Zobacz temat - Mandat ile? Po ilu dniach przychodzi?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Mandat ile? Po ilu dniach przychodzi?

strala1 - Wto Lut 10, 2009 19:33
Temat postu: Mandat ile? Po ilu dniach przychodzi?
Jak w temacie. W terenie zabudowanym stało ograniczenie 50 km/h jechalem coś kolo 80 km/h, na poboczu stala Skoda z fotoradarem. Nie wiem czy zrobilo zdjeicie. ile zapłace? Po ilu dniach dostaje sie taki mandat?
fearless - Wto Lut 10, 2009 19:47

Za każde 10 km/h masz 100 Pln. Co w Twoim przypadku oznacza, że jeśli nie przekroczyłeś prędkości 80 km/h to masz 200 zł. Jeśli przekroczyłeś 80 km/h to masz 300 zł.

Inna sprawa że liczniki w samochodach ponoć zawyżają prędkość, czyli przy tych 80 km/h mogłeś mieć w rzeczywistości 70 km/h - co wpływa znacząco na wysokość Twojego dorobku :D

strala1 - Wto Lut 10, 2009 19:50

Po ilu dniach dostaje sie taki mandat?
fearless - Wto Lut 10, 2009 19:54

A bo ja wiem... mi kiedyś przyszedł jakoś w 3-cim miesiącu od chwili wykroczenia, ale ponoć teraz jakoś szybko to idzie :) także spokojnie czekaj, niedługo przyjdzie Ci wymarzona fotka do legitymacji - i to za jakie pieniądze :D ;)
strala1 - Wto Lut 10, 2009 19:58

Wiesz licze, ze nie zrobilo fotki, byla szara pogoda a nic nie pstryknelo. Obok jechal Tir, ktorego musialem wyprzedzic. Wylaniam sie a tam na przystanku przodem stoi sobie zaparkowana Fabia na chodniku. Nie zdazylem zareagowac. Bylem tak kilka metrow przed Tirem. Moze Tir zaslnil . Swoja droga to chamstwo, ze w lesie na 2 pasmowce w jedna strone na przystanku stoi nie oznakowany samochod z radarem. Tam wiekszosc jedzie 90-110 km/h nie stwarzajac zandego zagrozenia. A najlepsze jest to, ze 10 m dalej jest podniesienie do 80 m/h CHAMSTWO! heh
fearless - Wto Lut 10, 2009 20:04

strala1 napisał/a:
Swoja droga to chamstwo, ze w lesie na 2 pasmowce w jedna strone na przystanku stoi nie oznakowany samochod z radarem. Tam wiekszosc jedzie 90-110 km/h nie stwarzajac zandego ryzyka. A najlepsze jest to, ze 10 m dalej jest podniesienie do 80 m/h CHAMSTWO! heh


Zgadzam się - to chamstwo ;)

A Gdyby Tam..., w przyszłości..., była szkoła.... i Wasze dziecko - (sprawdzić czy nie ksiądz) przechodziło tamtędy - to co byście obywatelu powiedzieli ;) :hahaha:

Żarty żartami - co do tego chamstwa - j.w. - masz rację - ale to chyba ich jedyny sposób na zarabianie pieniędzy - więc.... "Pomóżmy Misiom przetrwać zimę"

am_k - Wto Lut 10, 2009 20:04

strala1, tu masz wszystko http://www.v10.pl/prawo/T...andatow,10.html
strala1 - Wto Lut 10, 2009 20:18

Dzieki wielkie. Z tego taryfikatora wynika, ze przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 31 - 40 km/h to 200 - 300 zł. A jak pisal "fearless" takze nie jest zle hehe Jeszcze jedno pytanko. Jak jest szaro-buro nie ciekawie na zewnatrz to czy radar robiac fotke uzywa lampe? hehehe wiem dziwne pytania no ale moze ktos cos wie
fearless - Wto Lut 10, 2009 20:33

strala1 napisał/a:
Jak jest szaro-buro nie ciekawie na zewnatrz to czy radar robiac fotke uzywa lampe? hehehe wiem dziwne pytania no ale moze ktos cos wie


Są radary które używają flesza czy to noc czy dzień - są też takie które tylko nocą błyskają - tu nie ma reguły.

A tak szczerze - ja na Twoim miejscu nie spodziewałbym się mandatu - pajączki z reguły zawsze migają, a skoro nie widziałeś błysku to nie było zdjęcia :)

Kiedyś też tak ja Ty się zamartwiałem - tyle że u mnie był błysk - był to teren zabudowany a ja miałem na zegarach 140km/h :oops: i czekałem i czekałem i w tym roku mija już chyba 7 lat o tamtego zdarzenia i mandatu jak nie było tak nie ma :) - byłem młody i głupi, co nie zmienia faktu, że nawet teraz zdarza mi się lecieć 110 - 120 przez zabudowany, tyle że teraz jestem świadomy tego co robię i nie wyobrażam sobie jechać 50km/h o 9 w nocy gdzie na wsi nie ma żywej duszy :p

escatox - Wto Lut 10, 2009 20:35

fearless napisał/a:
80 km/h mogłeś mieć w rzeczywistości 70 km/h


mógł jechać najmniej 75. Tolerancja licznika to zawyżanie prawdziwej wartości prędkości o jakieś 3km/h. Nie możliwe żeby zawyżał o 10km/h....

Ciufa - Wto Lut 10, 2009 20:36

strala1 napisał/a:
Tam wiekszosc jedzie 90-110 km/h nie stwarzajac zandego zagrozenia.

może tobie nie zrobiło zdjęcia bo fotoradar miał tolerancje powyżej 100 km/h skoro piszesz że dalej jest podniesienie dopuszczalnej prędkości

fearless - Wto Lut 10, 2009 20:40

escatox napisał/a:
fearless napisał/a:
80 km/h mogłeś mieć w rzeczywistości 70 km/h


mógł jechać najmniej 75. Tolerancja licznika to zawyżanie prawdziwej wartości prędkości o jakieś 3km/h. Nie możliwe żeby zawyżał o 10km/h....


Znam przypadki gdzie zawyża o 15 km/h - tak serio serio :hahaha:

strala1 - Wto Lut 10, 2009 20:44

Cytat:
może tobie nie zrobiło zdjęcia bo fotoradar miał tolerancje powyżej 100 km/h skoro piszesz że dalej jest podniesienie dopuszczalnej prędkości


no tak ale tam gdzie jechalem obowiazuje 50 km/h, takze nie licze na to, ze byl ustawiony na 100 km/h. Znak podniesienia jest dalej.

Cytat:

Kiedyś też tak ja Ty się zamartwiałem - tyle że u mnie był błysk - był to teren zabudowany a ja miałem na zegarach 140km/h :oops: i czekałem i czekałem i w tym roku mija już chyba 7 lat o tamtego zdarzenia i mandatu jak nie było tak nie ma :) - byłem młody i głupi, co nie zmienia faktu, że nawet teraz zdarza mi się lecieć 110 - 120 przez zabudowany, tyle że teraz jestem świadomy tego co robię i nie wyobrażam sobie jechać 50km/h o 9 w nocy gdzie na wsi nie ma żywej duszy :p


Czytajac to przypomniala mi sie scena z filmu TAXI, jak policjanci staja na autostradzie Peguot jedzie ponad 200 km/h radar sie przewraca, a jeden policjant pyta sie: widziales cos? drugi na to: eeee nie. hehehe moze u Ciebie bylo podobnie radar nie przewidzial takiej predkosci w miescie hehehe a tak na serio, pewnie zdjecie bylo nie czytelne i dlatego nie przyszedl

[ Dodano: Wto Lut 10, 2009 21:12 ]
złapało mnie to o to cudo:

http://www.rameb.pl/

czerwona skoda fabia CB 3344E ( straż miejska ) jakby ktoś kiedyś leciał przez Bydgoszcz

Dokładnie wersja AD9 C czy ma flesz? o to jest pytanie

Paul - Wto Lut 10, 2009 21:32

escatox napisał/a:
Nie możliwe żeby zawyżał o 10km/h....
Niemożliwe to parasol w d...ie otworzyć ;) ;p
Różniście zawyżają budziki - mój pokazuje 80 a faktycznie jest 70 (wg GPS). Opony mam jak fabryka kazała, a jak ktoś ma inne, to dopiero może być różnica :P

maciekmpl - Wto Lut 10, 2009 22:46

Na forum Audi jeden z użytkowników (a4v6), który jest policjantem, dosyć dobrze wyjaśnia jak to jest z tymi mandatami, ile jest czasu itp, itd http://www.audiklub.org/p...1267436#1267436

M

maciej - Sro Lut 11, 2009 08:00

Cytat:
może tobie nie zrobiło zdjęcia bo fotoradar miał tolerancje powyżej 100 km/h skoro piszesz że dalej jest podniesienie dopuszczalnej prędkości

Dokładnie.
Ten co mnie cyknął rok temu ustawiają na 91 km/h na ograniczeniach do 50 km/h, bo by się z wysyłką nie wyrobili - ezy podesłał mi link do wywiadu z szefem SM w Górze Kalwarii, gdzie otwarcie się do tego przyznawał.
escatox napisał/a:
mógł jechać najmniej 75. Tolerancja licznika to zawyżanie prawdziwej wartości prędkości o jakieś 3km/h. Nie możliwe żeby zawyżał o 10km/h....

Bardzo różnie to bywa - u mnie wg GPSu jest zawsze dokładnie 5% - przy 100 km/h pokazuje 105 km/h, a przy 200 km/h - 210 km/h.
Opony takie jak fabryka dała, cała reszta też. :)

Swoją drogą to doszliśmy już do tego co dzieje się na zachodzie:
http://moto.onet.pl/1531438,2217,artykul.html
Np. 85-letnia staruszka zasuwała nowiutkum Ferrari 360 Chalenge Stradale, zarejestrowanym na 30 letniego Włocha, gdzieś po południowych Włoszech. ;)
strala1 napisał/a:
złapało mnie to o to cudo:
http://www.rameb.pl/

Na 99% ma czerwony flash, ale nie wiem, czy działający w dzień.
strala1 napisał/a:
Obok jechal Tir, ktorego musialem wyprzedzic. Wylaniam sie a tam na przystanku przodem stoi sobie zaparkowana Fabia na chodniku. Nie zdazylem zareagowac. Bylem tak kilka metrow przed Tirem. Moze Tir zaslnil .

Jeśli poszła fotka, to TIR raczej Cię nie zasłonił, tylko na zdjęciu widać oba auta, a to wystarczy żeby podważyć mandat - zdjęcie do kosza.
Miałem tak kiedyś o 3 w nocy między ogródkami działkowymi na Sobieskiego - ograniczenie do 60 km/h, ja jechałem licznikowe 95 km/h i wyprzedzałem gościa jadącego tak z 5 km/h wolniej, fotoradar SM Warszawa, cyknęło dokładnie jak się zrównaliśmy i fotka nigdy nie przyszła.
strala1 napisał/a:
Swoja droga to chamstwo, ze w lesie na 2 pasmowce w jedna strone na przystanku stoi nie oznakowany samochod z radarem. Tam wiekszosc jedzie 90-110 km/h nie stwarzajac zandego zagrozenia. A najlepsze jest to, ze 10 m dalej jest podniesienie do 80 m/h CHAMSTWO! heh

Nie... Nie chamstwo... Sposób na podreperowanie budżetu miasta. ;)

Podobno w USA, w którymś ze stanów całe hrabstwa z tego żyją - ograniczenie do 15-20 mil w miejscowościach i dziesiątki fotoradarów, a te miejscowości znajdują się na głównych drogach z NY nad może (bodajże chodzi o New Hampshire). ;) :D

I jeszcze apropos fotoradarów:
http://moto.onet.pl/1529099,4189,artykul.html

Polecam statystykę z DK 1 i A1 - z 18 ofiar śmiertelnych w 2007 zrobiło się 0 (słownie ZERO) i tylko 4 osoby ciężko ranne w 2008, mimo, że statystycznie ponad 20% użytkowników A1 przekracza średnio przez całe 90 km prędkość 130 km/h.
I niech ktoś mi jeszcze powie, że "prędkość zabija", a fotoradary poza miastami mają sens...

strala1 - Sro Lut 11, 2009 11:21

Cytat:
Na 99% ma czerwony flash


Tzn. że lampa błyska? czy to czujnik podczerwieni, że jest nie zauważalny dla oka?

maciej - Sro Lut 11, 2009 11:33

strala1 napisał/a:
Tzn. że lampa błyska? czy to czujnik podczerwieni, że jest nie zauważalny dla oka?

Błyska na czerwono - dostałem taką lampą po oczach już chyba trzy razy i jeszcze dwa razy widziałem jak komuś zrobiło fotkę, ale do mnie przyszło tylko raz. :)

Viniu - Sro Lut 11, 2009 11:40

W kwestii mandatów i ich egxekucji: Dzień po zakupie Octavki leciałem do Wrocławia na nasz spot Roverkowy na tor Rakietowa. Drapnęli mnie na "suszarkę". Mandat 300zł, o którym oczywiście zapomniałem ;) Po ok. 3 miesiącach przyszło pismo adresowane do mojego banku (do mnie do wiadomości) o zajęciu komorniczym konta. Dopiero po zapłąceniu mandatu wraz z odsetkami musiałem pojechać do Skarbówki z potwierdzeniem zapłaty a w zamian otrzymałem dyspozycję odblokowania konta. Więc prędzej czy później zmuszą człowieka do płacenia... rady nie ma .. :/
dobryziom - Sro Lut 11, 2009 12:17

najpierw muszą mieć numer konta:p ja nigdzie w urzędach swojego nie podaje zawsze wybieram przekaz pocztowy i śpię spokojnie :)
maciej - Sro Lut 11, 2009 12:22

Pracodawcy też nie podałeś? :twisted:
dobryziom - Sro Lut 11, 2009 12:29

oczywiście ze tak tylko ze na nim pieniądze są tylko przejazdem :razz:
Viniu - Sro Lut 11, 2009 12:37

Ja niestety nie przewidziałem takiego scenariusza ;)
dobryziom - Sro Lut 11, 2009 12:40

niestety nasz kraj sam wymusza najwyższe środki ostrożności nigdzie nie podawać prywatnych danych, numerów konta, imion, nazwisk, telefon najlepiej mieć na kartę i formalnie nic nie jest twoje hehhe :)
maciej - Sro Lut 11, 2009 12:59

Fascynujące...
Nigdy takiego wymuszania nie odczułem...
Aczkolwiek w każdym kraju są ludzie, którzy tak postepują...

Ale tymi prędzej czy później zajmuje się prokuratura. ;)

Poza tym, jak nie zablokują Ci konta, to US po PIT'ach trafi do Twojego pracodawcy i ściągnie bezpośrednio z pensji, więc do niczego taki środek zapobiegawczy. :P

A jak się bardzo wkurzą to Ci zajmą samochód i trochę poczekasz zanim oddadzą. ;)

Viniu - Sro Lut 11, 2009 13:13

Jaka rada ?? Nie dac się złapać, albo jeździć przepisowo... kolejność dowolna ;)
dobryziom - Sro Lut 11, 2009 13:18

maciej napisał/a:
Ale tymi prędzej czy później zajmuje się prokuratura. ;)


a dlaczego ma się zająć mną prokuratura ze nie podaje wszędzie na około swoich danych? zresztą prywatnych... mam do tego prawo i prawo tez powinno chronić moja prywatność :) wcale nie ma obowiązku żebym podawał je urzędom :) Wiadomo ze jak będą chcieli dotrzeć to dotrą ale nie mam zamiaru tez ułatwiać nikomu drogi tym bardziej ze wszystko jest zgodnie z przepisami. Odnośnie zajęcia mojego autka skąd wiesz ze jest na mnie :razz:

maciej - Sro Lut 11, 2009 13:23

Cytat:
a dlaczego ma się zająć mną prokuratura ze nie podaje wszędzie na około swoich danych?

Nie złapałeś, trudno... ;)
dobryziom napisał/a:
wcale nie ma obowiązku żebym podawał je urzędom

Większość danych masz obowiązek podawać w odpowiednich sytuacjach - np. wysokość zarobków i miejsce zatrudnienia w postepowaniu mandatowym. :P
dobryziom napisał/a:
Odnośnie zajęcia mojego autka skąd wiesz ze jest na mnie

Nie wiem, zgaduje. :)

Viniu - Sro Lut 11, 2009 13:27

dobryziom napisał/a:
a dlaczego ma się zająć mną prokuratura ze nie podaje wszędzie na około swoich danych?
No pewnie właśnie dlatego ;) Dla prokuratury to juz wystarczający powód ;)

[ Dodano: Sro Lut 11, 2009 13:27 ]
Ale tworzymy chyba niepotrzebnego offa :)

dobryziom - Sro Lut 11, 2009 13:29

jak pytają i maja do tego uprawnienia to odpowiadam jak nie to milczę :roll: ludzie maja w naturze lenistwo wiec jak maja zrobić coś co wymaga więcej zaangażowania i czasu wybierają tych ktorych maja na widelcu... a po co mam na nim siedzieć jak nie muszę.
maciej - Sro Lut 11, 2009 20:22

Cytat:
Jaka rada ?? Nie dac się złapać, albo jeździć przepisowo... kolejność dowolna ;)

Jak już jest mandat to płacić od razu - minęły czsy, gdy inflacja była tak duża, że opłacało się przyjąć 6% kosztów egzekucji - teraz to większa strata niż zysk, bo jak ściągną za pół roku, to na najlepszej lokacie można zarobić przez pół roku 4%. :)

hubosza87 - Sro Lut 11, 2009 21:23

.................
maciej - Sro Lut 11, 2009 22:49

hubosza87 napisał/a:
więc.... "Pomóżmy Misiom przetrwać zimę"

:rotfl:

wild_weasel - Sro Lut 11, 2009 23:06

Panowie... Jeśli macie na tyle jaj, żeby przekraczać prędkość, to miejcie też na tyle, żeby zapłacić mandat, a nie grać na zwłokę i liczyć na przeoczenie władz. Kozaków do jazdy po swojemu nie brakuje, a potem wszyscy robią smutne oczka i liczą na pouczenie :roll:
Viniu - Czw Lut 12, 2009 08:34

wild_weasel napisał/a:
Panowie... Jeśli macie na tyle jaj, żeby przekraczać prędkość, to miejcie też na tyle, żeby zapłacić mandat, a nie grać na zwłokę i liczyć na przeoczenie władz. Kozaków do jazdy po swojemu nie brakuje, a potem wszyscy robią smutne oczka i liczą na pouczenie :roll:
Mówią, że istnieją 3 prawdy: cała prawda, święta prawda i g..no prawda. Wpis kolegi wild_weasel zdecydowanie nalezy uznać za świętą prawdę dlatego też proponuję wyryć to w kamieniu i umieścić w podpisie klubu roverki.pl :D