz dobrze dokrecic tylko uwazaj na gwint bo lubi przeskoczyc albo krzywo sie dokreci i nici z naprawy :) JKezeli cieknie pompka to poratuje CIe wymiana tyle ze zlokalizuj dokladnie wyciek :)
karateka91 - Pon Cze 06, 2011 23:20

dzieki wielkie za porady, niestety od soboty nie mialem dostepu do komputera wiec dopiero teraz przeczytalem to co napisaliscie, niestety samochod u mechanika juz jest (innego niz przedtem i dosc zaufany) takze zobacze co ten powie o moim problemie. jeszcze raz dzieki za odpowiedzi
dafit - Sro Cze 08, 2011 20:30

Jeśli można wtrącić , to czy komplet sprzęgła (tarcza + docisk) pasuje z diesla do benzyny ? bo niestety ale ja widzę jedynie różnice w cenie...
apples - Sro Cze 08, 2011 20:33

dafit napisał/a:
to czy komplet sprzęgła (tarcza + docisk) pasuje z diesla do benzyny ?
Tarcza powinna być ta sama ale czy docisk to nie wiem. Jak będę miał chwilę to poszukam. :wink:
dafit - Sro Cze 08, 2011 20:44

no bo właśnie wydawało mi się że coś gdzieś wczoraj na forum czytałem że to to samo, ale nie mogę teraz już tego posta znaleźć.
Rowan - Sro Cze 08, 2011 21:35

Chyba inny jest. Wtedy dwumas do benzyny nie byłby o tyle tańszy... Tak mi się przynajmniej wydaje, to tylko moje głosne "logiczne" myślenie :razz:
apples - Sro Cze 08, 2011 21:57

dafit napisał/a:
no bo właśnie wydawało mi się że coś gdzieś wczoraj na forum czytałem że to to samo, ale nie mogę teraz już tego posta znaleźć.
Tarcza do wszystkich modeli silnikowych R75 jest ta sama i ma oznaczenie UQB000380. W dieslu i benzynie docisk jest inny i różni się wysokością (grubością) ze względu na różnice w kołach zamachowych.

Rowan napisał/a:
Chyba inny jest. Wtedy dwumas do benzyny nie byłby o tyle tańszy...
Tyle że sam docisk nie ma nic do tego. W dieslu koło dwumasowe musi byś mocniejsze ze względu na moment obrotowy. :razz:
developer01 - Nie Lip 10, 2011 22:46

Proszę pilnie o pomoc, na wtorek umówiony jestem w serwisie a może obeszło by się bez wizyty. Problem polega na tym, że demontowałem pompkę, odczepiłem szybkozłączkę i gdy chciałem poskładać to do kupy nie szło wpiąć się w złączkę. Wcześniejszy właściciel mówił że jakiś tam przydomowy serwis dłubał przy niej i zauważyłem że uszczelka (zaznaczona na fotce) była dziwnie luźna jakby za duża. Czy jest jakiś magiczny patent na wpięcie tego spowrotem czy pozostaje zakup nowej pompki?
Pozdrawiam

Boncky - Pon Lip 11, 2011 12:45

normalnie to wepniesz masz wszystko kompletne bo widze po zdjechach, tam trzeba sporo sily i nic wiecej
rav8409 - Pon Lip 11, 2011 14:49

Chcialbym wymienic, albo zregenerowac pompke sprzegła.. Mozecie mi polecic co na dzien dzisiejszy jest najlepiej zrobic.. Regeneracja; Pompka (BMW); Czy jeszcze cos innego?
Pieta - Pon Lip 11, 2011 19:31

developer01 napisał/a:
Proszę pilnie o pomoc, na wtorek umówiony jestem w serwisie a może obeszło by się bez wizyty. Problem polega na tym, że demontowałem pompkę, odczepiłem szybkozłączkę i gdy chciałem poskładać to do kupy nie szło wpiąć się w złączkę. Wcześniejszy właściciel mówił że jakiś tam przydomowy serwis dłubał przy niej i zauważyłem że uszczelka (zaznaczona na fotce) była dziwnie luźna jakby za duża. Czy jest jakiś magiczny patent na wpięcie tego spowrotem czy pozostaje zakup nowej pompki?
Pozdrawiam


W gnieździe złączki masz taką blaszaną koronkę, która blokuje zlącze. Sprawdź czy podczas domontażu lub montażu nie pokrzywiłeś tej koronki. Jak wszystko ok, to wystarczy mocno docisnąć.

[ Dodano: Pon Lip 11, 2011 19:31 ]
rav8409 napisał/a:
Chcialbym wymienic, albo zregenerowac pompke sprzegła.. Mozecie mi polecic co na dzien dzisiejszy jest najlepiej zrobic.. Regeneracja; Pompka (BMW); Czy jeszcze cos innego?


Pewne rozwiązanie to pompka BMW, ale będzie cieżej chodzić niż oryginał. Możesz też kupić oryginalną nową pompkę na Ebay za okolo 100-120 funtów. Pompka jest taka sama w benzynie i w dieslu oraz w aucie z kierownicą po lewej jak i po prawej.
Regenarację robi Boncky

Miełem pompkę od BMW ale jak dla mnie za ciężko chodziła, wieć kupiłem nową orginalną. Nowa przejechała już ponad 40 tysiecy i wszystko gra. Jak padnie za szybko to wrócę do BMW.
Co do regeneracj to nie wiem, nie regenerowałem.

Rowan - Pon Lip 11, 2011 22:25

Pieta, na BMW też jest sposób, już nie raz o tym było... A po za tym mogę polecić Nationala i Nexusa, te sprzęgła są miększe od oryginału i sprzęgło chodzi lekko.
developer01 - Wto Lip 12, 2011 00:36

Boncky napisał/a:
normalnie to wepniesz masz wszystko kompletne bo widze po zdjechach, tam trzeba sporo sily i nic wiecej


Tyle że na zdjęciu oring wstawiłem chyba od kurka ciepłej wody bo oryginalny był dziwnie większy jak pisałem (luźno latał). Jak dla mnie młotek nawet nie pomógł więc auto stoi już na warsztacie, blaszki były całe ale raczej wpływają one na rozpięcie szybkozłączki. Problemem prawdopodobnie jest sama gumka. Pzdr

rav8409 - Wto Lip 12, 2011 07:45

A czy jest ktos, kto przygotowuje gotowe do montazu zestawy, bo dla mnie to czarna magia.. Tutaj chyba zapytanie do Rowan, czy istnieje taka mozliwosc..??

I jeszcze jedna prosba Panowie..szukalem wczoraj caly wieczor na tym ebay-u i nie znalazlem ani jednej.. wiec prosilbym o jakis pomocny link..

Pieta - Czw Wrz 29, 2011 17:39

rav8409 napisał/a:


I jeszcze jedna prosba Panowie..szukalem wczoraj caly wieczor na tym ebay-u i nie znalazlem ani jednej.. wiec prosilbym o jakis pomocny link..


http://www.ebay.co.uk/sch...-All-Categories

tomaszko27 - Nie Paź 02, 2011 01:46

Witam.
Mam pytanie. Czy przy wymianie sprzęgła, czyli demontażu skrzyni i wymontowaniu półosi, jest konieczna wymiana uszczelnień półosi, czy po prostu wkładać półosie bez wymiany uszczelnień? Czytałem gdzieś na forum, że najlepiej wymienić. I jeszcze jedno, który wysprzęglik z tych dwóch poniżej polecacie?

1. http://moto.allegro.pl/la...1832854452.html
2. http://moto.allegro.pl/ro...1804736974.html

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

sknerko - Nie Paź 02, 2011 22:10

bierz Britparta bo to jest i tak AP, nikt inny ich nie robi. Mam taki u siebie założony
spajk - Pon Paź 03, 2011 21:50

Witam padło mi sprzęgło w moim R-75 a raczej pompka, mam pytanie po wymontowaniu pompki spróbowałem zalać płynem i pompować a płyn zamiast tłoczyć się w stronę wężyka to wywala zbiorniczkiem :!: znaczy to że pompka się już skończyła czy da radę ją jakoś naprawić :?:
kosiacki - Wto Paź 04, 2011 15:44

Naprawą pompek zajmuje się Boncky znajdziesz go na forum lub na allegro w ogłoszeniu o sprzedaży pompek sprzęgła ale tak na logikę to ta pompka pompuje jeśli wywala ci płyn na zewnątrz może masz żle zakręconą nakrętkę tam gdzie dolewa płynu lub masz uszkodzoną uszczelkę na łączeniu pompki z wężykiem naszybkozłączce pozdrawiam
Boncky - Wto Paź 04, 2011 16:43

spajk napisał/a:
Witam padło mi sprzęgło w moim R-75 a raczej pompka, mam pytanie po wymontowaniu pompki spróbowałem zalać płynem i pompować a płyn zamiast tłoczyć się w stronę wężyka to wywala zbiorniczkiem :!: znaczy to że pompka się już skończyła czy da radę ją jakoś naprawić :?:


zasadnicze pytanie - czy wyjąłeś pompkę z wężem czy nie ? jeżeli z wężem to nie dziwne, bo on jest zamknięty do momentu połączenia ( szybkozłączka na wcisk) jeżeli zaś bez węża i wybija to po pierwsze może być zasyfiona i zatyka zawór ( znaczna większość przypadków) lub też już zawór się odkształcił i po ptokach...

spajk - Sro Paź 05, 2011 21:23

Dzięki za wszystkie porady, dzisiaj rozebrałem i wymyłem pompkę (było tam trochę syfu) no i zamontowałem odpowietrzyłem i myślałem że już jest sukces bo sprzęgło pracuje prawidłowo zero wycieku ale po przejechaniu się okazuje że jak długo trzymam pedał wciśnięty to zostaje w podłodze i sprzęgła niema pedał podnoszę i jest :!: co to może być wysprzęglik się skończył i czeka mnie kosztowna naprawa :?: Może ktoś zna i poleca dobrego mechanika z Poznania lub okolic co umie dobrze zdiagnozować i naprawić mojego
Rowerka..................

21matys - Sro Paź 05, 2011 21:41

spajk napisał/a:
co to może być wysprzęglik
raczej tak... pewno z niego leje i dlatego ci wpada pedał w podłogę, jak tak dłużej pojeżdzisz to juz wogól nie podniesiesz pedału bo nie będzie ciśnienia...
Boncky - Sro Paź 05, 2011 21:49

Każdy kto kupił rovera 75 będzie musiał w nim wymienić komplet sprzęgła, po prostu ten typ tak ma, można tylko trafić na auto świeżo po wymianie i wtedy nas to ominie. Ale kto sprzedaje po wymianie...

Pompka za 99.9% nie trzyma ci ciśnienia, również wysprzeglik może już domagać, tak czy siak czeka Cię wymiana kompletu. Tego się nie da uniknąć, to jak rzut kamieniem w górę i nadzieja że nie spadnie:)

spajk - Sro Paź 05, 2011 22:25

Noto mnie pocieszyliście koledzy :cry: może ktoś zna pana MECHANIKA POJAZDOWA
W. MATYSIAK & Z. NOWAK z Puszczykowa mogę zostawić u niego moje autko i je uzdrowi bo wiecie że niektórzy tylko naciągają na kasę :!:

sknerko - Czw Paź 06, 2011 08:45

spajk napisał/a:
Noto mnie pocieszyliście koledzy może ktoś zna pana MECHANIKA POJAZDOWA
W. MATYSIAK & Z. NOWAK z Puszczykowa mogę zostawić u niego moje autko i je uzdrowi bo wiecie że niektórzy tylko naciągają na kasę

Ja znam mi robili wysprzęglik i sprzęgło mega zadowolony jestem i uważam ich za jedna z najpożądniejszych firm na jakie trafiłem przez cały czas posiadania aut przeze mnie.
Co do twojego problemu to kończy ci się pompka sprzęgła. Mam tak samo, a ja swoje auto kupiłem z nowym zestawem pompa-wysprzęglik 3 lata temu. Wysprzeglik skończył się ubiegłej zimy i go wymieniłem a pompka umiera do dziś ale jeszcze daje radę. Puszcza ci zawór i cofa płyn, rozbierałem swoja pompkę 3 razy i stąd znam temat

[ Dodano: Czw Paź 06, 2011 08:45 ]
Już rozmawiałem z Wojtkiem z Puszczykowa żeby założyć pompkę z BMW i chyba tak właśnie zrobie

21matys - Czw Paź 06, 2011 09:37

sknerko napisał/a:
pompkę z BMW i chyba tak właśnie zrobie

nie ma nic lepszego... nie cieknie i dl konca żywota auta nie będe o niej pamiętac .. :)

longer86 - Czw Paź 06, 2011 10:24

spajk napisał/a:
W. MATYSIAK & Z. NOWAK z Puszczykowa


Byłem, obsługa bardzo miła... to tyle jak auto naprawiają nie wiem, z moim była grubsza sprawa.

ale ogólnie na plus dogodne godziny, dobry kontakt. JA umawiałem sie z autem już po godzinach pracy

xeone - Pon Paź 10, 2011 12:39

Witajcie,

przeczytałam chyba każdy wątek dotyczący sprzęgła, pompy i wysprzęglika na tym forum. Jestem kobietą i niestety nie znam się na naprawie samochodów więc czasami rzeczy, o których piszecie są dla mnie czarna magią. Stąd będą moje pytania i prośba o łagodne potraktowanie ;)
Rovera 75 i zarazem problem ze sprzęgłem mam od 2007 roku, tydzień po zakupie sprzęgło padło kompletnie - wymieniono cały komplet (pompa, tarcza, docisk, wysprzęglik). Pod koniec 2008r nawaliła pompa - zamontowano od BMW (zgodnie z zamieszczoną przez Dam-Kam instrukcją). Później, średnio co rok, wymieniałam pompę. W grudniu 2010 padła po raz kolejny, następnie w kwietniu br., na początku września, tydzień temu i ... wczoraj. Za każdym razem były identyczne objawy - pedał zostawał w podłodze, a pompka była złamana. Trochę inaczej wygląda to od tygodnia: najpierw sprzęgło bierze coraz niżej, po jakiś 1-2 dniach, po zrzucaniu biegu, autem przez chwile zaczyna rzucać (tak jakby nadal był na biegu) a po kolejnych 1-2 dniach sprzęgło łapie przy samej podłodze i nie da się wrzucić biegu. Tak było tydzień temu, mam wymieniona pompkę i po kilku dniach mam powtórke z rozrywki.
I teraz moje pytanie - czy to wina zepsutego sprzęgła i/lub wysprzęglika? Czy też może mechanika, który nieumiejętnie montuje pompkę (było ich dwóch czy trzech)? Czy wymiana kompletu załatwi sprawę raz na zawsze (tzn. chociaż na rok-dwa)? Czy montować pompkę od BMW czy lepiej zainwestować w oryginalną?
Uwielbiałam ten samochód ale ostatnimi czasy zaczęłam się bać nim jeździć. W 99% jeżdżę z dwójka małych dzieci i nie jestem w stanie sama przepchać prawie 2 tonowej krowy na chodnik (nie mówiąc już o komentarzach w stylu "ku**a, usuń ten samochód bo tarasujesz pas" itp) . Doszło do tego, że wybierając ubezpieczenie zaczęłam się kierować nie ofertą AC i OC tylko najlepszym Assistance ;)
Proszę, pomóżcie!!!

21matys - Pon Paź 10, 2011 14:51

xeone,
jak ja dałem mechanikowi zeby przerobił pompkę na ta z bmw dostarczajac mu jednocześnie wszystkie infoermacje z forum, to dość ze mnie skasował na 200zł to po miesiącu jeszcze zostałem w centrum miasta z pedałem w podłodze i zalaną całą podłoga przez DOT4..... sam postanowiłem to zrobić i od tamtej pory nie pamietam co to pomka sprzegla... myśle ze może jest koło ciebie jakiś klubowicz który przerabiał ten temat i pomoże w skutecznym usunięciu tej usterki...chciażby nawet odpłatnie ale skutecznie.....

[ Dodano: Pon Paź 10, 2011 14:51 ]
xeone napisał/a:
a pompka była złamana.
jak złamana??
mam rozumieć że cięgno ktore jest podłączone do pedala sprzegła sie łamie??
jezeli tak to moim zdaniem jest zle założona pompka

Rowan - Pon Paź 10, 2011 15:33

Debile... Pewnie plastikowe ucho pęka... Czy ten imbecyl nie potrafi dorobić metalowego ucha? Bo tam tylko to może się złamać. Nic innego. A co do objawu jaki masz teraz, to gdzieś wygląda, że płyn ucieka. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale wygląda na wysprzęglik. Trzeba to sprawdzić.
xeone - Pon Paź 10, 2011 18:03

dokładnie, łamało się to cięgno (czy trzpień, jak na to mówi mój mechanik). Na początku września zabrał się za to "przyjaciel" rodziny i dorobił całą część metalową, poprawił mocowanie pompki - pedał chodził ciężko (nie pamiętam, żeby kiedykolwiek chodził lekko) ale nie było ani milimetra luzu, biegi ładnie wchodziły. I tak było tydzień, później zaczęło się wymieniane łapanie coraz niżej, wrażenie, że bieg się nie wysprzęglił, a na końcu nie odbijanie pedała do końca i niemożliwość wrzucenia biegu.
Rowan - Pon Paź 10, 2011 22:48

xeone, no to wygląda na wysprzęglik ;/ Ja proponuje sprawdzić czy nie leje się ze skrzyni, a jesli tak, to przy wymianie wysprzęglika, wrzucić też sprzegło Nationala, albo Nexusa, wtedy gwarantuje, że zacznie chodzić lekko.
xeone - Wto Paź 11, 2011 10:50

Rowan, 21matys wielkie dzięki za odpowiedź :) Już jestem umówiona na wymianę wszystkiego.
Jeszcze tylko jedna prośba - poradźcie jakie części kupić:
- sprzęgło National i wysprzęglik LUK z TomaTeam czy
- sprzęgło Borg&Beck i wysprzęglik AP od Freelandera TD4?
Cenowo wychodzą bardzo podobnie z tym, że te od TD4 mam na miejscu i nie muszę czekać na przesyłkę.

SyntaX - Wto Paź 11, 2011 11:08

Co do wyprzęgnika to jednak bym wziął ten LUK.
U Taty we Freelku po przekładce zastosowałem pompke AT i bardzo nisko brało sprzęgło i za :evil: nie szło tego odpowietrzyć.
Po wymianie na LUK sprzęgło bierze idealnie na środku skoku pedału.
Tarcza sprzęgła to zależy od stylu jazdy.
Jak lubisz depnąć i wozisz kilka osób w aucie to ja bym brał QUINTON HAZELL
Na Allegro masz zestawy razem z dociskiem.
Znajomy mechanik do MG wkłada tylko takie i są sprawdzone.
Kiedyś kładł LUK albo Valeo ale ostatnio z jakością nie bardzo a sama okładzina cierna nie za dobrej jakości.
http://allegro.pl/sprzegl...1835259139.html

Sprzęgła National tez są bardzo dobre, ale musisz je dotrzeć.
Pierwsze 500km delikatnie.
Jak Tomi ma na stanie z pompka LUK to bierz ten zestaw i się nie oglądaj.

Sprzęgło Berga mamy w Audi A4 Quattro i w Chorwacji w górach z campingiem zaczynało się ślizgać na podjazdach.

sknerko - Wto Paź 11, 2011 11:37

Z tego co sie orientuję to wysprzęglik jakby sie nie nazywał to zawsze jest AP

[ Dodano: Wto Paź 11, 2011 11:37 ]
mam założony z freelandera był Britparta a na nim pisało AP i działa idealnie

Boncky - Wto Paź 11, 2011 12:32

sknerko napisał/a:
Z tego co sie orientuję to wysprzęglik jakby sie nie nazywał to zawsze jest AP

[ Dodano: Wto Paź 11, 2011 11:37 ]
mam założony z freelandera był Britparta a na nim pisało AP i działa idealnie


dokładnie... wszystko to jedna rodzina :)

Bujo_Footbag - Wto Lis 01, 2011 18:05

Witam,

Przeglądam forum, z mechanikom w moim życiu miałem niewiele wspólnego i zastanawiam się czy problem jaki pojawił się w moim Roverku na pewno dotyczy zapowietrzenia.

Zrobiłem przez weekend ponad 1000 km i już na trasie czułem, że coś piątka nie zawsze wskakuje tak jak powinna, zbagatelizowałem problem.

Wczoraj cisnąłem A4 dość szybko i przy zjeździe czułem, że sprzęgło przy redukcji biegów coś bardzo nisko łapie. Ze zmianą biegów zaczęło się robić coraz gorzej, bardzo ciężko wchodziły.

Jakoś dotarłem do domu. Kładłem się spać z nadzieją że wstanę rano i wszystko będzie w porządku... Niestety dziś w ogóle nie chciały mi wskakiwać. Na początku próbowałem wrzucić je siłowo, ale szybko zrezygnowałem - więcej szkód by to spowodowało niż pożytku.

Płynu nie brakuje, sprzęgło się nie blokuje na dole, odbija ale jakby nie czuć w ogóle "mocy".

Poprzedni właściciel auta przed sprzedażą wymieniał całe sprzęgło, bynajmniej tak twierdzi.
Zaraz po zakupie mechanik zamontował mi nowy wysprzęglik.

Autko mam trochę ponad miesiąc. Żona się irytuje, że kupiliśmy auto, które cały czas trzeba naprawiać, ciśnie mnie żeby je zmienić, a ja... ja jestem ciężko zakochany w mojej torpedzie.

Co to może być???

Proszę o szybką pomoc, rano mogę dać auto do mechanika. Wolałbym znowu nie bólić za coś co ewentualnie mógłbym sam zrobić.

Z góry serdeczne dzięki!

DJMordziak - Wto Lis 01, 2011 19:24

Siemanko, tak jak "wszystkich" dotknął mnie problem sprzęgła w CDT, na liczniku 210tys km i chyba nic nie było ruszane. Od jakiegoś czasu biegi wchodziły niby normalnie ale troche ciężej, sprawdzam poziom płynu i było bardzo mało więc dolalem (ale nie odpowietrzyłem bo śpieszyłem się). pomyślałem, że to wina pompki i mialem dać do regeneracji bo "wisiała" na niej kropla płynu ale nigdzie więcej nie było widać , że przecieka ani na dywaniku, ani na tej gąbce. Wyruszyłem dziś z domku i jeszcze szybcie wrociłem bo zgineło mi sprzęglo, prawie wcale go nie ma minimalnie tylkmo bierze od końca i samochod caly czas delikatnie jedzie. Dotknąłem palcami te dziurkina łączeniu skrzyni z silnikiemi jest mokro czyli pewnie poszedl wysprzęglik bo płynu znów nie bylo w zbiorniczku. Czyli trzeba wymieniać?? Mam pytanko czy ktoś spotkał się z tym wysprzęglikiem : http://moto.allegro.pl/wy...1864581344.html jest blisko i cena tez ok, (bo rozumiem że to na 100% wysprzęglik skoro jest mokro pod skrzynią?)
automechanik - Sro Lis 02, 2011 09:21

Mimo wszystko spróbuj odpowietrzyć, jeśli to nie pomoże to masz problem z dociskiem.
markozalko - Pią Lis 04, 2011 12:51

DJMordziak napisał/a:
dotknął mnie problem sprzęgła w CDT, na liczniku 210tys km i chyba nic nie było ruszane.

Ja też miałem wymieniane przy takim przebiegu. Auto było wtedy jeszcze w Belgii. Po fakturze doszedłem że robione było wysprzęglik czy jak tam się to pzretłumaczy na polski. Dumam czy było robione też i te inne rzeczy typu tarcza, docisk itp. Ewentualnie czy koło, dwumasowe było wymienione? Na fakturze jest ponad 800 euro z czego ponad 300 to za robotę.
U mnie tez biegi czasem dziwnie wchodzą ale raczej skrzynia mi pada.

apples - Pią Lis 04, 2011 16:06

DJMordziak napisał/a:
Mam pytanko czy ktoś spotkał się z tym wysprzęglikiem : http://moto.allegro.pl/wy...1864581344.html
Zapytaj sprzedawce jakiego producenta jest wysprzęglik bo podaje producenta samego łożyska. Może to być AP Drivline lub BRITPART.

Tematy o wysprzęgliku i sprzęgle http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811

Jaross5 - Sob Lis 05, 2011 00:58

Witajcie,
Mam problem chyba ze sprzęgłem. Objaw to całkowicie luźny lewarek (można nim mieszać jak w garnku z zupą), chodzi na wszystkie strony, nie załącza biegów. Wcześniej opornie wchodziły. Wszystko wydarzyło się w ciągu jednego dnia: od rana zaczęły ciężko wchodzić biegi, i tak było do wieczora. Stanąłem na parkingu, chciałem cofnąć i LIPA :evil: . Objawy jak na wstępie. Bogu dziękować, że pod samym domem. Szukałem na forum, lecz nie znalazłem podobnego wątku, więc napiszcie co i jak, lub przekierujcie mnie. Mam grzebać przy tym jutro z mechanikiem.

Rowan - Sob Lis 05, 2011 11:53

Jaross5, wygląda ma to, że urwałeś któreś z cięgien zmieniające biegi na skrzyni. A przy tym, jeśli ciężko wchodziły, to pewnie pompa, albo wysprzęglik wysrany... :neutral:
Jaross5 - Sob Lis 05, 2011 14:24

Dzięki Rowan, zaglądałem pod maskę, i z tą linką bardzo możliwe, co do reszty, to się okaże, mechanik ma rozgrzebać ;)
Co by nie było, to trza zrobić! A masz orientację, w przykładowych cenach pompy i wysprzęglika? Czytałem o zamiennikach z BMW, lecz opinie są bardzo podzielone, tak 50/50.

[ Dodano: Sob Lis 05, 2011 14:24 ]
Mam już diagnozę: urwane wodziki. Jak wymontuję to zrobię zdjęcia, a gdy naprawię, to napiszę co i jak ;)

Rowan - Sob Lis 05, 2011 17:32

Jaross5, mówiłem :wink: Ale to jest wina tego, że na siłe wrzucałeś biegi. A to, że ciężko wchodziły, to jest osobna sprawa i ja bym obstawiał właśnie albo pompe, albo wysprzęglik. Z naciskiem na to pierwsze... Na początek proponuje dolać płynu i obserwować.
Jaross5 - Sob Lis 05, 2011 17:54

Dzięki za konkretne rady Rowan, tak zrobię, a swoją drogą orientujesz się, czy te wyrobione gumy można jakoś dokupić? Bo trochę kiepskim rozwiązaniem wydaje się kupowanie całych elementów :razz: (cięgien z linkami i wodzikami), skoro wyrobiły się gumy w wodzikach. Masz jakąś wiedzę w tym temacie?
Rowan - Nie Lis 06, 2011 19:44

Jaross5, mnie się rozerwała jedna przy zdejmowaniu, jak skrzynie wyjmowałem pierwszym razem. Zalałem jakims klejem i potem już bylo dobrze, przy każdym kolejnym zdejmowaniu, nic nie trzeba było poprawiać.
Jaross5 - Pon Lis 07, 2011 12:38

Okazało się, że gumy są, tylko się wyrobiły, zastanawiam się jak to zabezpieczyć przed spadaniem.
Jakim klejem to zalałeś, że mogłeś zdejmować i problem się nie powtórzył?

brodawski - Pon Kwi 09, 2012 13:20

Ostatnio miałem problem z wrzuceniem jakiegokolwiek biegu po chwili wszystko wróciło do normy aż do wczoraj znowu biegi zaczęły ciężej wchodzić a jak pompuje sprzęgłem jest lepiej a na pompce sprzęgła widać płyn czy wymianie podlega pompka czy wystarczy ja odpowietrzyć
sash997 - Pon Kwi 09, 2012 13:31

jeśli już porządnie leci to wymiana lub regeneracja,u mnie gdzieś tam sączy ale niewiem gdzie już od półtora roku i raz na jakieś 3 miesiące dolewam,wezme sie za nią przy okazji wymiany sprzęgła i wysprzęglika :)
yacenty - Sob Maj 12, 2012 16:32

Koledzy! pompka, wysprzęglik, szybkozłączka...raczej wysprzęglik...nie wiem...potrzebuję namiar na fachowca z okolic pruszkowa. Wszędzie sucho a pedał przy podłodze...pomożecie?
lebiediev - Wto Maj 22, 2012 22:54

co sądzicie o tym zestawie kupować czy szukać czegoś innego http://allegro.pl/luk-623...2354076986.html
marcin8881 - Sro Maj 23, 2012 16:29

Witam nie pamiętam jak jest w pompkach rowerze75 , ale do pompek dorabiałem uszczelki na tłok za chyba 3zł w zakładzie który wyrabia siłowniki i uszczelnienia do hydrauliki na bazie płynów typu R4(chodzi gumki twardość gum itd.poi) do wysprzeglika też mi dorobili .Porównując zestawy naprawcze to stwierdzam jak to ma prawo działać ,jakość gum itd. Po zastosowaniu tych uszczelnień w pompie i w siłowniku żadnych wycieków .Zestaw naprawczy chyba za 20 zł , gumy dorobili mi za parę złoty.Regenerowałem Alfa romeo 146 układ wysprzeglania.
Zakład mieścił się na Różyckiego we Wrocławiu

Jak im się dostarczy tłok i cylinder to dopasują wielkość uszczelnienia.

Nie reklamuje zakładu ,ale kierowany byłem od sklepu do sklepu i tam trafiłem

piters75 - Wto Lip 03, 2012 22:07

Witam serdecznie i proszę o pomoc lub rade ! Otóż od kilku dni mam dziwny problem podczas gwałtowniejszego dodawania gazu obroty silnika wzrastają a roverek nie przyspiesza czy jest to wina sprzęgła? Odczucie jest takie jakby sprzęgło ciągło nadmieniam że dzieje sie tak na rozgrzanym silniku jak jest zimny wszystko jest ok ! Sprawdziłem poziom płynu w zbiorniczku przy pompce sprzęgła i jest ok wszystko suche odpowietrznik też ! Bardzo proszę o pomoc! aha to jest rover 75 ctd
Pieta - Sro Lip 04, 2012 08:30

Ślizga ci się sprzęgło - zużyte już jest
Trzeba tarczę wymienić
Aby zrobić to dobrze i kompleksowo to do wymiany jeszcze docisk i wysprzęglik

3man - Sro Lip 04, 2012 17:39

Witam,
Nie wiem czy dobrze trafiłem ale chyba mój problem również dotyczy sprzęgła i osprzętu. Zresztą od kiedy użytkuje to auto czyli jakieś 4-5 lat to co jakiś czas mam problemy z układem wysprzęglania. Przez ten czas wymieniłem już ze 4 wysprzęgliki i 1 obudowę pompki.
Natomiast teraz mam zupełnie nowe efekty i nie wiem z czym to połączyć. Mianowicie przy zmianie biegów jest jakby chwila zastanowienia, jakby lekkie puknięcie i dopiero samochód normalnie jedzie. Efekt nie jest za bardzo widoczny na niskich biegach ale na wyższych już tak, zwłaszcza jak się szybko jedzie. Po prostu teraz delikatniej puszczam sprzęgło. Dodatkowo jakiś czas temu pojawił mi się zgrzyt przy wrzucaniu 3 biegu. Jak jadę w miarę powoli jest ok ale jak jadę szybciej to raczej nieuniknione. Bieg podejrzewam, że to raczej problem z połączeniem gałki zmiany biegów ze skrzynią, Mnie martwi to szarpanie i pukanie przy zmianie biegów. Czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie szukać usterki? Czy wina leży po stronie dwumasy czy sprzęgłą. Posiadam Roverka 75 CDT

kosiacki - Nie Sie 05, 2012 09:06

A ja mam inny problem jak rok temu kupilem auto to po zaplacie sprzedający powiedzial że auto kupil z uszkodzonym sprzęgłem i mam założone nowe wię byłem nawet zadowolony.W czasie eksploatacji okazało się może to nadwrażliwośc bo tak sobie tłumaczę że przy zmianie biegów z3na2 często gaśnie auto,dodaję troszkę więcej gazu i jest dobrze.Sytuacja pogorszyla się jak teraz pojechałem w góry,jak chciałem podjechac pod większą górkę i auto zaczęło słabnąc to z3 znieniłem na 2 ale zaczęło śmierdzic sprzęgło więc dałem nura spowrotem i więcej w góry nie jechałem nadmieniam że inne auta jechały dalej.Powiedzcie mi czy Rover to taka lipa czy to ma coś wspólnego z opisanym przeze mnie objawem i co z tym fantem zrobic,bo na dziś więcej takim autem w góry nie pojadę.Dodaję jednocześnie że pompka nie cieknie biegi wchodzą lux,sprzęgło nie ślizga się i wszyskto oprocz jednego zgaśnięcia auta na 430 km jest dobrze. :?:
haszczyc - Nie Sie 05, 2012 10:22

kosiacki, coś masz nie tak, gdyż rover 75 bardzo dobrze ciągnie pod górki o dużej pochyłości, ja np wjeżdżałem na Górę Żar gdzie pochyłość jest znaczna i długa i nie było problemów nawet z włączona klimatyzacja
markozalko - Nie Sie 05, 2012 16:55

Ja jestem właśnie w bieszczadach i jak ktoś tu był to wie co to bieszczadzkie serpentyny. W samej Wetlinie gdzie śpię też mam fajny podjazd. Na początku mnie to stresowało ale idzie się przyzwyczaić. Też myślałem że pod górkę ma ciężko ale jakoś idzie. Inna sprawa to taka, ze jak się mieszka na terenach nizinnych i się pojedzie w góry to trzeba się nauczyć tu jeździć. Przede wszystkim większe obroty, u siebie jeżdżę na sporo niższych.
kosiacki - Pon Sie 06, 2012 12:42

Przecież ja wyraznie napisałem jakie są objawy i nie czekałem na wypowiedzi jak kto jezdzi opisałem objawy iczekałem na poradę.Ja się na tym nie znam ale może to wysprzęglik niech mi ktoś podpowie jak to sprawdzic,może na hamowni wyjdzie co to jest za powód,bo nie jechałem na półsprzęgle a się nadpalało.
apples - Pon Sie 06, 2012 17:02

kosiacki napisał/a:
przy zmianie biegów z3na2 często gaśnie auto,dodaję troszkę więcej gazu i jest dobrze
Zasilanie paliwa - wtryski, zawór na pompie CR do sprawdzenia i wyczyszczenia, itd. http://forum.roverki.eu/v...p=494721#494721
kosiacki napisał/a:
sprzęgło nie ślizga się
kosiacki napisał/a:
pojechałem w góry,jak chciałem podjechac pod większą górkę i auto zaczęło słabnąc to z3 znieniłem na 2 ale zaczęło śmierdzic sprzęgło
Ewidentnie się ślizgało.


kosiacki napisał/a:
opisałem objawy iczekałem na poradę.
Nie ma co czekać ... trzeba działać samemu. Na forum jest funkcja szukaj http://forum.roverki.eu/search.php
kosiacki napisał/a:
niech mi ktoś podpowie jak to sprawdzic
http://forum.roverki.eu/v...p=494811#494811
trawis25 - Pon Sie 13, 2012 17:04

Koledzy co powiecie na taki zestaw?Warto kupić? http://allegro.pl/kolo-sz...2552517530.html
kalafior - Pon Sie 13, 2012 18:26

osobiscie to bym kupil duzo osob pozytywnie wypowiada sie po zmianie dwumasu na kolo sztywne
haszczyc - Pon Sie 13, 2012 18:56

ja zaś czytałem negatywne opinie na temat takiego koła ;)
PD - Wto Sie 14, 2012 17:03

no wiec teraz panowie skonfrontujcie pozytywy i negatywy bo tak dalej nic nowego sie nie dowiedzielismy :)

a sam jestem ciekaw bo powoli bede planowal wymiane dwumasy...
pzdr