Zobacz temat - [R75] Problem z odpalaniem CDT - wtryskiwacze
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Problem z odpalaniem CDT - wtryskiwacze

slovik - Sro Kwi 16, 2008 17:17
Temat postu: [R75] Problem z odpalaniem CDT - wtryskiwacze
Witam...Wlasnie chcialem ruszyc swojego roverka i niestety nie odpala(kreci ale nie pali) Wczoraj jeszcze dzialal normalnie a dzis kaplica :( ((( Nigdy nie mialem problemow z odpalaniem, tym bardziej jestem zaskoczony. Podejrzewam czujnik walu albo swiece, probowalem go odpalac kilka razy w odstepach czasu i nic :( Nawet odlaczylem na chwile akumulator. Moze ktos ma jakis pomysl na okreslenie dokladnie przyczyny lub odpalenie auta ? Pozdrawiam
piter34 - Sro Kwi 16, 2008 17:26

Czy nie odpalił po dłuższym/krótszym postoju?

W przypadku drugiej opcji wykręć czujnik położenia wałka rozrządu, zanieś do zamrażarki potem wkręć i próbuj odpalić.

slovik - Sro Kwi 16, 2008 17:29

Nie pali po postoju od wczoraj (gdzie ten czujnik sie znajduje?). Dodam ze niedawno go kupilem i nie wymienilem jeszcze filtru paliwa/powietrza (tylko olej i filtr) jesli to moze miec jakis wplyw.
piter34 - Sro Kwi 16, 2008 17:41

slovik napisał/a:
Nie pali po postoju od wczoraj

Hmm... No to może nie być czujnik wałka. :roll:

slovik - Sro Kwi 16, 2008 17:45

piter34 napisał/a:
slovik napisał/a:
Nie pali po postoju od wczoraj

Hmm... No to może nie być czujnik wałka. :roll:


Mialem do wymiany czujnik w poprzednim aucie i zwykle jednak palil po chwili odczekania :( ((((((( A tu zero reakcji...POMOCY ! :|

henryk - Sro Kwi 16, 2008 21:50

sprawdź stan akumulatora. Opisywano na Forum przypadki takiego zachowania w przypadku obniżenia się napięcia z aku.
piter34 - Sro Kwi 16, 2008 21:51

henryk_w napisał/a:
sprawdź stan akumulatora. Opisywano na Forum przypadki takiego zachowania w przypadku obniżenia się napięcia z aku.

No ale wtedy by nie kręcił rozrusznik albo kręciłby tak, jakby nie mógł. :roll:

slovik - Czw Kwi 17, 2008 18:18

A moze jednak to czujnik walu...Mozliwe zeby sie od razu skonczyl i auto nagle przestalo palic ??
lamer - Czw Kwi 17, 2008 18:21

henryk_w napisał/a:
sprawdź stan akumulatora. Opisywano na Forum przypadki takiego zachowania w przypadku obniżenia się napięcia z aku.

Jeżeli samochód ma komputer pokładowy to w przypadku słabego akumulatora na komputerze wyświetla się stosowna informacja i ikonka!

slovik - Pią Kwi 18, 2008 13:39

Auto 3 dzien pod domem :( (((((( Wlasnie dzownilem w poszukiwaniu czujnika polozenia walka i w tomateam powiedzieli mi ze auto moze nie palic z powodu wtryskiwaczy, tylko nie wiedzieli jak to zdjagnozowac :( ((((
AA i jeszcze jedno pytanie, ten czujnik na foto powyzej oznaczony jest jako: C0176 ??
POMOCY ;(((((( ((

piter34 - Pią Kwi 18, 2008 15:39

slovik napisał/a:
AA i jeszcze jedno pytanie, ten czujnik na foto powyzej oznaczony jest jako: C0176 ??

Tak.

slovik napisał/a:
Wlasnie dzownilem w poszukiwaniu czujnika polozenia walka i w tomateam powiedzieli mi ze auto moze nie palic z powodu wtryskiwaczy

Może tak być. MaReK tak miał niedawno. Pomogła wymiana wtryskiwacza.
Co do diagnozowania, to nie jestem obeznany w temacie.

PHJOWI - Pią Kwi 18, 2008 18:44

mógl też się skończyć zawór na pompie CR.
piter34 - Pon Kwi 21, 2008 13:12

PHJOWI napisał/a:
mógl też się skończyć zawór na pompie CR.

Kosztowna sprawa...? :roll:

PHJOWI - Pon Kwi 21, 2008 13:31

200-300zł
slovik - Sro Kwi 23, 2008 17:38

Mechanik powiedzial mi ze to pompa paliwa. Mozliwe ?? Zaraz jade kupic i dam znac czy Roverek odzyl :)
piter34 - Czw Kwi 24, 2008 10:54

slovik napisał/a:
Zaraz jade kupic i dam znac czy Roverek odzyl :)

No i jak?

slovik - Pon Kwi 28, 2008 13:09

To nie pompa. Autem zajal sie elektryk i przed chwila stwirdzil ze nie ma sygnalu na wtryskiwacze. Prosil zebym sie dowiedzial jaka jest opornosc czujnika polozenia walka rozrzadu zeby go sprawdzic. POMOZECIE ?? ? A drugie pytanie mial gdzie tu jest czujnik zderzeniowy. Prosze o szybka pomoc :)
piter34 - Pon Kwi 28, 2008 15:59

slovik napisał/a:
Prosil zebym sie dowiedzial jaka jest opornosc czujnika polozenia walka rozrzadu zeby go sprawdzic.

Wsadzić czujnik do zamrażarki i poczekać. Jak potem po zamontowaniu zmrożonego czujnika auto odpali, to wina czujnika.
RAVE nie podaje rezystancji, AutoData również.

slovik - Pon Maj 05, 2008 18:23

TO nie czujnik, a auto dalej nie otwiera wtryskiwaczy :// ///// Wymienilem juz pol auta a te dalej nie pali...Jutro mam jechac pod komputer, zna ktos we wroc jakiegos elektryka ktory ma do tego oprogramowanie ?? ??? Poki co jestem zalamany kosztami, ktore nic nie wnosza :/
Rowan - Pon Maj 05, 2008 19:31

A może zawór wysokiego ciśnienia :?: :smile:
Sprawdź to, wyjmij go postukaj o beton i załóż jeśli odpali to masz rozwiązanie problemu - padnięty zawór.

lamer - Pon Maj 05, 2008 20:24

slovik napisał/a:
TO nie czujnik, a auto dalej nie otwiera wtryskiwaczy :// ///// Wymienilem juz pol auta a te dalej nie pali...Jutro mam jechac pod komputer, zna ktos we wroc jakiegos elektryka ktory ma do tego oprogramowanie ?? ??? Poki co jestem zalamany kosztami, ktore nic nie wnosza :/

Nie masz tam jakiegoś serwisu specjalizującego się w BMW (bo specjalizacja Rover jest raczej rzadka)? Bo metoda kupowania i wymieniania wszystkiego co przyjdzie na myśl jest IMHO nie najlepsza... Myślę, że taniej może wyjść nawet zgłoszenie się do ASO samochodów BMW chociaż mogą nie chcieć się podjąć naprawy Roverka.

A swoją drogą masz na stronie klubowej:
http://www.fatimex.pl

sTERYD - Pon Maj 05, 2008 23:18

lamer napisał/a:
A swoją drogą masz na stronie klubowej:
http://www.fatimex.pl

z tego co wiem to ta firma ma problemy z naprawianiem samochodów...

slovik - Wto Maj 06, 2008 03:40

Odnosnie fatimexu to ich bardzo mocno ponosi z cenami...300% drozej niz w serwisie BMW za czesci o kotre pytalem ! MASAKAAAAAAAAAAA jakas...Dam znac co bylo nie tak, moze komus pomoge w przyszlosci :( Pozdro
Brt - Wto Maj 06, 2008 09:43

Cytat:
Odnosnie fatimexu to ich bardzo mocno ponosi z cenami...300% drozej niz w serwisie BMW za czesci o kotre pytalem ! MASAKAAAAAAAAAAA jakas

czyli nic się nie zmieniło ;)
mam nadzieję, że wystawiłeś im ocenę na stronie klubowej ;)

Joki - Wto Maj 06, 2008 21:41

Nie wiem czy Tobie coś to pomoże ale miałem ten sam problem...
(Najlepsze że stało się to jak ważyłem auto do rejestracji bo w starym dowodzie nie było wagi podanej) A okazało się, że moje auto miało zamontowany system antykradzieżowy, który zamykał dopływ paliwa, więc tak jak i ty opisujesz rozrusznik kręcił ale auto nie odpalało.
Tak więc może zorientuj się czy auto nie ma takiego systemu.

pawelresz - Czw Maj 08, 2008 14:46
Temat postu: [R 75 , 2.0 CDT , 2001r. ] Zgasł sam i nie odpala!!!Pomocy.
No dobra, przegiąłem i założyłem nowy temat , ale ten sam , sorki wielkie. Mam ten sam problem i nie wiem , co począć, tyle że ja mieszkam w Maszewie koło Goleniowa w zachodniopomorskim. Gdzieś tam na pewno zaprowadzę auto, tylko gdzie? No i pytanie o ten system odcinający dopływ paliwa, jak to sprawdzić i o co w tym chodzi? Zacytuję teraz to, co napisałem zakładając nowy temat
"Przejechałem jakieś 60 km trasą bez problemu, auto odpalało bezproblemowo, po przejechaniu tej trasy (na szczęście przed garażem mym) cofnąłem do tyłu (miejsce ułożenia auta po zatrzymaniu na lekkim wzniesieniu - przód trochę wyżej niż tył), zatrzymałem się, zaciągnąłem ręczny, bieg jałowy a mój R 75 zgasł i już nie mogę go odpalić. Paliwa mam pełny bak Schell V-Pover Diesel, wcześniej jeździłem na Ultimate Diesel BP. Jak przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki ok, gasną te które zawsze gasły, żadna nie zostaje, pokazuje pomarańczową spiralkę, że świece grzeje, przekręcam by odpalić i nic. Rozrusznik oczywiście kręci prawidłowo. Żadnych cyrków po drodze nie miałem, ładnie przyspieszał, ładnie silnik pracował, wymieniony olej, paski, filtry, jedynie jak go kupiłem to filtr paliwa nie był wymieniany, ale był nowy jak właściciel oświadczył, dał nawet dowód zakupu. Przejechane mam 126 tys. km. Pojazd nie jest eksploatowany w ekstremalnych warunkach, cały czas trasa. Bezpieczniki pod maską sprawdziłem i są ok. Odłączałem też na kilka minut plusa przy akumulatorze, założyłem i dalej nic. Wszystko oprócz tego, że nie odpala jest ok i działa tj. radio, szyby, wycieraczki czy światła itp. Pomóżcie, nie wiem co mam zrobić. Mieszkam w Maszewie koło Goleniowa w zachodniopomorskim. Pan od Roverów z Pocztowej 31 w Szczecinie nie potrafi mi pomóc. "
Co Wy na to szanowni forumowicze?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.
Paweł.
P.S. usunąłem tego niepotrzebnego posta, który jest problematycznie identyczny jak ten temat. Generalnie to też mechanicy są różni i w porządku i nie, chodzi mi też o to, by nie wcisnął mi jakiś kitu, że np. do wymiany pół silnika jak to zrobił autor tego tematu a zepsuło się coś drobnego i mniej rażącego w kosztach.
Jeszcze raz pozdrawiam.

Rowan - Czw Maj 08, 2008 19:19

Kurcze ludzie sprawdźcie ten zawór wysokiego ciśnienia, bo takie są objawy. Spotkałem się z tym u siebie i w Peugeocie 406 HDI. Jak padł w Peugeocie to wogóle nie chciał zapalić. U mnie było troche inaczej bo gasł jak silnik wyszedł powyżej 2800rpm i puszczało się gaz, to wtedy gasł. Potem na nowym zaworze w Peugeocie robiło się to samo. Okazało się że wystarczyło go tylko kompresorem wydmuchać. :grin:
Ja radziłbym to sprawdzić.

lamer - Czw Maj 08, 2008 19:41
Temat postu: Re: [R 75 , 2.0 CDT , 2001r. ] Zgasł sam i nie odpala!!!Pomo
pawelresz napisał/a:
No dobra, przegiąłem i założyłem nowy temat , ale ten sam , sorki wielkie. Mam ten sam problem i nie wiem , co począć, tyle że ja mieszkam w Maszewie koło Goleniowa w zachodniopomorskim. Gdzieś tam na pewno zaprowadzę auto, tylko gdzie? No i pytanie o ten system odcinający dopływ paliwa, jak to sprawdzić i o co w tym chodzi? Zacytuję teraz to, co napisałem zakładając nowy temat
"Przejechałem jakieś 60 km trasą bez problemu, auto odpalało bezproblemowo, po przejechaniu tej trasy (na szczęście przed garażem mym) cofnąłem do tyłu (miejsce ułożenia auta po zatrzymaniu na lekkim wzniesieniu - przód trochę wyżej niż tył), zatrzymałem się, zaciągnąłem ręczny, bieg jałowy a mój R 75 zgasł i już nie mogę go odpalić. Paliwa mam pełny bak Schell V-Pover Diesel, wcześniej jeździłem na Ultimate Diesel BP. Jak przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki ok, gasną te które zawsze gasły, żadna nie zostaje, pokazuje pomarańczową spiralkę, że świece grzeje, przekręcam by odpalić i nic. Rozrusznik oczywiście kręci prawidłowo. Żadnych cyrków po drodze nie miałem, ładnie przyspieszał, ładnie silnik pracował, wymieniony olej, paski, filtry, jedynie jak go kupiłem to filtr paliwa nie był wymieniany, ale był nowy jak właściciel oświadczył, dał nawet dowód zakupu. Przejechane mam 126 tys. km. Pojazd nie jest eksploatowany w ekstremalnych warunkach, cały czas trasa. Bezpieczniki pod maską sprawdziłem i są ok. Odłączałem też na kilka minut plusa przy akumulatorze, założyłem i dalej nic. Wszystko oprócz tego, że nie odpala jest ok i działa tj. radio, szyby, wycieraczki czy światła itp. Pomóżcie, nie wiem co mam zrobić. Mieszkam w Maszewie koło Goleniowa w zachodniopomorskim. Pan od Roverów z Pocztowej 31 w Szczecinie nie potrafi mi pomóc. "
Co Wy na to szanowni forumowicze?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź.
Paweł.
P.S. usunąłem tego niepotrzebnego posta, który jest problematycznie identyczny jak ten temat. Generalnie to też mechanicy są różni i w porządku i nie, chodzi mi też o to, by nie wcisnął mi jakiś kitu, że np. do wymiany pół silnika jak to zrobił autor tego tematu a zepsuło się coś drobnego i mniej rażącego w kosztach.
Jeszcze raz pozdrawiam.

Zadzwoń może do ROTO-CAR na Wernyhory.

pawelresz - Czw Maj 08, 2008 19:47
Temat postu: To jeszcze raz ja
Sprawdzę ten zawór oki jak radzicie, ale chciałbym dodać jeszcze, że jak auto było sprawne, jak przekręcałem kluczyk to zapalała się po lewej stronie w tym górnym okienku w tablicy z licznikami oprócz kontrolek czerwonych i pomarańczowej spirali jeszcze jedna kontrolka wyglądająca jak coś a'la pompa czy jakoś tak i po chwili gasła a teraz jak się kluczyk przekręci to ona w ogóle się nie zapala, jedynie kontrolka ręcznego, poduszki, akumulatora, abs , oleju, otwarcia drzwi i spiralka od grzania świec żarowych. Może to coś z zasilaniem w paliwo?
Rowan - Czw Maj 08, 2008 21:05

Taki objaw tej kontrolki palił się w 406 HDI na nowym zaworze tylko że wtedy gasł, jak się przekroczyło 2800rpm. Po przedmuchaniu zaworu, kontrolka zgasła i silnik chodzi już ponad pół roku bez problemu.
slovik - Pią Maj 09, 2008 11:46

Dzwonil elektryk...Niby odpalil, zaraz tam jade. Podobno bylo przepiecie i spalil sie sterownik od kompa (cokolwiek to oznacza) kolejne 1200 zl :|| |||||| ;(
Z tym ze mowil mi ze auto ma duzy spadek mocy, poczytalem na forum i sprawdze przeplywomierz. Panowie, mam dosc...KUPUJE MALUCHA !

maciej - Pią Maj 09, 2008 11:51

slovik napisał/a:
Dzwonil elektryk...Niby odpalil, zaraz tam jade. Podobno bylo przepiecie i spalil sie sterownik od kompa (cokolwiek to oznacza) kolejne 1200 zl :|| |||||| ;(
Z tym ze mowil mi ze auto ma duzy spadek mocy, poczytalem na forum i sprawdze przeplywomierz, bo on cos mowil o wypalonym tloku ! :| Sam sie mial wypalic stojac pod blokiem...Panowie, mam dosc...KUPUJE MALUCHA !

Nie wiem dlaczego mam wrażenie, że mechanik próbuje Cię naciąć...

Wypalony cylinder?
Temu panu się chyba zawartość puszki kostno-chrzęstnej pod cylindrem wypaliła... ;)

Skoro jesteś z Wrocka, to ja bym spróbował kontaktu z Gawinem...

[ Dodano: Pią Maj 09, 2008 11:52 ]
sTERYD napisał/a:
lamer napisał/a:
A swoją drogą masz na stronie klubowej:
http://www.fatimex.pl

z tego co wiem to ta firma ma problemy z naprawianiem samochodów...

Naprawianiem aut, słownością, cenami i kilkoma innymi cechami dobrego warsztatu... :(

piter34 - Pią Maj 09, 2008 11:53

slovik napisał/a:
Podobno bylo przepiecie i spalil sie sterownik od kompa (cokolwiek to oznacza) kolejne 1200 zl :|| |||||| ;(

Taaaaaaa, jaaasneee, oczywiście, a świstak siedzi i zawija...
Spalił się sterownik i Pan co? Nowy założył?

slovik napisał/a:
Z tym ze mowil mi ze auto ma duzy spadek mocy, poczytalem na forum i sprawdze przeplywomierz, bo on cos mowil o wypalonym tloku !

Rentgen w oczach, czy co?? Kompresję sprawdzał?

slovik - Sob Maj 10, 2008 05:10

Rower odpalil...Co to w koncu bylo Bog jeden wie ! Powiem wam jedno...elektryk ok, zrobil auto , bo pali i dziala wiele rzeczy ktore nie dzialalo.
lamer - Sob Maj 10, 2008 07:30

Co dokładnie oznacza "padnięty cylinder", że chcesz zmieniać silnik? Nie lepiej i taniej go naprawić? Co jest uszkodzone?
pawelresz - Sob Maj 10, 2008 08:12
Temat postu: Witajcie
To napisz co w końcu z autem było, czy od strony elektryki czy od strony mechanicznej?
Ja swoje na lawetę, i zawiozłem do warsztatu, naprawiacz wyjął sterownik, ponieważ nie ma komunikacji z nim, okazało się, że coś tam było lutowane nie tak i poprzerywane ścieżki, teraz go ratuje i możliwe, że będzie działał. Mam taką nadzieję zresztą.
Pozdrawiam.

riki - Sob Maj 10, 2008 10:08

pawelresz napisał/a:
ponieważ nie ma komunikacji z nim, okazało się, że coś tam było lutowane nie tak i poprzerywane ścieżki, teraz go ratuje i możliwe, że będzie działał. Mam taką nadzieję zresztą.

A czy komunikował się z T4?. Niektóre inne "komunikatory" mają problem z połączeniem się.
Myślę, że tezy, iż w sterowniku są poprzerywane ścieżki, ślady lutowania, raczej nie są sprawdzone. :???: Oczywiście mogę się mylić.
Radzę być ostrożnym i życzę udanej naprawy.

pawelresz - Sob Maj 10, 2008 21:29
Temat postu: Witam
Myślę, że możesz się mylić Riki, ponieważ muszę jednak kupić nowy sterownik, nie dało się uratować obecnego a to z takiego powodu, że pływał kiedyś w wodzie, podrdzewiałe ma elementy, nie był prawidłowo zabezpieczony i spaliły się dwie kości, które i tak z tego co widać były już wcześniej naprawiane w nieprawidłowy sposób, zimne luty itp. Druga sprawa to taka, że robi mi to człowiek, który ma doświadczenie w tym temacie, jest specjalistą od oprogramowania, tunerem silników, robi wszystkie. Posiada stosowny sprzęt do tego rodzaju rzeczy, znalazł mi również softwareowo numer sterownika , ponieważ ten kto go wcześniej naprawiał zerwał naklejkę z jego numerem, jak założymy nowy sterownik to stary dostanę do ręki, wygląda identycznie. Mechanior jest sprawdzony i nie odstawia fuszerki, próbował uratować stary sterownik i nie udało się, siedział cały dzień i pół nocy lutując, poprawiając i szukając usterki i znalazł. Myślę, że można mu wierzyć, tym bardziej, że wielu moich kolegów z firmy robiło u niego swoje auta i do tej pory nie miał żadnej reklamacji, klientów ma dużo choć nie reklamuje się nigdzie, w sumie to nie musi się reklamować z tego, co widzę bo roboty ma po uszy.
Pozdrawiam.

riki - Sob Maj 10, 2008 22:49

pawelresz napisał/a:
nie dało się uratować obecnego a to z takiego powodu, że pływał kiedyś w wodzie

Ale nie kupiłeś autka podtopionego?

tommsz - Sob Maj 10, 2008 22:57

pawelresz gdzie jest ten mechanik w Szczecinie?
Pozdrawiam

pawelresz - Sob Maj 10, 2008 23:54
Temat postu: Hejka
Nie wiem, czy to żart z tym podtopieniem heh, nie nie kupiłem podtopionego, ten sterownik jest w takim miejscu, gdzie dostęp wody jest bezproblemowy a nie był zabezpieczony, są tam podkorodowane elementy, trzeba nowy kupić i tyle, nic nie poradzę, jak kolega Michał powiedział, że z mojego jest kibel to znaczy, że tak jest to wiem. Mechanik jest w Szczecinie na prawym brzegu.

[ Dodano: Nie Maj 11, 2008 00:04 ]
Co najlepsze, to dieslowskie BMW w naszych Roverkach to nie jest tak do końca BMW i jeśli chodzi o sterowniki, nie pasują i wiele innych części również.

riki - Nie Maj 11, 2008 00:49
Temat postu: Re: Hejka
pawelresz napisał/a:
Nie wiem, czy to żart z tym podtopieniem heh, nie nie kupiłem podtopionego, ten sterownik jest w takim miejscu, gdzie dostęp wody jest bezproblemowy a nie był zabezpieczony, są tam podkorodowane elementy, trzeba nowy kupić i tyle, nic nie poradzę, jak kolega Michał powiedział, że z mojego jest kibel to znaczy, że tak jest to wiem. Mechanik jest w Szczecinie na prawym brzegu.

[ Dodano: Nie Maj 11, 2008 00:04 ]
Co najlepsze, to dieslowskie BMW w naszych Roverkach to nie jest tak do końca BMW i jeśli chodzi o sterowniki, nie pasują i wiele innych części również.


Nie przyszło mi nawet na myśl, żeby sobie żartować z takiego powodu. Zastanawia mnie tylko stan Twojego sterownika :/ . Być może zatkane były odpływy w podszybiu i zebrana woda spowodowała taki stan rzeczy.
A co do części z BMW to prawda. Nawet jeśli wyglądaja identycznie to zapisane softy, oprogramowania są odmienne :cry:

pawelresz - Nie Maj 11, 2008 09:42
Temat postu: Racja
Racja Riki, jeden mechanior powiedział mi, że w Roverkach 75 często zbiera się tam woda, ponoć już tak mają. Sterownik w bardzo fatalnym stanie, auto na nim wręcz nie miało prawa jeździć, całe szczęście że zgasł mi dopiero pod domem a nie gdzieś na trasie heh.
Miłej niedzieli Wszystkim.
A jeśli chodzi o auto, nawet z takimi kłopotami nie zamienię go na żadne inne przynajmniej na razie. Styl i wygoda super.
Mam nadzieję, że po wymianie sterownika już będzie ok. Jedno pytanko, czy w momencie wymiany sterownika trzeba coś robić z kodowaniem, chodzi o immobiliser i takie tam? Bo tak mi powiedział mój fachman.

lamer - Nie Maj 11, 2008 11:02

Cytat:
Mechanik jest w Szczecinie na prawym brzegu.

Z zdradzisz coś więcej?

Brt - Nie Maj 11, 2008 11:28

riki napisał/a:
Być może zatkane były odpływy w podszybiu i zebrana woda spowodowała taki stan rzeczy.

Standardowa rzecz w R75. Warto tam zagladać np. przy kazdej wymianie oleum lub raz do roku.

pawelresz - Nie Maj 11, 2008 11:54
Temat postu: Spoko
Słuchajcie, umówmy się tak, ja robię u niego auto po raz pierwszy, jeśli gość stanie na wysokości zadania, uruchomi mi auto i wszystko to, o czym mówi sprawdzi się i przekonam się o tym na własnej skórze, to Wam go polecę i dam namiary. Ja go znam z polecenia dobrych moich kolegów, którzy nigdy nie narzekali i wiem, że nie ma reklamacji, właściwie to jest ich dwóch, którzy współpracują ze sobą i są na prawdę konkretni z rozmowy, widziałem jakie auta tam stoją i w sumie wierzę, że są dobrzy jak mówią koledzy. Rover jest u nich pierwszy raz , więc dlatego dopóki mój nie zacznie działać nic na razie nie powiem. Mam nadzieję, że się nie gniewacie. Sprawa zakończy się na dniach, we wtorek będę miał już sterownik. Po niedzieli dam znać.
Pozdrawiam.
Paweł.

piter34 - Pon Maj 12, 2008 14:48

pawelresz napisał/a:
Po niedzieli dam znać.

Czekamy na info :lol:

pawelresz - Sob Maj 17, 2008 18:25
Temat postu: Witam Serdecznie!!!
Jak obiecałem, poniżej podaję namiary na fachmanów , którzy mi zrobili mojego Roverka, autko działa w końcu. Okazało się, że sterownik silnika padł, spalone były dwie kości odpowiadające za coś tam, nie znam się heh, ponadto warto zabezpieczyć sterownik silnika siliconem i czymś jeszcze by nie dostała tam się woda, która często się zbiera w miejscu, gdzie montowany jest sterownik do 2.0 CDT. Jak się okazało, mechanior nie miał żadnego problemu z połączeniem się z komputerem samochodu, okazało się również, że błędnie były wprowadzone parametry do sterownika, co groziło jego uszkodzeniem. Teraz mam ustawienia fabryczne, z immobiliserem również wsio oki po wymianie, zrobił co trzeba.
Warsztat niepozorny mieści się w Szczecinie przy ul. Jarzębinowej tuż przy szkole ogrodniczej, Szczecinianie wiedzą gdzie jest ta szkoła, Jarzębinowa odchodzi od ul. Batalionów Chłopskich i zaraz za światłami przed szkołą w prawo w piaszczystą drogę patrząc w stronę Szczecin Podjuchy.
Michał - komputerowiec telefon : + 48 607 868 614 - specjalista od oprogramowania a już szczególnie od silników dieslowskich BMW, sam takie auto ma.
Bartek - mechanik silników - telefon : + 48 603 811 399.
Podaję namiary na nich na Waszą prośbę.
Ja jestem zadowolony.
Pozdrawiam Was Serdecznie.

piter34 - Pon Maj 19, 2008 15:05

Dodałem warsztat na stronę klubową. Możesz wystawić opinię:
http://www.roverki.pl/gar...anika_pojazdowa

AlexRover - Wto Maj 20, 2008 06:52

Witam,

A ja mam taki problem

Wczoraj padał deszcz - i zalalo mi autko - odplywy pod maska byly zapchane - taki byl pierwszy wlasciciel.

Teraz autko nie odpala a na desce rozdzielczej widnieje komunikat EP ?? ?

?? ?? Pomocy

co to moze byc ?

Pozdrawiam

Mariusz418 - Wto Maj 20, 2008 07:26

WITAM

ZALAłO KOMPA JEST PO PRAWEJ STRONIE GDZIE FILTR PYłKOWY W CZRNEJ OBUDOWJE
A DOKłADNIE BIAłY PRZEKAZNIK śWIEC żAROWYCH WYJMIJ KOMPA I PRZEKAZNIK /ROZBIERZ BIAłA PUSZKę I ZOBACZ CZY NIE ZGNIłA . PRZEPCHAJ ODPłYW TAM GRZIE FILTR PYłKOWY

POZDRAWIAM

AlexRover - Wto Maj 20, 2008 09:31

Witam,

dzieki za info.

po prawej stronie patrzac na auto od przodu ?

Pozdrawaim,

maciej - Wto Maj 20, 2008 09:50

Zwykle prawą stronę auta określa się "siedząc w środku".
AlexRover - Wto Maj 20, 2008 11:09

Ok

Juz to zrobilem.

Komputer byl lekko zalany
Przekaznik poczyszczony wszystkie wytczki rowniez

Problem zniknal po tych zabiegach

Autko zaplailo od strzalu

ale co sie dzieje jak chcialem ruszyc Przelaczylem na D ruszylem i auto zgaslo
I problem wrocil

Czy to moze byc ten problem z tym bialym przekaznikiem ??

Mariusz418 - Wto Maj 20, 2008 12:18

WITAM

CZY PRZEKAŻNIK BYŁ ZARDZEWIALY

JEŚLI TAK TO DO WYMIANAY JEST ZA TO ODPOWIEDZIALNY

POZDRAWIAM

AlexRover - Wto Maj 20, 2008 13:14

Witam,

A gdzie moge kupić taki przkaznik SIEMENS PA6-GF30

nikt o tym nie slyszal szok !! !

Pozdrawiam,

maciej - Wto Maj 20, 2008 13:20

Google słyszały:
czarny wysoki Siemens WBG 12V 2/4x21W+0-5W 1388 533 DOT 72BB301 PA6-GF30

http://moto.allegro.pl/it..._12v_bosch.html

Chyba jest stosowany też w Audi 80 w szyberdachu:
http://www.audi-forums.co...roof-fault.html
i Golf'ie:
http://www.golf3.pl/podgr...m?view=previous

Więc chyba nie powinienneś mieć problemów. :D

Google Twoim przyjacielem!!! :D

[ Dodano: Wto Maj 20, 2008 13:25 ]
Heh... Popatrzyłem i chyba jest jakiś problem z tym przekaźnikiem:
http://forums.mg-rover.or...t=126738&page=2

Coś czuję że będzie pasował np. przekaźnik z Żuka z ułamaną nóżką albo coś podobnego, ale to musi napisać ktoś, kto tego już próbował... ;)

[ Dodano: Wto Maj 20, 2008 13:27 ]
Znalazłem jeszcze to:
http://cgi.ebay.de/BMW-E4...1742.m153.l1262

Mariusz418 - Wto Maj 20, 2008 14:33

Cytat:
Znalazłem jeszcze to:
http://cgi.ebay.de/BMW-E4...1742.m153.l1262


WITAM

TO TEN

PASUJE WŁAŚNIE OD BMW


POZDRAWIAM