siny - Pią Paź 03, 2008 12:49 Temat postu: [R45] Przepływomierz Witam, dzisiaj zauważyłem w swoim aucie, że straciło połowę mocy - strasznie powoli się zbiera bo 3000 rpm potem jest lekko wyczuwalna różnica ale to i tak nie to samo co przedtem... Czytając posty na forum doszedłem do wniosku, że wina może leżeć po stronie przepływomierza. Niewiele myśląc odpiąłem go i jest dużo lepiej. Niepokojące jest jednak to, że nie zapala mi się kontrolka check engine. Z tego co wiem powinna ona sygnalizować już nawet awarię przepływomierza a co dopiero z odpiętym przewodem? Może jednak się mylę... Czy T4 pomoże w tej sytuacji? I czy w Warszawie gdzieś mają w/w interfejs? Pozdr. Brt - Pią Paź 03, 2008 13:03 W prtzypadku SDi kontrolka nie reaguje na awarie przepływomierza, w iDT jest chyba tak samo. Tzn komp widzi brak przepływki, ale tem błąd ma coś w rodzaju niższego priorytetu. Niech ktoś bardziej oznajmiony w temacie to potwierdzi 
siny - Pią Paź 03, 2008 13:18 Temat postu: Check engine Dzwoniłem do Babic, zapytać ile diagnostyka. Przy okazji zapytałem o kontrolkę czy powinna się zapalić czy nie. Już wiem, że nie powinna się palić przy walniętej przepływce. Wiem, że ASO rządzą się swoimi spr. ale mają cholernie drogo... Gdzie można się w Warszawie za rozsądne pieniądze podpiąć do kompa?? Brt - Pią Paź 03, 2008 13:23 podjedx na bemowo w niedzielę, pozycz od kogoś przepływkę sprawną i bedziesz miał odpowiedź czy to to
egon62 - Sob Paź 04, 2008 07:22 Witam!. Miałem podobny problem i okazało się że to przepływomierz(w R25 2.0 itd `00)-jestem na 90% pewny że to przepływka. Jeżeli masz możliwość wyjąć od kogoś kto ma sprawną to OK ,jeżeli nie to moge polecić gościa z pod Siedlec-miejscowość Iganie(przed miastem od strony W-wy). Musiałem do niego pojechać,dobrali mi z używanych ,ale orginał i na miejscu sprawdzisz czy ona pasuje-poprostu się przejedziesz. Mój Roverek obecnie "zrywa asfalt"  ,co prawda mam inny problem ale to inny temat. Facet prowadzi szrot,głównie zajmuje się Roverkami ,dam tel: 601 318 378 i pogadaj.Powodzenia i pozdrawiam!!
Tomi - Sob Paź 04, 2008 07:51
Firma Marco, specajalizuje się w MG Rover (Land Rover przy okazji) i właszczyzna (Alfa. Lancia, Fiat)... tak przynajmniej było parę lat temu. egon62 - Sob Paź 04, 2008 08:22
Masz rację ,sprawdziłem na wizytówce, ale nie zmienia to faktuże w tym przypadku supermi pomogli 
Tomi - Sob Paź 04, 2008 09:32
Poczytaj komentarze do firm... [ Dodano: Sob Paź 04, 2008 10:23 ]
Swoją drogą wiadomo, że te przepływomierze lubia padać. Dziwi mnie bardzo szukanie takich rozwiązań. Ile kosztowała przyjmność, która ma już znaczącą część żywota za sobą? Jaka jest gwarancja, że wydane pieniądze, nie poprawią sytuacji na 2, 3 lub 4 miesiące? To nie jest lampa, błotnik czy zderzak, której stan można określić na oko... siny - Pon Paź 06, 2008 18:09 Temat postu: No i wszystko jasne... Po ost. spocie na Bemowie wiem już na 1000%, że to przepływomierz. Kupię nowy i nie będę się bawił w kupowanie czegoś co nie wiadomo w jakim jest stanie... Dzięki za pomoc! |
