|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Nasze auta - Slax'owy Rover 620Ti
slax - Pią Wrz 19, 2014 13:10 Temat postu: Slax'owy Rover 620Ti Witam chciałbym przedstawić nasz nowy nabytek, Roverka 620Ti
Rok produkcji: 1995 -
silnik: T-16
Kolor: BRG
Przebieg: 170 000 - silnik wymieniono obecny ma ponoć 90 000.
Jakieś pół roku temu miejsce bordowego R600 zajęła srebrna Alfa 156 1.8TS, fajne autko, ale wydało się, że do rowerka mieliśmy sentyment... Od jakiegoś czasu szukaliśmy ponownie R600, trafiło się przedliftowe Ti Tak więc Alfa paszot, no i mamy R620Ti. Co chyba najważniejsze w przypadku R600, autko jest kompletnie bez rdzy!, tylne błotniki jak nowe a nic nie było ruszane, nie widziałem jeszcze takich cudów w R600. Samochód oczywiście nie bez wad:
- poprzedni właściciel cofnął w coś podobno - wgniota na tylnej klapie
- wyje pompa wspomagania
- baldachim zamiast podsufitki
- motor kuleje na zimno
- nie działa podnośnik szyby pasażera - pęknięta rolka w prowadnicy
- rozdarty fotel kierowcy
- fotel kierowcy buja się w przód i tył
- No i trzeba by wyprać tapicerkę
Parę słów o wyposażeniu. Jak na Ti jest całkiem dobrze.
- Elektryczne szyby przód + tył
- Centralny zamek
- 2x Airbag
- ABS
- Elektryczne lusterka
- Elektryczny fotel kierowcy
- Szyberdach
- Jasna skórzana tapicerka
- Klimatyzacja
- Alu 16 cali OEM Ti
Parę rzeczy już zrobiłem, choć czasu ostatnio mam bardzo mało, a jeszcze cupeta czeka na dokończenie błotników i malowanie.
1. Wymieniony fotel kierowcy> zakupiłem drugi fotel pasażera z europejskiego R, rozebrałem nowy fotel, przełożyłem wszystko na stary stelaż, dodatkowo wyszło że niektóre śruby w stelażu się zluzowały po dokręceniu całość już się nie kolibie
2. Wymieniłem pompę wspomagania ( matko dojecie jest do dupy, zeszło pół dnia), do tego wszystkiego po tygodniu znów wyje. Kompletuje zestaw naprawczy, i poskładam na nowo stara pompę.
3. Zamontowałem nowe głośniki w drzwiach, później będzie jeszcze wygłuszenie.
4. Nowa tylna klapa, już zamontowana, niestety miała być w BRG a nie jest jest to deczko ciemniejszy zielony.
PLANY:
1. Ogarnąć silnik, (problem z telepaniem jak jest zimny), reszta zdaje się być ok, turbina sucha, ciągnie ładnie (ale co prawda nie ma porównania), na pewno zawitam na hamownie i okaże się ile mocy mu zostało.
2. przerobimy licznik na podświetlane wskazówki, sic mogłem sobie zostawić ten ze starej 6'sety.
3. Wyprać całe wnętrze!
4. Nowa podsufitka
Czas na kilka szybkich zdjęć.
greg-si - Pią Wrz 19, 2014 15:45
Jak moja EX z której wydarłem serce Tylko u mnie była skóra perforowana.
Dobra klapa SDi
Wymień kierownicę bo ta wygląda ohydnie.
slax - Pią Wrz 19, 2014 16:01
greg-si, Klapa dla niepoznaki a kiera na bank wyleci, będzie trójramienna w skórze
Vigoslaw - Pią Wrz 19, 2014 18:02
slax,
Ty dzikunie, teraz to mnie wkur....
Zobaczę na żywo, to ocenię
Niech się sprawuje i długo jeździ!
Będę śledził postępy i starał się poszukać konkurencji
Pozdrawiam,
V.
Pawkaz - Pią Wrz 19, 2014 21:54
No to bezawaryjności
Jak z korozją ?
slax - Pią Wrz 19, 2014 22:05
Pawkaz, Korozji absolutnie brak!
Markzo - Nie Wrz 21, 2014 12:39
mbc i 0,9b zapodaj wtedy pokochasz Tserie gratki i ogarniaj furkę jak czegoś potrzebujesz to pisz
slax - Sro Paź 01, 2014 19:01
Siemanko
Jako, że eR nie trzymał mi odpowiedniej temperatury - przy szybszej jeździe wskazówka opadała - postanowiłem wymienić termostat, i tu mały zonk bo okazało się, ze nie ma go w ogóle!!! ktoś się nie popisał... No nic już jest nowy na swoim miejscu. Wymieniłem tez cieknący przewód od chłodzenia, a także naprawiłem ułamany króciec w chłodnicy. Mam nadzieje, że to koniec wąchań temperatury
Teraz mam wolny weekend to w końcu może uda mi się porządnie wyprać wnętrze, bo syfu jest tam.... eh szkoda gadac
komarek - Czw Paź 02, 2014 10:59
slax, w 600 nawet nigdy nie siedziałem i chętnie na najbliższym spotkaniu to nadrobię!
BTW fajny egzemplarz w dobrych rękach oznacza drugą młodość
slax - Sob Paź 25, 2014 18:11
Dobra troszkę się podziało w temacie eR600.
Jak pewnie co niektórzy wiedza 6seta kulała na zimnym silniku, znaczy nie było ssania, winny okazał się ECU, który w ogóle nie sterował silnikiem krokowym. Dodatkowo wydało się, że jakiś pacan grzebał wcześniej w sterowniku silnika, chyba wycinał immo, być może wtedy coś się uwaliło. Na szczęście z pomocą Markzo i grega-si udało się zdiagnozować co jest grane, dzięki wielkie chłopaki, dodatkowo okazało się , że Grzesiek posiada ECU taki jak potrzebuje mało tego do kompletu miał tez sterownik alarmu oraz piloty, dogadaliśmy się i przy okazji zlotu w Gdańsku przerzuciliśmy ECU, w efekcie Roverek zagadał od strzała, jest ssanie także wszystko już w porządku.
Druga sprawa , zdecydowałem się zagazować Roverka. W najbliższy poniedziałek auto odstawiam do gazownika, czas operacji to około 2dni.
Pod maskę wlecą takie oto graty:
- Sterownik STAG 4 Qbox Basic
- Reduktor AC r01 250 czerwony
- Wtryskiwacze Dragon czerwone
- Butla w miejsce zapasu
- Wlew w klapkę
- Grube Faro zamiast miedzi
Mam nadzieję, że taki zestaw się dobrze sprawdzi. Chciałbym jeszcze podziękować Mańkowi48, bo gdyby nie on to pewnie kupił bym BRC i żałował potem Tak czy siak okaże się wszystko w przyszłym tygodniu.
Ostatnio udało mi się też, ogarnąć przednia tapicerkę drzwi. Nie dość, że była brudna jak cholera to skora na boczku odklejała się trzymał ja tylko podłokietnik, także same boczki wyczyszczone a skóra podklejona na nowo. Dodatkowo wyciąłem sobie dystanse pod nowe głośniki, i oczywiście zamontowałem. Niżej kilka fotek.
Na razie to tyle, pogoda niestety nie pozwala na dużo, a barażu brak...
Adrian - Sob Gru 06, 2014 15:50
No dobra. Co tam się znowu popsuło?
slax - Sob Gru 06, 2014 16:16
E tam od razu popsuło ;
Parę rzeczy się zrobiło przy eR.
1. W końcu udało się ogarnąć problem cykających przekaźników, problem okazał się prosty. Winny okazał się czujnik położenia wałka rozrządu. Była też obawa o przestawiony rozrząd, ale okazał się być ok. Także puki co czujnik został odłączony, ja natomiast szukam sprawnego, a autko jeździ jak nigdy.
2. Od jakiegoś czasu już śmigamy na LPG, generalnie instalacja działa jak powinna, nie jest odczuwalna żadna strata mocy, autko nie szarpie itd, natomiast czasami potrafi przy bucie przełączyć na PB, i z tym trzeba w najbliższym czasie uderzyć do gazmana. Także butle trzeba poprawić, bo jest zamontowana do jazdy na wstecznym... Autko spala nie całe 11l LPG na 100km. Poniżej kilka zdjęć z pod maski.
3. Na pokład wleciało tez nowe radyjko, wczesnej miałem jakiegoś chinola z dużym dotykowym LCD, ale obsługiwanie tego ustrojstwa w czasie jazdy to jakaś pomyłka, nigdy nie mogłem trafić w odpowiednie miejsce na ekranie, także jest nowe radyjko Kenwooda 2Din.
4. Samochód dostał także nowe, świece, kopułkę, palec oraz kable WN
Na razie tyle
Pawkaz - Sob Gru 06, 2014 16:39
slax napisał/a: | także jest nowe radyjko Kenwooda 2Din. |
Ładnie się komponuje w R Radyjko ma jakieś ciekawe funkcje ?
Markzo - Sob Gru 06, 2014 16:44
Kurde, wygląda tak jakby komora w ZS była większa fajnie, że furka ogarnięta radyjko mi się widzi
slax - Sob Gru 06, 2014 16:51
Pawkaz napisał/a: | Radyjko ma jakieś ciekawe funkcje ? | Nie ma jakichś wodotrysków, USB jest na przednim panelu, wolał bym z tylu na kablu ale wszystkiego mieć nie można. Do tego podświetlenie jest na LEDach RGB także można sobie ustawić dowolnie, np tak żeby grało z resztą we wnętrzu. Gra jak dla mnie zadowalająco, audiofilem nie jestem co prawda, ale porównując do tego poprzedniego chinola to jest przepaść
[ Dodano: Sob Gru 06, 2014 16:51 ]
Markzo napisał/a: | Kurde, wygląda tak jakby komora w ZS była większa | Nie powiem Ci, nie mam porównania, mam jednak ciągle wrażenie że t seria siedzią bardzo wysoko w komorze, mam d serie w cupecie i tam ten motor jest jakoś tak nisko, ale to jest 1.6 pewnie jest sporo mniejszy i stąd różnica.
Markzo, nie wiesz może skąd wziąć ten przewód wodny "sztywny", to jest chyba przelew od zbiorniczka do obudowy termostatu? Ja go tymczasowo zrobiłem z miedzi 8mm, bo stary przegnił, ale nowego nie potrafię znaleźć...
Pawkaz - Sob Gru 06, 2014 17:36
slax napisał/a: | mam jednak ciągle wrażenie że t seria siedzią bardzo wysoko w komorze |
W klekocie też tak jest
slax - Sro Gru 10, 2014 20:38
Dziś w eR, został wymieniony prawy przegub. Uszkodzona została gumowa osłona i przegub dostał syfu, zaczął strzelać. Na szczęście w "zapasach" znalazłem przegub od poprzedniej 6sety, żeby było śmieszniej kupiony od Accorda 6gen razem z półosią i walkiem pośrednim (w poprzedniej 6secie wysypało się łożysko tego wałka i musiałem kupić cały komplet). Także jak coś to przegub pasuje od Accorda 6gen, różnica jest tylko w koronce ABS, ale to wystarczy ją przełożyć ze starego przegubu.
Teraz smutna informacja, po wyjęciu wewnętrznego przegubu okazało się ze w mojej skrzyni brak Torsena, jest zwykły dyfer... Teraz tylko pytanie, czy mam inna cała skrzynię, czy tylko inny dyfer? Musze poszukać oznaczeń skrzyni. Ktoś wie może jakie oznaczenia miały skrzynie z torsenem?
AndrewS - Sro Gru 10, 2014 21:24
slax napisał/a: | Ja go tymczasowo zrobiłem z miedzi 8mm |
Ja bym go zostawił, ewentualnie pomalował na czarno.
slax - Sob Mar 21, 2015 11:51
Siemanko
Odrobinę podziało się w temacie roverka, i tak: już jakiś czas temu zostało zamontowane MBC Properfecta, puki co doładowanie jest seryjne, za dwa tygodnie umówione mam gazownika, ustawimy doładowanie na ok 0,9 bara i zrobi się od razu nową mapkę dla instalacji co by wszystko działało jak należy.
Druga sprawa to został zamontowany bov, którego odkupiłem od kolegi Markzo. Marek wspominał, że zawór potrafi się przycinać, okazało się ze wystarczyło przeszlifować prowadnice toczka, do tego odrobina smaru i już działa jak powinien, trzeba było tez dorobić nową podkładkę z mosiądzu, odpowiada ona za regulacje sprężynek w środku zaworu. Dodatkowo ubzdurałem sobie ze całość zamontuje zamiast seryjnego zaworu DV, także trzeba było dorobić odpowiedni adapter, no i tyle, trochę ciasno się tam przy turbinie zrobiło, i sam bov jest trochę blisko wentylatora chłodnicy, później trzeba będzie obrócić go troszkę bardziej ku górze, ale to będę musiał wyciąć nowy adapter.
Tak czy siak bov działa. Niżej kilka zdjęć oraz filmik, trochę kijowo nagrany powinienem stanąć nieco dalej, no ale mam za krótka rękę, żeby jednocześnie nagrywać i operować przepustnicą.
https://youtu.be/bAYnNxH83X0
Dzisiaj tez planuje skończyć w końcu obudowę na wskaźnik doładowania w słupku.
Markzo - Sob Mar 21, 2015 12:00
może to tylko wrażenie z filmu, ale brzmi jakby niedomykał się u mnie brzmiał zupełnie inaczej:
https://www.youtube.com/watch?v=r3H0h99BxbA
i
https://www.youtube.com/watch?v=qPQhZwX9RLw
slax - Sob Mar 21, 2015 12:27
Wydaje mi się że jest ok, ten filmik kiepski nagram później coś lepszego, muszę to jeszcze protestować, wczoraj jak skończyłem montować to było już ciemno, a dziś żonka do pracy pojechała. Ale ze sie nie domyka widzial bym chyba na wskaźniku co nie?
Markzo - Sob Mar 21, 2015 12:42
niekoniecznie, ja nie widziałem zbytnio różnicy, dopiero na innym bovie wyszło jak jest ale może to wina filmu, potestuj
slax - Pią Maj 01, 2015 19:22
Siemanko
Wypadało by zdeczka zaktualizować temat:
Na początek uporałem się z świecąca kontrolką SRS, konieczna okazała się wymiana sterownika poduszek. Nie wiem dlaczego się spierniczył, może był jakiś dzwon w przeszłości, chociaż samochód nie nosi śladów jakiegoś potężnego wypadku, wiem natomiast że ktoś już wymieniał sterownik wcześniej bo jest on opisany "R623 2xAirbag" tak jak się opisuje na szrotach. Może ktoś po prostu wcześniej nie potrafił sobie poradzić z wykasowaniem błędów i zakupił uszkodzony sterownik? Tego już się raczej nie dowiem, pewne ze teraz układ działa jak należy
Druga sprawa Roverek dostał nowe felgi, OEM 17'stki z Rovera 800 turbo. IMHO jedyne słuszne do tego auta. Ładnie się prezentują na aucie, jednak należało by Roverka trochę zglebić bo ewidentnie stoi za wysoko, do tego przód delikatnie wyżej niż tył. Kupiłem już dodatkowy komplet sprężyn i może jutro je przytnę ze dwa zwoje i wrzucę na auto, zobaczymy jak to się będzie sprawowało, jak będzie źle to poszukam jakichś obniżających sprężyn.
A tak Ti wygląda na nowych kołach, zdjęcie z dupy ale nie było czasu na jakieś zabawy w sesje, niebawem na pewno pokaże lepsze foty.
Następna sprawa. Przeniosłem bova przed przepustnice, kolega z pracy ładnie wyspawał mi flansze i trójnik w przewód do przepustnicy. Trzeba to jeszcze ładnie wypolerować i będzie cacy. Sama flansza wycięta laserem z kwasu 6mm, tak samo jak zaślepka która trafiła w miejsce DV'ki.
Tak to wygląda:
Odwiedziłem tez ostatnio gazownika i wystroiliśmy ładnie instalacje pod doładowanie ok. 0.9b. Dodatkowo na przednim słupku zagościł analogowy wskaźnik boosta Depo Racing.
Zmieniłem tez klemy na nowe
W ostatni weekend Roverek został w środku dokładnie wyprany. Fotele, wszystkie plastikowe osłony, wykładzina, tylna półka, wszystko to wyleciało z auta i zostało dokładnie ręcznie wyczyszczone. Pogoda dopisał i jeszcze tego samego dnia wszystko było suche. W końcu Wnętrze jakoś się prezentuje. Do wyszorowania została jeszcze deska rozdzielcza, no i trzeba zlikwidować "baldachim" nad głowami.
Tu widać ile syfu było na wykładzinie...
Na fotelach to samo...
Pułka także osyfiona jak wuj...
Tutaj już wykładzina i półka się ładnie suszą
A tutaj małe porównanie przed /po - zdjęcie nie oddaje tragizmu jaki był na tapicerce.
No i wyprane
Jeszcze parę fotek, taki syf był pod wykładziną. Znalazłem ok 13złotych, stare papierosy, zapalniczkę lufki i masę innych. Na + to ze nigdzie nie ma rudej, podłoga była suchutka jak pieprz.
Wszystko zostało dokładnie odkurzone i wymyte i jest malina.
A tutaj już składamy
gdzieś tam po drodze była jeszcze przygoda z cewką zapłonową, ktoś sztukował wiązkę do cewki i tak polutował kable że przy rozpinaniu kostki została mi w ręce i to okazało się przyczyna szarpania. Wiązka została przedłużona, zaizolowana, a sama cewka przeniesiona w bardziej dostępne miejsce i jest teraz lux.
No i to na tyle tym razem, dużo jeszcze jest do zrobienia przy tym autku, ale sukcesywnie staram się eliminować wszelkie mankamenty. Puki co autko bezawaryjnie śmiga na co dzień i cieszy swoich kierowników
Pozdrawiam
Dreamowy - Pią Maj 01, 2015 21:11
Świetnie się ogląda jak ktoś pracuje nad tym roverkiem bo powoli wymierają Ogromnie Ci zazdroszczę tej białej skórzanej tapicerki w super stanie Oby tak dalej!!
tomii620si - Pią Maj 01, 2015 21:39
No i zajefajnie, że tak dbasz
Bo r600 coraz mniej (szczególnie, że ti to chyba już w oczach innych roverowcow tani dawcy do MG'ków ) i kazda zadbana sztuka robi sie na wage złota
Jeszcze kilka lat a 600 bedzie jak 800 znalezienie bedzie cudem
slax - Nie Maj 24, 2015 14:31
Kontynuujemy doprowadzanie roverka do lepszego stanu.
Ostatnio wymieniłem łożyska z przodu, z prawej mocno hałasowało i był delikatny luz. Trochę z tym jest zabawy za sprawą "ciekawej" konstrukcji całej zwrotnicy, no ale udało się poskładać w jedno popołudnie.
Parę fotek z prac.
Tutaj już nowe łożyska na piastach. Bez prasy się niestety nie obejdzie, a młotkiem to można więcej popsoć niż zrobić dobrego, dlatego zrobiłem sobie wycieczkę do znajomego mechanika, który za przysłowiowego browarka wprasował nowe łożyska na miejsce. Ciekawostka, ze stare łożyska przy demontażu ulegają uszkodzeniu, nie wiem czy to tak tylko u mnie, czy tak dzieje się zawsze
Tak wiec auto poskładane, jazda próbna i jest cisza. Niestety taki stan rzeczy trwał tylko dwa dni... Prawe łożysko zaczęło dziwnie chrobotać i stukać... Łożyska SKF i taki zonk, no nic trafiła się pewnie felerna sztuka. Telefon do sprzedawcy i w poniedziałek wyśle mi nową część, ale muszę za nią normalnie zapłacić... Dopiero po uwzględnieniu reklamacji otrzymam zwrot pieniążków. Mam nadzieję że łożysko nie rozleci się przy demontażu, tak jak te stare... Bo wtedy na uznanie reklamacji nie będę miał co liczyć.
Dobra idźmy dalej, przy okazji rozbiórki zawieszenia do wymiany łożysk, przyciąłem przednie sprężyny o 3 zwoje, autko usiadło tak jak chciałem. Jest odrobinę twardsze i sztywniejsze, prowadzi się pewnie tak jak trzeba. Do pełni szczęścia trzeba by podciąć odrobinę tylne sprężyny bo tył został ewidentnie za wysoko.
Tak to teraz wygląda.
Pomalowałem grill na czarno. Czyszczenie, szlifowanie, potem dwie warstwy podkładu i ze 4 czarnego matu
Już wcześniej pisałem, że zamiast podsufitki mam baldachim. Dlatego nabyłem materiał na podsufitkę w kolorze szarym do tego klej w sprayu i jedziemy z tematem. Stary materiał odkleił się praktycznie sam po wytarganiu podsufitki z auta, do tego trzeba było wyczyścić resztki pianki ze stelaża. Jedno popołudnie i nowa podsufitka jest w aucie. Wyjąłem tez cały szyberdach i porządnie wyczyściłem, oczywiście z "zasłonie" szyby tez wymieniłem materiał na nowy. Pozostał jednak jeden problem, szyberdach potrafi się lekko uchylić podczas jazdy po dziurach, na tyle że lekko szumi. Rozebrałem tam co się dało i nie udało mi się tego wyeliminować, jest tam pewien luz na mechanizmie ale nie wiem jak go skasować... Może ktoś coś wie na ten temat?
Tak czy siak poskładane i wygląda jak z fabryki, trochę jeszcze śmierdzi klejem ale to wywietrzeje z czasem
Jako że ktoś wcześniej wymieleni końcowy wydech na taki z klekota i do tego obciął końcówki, nie wyglądało to zbyt atrakcyjnie.
Autko dostało dwie dyskretne końcówki i wygląda w moim odczuciu ok Troszkę muszę to jeszcze wyrównać, żeby końcówki wypadały równo w wycięciu zderzaka.
Puki co to tyle, do zlotu pewnie już nie wiele uda mi się zrobić, pewnie zdarzę tylko do końca uprać wnętrze, zamontować brakujący halogen i to tyle. A trzeba by jeszcze pomalować zderzaki, klapę bagażnika, na prawych tylnych drzwiach jest trochę zarysować i generalnie przydała by się polerka całego nadwozia.
pozdrawiam
AndrewS - Nie Maj 24, 2015 22:21
slax napisał/a: | Bez prasy się niestety nie obejdzie, |
a z grzaniem piasty może by poszło
slax - Pon Maj 25, 2015 08:05
AndrewS napisał/a: | a z grzaniem piasty może by poszło | możliwe, ale palnika nie mam, a na prasie poszło leciutko
AndrewS - Pon Maj 25, 2015 21:14
lepsza jakaś stara elektryczna kuchenka płyta grzejna, wolniej ale za to równo podgrzeje, a łożysko do zamrażarki, potem samo wpada
slax - Wto Maj 26, 2015 09:39
A widzisz, może kiedyś wypróbuje, choć mam nadzieję że już nie będę musiał
Wczoraj kupiłem nowe łożysko już innej firmy, dużo tańsze i o dziwo wygląda solidniej niż ten rzekomy SKF... coś mi się wydaje że zostałem zrobiony w balona... Stare/nowe łożysko się rozpadło w mak przy wyciskaniu, wypadł koszyk z kulkami i na dwóch kulkach są wżery... także wiadomo co tak stukało. Zamontowałem już nowe i jest cisza, mam nadzieję że na długo.
sowa1993 - Pią Cze 05, 2015 11:31
dobrze, że masz tanie części Slax z second handu cieszę się że mogę pośrednio pomagać Ci doprowadzać auto do stanu Wygląda kozacko na tych felcach!
slax - Sro Paź 07, 2015 18:35
Siema
Troszku przy roverku porobiłem, zmieniłem parę gratów na takie w lepszym stanie itp
Zderzak z prawej strony ciulowo spasowany, była tam jakaś maława przygoda, trzeba było poprawić, po zwaleniu zderzaka okazało się że belka jest delikatnie zwichrowana i chyba dlatego źle to leżało. Belka wymieniona na nową prostą i całość spasowana, nie idealnie ale bankowo lepiej niż było
Tak wyglądało przed.
A tak po.
Po zdjęciu zderzaka okazało się że zaczepy lampy połamane, no to myk po nową lampę
Z prawej strony brakowało tez klaksonu, już wiem od czego była luźna kostka za lampą Lewy klakson w agonalnym stanie.
Myk, myk i mamy dwa "nowe" klaksony
Później, zabrałem się za wymianę przegubów z lewej strony, niestety na torze w Radomiu chyba rozdarła się gumowa osłona na zewnętrznym i dostał po tyłku. wymieniona została cala lewa półoska z dwoma świeżymi przegubami i jest cisza. Niestety zaliczyłem przy tej operacji tez zonka, później okazało się że różnił się pierścień ABS i system świrował i włączał się kiedy chciał, ale na szczęście udało się wymienić pierścień bez rozbierania połowy auta
Następna sprawa to zawieszenie, wcześniej zdecydowałem się a obcięcie sprężyn z przodu, autko wyglądało fajnie, z początku tez jeździło dużo lepiej, ale po jakimś czasie zaczęły się jaja, przód podskakiwał na nierównościach jak piłka, nie dało się tak normalnie jeździć... Dlatego tez wleciały seryjne sprężyny na przód, auto wygląda znów jak koza, ale jeździ jak trzeba , na wiosnę pomyślę o jakichś obniżających sprężynach, NIGDY WIĘCEJ CIĘCIA SPRĘŻYN
Dobra teraz parę zmian we wnętrzu, niektóre elementy były po prostu zniszczone, porysowane, połamane przez poprzednich właścicieli...
i tak:
Plastikowa osłona kolumny kierowniczej, pewnie połamała się komuś, może przy demontażu, a może ktoś w to kolanem uderzył
Stara:
Nowa:
Następnie, panel sterowania nawiewem, pokrętło temperatury obracało się z oporem, okazało się że coś tam się w mechanizmie połamało, myk i wymieniony na nowy, przy okazji panel zegarka wymieniłem na taki w drewnopodobnej obudowie co by bardziej to do siebie pasowało
Dalej, czarna ramka radia, miała pełno zarysowań i wgnieceń od wyjmowania radia, ja nie wiem jak można być tak niechlujnym...
Myk, jest nowa
Jeszcze dalej, drewnopodobna ramka w koło drążka zmiany biegów, moja była z plastikowego drewna oraz była pęknięta w jednym miejscu, została wymieniona na nową z prawdziwego drewna
Dodałem także wygłuszenie w tunel środkowy
Tak samo jak w przypadku ramki radia, panel sterowania szybami posiadał rysy i pęknięcia, bo jakiś idiota demontował to za pewne na chama...
Zmieniony na nowy w lepszym stanie
Na koniec, wymieniłem wszystkie boczki drzwi, stare posiadają listwy drewniane w jasnym odcieniu co nijak nie pasuje do reszty, czyli ramką wokół biegów oraz panelu ogrzewania, dlatego cale boczki zostały wymienione na takie z ciemnym drewnem, dodatkowo nowe boczki są wygłuszone od wewnątrz
A no i zapomniał bym, uruchomiłem w końcu halogeny z przodu, tymczasowo podłączone tak że zapalają się razem z tylnymi , Jak tylko uda się kupić OEM włącznik zrobię jak w oryginale
Na razie to tyle, jest jeszcze trochę planów co do tego auta.
- tapicerka skórzana z polifta, w zasadzie już jest czeka tylko na porządne mycie
- wymiana szyberdachu bo obecny otwiera się na dziurach albo podczas szybszej jazdy, także już jest tylko zamontować
- podświetlanie nóg z przodu, już zakupiłem odpowiednie lampki z BMW e46 co by po montażu wyglądało jak OEM zostało zrobić wiązkę i zamontować.
- przednie fotele będą podgrzewane i sterowanie elektrycznie wraz z pompowanie odcinka lędźwiowego, mam już kompletna instalację z Roverka 800 zostało dokupić maty grzewcze.
Na razie tyle z pamięci, ale bankowo coś mi się jeszcze urodzi.
Markzo - Sro Paź 07, 2015 20:44
Solidna robota dobrze, że wywaliłeś ten patent ze sprężynami choć na jamexach nie spodziewaj się cudów... nie da się czegoś z accorda type-r dopasować?
Vigoslaw - Czw Paź 08, 2015 08:11
Slax,
Pięknieje 600 w oczach!
Lubię patrzeć, jak samochód odżywa.
Pozdro,
Vig
Harry - Czw Paź 08, 2015 11:32
fajna robota. Dobrze, że na ciętych sprężynach tylko tyle się działo
slax - Sob Paź 24, 2015 20:45
Markzo napisał/a: | nie da się czegoś z accorda type-r dopasować? | W sumie nie wiem, jeszcze nie badałem dokładne tematu, na wiosnę będę się rozglądał.
Harry napisał/a: | Dobrze, że na ciętych sprężynach tylko tyle się działo | Albo aż Może w niektórych autach taki patent się sprawdza, ale nie w r600
Nie wiem jeszcze c z amorami?
[ Dodano: Sob Paź 24, 2015 21:45 ]
Mały up
Od jakiegoś czasu Ti zaczęło mocno dymić na wolnych obrotach, ale jakoś tak nieregularnie... Czasem wcale dym się nie pojawiał. Najczęściej zaczynał dymić po rozgrzaniu, np jak stanęło się na czerwonym świetle, po chwili pojawiało się obfite dymienie, bardzo obfite
Diagnoza, sprężarka. Ogarnąłem inną i dziś zabrałem się za wymianę, trochę to trwało na spokojnie zeszło ponad pół dnia z przerwami przy okazji powymieniane wszystkie uszczelki po drodze i węże wody na nowe, przepłukany układ chłodzenia, wymieniony zbiornik wyrównawczy na czysty
Tutaj stan "starej" sprężarki...
https://youtu.be/WW5o1SoWZLQ
Duży luz poprzeczny, ale o obudowę jeszcze nie tarło , do tego luz wzdłużny pewnie dobry 1mm...
Tutaj "nowa"
https://youtu.be/o0dbOwleNAY
Jakiś tam luz także jest, ale mniej niż 1mm w poprzek, wzdłużnego 0.
Tutaj parę fotek z wymiany.
To wszystko trzeba rozebrać...
Stara sprężarka
Z lewej nowa, z prawej stara
Zaczynamy składanie
I teraz tak, złożyłem auto do kupy odpaliłem i dalej dymi, ale już inaczej, dym pojawia się już od początku w małej ilości, po dodaniu gazu jest go więcej, ale jest cały czas. Auto odpaliłem jak już było ciemno i dosyć zimno, wiec nie wiem czy druga sprężarka tez jest skopana czy to przez temperaturę i po prostu paruje woda z wydechu, dum jest biały i nie śmierdzi jak olej raczej po prostu spaliny. \
Może po prostu jestem przewrażliwiony Tak czy siak uzupełniamy olej pod max, Hania teraz pojeździ do pracy i zobaczymy czy olej dalej znika
bonzuur - Pon Paź 26, 2015 09:22
Siema! Też zakupiłem teraz ten model autka wczoraj i jeszcze nic przy nim nie robiłem, ale przejrzę cały temat może znajdę jakieś ciekawe wskazówki.
_________________
samochody strażackie - sprawdź
slax - Pon Paź 26, 2015 09:26
bonzuur, 620 Ti? poka poka
Moje Ti zrobiło już ze 150km od wymiany turbiny i puki co dymu brak, oleju tez nie ubywa. Wygląda, że operacja się udała
Markzo - Pon Paź 26, 2015 15:45
Git robota daj mu troche czasu, bo na pewno jest troche syfu w wydechu z resztek spalonego oleju jak masz kata to tam też może ciut zalegać
slax - Nie Lut 21, 2016 13:49
Troszkę podłubałem przy Ti
Udało się w końcu wyprać poliftową tapicerkę z dawcy, także teraz mam beżowe poliftowe skórki
Troszkę pracy miałem tez z przednim fotelem kierowcy Wymyśliłem sobie ze zamontuje do niego elektryczna regulacje. Wszystko co potrzeba wyciągnięte zostało z fotela roverka 800. Tak więc tak, z OEM fotela z Ti wywaliłem stelaż odpowiedzialny za regulację góra/dół wraz z szynami i mocowaniem do podłogi, następne całe siedzisko fotela z Ti zamontowałem na stelażu z rovera 800, zostały tylko przespawane mocowania do podłogi Także do oparcia fotela został zamontowany silnik z przekładnią oraz pompka odpowiedzialna za pompowania odcinka lędźwiowego
Tak więc teraz fotel posiada pełna regulacje elektryczną
- przód/tył
- uda góra/dół
- zadek góra/dół
- oparcie przód/tył
- pompowanie odcinka lędźwiowego:D
podobna regulacja wleci także w fotel pasażera, jednak tam ograniczę sie chyba tylko do regulacji oparcia oraz pompowania
Tylko jedna fotka z montaży panelu regulacji w maskownicy, podczas składania wszystkiego do kupy nie robiłem zbytnio fotek, prace odbywały się w raczej brudnym warsztacie, do tego spawarka i szkoda mi było aparatu
Panel jeszcze nie skończony, trzeba całość wykończyć skóra co by wyglądało jak OEM, ale już zamontowane w aucie i cieszy kierowniczkę
greg-si - Nie Lut 21, 2016 14:49
Czyli jednak dobrze że nie wykręcałem wszystkiego tylko całość Ci oddałem
Dawaj fotki jak to w aucie siedzi
slax - Nie Lut 21, 2016 15:04
greg-si, Dobrze, bo ładnie spasowało
Foty dam jak te maskownice zrobię jak należy
Vigoslaw - Nie Lut 21, 2016 18:15
slax,
Magiku, czekam na NOS-a
Przypadkiem w 623 nie było elektryki w siedzeniach?
Teraz to masz połączenie siedzń i wyznaczasz nowe trendy
Pozdro,
Vig
slax - Nie Lut 21, 2016 20:13
Vigoslaw, Był elektrycznie regulowany fotel kierowcy, ale tylko góra dół i pochylenie oparcia u mnie jest na bogato
Vigoslaw - Nie Lut 21, 2016 20:44
slax,
Życzę tobie dużo bagatości i wytrwałości
Pozdro,
Vig
Markzo - Nie Lut 21, 2016 22:03
Pasażera też taki zrobisz? bardzo fajny pomysł
slax - Nie Lut 21, 2016 22:32
Markzo, u pasażera chyba będzie tylko regulowane oparcie i pompowanie
Marrkus - Sro Kwi 27, 2016 22:29
W poliftowych 600 w najbogatszej wersji z silnikiem 2.3 też były wpełni elektryczne ale bez pamięci
bojar - Czw Lip 14, 2016 13:47
matko... Ja chce takie fotele!
tomii620si - Czw Lip 14, 2016 15:13
Właśnie SLAX.. Ty masz komplet takich krzeseł na handel..
Napisz do kolegi
slax - Sro Sie 31, 2016 17:44
Temat można zamknąć. Roverek znalazł nowego właściciela Mam nadzieję że będzie służył tak jak nam
Dziękuję wszystkim, którzy pomagali doprowadzić to autko do normalnego stanu.
Pozdrawiam
|
|