Zobacz temat - [R400] Wymiana sondy i problem z nawiewem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Wymiana sondy i problem z nawiewem

inox - Pią Kwi 11, 2008 17:17
Temat postu: [R400] Wymiana sondy i problem z nawiewem
Witam mam 2 pytanka . Właśnie kupiłem sobie sonde lambde i zastanawiam się czy można ja samemu wymienić ? Czy może jest to bardziej skomplikowane bo trzeba kompa resetowac czy cos w tym stylu . ??
A, drugie pytanie dotyczy pokrętła zimno – ciepło , tego srodkowego na konsoli . Problem jest taki ze z nawiewu leci mi cały czas ciepłe powietrze , mimo tego ,ze mam pokrętło na maxa w lewo czyli na niebieskim polu . Wczoraj rozkręciłem cała konsole srodkowa by sprawdzic czy linka działa przy pokrętle i okazało się ze linka jest podczepiona . Wiec pytam się co jest grane , ze nie mam zimnego powietrza ??

mi_sza1 - Pią Kwi 11, 2008 17:23

Ad. 2. sprawdz może czy ta linka reguluje zaworem pod maska od ciepłego i zimnego powietrza. zawór jest gdzies na srodku przy scianie grodziowej. ad 1 to nie mam pojecia.
inox - Pią Kwi 11, 2008 17:29

mi_sza1 napisał/a:
Ad. 2. sprawdz może czy ta linka reguluje zaworem pod maska od ciepłego i zimnego powietrza. zawór jest gdzies na srodku przy scianie grodziowej. ad 1 to nie mam pojecia.
Czyli do tego są potrzebne 2 osoby tak ? jedna osoba wskakuje do auta i kreci pokrętłem , a druga patrzy czy cos się dzieje na zewnątrz przy ścianie grodzkiej
thef - Pią Kwi 11, 2008 19:13

Proszę, zgodnie z zasadami kącika, w temacie zamiast tekstu "mam 2 pytanka" umieścić krótki opis problemu.
giewu - Pią Kwi 11, 2008 20:51

inox napisał/a:
Właśnie kupiłem sobie sonde lambde i zastanawiam się czy można ja samemu wymienić ?
można :mrgreen:
inox napisał/a:
Czy może jest to bardziej skomplikowane bo trzeba kompa resetowac czy cos w tym stylu .
nie potrzeba nic resetować ... wymieniasz i cieszysz się działającą sondą (aczkolwiek szczytem solidności byłoby podjechać do fachowca i podłączyć się pod komputer celem sprawdzenia działania wymienionej sondy ;) )
inox - Sob Kwi 12, 2008 09:22

Dzieki za pomoc z wymiana sądy .

Jakby jeszcze ktoś mi doradził jak podejść dokładnie temat z brakiem zimnego powietrza z nawiewu to był bym całkiem szczęśliwy

snake0908 - Sob Kwi 12, 2008 09:44

inox napisał/a:
Jakby jeszcze ktoś mi doradził jak podejść dokładnie temat z brakiem zimnego powietrza z nawiewu to był bym całkiem szczęśliwy



Witam

Przeciez pisal ci mi_sza1 ze zawor nagrzewnicy jest pod maka przy grodzi silnika. Stan z boku auta, tam gdzie jest zbiornik wyrownawczy i popatrz w dol (jest tuz nad przekladnia kierownicza). Wtedy twoim oczom ukarze wlasnie ten zawor :) . Moze poprostu spadla ci linka z tej dzwigienki na zaworze.

pozdrawiam

inox - Sob Kwi 12, 2008 10:11

snake0908 napisał/a:



Witam

Przeciez pisal ci mi_sza1 ze zawor nagrzewnicy jest pod maka przy grodzi silnika. Stan z boku auta, tam gdzie jest zbiornik wyrownawczy i popatrz w dol (jest tuz nad przekladnia kierownicza). Wtedy twoim oczom ukarze wlasnie ten zawor :) . Moze poprostu spadla ci linka z tej dzwigienki na zaworze.

pozdrawiam
Teraz jest wszystko jasne i klarowne . Koledze mi_sza1 tez dziekuje za pomoc , po prostu od razu tak nie zatrybiłem :P .

[ Dodano: Sob Kwi 12, 2008 14:07 ]
No wiec tak zbadałem przed chwilka temat i okazało się ze linka jest zaczepiona na tym zaworze .Tylko ze ten zawór tak ciężko chodzi ze ta linka nie dawała rady by go przesunąć . Zawór cały się zapiekł ,bo ciężko przesuwał się go ręka . Teraz mam pytanie jak fachowo ten zawór się nazywa? , bo będę musiał go chyba wymienić

mi_sza1 - Sob Kwi 12, 2008 22:17

może spróbuj rozruszac ten zawór, a może Ci pekła ta linka, bo skoro jest zaczepiony jej jeden i drugi koniec i mozesz kręcic pokrętłem, a reakcji brak to moze byc peknieta gdzies na srodku. A najlepiej zrób tak; nie odczepiajac linki przekręc dzwignia zaworu w jedna i druga strone i sprawdz czy przemieszcza sie poktło od ciepłego i zimnego powietrza w wewnątrz auta. Jak pokretło stoi to linka zerwana, jak reaguje to zawór padniety.
snake0908 - Sob Kwi 12, 2008 22:31

Cytat:
No wiec tak zbadałem przed chwilka temat i okazało się ze linka jest zaczepiona na tym zaworze .Tylko ze ten zawór tak ciężko chodzi ze ta linka nie dawała rady by go przesunąć . Zawór cały się zapiekł ,bo ciężko przesuwał się go ręka . Teraz mam pytanie jak fachowo ten zawór się nazywa? , bo będę musiał go chyba wymienić



Fachowa nazwa to: zawor nagrzewnicy.

sTERYD - Nie Kwi 13, 2008 00:05

zawor sam sie ciezko przesuwa, czy tylko kiedy jest zaczepiona linka?
jesli sam to nie powinien, a jesli razem z linka to ok. Ona jest z drugiej stroony zaczepiona do dzwigni regylujacej przeplyw powietrza przez nagrzewnice, a dopiero stamtad idzie druga linka do pokretla. Dzwigne ta zobaczysz pod konsola srodkowa jak zanurkujesz do pedalow. tam ta druga linka mogla tez spasc. A moglo sie tez gdzies poluzowac mocowanie pancerzyka :/

inox - Nie Kwi 13, 2008 10:49

Jak dobrze ze wszedłem dzisiaj na forum . Bo już wczoraj dzwoniłem po handlarzach w sprawie zaworu i dzisiaj lub jutro bym zamawiał to kojdo, bodajże nagrzewnicy się nazywa .
A, tak zapoznałem się z waszymi (mi-sza1 ,sTERYD) opiniami i poszedłem przed momentem wszystko sprawdzić .
Wnioski są takie .

Po zdjęciu linki, zawór bardzo leciutko chodzi , czyli jest w 100% sprawny (piec dych zaoszczędzone :)) .Następnie linkę z powrotem założyłem i ruszałem zaworem ,a druga osoba patrzyła czy pokrętło się rusza i okazało się ze nie ..\
Więc wskoczyłem do auta , zanurkowałem w okolice pedałów i okazało się ze obydwie linki są przyczepione do tych "bolczyków ". Ta która idzie od bolca do zaworu jest sprawna , bo gdy poruszałem tym bolcem zawór się zamykał i otwierał . A, ta co idzie od pokrętła do bolca okazała się jakaś wadliwa . Znaczy jest przyczepiona do pokrętła i do tego bolczyka , ale w ogóle nie reaguje na kręcenie pokrętłem. Tak jakby była jakaś rozciągnięta ..
Ach jeszcze jedno pytanie czy ta linkę co idzie do pokrętła można jakoś naciągnąć ??

Tyle dzisiaj zaobserwowałem . Jutro wezmę się za dokładne oględziny . Odkręcę cała konsole środkowa , lekko ja przesunę do tyłu samochodu bym miał lepsze dojące od spodu i zobaczę co się dzieje z ta linka .

Mam nadzieje, ze z tego mojego pisemnego bełkotu chociaż trochę zrozumieliście . pozdrawiam i dzieki za zaoszczędzenie 5 dych (będzie dzisiaj na piwo :P :P )

sTERYD - Nie Kwi 13, 2008 23:50

Cytat:
Ach jeszcze jedno pytanie czy ta linkę co idzie do pokrętła można jakoś naciągnąć

da sie. Mocowanie pancerzyka przy tym zaworze na dole jest na taki klips z kolcami. Mozna go zalozyc w dowolnym miejscu pancerza, dzieki temu im blizej konca pancerzyka zaczepisz tym linka-drut bedzie bardziej naciagnieta i odwrotnie :cool:

inox - Pon Kwi 14, 2008 11:54

Dzisiaj się przyjrzałem dokładniej sprawie i okazało się ,ze prawdopodobnie mocowanie pancerza te na samej górze, przy pokrętle zimno ciepło się urwało (o ile tam jest takie mocowanie???). Wnioskuje tak po tym, ze znalazłem na podłodze kawałek metalowej blaszki tej od mocowania pancerza , po prostu się ułamała i pancerz jest cały luźny . Jedynie trzyma tam na dole tam gdzie sTERYD opisujesz . Wiec niestety to mi raczej nic nie da :( .
Teraz gdyby to naprawić to bym chyba musiał całą ta konsole wymontować . Niestety nie mam pojęcia jak to zrobić , potrafię tylko ta całą obudowę wraz z podłokietnikiem wymontować :( . No i chyba raczej się nie odbedzie bez wizyty u fachowca:(

sTERYD - Pon Kwi 14, 2008 11:58

nie spiesz się inox, wystarczy na stronie pogrzebać ;)
http://www.roverki.pl/article.php?sid=458
u mnie tez na górze było ułamane mocowanie, ale na szczęście jest drugie miejsce na nie tylko trzeba trochę zmienić mocowanie samej linki (powiercić oczko, albo ewentualnie zmniejszyć średnicę bolca, na którym się trzyma) bo tamto drugie mocowanie jest wyżej :cool:
jak rozbierzesz to zobaczysz :cool:
aha i przed wyjęciem panelu kontroli nawiewu odczep linki na dole, bo są tak pomocowane, że jak nie odepniesz to da się odchyblić całość może o 2 cm :wink:

inox - Pon Kwi 14, 2008 12:18

No i wszystko jasne ,a ja się dziwiłem dlaczego tej skrzyneczki z pokrętłami nie mogę wysunąć tylko na jakieś 3 cm . hahah. To teraz już będę wiedział jak to podejść . . Dzięki za pomoc . Jak naprawie to dam znac . pozdro