Zobacz temat - [R All] Konserwacja podwozia
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [R All] Konserwacja podwozia

fearless - Pią Cze 26, 2009 09:52
Temat postu: [R All] Konserwacja podwozia
Witam.
Po raz kolejny zwracam się do Was, Braci Roverkowa, z prośbą o poradę.

Jako że już nie długo, bo w następnym tygodniu, odbieram autko od blacharzo/lakiernika, potrzebuję porady jaki środek do zabezpieczenia podwozia wybrać.
Na alledrogo jest tego masa: http://moto.allegro.pl/49...p&change_view=1

Czy ktoś z Was używał któregoś z tych środków? Czy któryś z nich polecacie?
Czy skłaniać się bardziej do środków w sprayu (nanoszenie pistoletem) czy do środków w puszce (nanoszenie pędzlem) ?

Dodam, że nie będę zabezpieczał całego podwozia, bo poprzedni właściciel zadbał o to wyjątkowo dobrze :)
Muszę za to zabezpieczyć nadkola i błotniki.

Pozdrawiam i jak zwykle liczę na Wasze opinie i porady.

marcinZG - Pią Cze 26, 2009 12:39

Jako patriota lokalny polece produkt firmy Boll :cool:
Kolega zabezpieczal tym ostatnio nadkola i mowil ze wszystko jest ok.

fearless - Pią Cze 26, 2009 15:44

marcinZG, dzięki. Może ktoś osobiście miał styczność z którymś z tych preparatów i może się wypowiedzieć ?
wwekol - Pią Cze 26, 2009 19:42

marcinZG napisał/a:
Jako patriota lokalny polece produkt firmy Boll :cool:
Kolega zabezpieczal tym ostatnio nadkola i mowil ze wszystko jest ok.


Potwierdzam środek bardzo dobry oczywiście polecam aby był nanoszony pneumatycznie pistoletem. Poloneza rdza na nadkolach progach i podwoziu całym jeszcze nie chwyciła jak 95 byl pryskany tym. A malucha jak w technikum malowalem to równiez BOLL-em :wink:

fearless - Sob Cze 27, 2009 09:33

No to mam już dwie opinie przemawiające za BOLL-em, może jeszcze ktoś się wypowie ??
szoso - Sob Cze 27, 2009 09:38

fearless napisał/a:
może jeszcze ktoś się wypowie

nie mam wyjścia i muszę napisać prawdę
też stosuję Boll

fearless - Sob Cze 27, 2009 09:39

szosownik napisał/a:
też stosuję Boll
jakaś opinia ?? ;>
tetryk - Sob Cze 27, 2009 09:41

boll jest dobry,ma dobry stosunek jakości do ceny,lepszy jest valvoline,ale też i droższy.........tak że wbór należy do ciebie
szoso - Sob Cze 27, 2009 09:43

fearless napisał/a:
jakaś opinia

opinia b.dobra :smile:

fearless - Sob Cze 27, 2009 09:49

Dobra, przekonaliście mnie :) Na koniec jeszcze jedno małe pytanie, ile mi tego Boll-a potrzeba na 4 nadkola ?? Jak kupię tą puszkę 5 kg to starczy ??
tetryk - Sob Cze 27, 2009 11:30

spokojnie..... :mrgreen:
szoso - Nie Cze 28, 2009 15:34

fearless nie wiem w jakiej postaci ty chcesz kupić
czy na pistolet czy na pędzel
ja mam na pędzel 15zł puszka i jest bardzo gęste ale bardzo szybko schnie i zostawia elastyczną i odporną na odpryski powłokę

PTE - Nie Cze 28, 2009 16:21

Ja też używałem Boll'a, podobnie jak blacharz który robił mi reperaturki tylnych błotników, progi oraz kielichy w poprzednim aucie - z tym ze on stosował go w wersji pod pistolet. Obecnie do drobnych poprawek stosuję kupiony kilka lat temu Valvoline Tectyl - nie narzekam, ale kupiłem go głównie dlatego, że tylko to mieli wtedy w Intercarsie :mrgreen:
fearless - Pon Cze 29, 2009 08:58

szosownik napisał/a:
fearless nie wiem w jakiej postaci ty chcesz kupić

Mam zamiar kupić na pędzel, bo jakoś boję się, że przy nanoszeniu pistoletem, mogę przez przypadek zabrudzić lakier :D

Z moim skoordynowaniem wszystko jest możliwe ;) Nanoszenie pędzlem wydaje mi się bezpieczniejsze dla autka.
Kupię te 5 kg na pędzel, co zostanie to jeszcze gdzieś się posmaruje :)

szoso - Pon Cze 29, 2009 09:16

fearless przed zimą coś mnie potkusiło by zabezpieczyć spód środkiem w postaci sprayu,mało tego że upaprały się alusy to i na lakier poszło a ja byłem cały czarny i nie mogłem się domyć
dlatego od tamtej pory używam na pędzel

fearless - Pon Cze 29, 2009 09:22

tetryk napisał/a:
spokojnie..... :mrgreen:
Chcesz przez to powiedzieć, że za dużo ?? ;>

Rozwiń proszę swoją wypowiedź, bo może nie ma sensu kupować tych 5 kg, po co ma stać i się starzeć.
szosownik napisał/a:
środkiem w postaci sprayu,mało tego że upaprały się alusy to i na lakier poszło a ja byłem cały czarny
Właśnie dlatego boję się sprayu i pistoletów.
Pędzel rządzi !! :mrgreen:

szoso - Pon Cze 29, 2009 09:28

fearless napisał/a:
Pędzel rządzi

tylko uważaj żeby ci nie spadło z pędzla za rękaw bo i tak bywało :lol:

fearless napisał/a:
może nie ma sensu kupować tych 5 kg

średnio powinno wyjść 1kg na jedno nadkole i błotnik co daje 4kg na wszystko choć ja bym się wyrobił w 3kg :wink:

mentos - Wto Sie 04, 2009 16:58

Chciałbym trochę rozwinąć temat konserwacji nadkoli.
Jako, że wcześniej miałem Astrę, która słynie z rdzewienia tylnych nadkoli to zauważyłem w niej, że cały proces zaczyna się od wewnątrz w zgrzewie miedzy nadkolem a resztą. Z zewnątrz auto wyglądało ok ale jak pewnego dnia rozebrałem tylne boczki to złapałem się za głowę.

Teraz zastanawiam się czy nie warto byłoby zakonserwować nadkoli od wewnątrz również w moim ZR. Co o tym myślicie? Jakim preparatem można by to pojechać? Kiedyś czytałem o preparatach do profili zamkniętych, czy to byłoby dobre?

staf - Wto Sie 04, 2009 17:10

mentos napisał/a:


Teraz zastanawiam się czy nie warto byłoby zakonserwować nadkoli od wewnątrz również w moim ZR. Co o tym myślicie? Jakim preparatem można by to pojechać? Kiedyś czytałem o preparatach do profili zamkniętych, czy to byłoby dobre?

Nie zaszkodzi :mrgreen: A jeśli już się zdecydujesz to polecam to: http://www.irys-mds.pl/ :ok:

apples - Wto Sie 04, 2009 17:49

Ja też poprzednie auto konserwowałem BOLL-em i było OK. Lepszy i wydajniejszy jest na pędzel. W sprayu trzeba dużo pryskać, cieknie a warstwa i tak cienka. Spray dobry do pryśnięcia w ciężko dostępnych miejscach.
Wydaje mi się że 2 puszki wystarczą.
Zawsze lepiej dokupić niż naddatek wyrzucić :grin: