|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [All] Wybór prostownika
mcjg - Sob Gru 04, 2010 18:49 Temat postu: [All] Wybór prostownika Potrzebuję drobnej porady przy wyborze prostownka. Musi być uniwersalny - do różnych pojemności akumulatora. Czasami muszę podładować akumulator w Roverku 74 Ah a czasami w drugim aucie 45 Ah. Czy ten mógłby być:
http://moto.allegro.pl/hi...1331903933.html
Prostownik nie musi być najlepszy. Służył będzie do "okazjonalnego" podładowania, dlatego cena najlepiej aby była niska. Ktoś miał doczynienia z w/w prostownikiem? A może nie pakować się w niego i kupić np. coś takiego:
http://moto.allegro.pl/pr...1333463350.html
SyntaX - Sob Gru 04, 2010 19:28
Z tych dwóch drugi jest zdecydowanie lepszy, ale ja nie kupił bym zadnego z nich. Jak chcesz kupić dobry prostownik to polecam.
http://allegro.pl/prostow...1346319114.html
Niemiecka firma i naprawdę solidne prostowniki.
Ja taki mam. Miałem tez 8A ale sprzedałem bo był trochę za słaby do mojego aku.
Akumulator 45Ah ładuje w około 5h Mój akumulator 140Ah naładował do napięcia 13,78V w 10h. Ew. jak chcesz cos naprawdę extra i masz kase to kup to
http://allegro.pl/prostow...1346319116.html
mcjg - Sob Gru 04, 2010 19:39
Obydwa odpadają bo nie są uniwersalne. Szkoda mi małego akumulatora traktować prądem większym niż 4A
SyntaX - Sob Gru 04, 2010 19:42
Ale ten prostownik dobiera sobie prad ładowania do aku, jest sterowany ukladem.
mcjg - Sob Gru 04, 2010 19:53
Nic tam nie ma o układzie sterowania. A 5h do akumulatora 45 Ah to trochą za szybko.
tronsek - Sob Gru 04, 2010 19:58
Ja polecam taki prostownik. Samemu można sobie ustawić prąd ładowania w zależności od potrzeb. http://moto.allegro.pl/pr...1335755090.html
mcjg - Sob Gru 04, 2010 20:31
Ten już lepszy, tylko ta płynność nastawu prądu to zgadywanka i cena, ale do przejścia.
tronsek - Sob Gru 04, 2010 20:36
mcjg napisał/a: | tylko ta płynność nastawu prądu to zgadywanka | Dlaczego zgadywanka Jest przecież amperomierz i wiesz ile nastawiasz.
Chris83 - Sob Gru 04, 2010 20:46
Ten amperomierz jest chyba najbardziej precyzyjny w tej cenie.
Paul - Sob Gru 04, 2010 22:34
Chris83 napisał/a: | Ten amperomierz jest chyba najbardziej precyzyjny w tej cenie. | Przecież to nie apteka
+- 10% nastawiasz i wsio
Krzysi3k - Nie Gru 05, 2010 05:09
Mam ten sam prostownik Einhell'a co kolega SyntaX i bardzo go sobie chwale. Nawet gdy mi się za hak kabel zaczepił i przeciągnąłem go przez pół podwórka działa jak należy
Chiński by się rozsypał na 20 części.
Pływak - Nie Gru 05, 2010 16:02
Ja mam taki wynalazek http://moto.allegro.pl/pr...1346304275.html kupiony w Lidlu Działa bez problemu po naładowaniu przełącza się w tryb podtrzymania więc nic więcej mi nie potrzeba... Myślałem, ze akumulator mam już do wymiany bo mimo naładowania po jakimś czasie komp sypał mi błędami czujników spowodowanymi niskim napięciem jednak po kilku ładowaniach tym wynalazkiem doszedł do siebie. Teraz raz na jakiś czas sobie profilaktycznie podłącze swoje aku więc nie potrzebowałem nic wielkiego z dużym prądem ładowania ...
mcjg - Nie Gru 05, 2010 17:36
Pływak, z tego co widzę to jest to samo co w 1 linku, tylko w innej obudowie i z innymi naklejkami. Jaki akumulator tym ładowałeś z takimi skutkami?
Pływak - Nie Gru 05, 2010 17:59
Z tego co pamiętam siedzi u mnie 62Ah...
mcjg - Nie Gru 05, 2010 18:19
A długo się ładował, bo w specyfikacji prąd ładowania jest dośc mały?
korzen - Nie Gru 05, 2010 18:22
zastanawiam się nad tym http://allegro.pl/prostow...1327823249.html
wygląda na solidny, czy ktoś miał z nim do czynienia?
Pływak - Nie Gru 05, 2010 18:24
Nigdy nie ładował się dłużej niż kilka godzin ale nie był też nigdy mocno rozładowany...
zuber84cool - Nie Gru 05, 2010 19:29
Ja od siebie mogę polecić prostownik MASTA MS 12/15 R z płynna regulacją, mam go i sobie chwalę http://allegro.pl/masta-p...1332202594.html ewentualnie MS 12/5 R http://allegro.pl/masta-p...1332202548.html
Nilbul - Nie Gru 05, 2010 22:10
Ja bym brał takie coś jak kolega Pływak. Rozwojowy bo nadaje się do żelowych i mały a do tego połowę taniej niż inne.
paff - Wto Gru 07, 2010 10:11
3/4 tych prostownikow to sciema na kołach.....im tanszy tym gorszy, potwierdza sie to ze prostowniki transformatorwe kupuje sie na wage, im ciezszy tym lepszy. Ostatnio ladowalem moj 64Ah prostownikiem o pradzie podobno 6A max. I co? I nic! Prad ciagly to bylo 2,7A zmierzona amperomierzem
Czyli proponuje kupic cos o pradzie do 15A. Wtedy nawet pol tej wartosci czyli okolo 7A to juz na prawde cos. No i tez popieram regulowane. Raz ladujesz akku matiza a raz 2.0 diesla. jeden ma 25Ah drugi 75Ah. Wiec potrzeba innych pradow zeby w te 10-12h naladowac bateryjke.
Najlepiej by bylo miec mozliwosc prztestowac prostownik przed zakupem....ale to pewnie pobozne marzenia
thef - Wto Gru 07, 2010 10:35
paff napisał/a: | 3/4 tych prostownikow to sciema na kołach.....im tanszy tym gorszy, potwierdza sie to ze prostowniki transformatorwe kupuje sie na wage, im ciezszy tym lepszy. Ostatnio ladowalem moj 64Ah prostownikiem o pradzie podobno 6A max. I co? I nic! Prad ciagly to bylo 2,7A zmierzona amperomierzem
Czyli proponuje kupic cos o pradzie do 15A. Wtedy nawet pol tej wartosci czyli okolo 7A to juz na prawde cos. No i tez popieram regulowane. Raz ladujesz akku matiza a raz 2.0 diesla. jeden ma 25Ah drugi 75Ah. Wiec potrzeba innych pradow zeby w te 10-12h naladowac bateryjke.
Najlepiej by bylo miec mozliwosc prztestowac prostownik przed zakupem....ale to pewnie pobozne marzenia | Jedno małe ALE - akumulatory ładuje się jak najmniejszym możliwym prądem przez długi okres czasu.
paff - Wto Gru 07, 2010 11:34
taaak, tylko ja nie mam 20-30 godzin czasu zeby ladowac akumulator 64Ah. Majac regulacje moge go podladowac znaczaco pradem 6A i po 4-5h przerzucic sie na 3A co tez nie nadwyrezy akku a nie bede musial czekac wiecznosci.
Wczoraj o 17 zaczalem ladowac moj akku 64Ah rzeczonym pradem 2,7A i dzis do 7 rano sie nie naladowal i jeszcze by pewnie 6-10 potrzebowal....
thef - Wto Gru 07, 2010 13:06
Twój wybór, ale ładowanie dużym prądem nie jest wskazane. Poza tym, skoro przez kilkanaście godzin nie jesteś w stanie naładować akumulatora, to albo wina leży w akumulatorze, albo coś nie tak z prostownikiem.
paff - Wto Gru 07, 2010 14:22
ehhh....im mniejszy prad tym oczywiscie ogniwo mniej zmeczone ale tez wolniej naladowane. To tak samo jakbys mowil ze z wiadrem cos nie tak bo nie udalo CI sie nakapac do niego wody w 5minut a w 5 godzin
Jesli masz wadliwy akumulator to po prostu nie da sie go naladowac i prostownik bardzo szybko pokaze Ci ze jest pelny..... Z reszta nie tak latwo duzym pradem zalatwic akumulator (mowie o wartosciach w miare rozsadku). Jakbys sprawdzal to w miare ladowania napiecie na akumulatorze rosnie a pod koniec prad maleje......
No ale jesli wolisz kupic prostownik z marketu za 50-80pln ktory bedzie Ci ladowal akku cala wiecznosc to czemu nie A tak w ogole to sie zastanawiales jakimi pradami jest ladowane aku na samochodzie przez alternator? Nie jest to ani 3A ani 6A, wiec nie mow ze akku musi byc ladowane malym pradem, bo bezpiecznik pod maska idacy na alternator ma najczesciej 50-100A
thef - Wto Gru 07, 2010 15:31
paff napisał/a: | ehhh....im mniejszy prad tym oczywiscie ogniwo mniej zmeczone ale tez wolniej naladowane. To tak samo jakbys mowil ze z wiadrem cos nie tak bo nie udalo CI sie nakapac do niego wody w 5minut a w 5 godzin
Jesli masz wadliwy akumulator to po prostu nie da sie go naladowac i prostownik bardzo szybko pokaze Ci ze jest pelny..... Z reszta nie tak latwo duzym pradem zalatwic akumulator (mowie o wartosciach w miare rozsadku). Jakbys sprawdzal to w miare ladowania napiecie na akumulatorze rosnie a pod koniec prad maleje...... | Prąd ładowania zależy od stopnia rozładowania akumulatora i owszem, doładowując akumulator zaczyna się od stosunkowo dużego prądu, nawet około 1/10 pojemności, ale w miarę upływu czasu prąd się zmniejsza, a nie ładuje stale dużym prądem. Ważne aby końcówka ładowania była jak najmniejszym prądem i dużym napięciem.
paff napisał/a: | No ale jesli wolisz kupic prostownik z marketu za 50-80pln ktory bedzie Ci ladowal akku cala wiecznosc to czemu nie | Nie mów mi co ja wolę, bo nie wspominałem nic o kupnie alternatora i moich radach na ten temat
paff napisał/a: | A tak w ogole to sie zastanawiales jakimi pradami jest ladowane aku na samochodzie przez alternator? Nie jest to ani 3A ani 6A, wiec nie mow ze akku musi byc ladowane malym pradem, bo bezpiecznik pod maska idacy na alternator ma najczesciej 50-100A | Nie myl wydajności prądowej alternatora z prądem ładowania. Alternator też ładuje akumulator w zależności od stopnia jego rozładowania, a także innych czynników. Poza tym alternator pokrywa zapotrzebowanie całej instalacji samochodu na prąd.
Pływak - Wto Gru 07, 2010 15:49
paff, nie pisz głupot bo jeszcze ktoś w domu podepnie akumulator pod 100A
Dla zainteresowanych wszystkie potrzebne informacje na temat akumulatorów http://www.mototechnika.r...kumulatory.html
paff - Sro Gru 08, 2010 08:01
thef, - no nasz od wlasnie:D zacznasz od 1/10 pradu w uproszczeniu. Ale jesli na martwym akku masz prad 2.7A a akku jest 64Ah to chyba jest troche slabo.....dlugo poczekasz.
Dlatego wlasnie tamten prostownik zwrocilem, a kupilem inny o pradzie max 15A, z regulacja i teraz bede mogl ladowac akku pradem ok 6A malejacym a matiza 3,5A malejacym...
nikomu tez nie mowie zeby ladowac akku pradem 100A, swoja droga, to niezla spawarka by byla
moja uwaga raczej bedzie taka: uwazajcie na wartosci maksymalne podwane przez producentow bo sa grubo zawyzone, zarowno te dotyczace pradow ladowania (malo kto podaje ciagly realny prad jaki jest w stanie prostownik oddac) a co za tym idzie realnym maksymalnych wartosci pojemosci akku jakie skutecznie naladujemy tym prostownikiem
AndrewS - Pią Gru 10, 2010 22:57
generalnie zasada jest taka, ze zupelnie bezpieczny dla aku jest prad o wartosci 1/10 pojemnosci
czyli dla np 55Ah jest to 5,5 A i takim pradem mozna ladowac z powodzeniem, bez szkody dla aku
alternator potrafi dokuczyc akumulatorowi i to jest fakt
zastanawialiście sie kiedys, dlaczego ludziom przeważnie paski piszcza zaraz po rozruchu samochodu
ano wlasnie dlatego, ze ubytek pradu spowodowany obciazeniem przy rozruchu przez rozrusznik, jest natychmiast korygowany przez alternator w postaci dużego pradu, altek oddajac wtedy duzy prad, bardzo obciaza pasek i silnik, dlatego pasek piszczy, a plynie wtedy cus okolo 30 -40 A
moj altek w serii K ma chyba max 55A, ale to przy 6000 rpm
dlatego nie jest niestety zdrowe dla aku, odpalenie samochodu z padnietym aku na pych, bo wtedy alternator mocno dokucza akumulatorowi dużym pradem
mam u siebie wpiety w szereg amperomierz i ladnie to widac, szczegolnie jak sie kogos z kabli odpala
a jak ktos ma sporo gotowki to polecam cos z gornej polki
http://gladysek.pl/ow/d_prostowniki_bat415.html
my mamy taki w pracy polecam
Tomek1212 - Pią Gru 10, 2010 23:49
AndrewS, w R820 montowano alternatory 80A lub 100A, jednak nigdy taki prąd nie trafia wprost do aku.
Ciufa - Sro Sty 12, 2011 21:00
kupiłem prostownik EINHELL BT-BC 15 i w instrukcji pisze pogrubiona czcionka "PROSTOWNIK NIE JEST PRZEZNACZONY DO AKUMULATORÓW BEZOBSŁUGOWYCH"
tylko że ja wszystkie aku mam bezobsługowe i pytanie co teraz? da sie jednak nim ładować te akumulatory czy to grozi wypadkiem?
Jugol - Sro Sty 12, 2011 21:18
Troszkę to dla mnie dziwne, nowe urządzenie i nie można by nim ładować bądź co bądź już w końcu nie tak nowych aku. bezobsługowych Wg mnie to jakaś ściema, ja bym ładował i miał to ich jedno zdanie w
Pływak - Sro Sty 12, 2011 21:28
Chodzi o napięcie ładowania jak jest większe niż 14,4V nie można ładować bezobsługowych bo się zagotuje no chyba, że mimo iż jest bezobsługowy możesz go otworzyć, żeby się nadmiernie nie zagazował...
andrew0503 - Sro Sty 12, 2011 21:30
Z tego co się orientuję to ważne aby przy akumulatorach bezobsługowych prostownik nie dawał większego napięcia przy ładowaniu niż 14, 4 V.
Brt - Sro Sty 12, 2011 21:33
aaa takie buty .... wstawić ze 2 diody jak za duże napięcie i się obniży ... albo wymienić prostownik jak się da
Ciufa - Sro Sty 12, 2011 21:43
dziękuje wszystkim za pomoc, niestety nie moge kliknąć 'pomógł'
Stanislaw - Sro Sty 12, 2011 22:06
Nie bardzo rozumiem jak prostownik o napieciu ladowania 12 volt moze podawac napiecie 14.4 volta?12 volt to jest napiecie wychodzace z prostownika,a akumulator laduje sie pradem a nie napieciem.Zasada ladowania jest bardzo prosta,dla przykladu-akumulator 60 amperogodzin laduje sie pradem 6amper przez 10 godzin.Oczywiscie akumulator w miare naladowania pobiera z prostownika coraz mniejszy prad.W pelnym naladowaniu prad pobierany przez akumulator spada do zera.Oczywiscie tak jest teoretycznie.Pobor pradu przez ladowany akumulator i czas jego ladowania zalezy od stanu jego zasiarczenia-zuzycia plyt,gestosci elektrolitu,szczelnosci itp.uwarunkowaniach.Zakup prostownika o mozliwosci ladowania nawet i 100 amper nic nie daje,akumulator pobieraze tylko tyle pradu ile bedzie potrzebowal.Reakcji chemicznej zachodzacej podczas ladowania sie nie przyspieszy najwyzej akumulator sie zagotuje i pozostanie wyprawa do sklepu po nowy.Pozdrawiam
Pływak - Sro Sty 12, 2011 22:20
To się ubawiłem Radze przeczytać pierwszy lepszy poradnik na temat obsługi akumulatorów, a nie pisać farmazony. Nie wiesz jak prostownik może podawać więcej niż 12V? Podłącz miernik to zobaczysz, podłącz też aku pod prostownik 100A to również zobaczysz kilka ciekawych efektów
Ciufa - Sro Sty 12, 2011 22:29
Pływak napisał/a: | Radze przeczytać pierwszy lepszy poradnik na temat obsługi akumulatorów |
http://www.akumulator.pl/...akumulator.html
Stanislaw - Sro Sty 12, 2011 22:32
Ja tez sie ubawilem,prostownik o napieciu 12 volt podaje na akumulator 24, dobre ;tez radze czytac instrukcje ze zrozumieniem.Pozdrawiam
Pływak - Sro Sty 12, 2011 22:36
Chyba ubawiłeś się swoją niewiedzą ponieważ nawet napięcie ładowania idące z alternatora ma wartość 14,4V, a niektóre prostowniki nawet wyższą
Stanislaw - Sro Sty 12, 2011 22:40
prostownik i alternator to niestety nie to samo
Ciufa - Sro Sty 12, 2011 22:45
Stanislaw napisał/a: | Ja tez sie ubawilem,prostownik o napieciu 12 volt podaje na akumulator 24 |
gdzie tak pisze ?
AndrewS - Sro Sty 12, 2011 23:31
Stanislaw napisał/a: | nawet i 100 amper nic nie daje,akumulator pobieraze tylko tyle pradu ile bedzie potrzebowal |
nie zgadzam sie z tym calkowicie, rozladowany aku niestety wezmie bardzo duży prad, wezmie tyle ile jest w stanie oddac prostownik,
łatwo to sprawdzic mierzac prad jaki plynie po polaczeniu rownoleglym np. dwóch aku, jednego naładowanego, drugiego rozładowanego(czesta praktyka przy odpalaniu samochodu z tzw. kabli)
ten naladowany robi wtedy za taki silny prostownik, poplynie wtedy bardzo duzy prad wyrownawczy
Stanislaw napisał/a: | Ja tez sie ubawilem,prostownik o napieciu 12 volt podaje na akumulator 24 |
moze nie 24 , ale podpinales kiedys woltomierz do ladowanego przez prostownik aku
tylko tak pod koniec ladowania
Stanislaw - Sro Sty 12, 2011 23:42
Oczywiscie tak nie pisze,to bylo troszke ironicznie,ale prostownik przystosowany do ladowania aku 12 volt nie moze podawac napiecia np tych podawanych 14.4 volta.Akumulatora 6 volt tez nie laduje sie prostownikiem 12 voltowym.To tak na marginesie tych napiec.Z ciekawosca sprawdze jutro napiecie prost. 12 voltowego.Przy akumulatorach przepracoawalem kilka lat i pozostane przy swojej wiedzy i doswiadczeniu,nie kazdy moze ja uznawac,jego sprawa i akumulator.Pozdrawiam
[ Dodano: Sro Sty 12, 2011 23:42 ]
Kazdy ma w tym troche racji,ja nie napisalem ze akumulator rozladowany nie pobiera na poczatku duzego pradu,ja tego nie neguje,napisalem ze stosowana kiedys zasada ladowania najprostsza by dobrac moc prostownika bylo podzielenie mocy akumulatora przez dziesieciogodzinny prad ladowania.Innym pradem laduje sie akumulator nowy-formuje go niz doladowuje.chociaz dzis wszystkie sprzedawane sa naladowane.ale mysle ze dzis jest tyle poradnikow,specjalistow,ze ladowanie akumulatora nie jest problemem.
polofix - Czw Sty 13, 2011 10:25
stanislaw nie upieraj sie bo sie beda wszyscy smiali. wazny jest prad ladowania,ale i napiecie! akumulatora 12v nie naladujesz napieciem 12V.musi miec conajmniej 13,6v,max 14,5v! wtedy ladowanie mozemy nazwac ladowaniem.majac prostownik np 100A i napiecie na nim 12v,to akumulatora sie nie naladuje.
Stanislaw - Czw Sty 13, 2011 14:12
polofix-ja nie upieram sie przy swoim zdaniu,ani nikomu go nie narzucam.Forum sluzy do wymiany pogladow,uzupelnienia swojej wiedzy.Zdaje sobie sprawe z fachowosci wielu jego uzytkownikow,tez czytajac niektore posty sie ubawilem.Od blisko 40 lat i wielu samochodach nie mialem problemow z akumulatorem,oczywiscie do momentu kiedy juz byla koniecznosc jego wymiany,ale to tak nawiasem.W podanym mi przez ktoregos z kolegow linku o obsludze aku. jest to zdanie ktore ja napisalemo tym pradzie i czasie ladowania.I pozwole sobie na mala uwage-czytac umie dzis kazdy,czytac ze zrozumieniem juz nie kazdy.nie jest to uwaga skierowana do zadnej konkretnej osoby z forum.Pozdrowienia dla wszystkich nawet i tych ktorych moje odpowiedzi ubawily.
polofix - Czw Sty 13, 2011 15:15
Stanislaw napisał/a: | Oczywiscie tak nie pisze,to bylo troszke ironicznie,ale prostownik przystosowany do ladowania aku 12 volt nie moze podawac napiecia np tych podawanych 14.4 volta.Akumulatora 6 volt tez nie laduje sie prostownikiem 12 voltowym.To tak na marginesie tych napiec.Z ciekawosca sprawdze jutro napiecie prost. 12 voltowego.Przy akumulatorach przepracoawalem kilka lat i pozostane przy swojej wiedzy i doswiadczeniu,nie kazdy moze ja uznawac,jego sprawa i akumulator.Pozdrawiam
[ Dodano: Sro Sty 12, 2011 23:42 ]
Kazdy ma w tym troche racji,ja nie napisalem ze akumulator rozladowany nie pobiera na poczatku duzego pradu,ja tego nie neguje,napisalem ze stosowana kiedys zasada ladowania najprostsza by dobrac moc prostownika bylo podzielenie mocy akumulatora przez dziesieciogodzinny prad ladowania.Innym pradem laduje sie akumulator nowy-formuje go niz doladowuje.chociaz dzis wszystkie sprzedawane sa naladowane.ale mysle ze dzis jest tyle poradnikow,specjalistow,ze ladowanie akumulatora nie jest problemem. |
troszke zaprzeczasz temu co napisales wczesniej.
Stanislaw - Czw Sty 13, 2011 16:43
Polofix-majac troszke czasu przejrzalem oferty sprzedazy prostownikow podane przez kolegow na forum.Pytanie od ktorego powstala dyskusja dotyczylo jaki prostownik kupic do podanych aku.Nawet sprzedajacypodaja bledne informace-np.natezenie pradu kontrola ladowania ogranicza do 14.1 volta.Natezenie pradu mierzy sie w
[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 16:43 ]
uciekla mi wiadomosc zanim ja dokonczylem.Tak wiec ampery nie volty.Pozatym sprzedawca podaje max.prad ladowania np.3.6 ampera.To ile pradu wezmie z takiego prostownika rozladowany akumulator, 10 amper.7 czy tylko 3.6?amp.Co do napiecia ladowania sprawdze na prostowniku,byc moze w ferworze dyskusji popelnilem blad,umiem sie do niego przyznac.Ja dziekuje za dyskusje,takze i uwagi,ale temat dla mnie juz sie wyczerpal.Pozdrowienia
polofix - Czw Sty 13, 2011 19:32
jesli bedziemy mieli prostownik np 70A ,to mozemy mu zrobic regulacje poprzez napiecie.ja mam taki prostownik i transformator nawiniety jest na uzwojeniu pierwotnym tak aby podajac mu napiecie na rozne odczepy na wyjsciu mial regulacje 13,6 - okolo 15V.gdy mam rozladowany akumulator mocno,zalaczam mu pierwszy bieg,czyli na wyjsciu ma 13,6V laduje sie wtedy pradem kilka amper. jesli przelacze na inny odczep[transformator niedozwojony] to dam mu wyzsze napiecie na wyjsciu,prad pobierany wzrasta.jak dam na nastepny odczep,napiecie ma okolo 15v,akumulator pobiera maksymalnie ile bedzie w stanie mogl pobrac.czyli troche juz niszczacy akumulator prad.
Stanislaw - Czw Sty 13, 2011 20:42
Tu sie z Toba calkowicie zgadzam,masz prostownik robiony samemu czy tez przez kogos z glowa i mozliwoscia regulacji pradu ladowania.Prosty,tani prostownik takich mozliwosci nie daje,pozatym zeby obslugiwac Twoj prostownik to trzeba miec troche wiadomosci a nie wlaczyc go do sieci i podlaczyc przewody do akumulatora,oby jeszcze dobrze.Pozdrawiam
polofix - Czw Sty 13, 2011 22:32
99% prostownikow, ktore maja regulacje,to maja ja wlasnie na tej zasadzie.
sopelinho - Sro Sie 03, 2011 21:37
A mógłby ktoś podrzucić jakieś modele prostowników godnych zainteresowania? Sam jakiegoś poszukuję i szczerze mówiąc nie wiem co wybrać. Chodzi mi o sprzęt do okazjonalnego ładowania czyli w miarę tani (oczywiście nie taki marketowy za 50-80zl). Takich tematów dużo nie ma, każdy by podrzucił jakąś nazwę (byle nie linki bo za parę tygodni posty będą bezwartościowe) i jakaś baza by się zrobiła.
practicator - Czw Sie 04, 2011 04:34
Z całego serca mogę polecić Ci prostownik impulsowy marki Mean Well, model PA-120N-13C.
Używam go bardzo często - do ładowania akumulatora od elektrycznego silnika zaburtowego do łódki/pontonu.
Podstawowe cechy:
Napięcie ładowania: 13,8 V DC
Napięcie zasilania: 115/230V AC
Zaprojektowany do ładowania akumulatorów zarówno kwasowo-ołowiowych jak i żelowych.
Ładowanie odbywa się w pełni automatycznie - ładowanie do "pełna" 14,4V, wyłącza się i czeka aż napięcie spadnie do 13,8V aby włączyć się ponownie i spowrotem doładować do 14,4V
Solidna metalowa obudowa, chłodzenie wiatraczkiem.
Korzystam z niego od ponad dwóch lat, bezawaryjnie, akumulator dalej w świetnym stanie, po ok. 200 cyklach ładowania. Kilka razy ładowałem nim aku w samochodzie sobie lub sąsiadowi - również bez najmniejszych problemów (ojciec wspominał przy okazji jak to on musiał się zrywać o 6 rano, żeby wyłączyć prostownik, żeby zrobić z niego zupy )
Pływak - Czw Sie 04, 2011 08:27
To ja po raz kolejny polecam wynalazek z lidla Ultimate Speed czy jakoś tak http://www.lidl.pl/cps/rd...index_13678.htm ponad dwa lata i zero problemów. Mi osobiście do domowego zastosowania nic więcej nie potrzeba.
szoso - Czw Sie 04, 2011 09:00
Pływak, mam taki, jest niezły
SyntaX - Czw Sie 04, 2011 16:59
Ja do celów podstawowych mam prostownik EINHELL BT-BC 12 12V/12A
W zupełności wystarczy i sam dobiera sobie prądy ładowania już nie jednego sąsiada uratował w zimie, a latem nie jednego zapominalskiego o wyłączeniu świateł.
U Taty mam natomiast prawdziwą potęgę.
http://allegro.pl/prostow...1748479173.html
hertz25 - Sob Mar 30, 2013 19:24
yol szukam ladowarki do aku i znalazlem na allegro cos takiego http://allegro.pl/ladowar....html?source=oo czy warto to kupic? czy szukac czegos innego
Brt - Sob Mar 30, 2013 21:02
da radę ... w lidlu czasem były podobne za niższa cenę ... ale trzeba trafić .. w każdym razie ładowarki tego typu są wygodne w obsudze ... podłaczasz i zapominasz
SyntaX - Sob Mar 30, 2013 21:10
Mam też ta z Lidla i mogę szczerze polecić.
Już ją opisałem bo co chwile komuś na osiedlu tyłek ratuje a 2 akumulatory spisane wstępnie na straty postawiła na nogi.
Stosunek ceny do możliwości naprawdę dobry.
hertz25 - Nie Mar 31, 2013 08:00
auto sporo stoi w garazu ostatnio i jesli bym podlaczyl ten prostownik moze byc np podlaczony caly czas bo chyba podtrzymuje napiecie jesli naladuje
polofix - Nie Mar 31, 2013 08:45
hertz25 napisał/a: | auto sporo stoi w garazu ostatnio i jesli bym podlaczyl ten prostownik moze byc np podlaczony caly czas bo chyba podtrzymuje napiecie jesli naladuje |
Ja panowie mam kilka sztuk UPS-a. Jeden jest jako zasilacz awaryjny do C.O. i podłączony jest akumulator kwasowy 80Ah [oryginalnie żelowy 7Ah]
Drugi mam do innych celów, a jeszcze inny używam do ładowania akumulatorów/odśiarczania/podtrzymywania. Wszystko się sprawdza.
19bizon08 - Nie Mar 31, 2013 10:31
Witam, odnośnie prostownika ja mam kilkudziesięcio letni radziecki i ani razu mnie nie zawiódł, oczywiście ma wszystkie regulacje napięcia. Raz zostawiłem go na dworze, zmoknął, wysuszyłem go przy piecu i hula dalej Mój sąsiad kupił jakiś nowy za 150zł , pochodził mu kilka miesięcy i sie zepsół. Znowu pożycza ode mnie
Brt - Pon Kwi 01, 2013 20:12
hertz25 napisał/a: | ten prostownik moze byc np podlaczony caly czas bo chyba podtrzymuje napiecie jesli naladuje |
dokładnie tak to działa p&z czyli podłącz i zapomnij ... tego z aukcji nie znam i się o nim nie wypowiem ... sprawdzone mam te z lidla i podobnej konstrukcji ale dużo droższe ładowarki firmy C-TEK ... masz na tą 2 lata gwarancji więc ryzyko niewielkie
tronsek - Wto Paź 15, 2013 11:41
Jestem na etapie zakupu prostownika. Wybrałem sobie 3 modele, które moim zdaniem są warte zainteresowania, jednak nie mogę się zdecydować, który będzie najlepszy. Czasami będę podładowywać akumulator 74 Ah a czasami w 45 Ah.
1. BASS POLAND Wygląda solidnie, metalowa obudowa. Regulacja "wolno/szybko". Zastanawiem się, czy to rzeczywiście Polski produkt, czy tylko taki chwyt, bo na innej aukcji oznaczenie modelu jest inne: http://allegro.pl/prostow...3590817357.html
2. HERTZ Też niby produkcja Polska, do tego manualna regulacja prądu ładowania, ale obudowa nie wygląda zbyt solidnie.
3. ROMSTAN Mój faworyt. Również produkcji polskiej, z manualną regulacją i solidna obudową.
Do zastosowań "garażowych" lepszy będzie z manualną regulacją natężenia prądu ładowania, czy z automatyczną
Może ktoś ma (lub miał) do czynienia z tymi prostownikami, to proszę o opinie lub polecenie jakiegoś dobrego urządzenia w kwocie do 150zł.
SyntaX - Wto Paź 15, 2013 11:44
Od 17 października ponownie będą w Lidlu te ładowarki automatyczne.
http://www.lidl.pl/cps/rd...wDetail&id=2554
Ja polecam zdecydowanie spokojnie naładuje akumulator do 120A i to nawet taki mocno rozładowany.
Co więcej to ładowanie impulsowe więc potrafi zregenerować stary akumulator.
Brt - Wto Paź 15, 2013 21:51
trzeba będzie kupić na firmę
tronsek - Sro Paź 16, 2013 07:35
SyntaX napisał/a: | ponownie będą w Lidlu te ładowarki automatyczne. | Teściowa taki miała i długo się nim nie nacieszyła.
Brt - Sro Paź 16, 2013 08:43
jak ma paragon, to niech idzie to jej wymienią ... bez problemów wymieniają albo kasę oddają.
szoso - Sro Paź 16, 2013 10:16
tronsek napisał/a: | Teściowa taki miała i długo się nim nie nacieszyła. |
To miała pecha
Ja swojego mam jak tylko pierwszy raz je rzucili do sklepów, to już będzie ze 3-4 lata.
polofix - Sro Paź 16, 2013 10:17
ten z lidla to dobry na podtrzymanie. Np przy dłuższym postoju. Albo podłączanie na noc codziennie po to żeby doładował. Bass Polska to importer [z Chin] podobna firma do np Topex, Geko itp. A ten prostownik Co pisze że jest polskim produktem to jest w Polsce montowany z importowanych części, albo tylko nalepka naklejona u nas i już się nazywa ''produkt polski'' , i wszystko legal.
Majek - Czw Gru 12, 2013 04:15
Ja osobiście polecam prostowniki rodzimej firmy ROMSTAN ...przerobilam wcześniej kilka innych (badziewie mi sie trafiło totalne), a okazało sie, ze mam dobry produkt "po sąsiedzku" Ale szczerze polecam kupować w producenta (ceny dużo niższe niż w sklepach) -jakoś teraz ROMANI, czy ROMAVI sie nazywają .... Jak gdzieś znajdę, to napisze jak (krótka mam pamięć).
Prostownik trochę może siermiężny w wykonaniu, ale za to solidny i zdaje sie, ze niezniszczalny -przynajmniej ten, który kupiłam pare dobrych lat temu spisywał mi sie swietnie (ale pożyczony już do mnie nie wrócił), a nowy dopiero zaczęłam testować (ale wydaje sie, ze to ten sam produkt-w sensie solidnosci i przydatności). Będę informowała na bieżąco (na zimę lepiej sie zabezpieczyć)
|
|