Zobacz temat - [R75] Żarówki - Przepalająca się żarówka
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Żarówki - Przepalająca się żarówka

brevo79 - Wto Lut 17, 2009 22:37
Temat postu: [R75] Żarówki - Przepalająca się żarówka
Wiem, że temat może wydawać się śmieszny, ale dziwi mnie, że nie dalej jak miesiąc temu wymieniałem żarówkę H7 osram za prawie 50 zł i już padła!!! Dość szybko!!!!
Jeśli mam co miesiąc 50 wydawać na żaróweczkę to coś jest nie halo. Autko mam niecałe 3 miesiące. Pierwszą wymieniłem zaraz po zakupie a drugą miesiąc temu.
A może przyczyna tkwi gdzie indziej?? Macie pomysły? Może te żarówki są do bani?
Proszę o wskazówki.

pozdrawiam

se7en86 - Wto Lut 17, 2009 22:44

Mam żarówki za 20 zł ( komplet ) niebieskie H7 SISCAR XENON BLUE i jestem z nich zadowolony. Jak na razie raz wymieniłem ( ze starych zaraz po zakupie ) właśnie na te. Mogę polecić.
marcinmarcin - Wto Lut 17, 2009 22:45

Według znajomego (zakład RTV) najczęstszą przyczyną palenia radii, żarówek, komputerów itp. jest brud na klemach akumulatora, który przez to nie jest w stanie stabilizować prądu z alternatora. Sprawdź sobie - nic to nie kosztuje. Inna sprawa, że żywotność wzmacnianych H7 pozostawia dużo do życzenia - zwłaszcza przy dieslu...
riki - Wto Lut 17, 2009 22:47

brevo79 napisał/a:
Wiem, że temat może wydawać się śmieszny, ale dziwi mnie, że nie dalej jak miesiąc temu wymieniałem żarówkę H7 osram za prawie 50 zł i już padła!!! Dość szybko!!!!

normalka :/ ten typ tak ma

brevo79 - Wto Lut 17, 2009 22:48

http://www.auto-swiat.pl/...wek-,22303.html

riki przeczytaj sobie ten artykuł ;)

[ Dodano: Wto Lut 17, 2009 22:52 ]
miałem Osram Night Breaker....i już nigdy więcej...

des - Wto Lut 17, 2009 23:05

Jak dla mnie ten test nic nie mówi o żywotności żarówek. Mam Osram Night Breaker od kilku miesięcy i na razie świecą. Może masz coś nie tak z elektryką, podaje za duże napięci i pali żarówki. Fakt że takie żarówki długo nie świecą ale miesiąc to zdecydowanie za krótko.
praktis - Wto Lut 17, 2009 23:11

Możliwe też, że przy zakładaniu "pomacałeś" paluchami szkło żarówki. To wystarczy, żeby drastycznie skrócić jej żywot. :smile:
brevo79 - Wto Lut 17, 2009 23:17

praktis napisał/a:
Możliwe też, że przy zakładaniu "pomacałeś" paluchami szkło żarówki. To wystarczy, żeby drastycznie skrócić jej żywot. :smile:


uważałem bardzo :)

faecd - Sro Lut 18, 2009 00:16

aiwer, ale Ty masz bezyniaka, inny prad inne obciazenie, inna zywotnosc
Zukowaty - Sro Lut 18, 2009 00:24

faecd napisał/a:
aiwer, ale Ty masz bezyniaka, inny prad inne obciazenie, inna zywotnosc

Od tego jest regulator napiecia zeby prad byl odpowiedni.

Rowan - Sro Lut 18, 2009 08:14

W R75 tak już jest. Zawsze mają takie nap. jak być powinno i palą się, ja doszedłem do wniosku, że zakładam tylko Philips'a. Wytrzymują pół roku.
sknerko - Sro Lut 18, 2009 10:56

Heh a lampy przykrecone porządnie? amortyzatory też sprawne? w polonezie żarówki wytrzepywały mi się bo miałem reflektor lekko nie dokręcony nie trząsł sie tak zeby widać było ale żarówy padały. Szwagier w uno miał wytrzepane amory i też znacznie zarókom skracał życie
sogreg1 - Sro Lut 18, 2009 12:35

brevo79 napisał/a:
miesiąc temu wymieniałem żarówkę H7 osram


Nie kupuję już tego badziewia. Osram niby solidna firma, ale te żarówy nie są zbyt dobre.
se7en86 napisał/a:
niebieskie H7 SISCAR XENON BLUE


Mam pytanko, czy przy świetle "blue" podczas mgły lub deszczu masz dobrą widoczność.

Zukowaty - Sro Lut 18, 2009 12:42

Moze mi ktos wytlumaczyc czemu w tym tescie AS Philips Xtreme cos tam kosztuja 179 chyba a na allegro 95zl ?
moritat - Sro Lut 18, 2009 12:50

No to pięknie wypowiadacie się o żarówkach OSRAM.
Szkoda że wczoraj zakupiłem komplet za prawie 150zł :mad:
Mam nadzieję że trochę poświecą.

Uważacie że PHILIPS mają dłuższą żywotność?

se7en86 - Sro Lut 18, 2009 14:52

sogreg1 przy deszczu jest trochę gorsza widoczność niestety :( Ale da się bezpiecznie jechać pod warunkiem, że szkła lampy są czyste.
tommsz - Sro Lut 18, 2009 15:42

Kiedyś czytałem na temat żarówek H7, ich żywotności, która dla tego typu żarówki została tam określona na ok 300h świecenia przy napięciu 12V. Przy napięciu chyba 13,5V już ok 150h.
Dziadek - Sro Lut 18, 2009 20:20

Proponowałbym sprawdzenie prądu ładowania na średnich i wyższych obrotach.Kiedyś kupiłem citroena w którym co druga żarówka była spalona.Dokładnie wyskalowany (serwisowy)woltomierz wyszedł poza skalę.Po wymianie reglera przez kilka lat nie wymieniłem żadnej żarówki.
brevo79 - Sro Lut 18, 2009 22:03

Cytat:
Heh a lampy przykrecone porządnie? amortyzatory też sprawne? w polonezie żarówki wytrzepywały mi się bo miałem reflektor lekko nie dokręcony nie trząsł sie tak zeby widać było ale żarówy padały. Szwagier w uno miał wytrzepane amory i też znacznie zarókom skracał życie


tak wszystko dobrze przykręcone a amorki sprawne :)


Cytat:
Proponowałbym sprawdzenie prądu ładowania na średnich i wyższych obrotach.Kiedyś kupiłem citroena w którym co druga żarówka była spalona.Dokładnie wyskalowany (serwisowy)woltomierz wyszedł poza skalę.Po wymianie reglera przez kilka lat nie wymieniłem żadnej żarówki.


niestety nie mam garażu ani nawet miernika. Gdzie najlepiej sprawdzić i co to jest regler?
Sorki ale mechanika i elektryka to nie są moje drugie imiona ;)

sTERYD - Sro Lut 18, 2009 22:10

regler to w skrócie regulator (napięcia w tym wypadku) ;)
warsztat to nie problem, a napięcie ładowania może Ci sprawdzić każdy jeden elektryk :cool:

ENU - Czw Lut 19, 2009 10:11

Zabawiałem sie żarówkami typu 50% jasniej ,50% dalej ,efekt paliły jedna po drugiej :twisted: .Teraz mam zwykłe Osram i zapomniałem o wymianach :mrgreen:
cyklonst - Nie Mar 01, 2009 00:55

ja mam philipsy 50% światła więcej i jestem bardzo zadowolony. świecą ładnie i daleko ciągną. mam je od początku listopada i narazie jest ok.
poprzednie takie po 7 zł za szt. świeciły 1,5 -2 m-ce

Brt - Nie Mar 01, 2009 14:21

aiwer napisał/a:
aiwer, ale Ty masz bezyniaka, inny prad inne obciazenie, inna zywotnosc

a możesz to wyjasnić, bo ja nie widzę związku rodzaju silnika z napieciem w instalacji :roll:
Cytat:
Heh a lampy przykrecone porządnie? amortyzatory też sprawne? w polonezie żarówki wytrzepywały mi się bo miałem reflektor lekko nie dokręcony nie trząsł sie tak zeby widać było ale żarówy padały. Szwagier w uno miał wytrzepane amory i też znacznie zarókom skracał życie

trafna uwaga :ok:
Cytat:
Proponowałbym sprawdzenie prądu ładowania na średnich i wyższych obrotach
kolejna trafna uwaga. Sprawdzenie NAPIĘCIA w instalacji powino się odbywać zarówno przy wolnych jak i wyższych obrotach a także warto porównać poziom napięcia z i bez włączonych np. swiateł czy innych odbiorników w samochodzie :ok:

Co do żywotności ... Philipsy dośc regularnie ok roku wytrzymywały .... osramy obecnie testuję. Ilosć światła i barwa :ok: założone w listopadzie. Napięcie w instalacji w okolicach 14 V.

kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 16:14
Temat postu: [R75] Przepalanie się żarówek
Witam
Wciągu tygodnia wymieniłem już 3 żarówki z przodu od świateł krótkich, częściej przepalają się po lewej stronie, ale nie ma reguły. Na mój gust to coś musi być nie tak, jakieś przepięcia? A może trzeba obalić mit z jazdą w dzień na światłach i zorganizować pikietę pod sejmem? U mnie żarówki, u koleżanki poszły już dwa włączniki, koszty lecą a statystki wypadkowe się nie zmniejszają...
Ale do rzeczy macie jakieś pomysły odnośnie przepalania się tych żarówek? Dzięki za sugestie.

apples - Wto Mar 09, 2010 16:23

Nie dotykaj ich paluchami. :grin: Jak założysz włącz światła na 10-15min bez zakładania zaślepek gumowych. Zakładaj nowe żarówki. Sprawdź gniazda żarówek czy nie są zaśniedziałe lub przyrdzewiałe. Sprawdź klosze czy nie skropliła się w nich para.
kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 16:26

apples napisał/a:
Nie dotykaj ich paluchami
to czym mam je wkładać? wiadomo jaki jest tam dostęp...
Żarówki zawsze nowe, kostki elektryczne cacy, a klosze zawsze suche...

apples - Wto Mar 09, 2010 16:27

Czyli wszystko OK. Dziwne. Posprawdzaj czy kabel nie zgubił izolacji.
Żarówki nie lubią wilgoci w porównaniu do facetów. :grin:

kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 16:31

dziwna sprawa z tym przepalaniem się żarówek, zdaje się, że wszystko jest jak być powinno, sprawdzę jeszcze bezpieczniki, może mój poprzednik wsadził zbyt mocny
SeniorA - Wto Mar 09, 2010 16:34

chodzi o niedotykanie palcami bańki szklanej.Sprawdź napięcie ładowania.
kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 16:36

SeniorA, jakie powinno być normalne napięcie ładowania?
co z tym dotykaniem żarówek? dlaczego nie można ich sobie podotykać? :mrgreen:

SeniorA - Wto Mar 09, 2010 16:51

teoretycznie 13.2 -14.8 V , a praktycznie 13.8 - 14.4 V.
kris-tofer napisał/a:
dlaczego nie można ich sobie podotykać?
bo zostaje na szkle tłuszcz i inne
Marek_75 - Wto Mar 09, 2010 17:02

żarówka H zawsze Ci się przepali jak ją paluchem dotkniesz. To chyba wszystko już jasne ;)
jak przypadkiem zostanie dotknięta bańka to przed włączeniem trzeba spirytem przemyć. inaczej będzie tak jak u Ciebie. Ja przez 1,5 roku (25 tys km) wymieniłem 2 sztuki żarówek mijania (raz prawą i raz lewą) i udało się nie dotknąć bańki... więc napewno się da ;)

kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 17:07

no spoko, teoria może i słuszna tylko nadal nie kumam jak się ma dotykanie bańki do przepalenia żarówki, Zły dotyk do cholery czy jak?
Marek_75 - Wto Mar 09, 2010 17:16

kris-tofer napisał/a:
jak się ma dotykanie bańki do przepalenia żarówki

np dlatego:
http://pytamy.pl/question...na-dotyka-r-k/1

kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 17:32

Dzięki, konkretne odpowiedzi punktuje się pozytywnie :)
SeniorA - Wto Mar 09, 2010 17:50

kris-tofer, żywotnośc żarowek bada się przy 13.2 V, a jeśli napięcie jest wyższe o np. 5 % ( 13.9 ) to czas jej pracy jest 2 x krótszy. Żarówki przepalają się szybko jak w instalacji zasilającej występują skoki napięcia ( styki), problem z odprowadzeniem ciepła ( tluszcz ) , napięcie w instalacji powyżej 14.4 V, niestabilne zamocowanie lampy , wilgoć w lampie,no i tandetne żarówki.
kris-tofer - Wto Mar 09, 2010 18:16

Cytat:
no i tandetne żarówki.
ostatnio stwierdziłem,że kupię za 4,90 a nie za 30 zł bo i tak się przepalają :mrgreen: , jedna spaliła się po 2ha świecenia, ale przepaliła się blaszka stykowa a nie żarnik.
apples - Wto Mar 09, 2010 18:24

http://www.allegro.pl/ite...premium_30.html
http://www.allegro.pl/ite...szawa_fvat.html
:ok:

dukat11 - Wto Mar 09, 2010 18:30

TUNGSRAM H7 są ok, sam mam je założone. Kosztują nie wiele a świecą jasno i długo, u mnie jakieś 7-8m-cy
haszczyc - Wto Mar 09, 2010 23:44

mialem podobny problem w przepalaniu sie zarowek swiatel mijania... kupilem osramy ktore daja 90% wiecej swiatla koszt ok 80zl ale jak mi to wymienili spytalem czemu tak mi sie palily pan powiedzial ze jak sie spali 1 zarowka to odrazu pasowalo by wymienic druga od tych swiatel...
SeniorA - Sro Mar 10, 2010 09:40

haszczyc napisał/a:
kupilem osramy ktore daja 90% wiecej swiatla
na przepalenie bardziej podatne są żarówki ze zwiększoną wydajnością, jak i te z niebieską bańką. Producenci to ukrywają , ale np. Osram na opakowaniu małymi literkami informuje : te żarówki świecą o połowę krócej.
haszczyc napisał/a:
jak sie spali 1 zarowka to odrazu pasowalo by wymienic druga od tych swiatel...
bo jest prawdopodobne , że druga zaraz się przepali mając podobną żywotność , a poza tym nowa świeci dużo jaśniej i jest różnica w oświetleniu.
Trwałość żarówki standardowej H7 to 350-550 godzin , a typu " + 50 % " to 100-300 godzin pracy.

luki12 - Wto Lip 13, 2010 21:06
Temat postu: [R75] Przepalające się żarówki
Hejka, mam takie pytanie do posiadaczy tego wspanialego auta. Czy wasze roverki tez tak lubia przepalac zarowki jak moj? Juz trzecia zarowka ktora wymieniam w przeciagu 4 miesiecy, 1 byla postojowka potem mijania teraz znowu padla postojowka i tak jezdzilem z przepalanoa ze 2 tygodnie to doszedl mi sygnal ze ta na tylniej klapie tez poszla..!! Co te auta maja z ta elektryka? CZy tylko moj tak ma. A moze jakis paten na to jest?
Pieta - Wto Lip 13, 2010 21:31

Ja mam niestety podobne doświadczenia z H7. Miałem od lipca do stycznia spokój z wymianami, ale w styczniu zaczał się sajgon i wymieniłem 6 szt. Czasmi trzymała 2 tygodnie czasami, miesiąc. Wymieniałem parami bez dotykania bańki i tak padały. Wkładałem Philipsy lub Osramy, tanie i droższe. Napiecie ok, regulator sprawny, styki wyczyszczone.
Teraz od 1,5 miesiąca mam Osram Ultra Life
http://allegro.onet.pl/it...rowki_auto.html
Na razie odpukac nic sie nie dzieje. Podobno jest na nie 3 letnia gwarancja, zobaczymy.

Dziadek - Wto Lip 13, 2010 22:01

Witam.Jeżdżę tym autem już ponad dwa lata i generalnie nie miałem kłopotów....oprócz H7.Tak samo jak Pieta .Sprawdziłem nawet napięcie ładowania- i jest w normie.Podczas ostatniej wymiany w prawym reflektorze prawie się upłakałem,bo spadla mi ta sprężynka i namęczyłem się okrutnie.Rozmawiałem potem z serwisantem z Audi i facet mówi,że wogóle te H7 są takie,niezależnie od producenta.Nawet markowe palą się szybciej niż H4.
luki ,jeśli pali ci też inne żarówki,to podjedź do jakiegoś elektryka,niech ci sprawdzi napięcie ładowania i czy nie masz tzw. pików.Miałem tak kiedyś w Citroenie i po wymianie reglera,czy diody wszystko się uspokoiło i przestał palić lampy.
A tak na marginesie,to Pieta jak jest z jasnością tych żarówek,bo słyszałem że nie są przewoltowane i ciemniej świecą.Ja dużo jeżdżę po nocach i to dla mnie ważne.

Pieta - Wto Lip 13, 2010 22:11

Dziadek napisał/a:
jak jest z jasnością tych żarówek,bo słyszałem że nie są przewoltowane i ciemniej świecą.Ja dużo jeżdżę po nocach i to dla mnie ważne.


Normalnie palą, nie moge powiedzieć, że ciemno. Gożej od NightBreaker. Ale nie widzę różnicy pomiedzy nimi i Silverstarami

keczu - Sro Lip 14, 2010 00:04

Pieta napisał/a:
Teraz od 1,5 miesiąca mam Osram Ultra Life

Philips ma rowniez w ofercie zarowke o niby 50% wiekszej zywotnosci, nie probowalem bo zwykle kupuje te o 50% wiekszej wydajnosci :razz: Mozna sprobowac.
http://www.autoflesz.pl/a...wego_macho.html
Ogolnie H7 sa rowniez malo odporne na wstrzasy.

aldona - Sro Lip 14, 2010 08:28

Mama 45tkę ale podzielę się moim przypadkiem : w ciągu roku "poszły" 3 sztuki H7 zawsze lewa. Kupuje tylko takie po 7 zł (nie wymieniam parami). Spaliły się także stopy - raz lewy po miesiącu prawy. Od około 3 miesięcy mam spokój - jak długo .... - takie żarówki to pewnie jeszcze z miesiąc .... :beczy: . Jeżdzę tylko po mieście (i do 3 km wokół przy oświetleniu ulicznym), więc nie zwracam uwagi na jasność, nie brudzę się (brat wymienia). Znajomy ma Astrę II i jemu także "idzie" około 3 sztuk rocznie.
shilus82 - Sro Lip 14, 2010 09:25

ja gdzieś od 7 miesięcy jeżdżę na jednym komplecie H7, zakupione na allegro tungsramy sportblue czy jakoś tak, teściu ma u siebie nightbrake'ry i jemu pali tak 3 w roku raz lewa, raz prawa, nie ma reguły. Ostatnio poszły mu dwie od razu :)
Boncky - Sro Lip 14, 2010 09:49

lubią się palić, ja też wymieniam znacznie czyściej w R niż w innych autach a stosowałem już różne żarówki, a wszystkie parametry mierzone i prawidłowe, ciekawe w czym ukryty jest mankament..
aldona - Sro Lip 14, 2010 11:14

Może problemem jest nowy typ lamp w R45 i R75 (nie wiem jak w 25) a może materiał użyty do budowy nowych lamp czy też ich kształt - może problem z odprowadzeniem ciepła, lub sposobem połączenia z resztą samochodu (przenoszenie wstrząsów) ?
szoso - Sro Lip 14, 2010 11:50

taki już urok H7 że przepalają się szybciej niż inne żarówki, własne doświadczenia plus info od kumpla handlującego żarówkami
krist - Sro Lip 14, 2010 13:25

Tato ma VW Polo '07. Nie jestem pewien, ale chyba też są tam H7. Od zakupu jeszcze żadna się nie przepaliła, więc uważam, że nowości typu "taki ich urok, że się palą" są na wyrost. W swoim R75 lewą wymieniłem chyba w październiku (pierwsza lepsza jaka się trafiła w sklepie) i do tej pory świeci.
Co ważne lewa żarówka przestała świecić, ale nie dlatego, że się przepaliła. Styki tak zaśniedziały, że spadek mocy jaki się na nich wydzielał roztopił plastikową izolację złączy! Przy okazji wymiany śmigła wentylatora chłodnicy (musiałem zdemontować lampy) porządnie wyczyściłem wszystkie złącza przy przednich reflektorach i do tej pory spokój.
Pozdrawiam.

szoso - Sro Lip 14, 2010 13:45

krist napisał/a:
Nie jestem pewien, ale chyba też są tam H7

no to napisz jak się upewnisz ok? :wink:

luki12 - Czw Lip 15, 2010 17:14

czyli wniosek jeden posiadaczu roverka woz ze soba pudelko zapasowych h7 :) dzieki za posty
staf - Wto Cze 14, 2011 19:20
Temat postu: [R75] Przepalająca się żarówka. (Prawy przód)
Od jakiegoś czasu mam problem z przepalającą się żarówką.
W ciągu ostatniego pół roku wymieniałem ją cztery razy. Dziś rano wymieniłem i już przepaliła się znowu.
Gzie szukać przyczyny?

[ Dodano: Wto Cze 14, 2011 19:20 ]
Poczytałem:)
- Paluchem nie dotkłem:)
- Lampa dobrze osadzona.
- Przeguby ... ok.
- Klemy przed chwilą sprawdziłem. Są czyste.
I co? Kupić ich więcej na wszelki wypadek? :) Dziś już nie wymieniam bo jak za chwile się spali to mnie strzeli...........:)
Jutro podjadę do magika-elektryka.

sknerko - Sro Cze 15, 2011 09:21

staf, a amory masz sprawne?
apples - Sro Cze 15, 2011 09:28

Cytat:
staf, a amory masz sprawne?
Co mają do żarówek?
sknerko - Sro Cze 15, 2011 09:43

jak masz kiepskie amory to sie żarówki wytrzęsą i przepala, sprawdzone na własnej skórze. Akumulator też kiepskie amory potrafią zabić, sam byłem przy akcji jak nie uznano reklamacji na nowy aku z powodu kiepskich amorów.
Pieta - Sro Cze 15, 2011 09:53

Ja też długo walczyłem z żarówkami różnymi (Philips, Osram i inne), paliły się jedna po drugiej.
Przetestowałem całą instalację elektryczną od oświtlenia i wszystko było ok. Aż w końcu kupiłem Osram Ultra Life. Na oko mają grubszy żarnik. Po wymianie jak ręką odjął. Jeżdźę juz na nich prawie rok i nie wiem co to wymiana żarówek. Dodatkowo dostaniesz na nie 3 lata gwarancji producenta.

apples - Sro Cze 15, 2011 09:55

sknerko napisał/a:
am byłem przy akcji jak nie uznano reklamacji na nowy aku z powodu kiepskich amorów
Jaja jak berety. :mrgreen:
sknerko - Sro Cze 15, 2011 10:33

apples napisał/a:
Jaja jak berety.
nie jaja widziałem fotki jak ten aku wyglądał wewnątrz po 3kkm
apples - Sro Cze 15, 2011 11:36

sknerko napisał/a:
nie jaja widziałem fotki jak ten aku wyglądał wewnątrz po 3kkm
Po 3tys. km akumulator rozwalony bo amortyzatory wywalone. :shock: No chyba że koleś wjeżdżał na Rysy samochodem to jestem w stanie uwierzyć. Zacznijmy może od tego co się dzieje z samochodem, a w tym przypadku z karoserią jeśli amortyzator jest wywalony?
sknerko - Sro Cze 15, 2011 12:12

Trzęsie autem na małych nierównościach i w aku obrywają się cele.
apples - Sro Cze 15, 2011 12:18

sknerko napisał/a:
Trzęsie autem na małych nierównościach
Ja bym powiedział że buja, pływa, itp., aż się niedobrze robi. Trzęsie przy twardym zawieszeniu.
sknerko napisał/a:
w aku obrywają się cele.
Może nie był dokręcony i podskakiwał samowolnie. W to jestem w stanie uwierzyć bo widziałem kilka akumulatorów jak leżały prawie bokiem nieprzymocowane do skrzynki.
sknerko - Sro Cze 15, 2011 12:24

apples, przejedź przez tarkę przy skrzyżowaniu bez amorów....
Sam mam nieprzykrecony aku od jakichś 5kkm i żyje.
kiedyś nawet w gwarancji Centry był zapis o amorach i jak to pierwszy raz widziałem to się śmiałem ale potem jak miałem do czynienia z aku trochę w pracy to przestałem się śmiać. Teraz w nowych gwarancjach już zapisu chyba nie ma bo nie pamiętam żebym widział w swojej (a nie sprawdzę bo sprzedałem auto)