Zobacz temat - [R75] Poziom płynu w zbiorniczku sprzęgła
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Poziom płynu w zbiorniczku sprzęgła

piochu1 - Pią Paź 02, 2009 14:17
Temat postu: [R75] Poziom płynu w zbiorniczku sprzęgła
Jaki powinien być poziom płynu w zbiorniczku przy pedale sprzęgła?
Odkręciłem pokrywę i wsadziłem tam palucha lecz płynu niie wyczułem :cry: , to chyba świadczy o tym że jest go zamało.
Druga sprawa to jakim płynem ewentualnie uzupełnić jego stan.

szoso - Pią Paź 02, 2009 14:41

Cytat:
Druga sprawa to jakim płynem ewentualnie uzupełnić jego stan.

powinno być to samo co i w innych R czyli DOT4 zresztą na zbiorniczku powinno być napisane

apples - Pią Paź 02, 2009 16:10

Płynu powinno być tyle że jak włożysz gumkę to Ci się nie wyleje, a jeżeli się przeleje to znaczy że masz max. Podłóż jakieś szmatki najlepiej aby nie pozalewać dywaników.

Powinien być DOT3 tak jak jest napisane na zakrętce, ale jak wlejesz DOT4 to będzie też OK.

Rowan - Pią Paź 02, 2009 16:12

piochu1, a wyjąłeś tą gumę? Bo jak nie wyjąłeś, to nie miałeś szans sprawdzić czy jest płyn.
piochu1 - Pią Paź 02, 2009 17:14

Wlałem tyle że lekko mi się przelało. Przejechałem się kawałek i biegi wchodza stosunkowo lekko-mam nadzieje że to własnie tak maly stan płynu powodował że cięzko mi się biegi wrzucało. Przejechalem się kawałek i wydaje się że z biegami jest wszystko ok. - mam nadzie ję że to nie zbieg okoliczności.
apples - Pią Paź 02, 2009 17:35

Odpowietrz jeszcze dla pewności i będzie super. :grin:

I pamiętaj o założeniu gumki pod zakrętkę.

piochu1 - Pią Paź 02, 2009 17:42

Jeżeli chodzi o gumkę to fizycznie jej nie widziałem -moze byla wśrodku nakretki?
A co do odpowietrzenia to podpowiedz w jaki sposob - jest gdzieś odpowietrznik?

apples - Pią Paź 02, 2009 18:24

Gumka znajduje się w zbiorniczku i ma kształt podobny do prezerwatywy. Jak włożysz tam palca to wyczujesz. Aby dolać płynu musisz ją wyjąć.

Od góry ze skrzyni biegów wychodzą dwa przewody z wysprzęglika. Jeden idzie do pompki a drugi kończy się na skrzyni (jak popatrzysz na skrzynie trochę wyżej niż jest naklejka z numerem katalogowym). Do odpowietrzenia potrzebujesz 13 i chyba 8 oraz jakiś pojemnik aby płyn nie lał się dookoła. Popuszczasz odpowietrznik idziesz i wciskasz pedał sprzęgła do końca, wracasz dokręcić odpowietrznik, a następnie ręką podnosisz pedał sprzęgła do góry. I tak kilka razy.

Szukaj takich końcówek jak na zdjęciach w aukcji. Krótsza to odpowietrznik.

http://www.allegro.pl/ite...aktura_vat.html

piochu1 - Pią Paź 02, 2009 19:34

Dzięki za pomoc jutro albo w poniedziałek zadziałam w tym temacie
ordowik1_o2.pl - Pon Lis 23, 2009 22:39

Panowie,

Czy odpowietrzam tym zaworkiem na kablu ok 10 cm przy skrzyni z takim czarnym nałożonym kondonkiem?
Odkręcam go do końca, połowy ?
Będę bardzo zobowiązany za szybką pomoc bo auto bez baterii stoi na parkingu.
Dzięki

NEOSSS - Wto Lis 24, 2009 01:31

ordowik1_o2.pl, odpowietrznik jest na skrzyni pod podstawa aku... Wychodzi przewod ze skrzyni od wysprzeglika(lozyska) pompujemy, trzymamy pedal, odkrecamy, upuszczamy, zakrecamy itd...
apples - Wto Lis 24, 2009 11:36

ordowik1_o2.pl tylko sprawdź i dolej płynu do pompki bo szybko ubywa przy odpowietrzaniu.
ordowik1_o2.pl - Wto Lis 24, 2009 12:00

Dzięki NEOSSS.
apples, dolewam płynu do zbiorniczka koło pedału sprzegła po każdym zakręceniu tego odpowietrznika czy na koniec ?
Panowie jeszcze jedno - pisaliście, że odpowietrza się przy użyciu klucza 12 i 8.
Rozumiem, że 12-tką trzymam tylko tą górną nakrętkęaby się nie obracała, a 8-ką popuszczam ten zaworek ?
Jak wy tam ręce wsadziliście i jakiś pojemnik na płyn ?

witgut - Wto Lis 24, 2009 15:23

13 i 8, z rękoma jest problem ale jest to możliwe bez dodatkowego demontażu innych podzespołów. Pojemnik plastikowy udało się wcisnąć ale i tak połowa płynu poleciała na skrzynię :cry:
Płyn dolewać za każdym razem, a na pewno za każdym razem sprawdzać.

apples - Wto Lis 24, 2009 16:35

Dokładnie: 13 i 8. Nałóż wężyk na odpowietrznik i niech leje się do słoika, a nie na skrzynię. Z tymi rękoma to przesadzacie. Ja mam duże i włożyłem. Chyba że macie takie jak garnek babci do krochmalenia, to faktycznie może być problem. :grin:
Dolewasz za 2-3 popuszczeniem odpowietrznika, o ile miałeś zalany do pełna.

ordowik1_o2.pl - Wto Lis 24, 2009 22:29

Panowie dzięki za wasze wskazówki które okazały się bardzo pomocne.
Układ odpowietrzyłem wg waszych wskazówek za co raz jeszcze dzięki.

Moje spostrzeżenia po 3km jazdy testowej:

- biegi wreszcie wchodzą leciutko, niemal jednym palcem
- układ jest szczelny tak jak poprzednio
- sprzęgło również jakby nieco lżej pracuje ale mam wrażenie że bierze nieco wyżej niż przed zabiegiem
- płyn który spuściłem był zanieczyszczony jakimś syfem teraz jest nowy
- ponad to wiem, że aku nie trzeba demontować do odpowietrzenia i generalnie to prosta sprawa.

Nie ukrywam zarazem, że nieco niepokoi mnie to wysoko łapiące sprzęgło bo poprzednio łapało znacznie niżej. Może odcinek testowy był za krótki by wyciągać takie wnioski i z czasem to wraca do normy?
Ma ktoś jakieś z tym doświadczenia ?

apples - Wto Lis 24, 2009 22:46

U mnie wysoko też brało. 2 tyg. temu wymieniłem sprzęgło, tarcza ledwo wisiała na nitach. Może też już zbliża się koniec.

Za parę dni znowu zacznie ciężej chodzić. Ten typ tak ma.

grota10 - Sro Lis 25, 2009 19:25

w ktorym miejscu znajduje sie ten pojemniczek ? w kabinie przy samym pedale sprzegla??
apples - Sro Lis 25, 2009 19:44

Tak. Najlepiej go odkręcić odkręcając włącznik świateł.
mimo66 - Czw Lis 26, 2009 08:57

Ten kto wymyślił takie umiejscowienia pojemniczka musiał być szczupłym karłem, albo wierzył w wieczną sprawność i brak usterek w układzie wysprzęglania.

Ps.Ja kupiłem swojego R75 ponad rok temu i od razu miałem problem ze sprzęgłem, dzięki lekturze forum i pomocy jednego z użytkowników(przysłał mi uszczelkę) sam wszystko usprawniłem.
Wierzcie lub nie, ale od tamtego czasu jeżdżę bez zakrętki i oryginalnej uszczelki na zbiorniczku.
Zastosowałem 3(trzy)szt. prezerwatyw pasują idealnie nie wycieka ani kropelka płynu wszystko pracuje tak jak powinno.
Jak dostałem oryginalna uszczelkę nie miałem już siły nurkować pod kierownicę.
:wink:

Dziadek - Czw Lis 26, 2009 09:04

Czyli,że kondom to wspaniały wynalazek! Mój kumpel wkładał go sobie za ucho,żeby wszyscy wiedzieli że się ch...wo czuje. :lol:
apples - Pią Gru 04, 2009 19:56

Nie polecam lania płynu DOT4 Organiki.
Zmieniłem płyn na DOT4 Shella i wszystko lżej chodzi. :wink:

witia24 - Sob Gru 05, 2009 01:34
Temat postu: aples
pytanie do aples, powiedz mi a dlaczego zmienailes ten plyn ile go wchodzi jakies rady bo jestem ciemny co sprawilo najwiekszy klopot.

umnie chodzi wmiare dobrze sprzeglo jest roszke ciezkie twarde, i 2 bieg troszke cierzko wchodzi czasem cza trafic i 3 przy zmianie na 4 zachacza cos w tym stylu , czy warto zmienaic dolac i td czy ptzy dolewce cza odpowietrac prosze o spostrzezenia, w skrzyni olej zmienoiny i dalej to samo, dzieki

apples - Sob Gru 05, 2009 10:17

Po wymianie wysprzęglika i sprzęgła ok. teraz 600km. sprawdziłem płyn i był cały mętny. Jedynka ciężej wchodziła. Płyn z Organiki wydaje się być jakby "suchszy". Po zalaniu Shella sprzęgło i biegi lżej wchodzą. Płyn przy wlewaniu wydawał się mniej "suchy". Sporo było też białego osadu w tym z Organiki.
Przesmaruj też cięgna na skrzyni (patrz zdjęcie). Linki wciskane są na takie główki na skrzyni biegów na mechanizmie zmiany biegów który przykręcony jest do skrzyni. Dodatkowo daj trochę smaru pod gumową harmonijkę na linkach. Musisz odkręcić akumulator aby mieć dobre dojście. Powinno się poprawić.

Uzupełnij dane w profilu o silniku. Będzie łatwiej odpisywać i ewentualnie doradzać. :wink:

witia24 - Sob Gru 05, 2009 11:55
Temat postu: ok
dzieki za pomoc ale ja mysle tylko plyn wymienic i ewentulanie tye niengielka , a objaw przy wrzucaniu 2 biegu jest traki jak bym musial bgo wcisnac pomiedzy .......... trafic dobrze i tyle moze ten typ tak ma , np. passacie to tylko popycham paluszkiem i biegi wskakuja same a tu cza trafic w odpowiednie miejsce dzieki

[ Dodano: Sob Gru 05, 2009 11:55 ]
rozumie ze aku cza odpiac od autka calkiem latwo sie sciaga i czy po zalozeniu czeba cos robi w aucie jaies restarty itd radio

apples - Sob Gru 05, 2009 12:09

KOD do radia, jeżeli masz Philipsa.
Po wymianie płynu powinno się poprawić. zaopatrz się w dobrą strzykawkę. Ja używam takiej którą dają do dziecięcego Panadolu. :wink:

witia24 - Sob Gru 05, 2009 12:19
Temat postu: ok
mam taka 100 etke jakis wezyk tylko by sie przydal, nasmarowac te ciegna bez sciagana aku ni eda rady np. szczykawka z wezrykiem i jakas oliwa , napisz ile tego plynu tam wchodzi i jak spuscic stary dzieki
apples - Sob Gru 05, 2009 12:23

Ja przelałem ilością ok200ml. 100ml powinno wystarczyć. Spuszczasz tak jak odpowietrzasz. Nie ma innego wyjścia. Pilnuj tylko poziomu. 3 razy wciśniesz pedał sprzęgła i musisz dolewać.
Klucz 13 i 8 do odpowietrznika. Odkręć sobie włącznik świateł i halogenów to będzie łatwiejszy dostęp do zbiorniczka.
Do smarowania - smar grafitowy.

witia24 - Pon Gru 07, 2009 20:26
Temat postu: ok
a dolewac mozna spokojnie inny plyn jak sprawdzic poziom i jak uzupelnic lac do pelna czy jak bo mi dobrze chodzi ale sprawdzil bym czy jest stan i jak wyglada plyn , czy przy dolewaniu mozna zapowietrzyc uklad
apples - Pon Gru 07, 2009 20:46

witia24 możesz dolać inny. Najlepiej dolej DOT4. Nie zapowietrzy się. Odkręć korek, wyciągnij gumkę, dolej do pełna (pod korek), włóż gumkę i zakręć. Podłóż szmatkę aby nie zalać dywanika.
Dziadek - Pon Gru 07, 2009 20:46

apples napisał/a:
Nie polecam lania płynu DOT4 Organiki.
Zmieniłem płyn na DOT4 Shella i wszystko lżej chodzi.

Dobrze wiedzieć.Myślałem,że trzymają się jakiejś normy.

Pieta - Pon Gru 07, 2009 21:23

apples napisał/a:
Po wymianie wysprzęglika i sprzęgła ok. teraz 600km. sprawdziłem płyn i był cały mętny. Jedynka ciężej wchodziła. Płyn z Organiki wydaje się być jakby "suchszy". Po zalaniu Shella sprzęgło i biegi lżej wchodzą. Płyn przy wlewaniu wydawał się mniej "suchy". Sporo było też białego osadu w tym z Organiki.
Przesmaruj też cięgna na skrzyni (patrz zdjęcie). Linki wciskane są na takie główki na skrzyni biegów na mechanizmie zmiany biegów który przykręcony jest do skrzyni. Dodatkowo daj trochę smaru pod gumową harmonijkę na linkach. Musisz odkręcić akumulator aby mieć dobre dojście. Powinno się poprawić.

Uzupełnij dane w profilu o silniku. Będzie łatwiej odpisywać i ewentualnie doradzać. :wink:



Wysprzęglik fabrycznie jest w środku zasmarowany białym smarem. Po pierwsszej wymianie płynu w układzie wysprzeglania płyn jest mętny z powodu rozpuszczonego w nim całkiem dużej ilości tego właśnie smaru.

witia24 - Pon Gru 07, 2009 21:43
Temat postu: ok
a co ile dolewac i wymienaic calkowicie plyn aby unkinac awari pompki sprzegla
apples - Pon Gru 07, 2009 21:51

Pieta też tak mi powiedzieli w servisie Land Rovera w Gdańsku :wink:

[ Dodano: Pon Gru 07, 2009 21:51 ]
witia24 dolewać tylko jak ubędzie. Jak nie leci pompka, ani wysprzęglik to nie zaglądaj tam. Wymień teraz, bo widzę że nie lubisz siedzieć bezczynnie :grin: , a później wymienisz przy wymianie sprzęgła, pompki lub wysprzęglika.

Pieta - Pon Gru 07, 2009 21:52
Temat postu: Re: ok
witia24 napisał/a:
a co ile dolewac i wymienaic calkowicie plyn aby unkinac awari pompki sprzegla


Pompka jak ma sie zepsuć to się zepsuje. Juz taka zawodna jest.
wymiana płynu w niczym nie pomaga, chyba że nikt tam nie zagladał latami i zebrała sie woda i bród. Ja tak miałem jak kupiłem auto, w wysprzęgliku było duzo wady i czarnego syfu. Po około 5000 km od zakupu wysprzęglik skończył żywot.
A płyn dolewa sie jak ubędzie.

witia24 - Pon Gru 07, 2009 23:19
Temat postu: ok
ja wlasnie dopiero kupilem auto i dlatego mysle o wymianie bo po odmie np. widze ze nikt nie zabardzo wymienail co nie ktore elementy
rafcars111 - Sro Sty 20, 2010 18:14

wreszcie dowiedziałem się jak się odpowietrza sprzęgło w R75 bo pisałem na forum prośby o pomoc i nikt mi nie odpowiedział ,tylko dzięki prrypadkowi dzisiaj natrafiłem na odpowiedzi .Serdeczne dzięki :rotfl:

[ Dodano: Sro Sty 20, 2010 18:14 ]
apples, dzięki za pomoc ale nie potrafie klikna ;pomugł"

apples - Sro Sty 20, 2010 18:20

:wink:
kris-tofer - Sro Sty 20, 2010 21:53

Wtrącę i ja swoje 5 groszy i to na temat tym razem :)
Chodzi mi o tą wymianę płynu w pompce, która jak wiadomo zbudowana jest z plastiku, w trakcie pracy wyciera się i zużywa przez co może zaciągać powietrze. Szybszemu zacieraniu się pompki pomagają syfy z płynu. Ja staram się wymieniać go raz na miesiąc i zawsze jest brudny, co więcej zbiorniczek w pompce wycieram szmatką bo zbiera się tam biały osad.
Moim zdaniem lepiej jest płyn wymieniać na nowy raz na jakiś czas po mimo tego iż w serwisie LandRovera w Gdańsku mówią inaczej. Każdy szuka zarobku, szczególnie serwisy które tylko czekają na wymianę pompek i wysprzęglików. Ale ja się im nie dam, będę wymieniał płyn w swojej pompce raz na miesiąc i jestem pewny że moja pompka będzie nie zniszczalna :D

apples - Czw Sty 21, 2010 20:53

W serwisie Land Rovera powiedzieli mi że biały szlam możne być pozostałością po konserwacji. Tak też napisałem. Nie przeinaczaj :wink:
Wymianę raz w miesiącu uważam za przesadę.

kris-tofer - Czw Sty 21, 2010 21:03

apples napisał/a:
Wymianę raz w miesiącu uważam za przesadę.
jestem nadgorliwy, cóż każdy robi to, co uważa za słuszne.
rafcars111 - Sob Sty 23, 2010 12:22

miłośnicy ROVERKA 75 ,dzisiaj skożystałem z waszych rad na temat odpowietrzania sprzegła ,były stwierdzenia że niemożna wcisnąć łap do odpowietrznika ,dojściejest dość łatwe od strony przewodu ktury idzie od chłodnicy powietrza do silnika ,można tam wcisnąć łapy bez większych problemów i niema sensu kombinować z wyciąganiem akumulatora i zakładaniem wężyka na odpowietrznik ,ponieważ ilość płynu jaka zejdzie z układu podczas odpowietrzania jest na tyle mała że szkoda fatygi .Pocałym zabiegu wystarczy powycierać szmatką i jest ,,OK" pozdrawiamRAF-cars :ok:
apples - Sob Sty 23, 2010 12:40

Każdy robi jak uważa. Ja lubię mieć czysto w koło silnika.
rafcars111 - Sob Sty 23, 2010 21:47

miłośnicy ROVERKA 75 CDT mam pytanie czy to CDT to znaczy TÓRBO bo kupując roverek 75 CDT właściciel powiedział że to jest zwykły diesel a ja ostatnio przy próbie znalezienia odpowietrznika od skrzyni biegów, patrząc od spodu , zdawało mi się że widziałem turbinę proszę o pomc
kris-tofer - Sob Sty 23, 2010 22:17

rafcars111, po pierwsze trzymaj się zasad ortografii (to nie forum BMW) a po drugie skoro widziałeś turbinę to musi tam być innej opcji nie ma.
apples - Nie Sty 24, 2010 10:50

rafcars111 załóż swój temat, a nie robisz b... koledze w jego temacie.
nixon75 - Sob Mar 20, 2010 16:31

Witam a może ktoś posiada fotkie tego odpowietrznika
kris-tofer - Sob Mar 20, 2010 16:53

jest za/pod grubą, czarną rurą, taka metalowa rurka z końcówką do odkręcenia, rurka wychodzi ze skrzyni.Lepszej fotki nie mam...
domel-x - Sob Mar 20, 2010 16:55

http://img08.allegroimg.p.../02/957060205_1
nixon75 - Nie Mar 21, 2010 09:20

Dziękuje
kamil652 - Nie Kwi 18, 2010 18:35

I jak pomogło odpowietrzanie ? Widzę ,ze mam podobną przypadłośc . Ciezko wchodzi 1 bieg . Jutro kupię Olej i postaram sie w wolnej chwili to zrobić . Sądzę ,ze jesli to nie pomoże to czeka mnie wymiana sprzęgła ....
witgut - Nie Kwi 18, 2010 19:49

kamil652 ja rozumiem, kupić piwo i wziąć się za odpowietrzanie układu sprzęgła, ale Olej?? PO CO??
Boncky - Nie Kwi 18, 2010 21:00

zawsze przy problemach polecam pierw odpowietrzyć i porządnie przelać pompkę, często jest tam płyn koloru czarnego z kawałkami zważonego płynu. często zatykają pompkę i jest problem.
kamil652 - Pią Maj 07, 2010 21:16

nie olej :P myslalem o jednym napisalem cos innego :) plyn wymienilem w zbiorniku , działa lepiej a olej wymienilem swoją drogą :)
Bender - Sob Cze 26, 2010 11:04
Temat postu: Tajemnicza gumka
No dobra, a ktoś wie, jaką rolę spełnia ten czarny "kondon"? Bo ja wiem. Olśniło mnie, gdy sam miałem problemy ze sprzęgłem i pewien mechanik stwierdził, obracając gumkę w palcach, tu trzeba dziurkę wyciąć, bo to nie będzie chodzić.
Otóż, prawidłowe odpowietrzenie powinno wyglądać w ten sposób, że:

1. na samym końcu wciskamy pedał sprzęgła i trzymamy (najlepiej jest skorzystać z pomocy, lub zaklinować jakimś kołkiem o podstawę siedzenia

2. poziom płynu w zbiorniczku powinien wtedy nieznacznie opaść

3. wtedy dopiero wkładamy gumkę tak, żeby całkowicie wyparła płyn, powinno się nawet delikatnie przelać, co da nam pewność, że nie ma w zbiorniczku powietrza

4. dokręcamy korek i puszczamy sprzęgło. Cofający się płyn spowoduje zapadnięcie się gumki do środka.

MOIM ZDANIEM taką właśnie rolę pełni ta gumka. Kompensacji zmieniającego się poziomu płynu w zbiorniczku, po to, aby w układzie nie było powietrza.

Jeżeli ktoś może to potwierdzić, lub obalić, to proszę. Jeśli nie, to znaczy że właśnie wpadłem na genialny pomysł, który może się okazać przydatny.

Pozdrawiam Bender Bending Rodriguez

henryk - Nie Cze 27, 2010 01:14

Bender napisał/a:
MOIM ZDANIEM taką właśnie rolę pełni ta gumka. Kompensacji zmieniającego się poziomu płynu w zbiorniczku, po to, aby w układzie nie było powietrza.
tyle, że układ znajduje się pomiędzy pomką a wysprzęglikiem, a nie nad (przed) pompką. Z układu nie usuniesz powietrza inaczej jak przez odpowietrznik wysprzęglika poprzez pompowanie płynu ze zbiorniczka pompki do układu, w ten sposób wypierając powietrze znajdujące się w układzie przez odpowietrznik wysprzęglika. Gumka jest elastyczna i pozwala doprowadzić do układu trochę płynu ze zbiorniczka w szczelnym i sprawnym układzie podczas normalnej pracy sprzęgła oraz gdy ubytki płynu są minimalne.
Gdyby gumki nie było, a korek zbiorniczka szczelnie zakręcony, to powstające podciśnienie nie wpuści płynu do układu. Korek zbiorniczka jest szczelny ze względu na umieszczenie go w kabinie nad dywanikami. Zbiorniczki umieszczane w komorze silnika mają korki z odpowietrznikiem i tam gumki są niepotrzebne. Poza tym podczas ruchów pedałem sprzęgła płyn w zbiorniczku pracuje - taka jest rola zaworka zwrotnego w pompce. Doskonale to widać przy odkręconej zakrętce gdy zbiorniczek płynu jest wyprowadzony do komory silnika (modyfikacja "BMW").
Bender, jeżeli w Twoim przypadku to wystarczyło, to moim zdaniem nie miałeś zapowietrzonego układu.

Bender - Pon Cze 28, 2010 14:03

Widzisz Henryk, to nie takie proste...

Najpierw byłem u mechanika, bo mi się nie chciało paprać samemu. Po tym, jak pokłócił się ze mną, że zbiornik płynu hamulcowego pod maską to również zbiornik od sprzęgła, chciałem odwrócić się na pięcie i uciekać czym prędzej, ale już było za późno, bo zabrał się jednak za odpowietrzanie i spuścił mi płyn. Upierdolił mi cały dywanik w środku, zalał wszystko pod maską i wziął sto złotych. Tak, wiem... Tego dnia był tak silny upał, że możliwe, iż padło mi na mózg.
Zanim dojechałem do domu, pogorszyło się, a rano w ogóle nie mogłem odpalić. Zabrałem się więc za odpowietrzanie sam, w wyniku czego sprzęgło zaczęło działać normalnie. Z gumką wpadłem na taki pomysł, bo skoro jest ona szczelna, a nad nią (czyli w korku) znajduje się otworek odpowietrzający, to założyłem, że producent zrobił tak, ponieważ przewidział ruchy tej gumki. Dodatkowo jej przekrój (jakby trójlistnej koniczyny) zdawał się potwierdzać moje przypuszczenie.
Ja wiem, że zbiorniczek znajduje się przed układem. ale podczas zwalniania sprzęgła, cofający się siłownik tłoczy z powrotem płyn do pompki. W momencie, gdy tłoczek w pompce cofnie się na tyle mocno, że odsłoni otwór, którym płyn dostaje się do pompki, a siłownik jeszcze trochę się cofnie, to poziom płynu w zbiorniczku powinien nieznacznie się podnieść. O ten mały ruch mi chodziło.
Niestety nie mam pojęcia, czy pomogło zalanie "pod korek" przy wciśniętym pedale sprzęgła, czy samo odpowietrzanie, bo robiłem te dwie rzeczy na raz. Niestety sprzęgło... Niby działa jak trzeba, ale raz na jakiś czas nie mogę wrzucić jedynki i wtedy muszę podpompować ze dwa, trzy razy i jest lepiej. Później problem znika i znów wraca, ale sporadycznie. Może za mało odpowietrzyłem? Zrobiłem tylko dwa cykle, więc być może został jakiś pęcherzyk powietrza, w długim bądź co bądź, przewodzie? Nie wiem. Mogę dodać, że zarówno wysprzęglik, jak i pompka są szczelne. Sprzęgło działa raz idealnie, raz nie. Mam już go powyżej uszu. Nie lepiej to było dać linkę?
Wracając do meritum, czyli do tej nieszczęsnej gumki, po co ona w końcu jest? Jeżeli pełni rolę uszczelki, to dlaczego wchodzi do środka i ma taki dziwny kształt?

[ Dodano: Pon Cze 28, 2010 14:03 ]
Tak, wiem, napisałeś o tym, ale jeżeli miałoby to działać tak, jak mówisz, to gumka "wpuszczając trochę płynu w miarę małych ubytków" musiałaby się rozciągnąć, byłaby naprężona, a to działałoby w taki sam sposób, jak podciśnienie przy braku odpowietrzenia. Bardziej przemawia do mnie teoria, że "normalnie" jest ściśnięta, a przy ew. małych ubytkach się rozpręża. Czy nie tak?

kasjopea - Pon Cze 28, 2010 14:36

Bender, nie przeklinaj proszę.
henryk - Pon Cze 28, 2010 14:46

Bender napisał/a:
Niby działa jak trzeba, ale raz na jakiś czas nie mogę wrzucić jedynki i wtedy muszę podpompować ze dwa, trzy razy i jest lepiej.
dokładnie to samo przerabiałem i skończyło się na wymianie wysprzęglika - ale to nie próba diagnozy, tylko moje doświadczenie. Wycieku nigdzie nie znalazłem, wokół pompki też było sucho. A płynu w zbiorniczku ubywało w wyniku pompowania pedałem, które dawało poprawę na parę dni. Niestety ten okres poprawy stawał się coraz krótszy i skończył wymianą wysprzęglika. Być może w przypadku minimalnych wycieków, które nie kończą się nagłym i nieoczekiwanym pedałem w podłodze, trudno znaleźć ślady wycieku. Mi w każdym razie się nie udało, nawet na kanale. Podejrzany jest również zawór odpowietrzający, szczególnie przy częstym jego używaniu.
Masz rację, pracę pomki widać w zbiorniczku. Co do gumki nie będę się wypowiadał, bo podjąłem decyzję o przeróbce "na BMW" przede wszystkim ze względu na wyprowadzenie zbiorniczka do komory silnika i możliwość bezproblemowej kontroli poziomu płynu oraz, w razie potrzeby, jego uzupełnienie - nawet w drodze. Czyli oryginalnego zbiorniczka z gumką już dawno nie mam. System się sprawdził - właśnie umożliwiając bezproblemowe używanie samochodu "w okresie przejściowym".
Nadal myślę, że Tobie pomogło odpowietrzenie.

[ Dodano: Pon Cze 28, 2010 14:46 ]
Bender napisał/a:
Nie lepiej to było dać linkę?
tak..., pytałem o to kolegę, który mi "rzeźbił" pomkę ale pośmiał się i tyle.
Rowan - Pon Cze 28, 2010 17:33

Lepiej było normalny porządny układ zrobić... Czemu w Peugeotach, mało, że chodzi lekko, to potrafi po 300kkm wytrzymać... :/
Bender - Wto Cze 29, 2010 10:58

Co do przeklinania Kasjopeo, to było tylko jedno słowo, które zresztą i tak automatycznie zmieniło się na jakieś znaczki. Gdybyś spotkała mojego mechanika, pochwaliłabyś mnie raczej za powściągliwość w przeklinaniu :razz:

Henryk, ja też muszę się chyba zastanowić nad przerobieniem, ale póki co, czeka mnie długa droga (około 2000km na raz) i muszę coś zrobić, żeby było cacy. Zmartwiła mnie trochę wiadomość, że to może być wysprzęglik, ale odsuwam ją od siebie z uporem, dokąd nie wyeliminuję wszystkich innych możliwości. Jak wspominałem, po tzw "odpowietrzaniu" przez "mechanika", po którym, jak sądzę, nie zostało więcej niż 10% płynu, zrobiłem to niezbyt sumiennie. Powinienem zrobić z pięć cykli, żeby wszystko przeleciało przez układ, a zrobiłem tylko jeden, może dwa.

Za chwilę idę powtórzyć zabieg, tym razem zrobię to dokładnie i napiszę, jakie to przyniosło wyniki. Tymczasem pozdrawiam i dzięki za wszystkie sugestie.

kasjopea - Wto Cze 29, 2010 11:02

Bender, ja widzę, jakie to słowo :wink: .
Bender - Czw Lip 01, 2010 12:52

A, no tak, Zastępca Szeryfa...
Ale uwierz, pomimo znanych mi doskonale zasad wypowiadania się na forach, tudzież z uwagi na fakt, iż gentlemanowi jeżdżącemu Roverem 75, nie uchodzi sięgać do plebejskiego wokabularza, krew we mnie zawrzała i miała prawo zawrzeć, czyż nie tak? Ignorancja zaś, tzw mechaników jest pożałowania godna i powinna być w podobnych przypadkach bezlitośnie tępiona.

Co do samego sprzęgła, odpowietrzyłem go właśnie porządnie i po około półgodzinnej jeździe próbnej jest nadal dobrze. Czy jest dobrze w ogóle, będę wiedział po dwóch dniach.

Pozdrawiam Bender Bending Rodriguez

[ Dodano: Czw Lip 01, 2010 12:52 ]
No dobra, minęły dwa dni...

Na początku wydawało się, że nie jest idealnie. Sprzęgło wprawdzie działało, ale biegi nie wchodziły "jednym palcem". Na szczęście sytuacja się ustabilizowała. Samochód postał przez noc, odpoczął, coś się tam uleżało i... Teraz, po dwóch dniach (jeżdżenia oczywiście, nie stania) nadal jest bez zarzutu.

Jeśli się utrzyma, to znaczy że:

a) moje modlitwy, oby to nie był wysprzęglik, zostały wysłuchane
b) odpowietrzyć trza dokładnie, co najmniej pięć, sześć razy
c) na końcu wcisnąć pedał, zalać pod korek, włożyć gumkę, zakręcić, puścić pedał.

Nie wiem, czy ostatnia pozycja rzeczywiście jest potrzebna, ale nie zawadzi.

Pozdrawiam Bender Bending Rodriguez

Cmdr.Kisiel - Nie Sie 15, 2010 08:10

Niepotrzebnie zakładałem osobny temat, ale zacytuje pój opis problemu:
"Witam
Od dzisiaj jestem posiadaczem Rovera 75 CDT 2.0.
Kupiłem go z wadliwym sprzęgłem(świadomie).
Chciałem przystąpić do naprawy usterki i mam kilka pytań.

Najpierw opis co nie gra:
1. Sprzęgło bierze od samego dołu – ciężko wbić bieg (jak się już jedzie jest trochę lepiej bo czasami bierze od środkowego położenia). Zdarza się, że pedał spada na sam dół i tam zostaje ale to raczej po postoju.
2. Na postoju przy zapalonym silniku trzymając nogę na pedale sprzęgła bez jego wciskania czuję lekkie drgania.

Opis stanu części:
1. Pompa sprzęgła wymieniona na regenerowaną w tym miesiącu.
2. Wysprzęglik z tego co podaje poprzedni właściciel wymieniony w 2008r. – stan obecny nieznany
3. Układ przepłukiwany i odpowietrzany płynem DOT4 ale nie Shella

Kupiłem dziś płyn DOT4 Shell DonaxYB i starałem się odpowietrzyć zgodnie z instrukcją podaną na forum.
Zastanawia mnie jedna rzecz. W instrukcji jest napisane:

1. Odkręć zbiorniczek koło pedału sprzęgła.
2. Wyciągnij gumkę ze zbiorniczka.
3. Nalej płyn.
4. Odkręć odpowietrznik przy skrzyni.
...”

Odkręciłem korek zbiorniczka pompki lecz nie widzę ani nie czuję w zbiorniczku żadnego elementu gumowego o którym się pisze. Jedyny element gumowy to uszczelka korka w gwincie. Może ktoś opisać o co chodzi z tym elementem gumowym?
Kumpel do którego to auto przyjechało na warsztat powiedział, że to auto przyjechało z korkiem ze zbiorniczka leżącym na ziemi Może coś jest niekompletne.

Proszę o radę od czego zacząć aby wykluczyć droższe naprawy.
"
Po przeczytaniu waszych wypowiedzi w tym temacie już wiem jak wygląda ta gumka w zbiorniczku pompy. Stwierdzam brak takowej gumy w zbiorniczku.
Czy uzupełnienie zbiorniczka o brakujący element "gumę w kształcie prezerwatywy" załatwi mój problem?

Czy ma ktoś na zbyciu taką gumę z niesprawnej pompy lub wie gdzie można ją kupic"

Bender - Nie Sie 15, 2010 13:16

1. Sprzęgło bierze od dołu, ponieważ wysprzęglik jest nieszczelny, a to potęguje efekt zapowietrzania się układu. Kolejność jest taka: Najpierw wpuszcza powietrze do układu nieszczelny wysprzęglik, ponieważ pole przekroju tłoczka jest znacznie większe, niż to samo w pompce, gdy wysprzęglik jest szczelny, to puszcza pompka. Żeby dowiedzieć się, co "puszcza", trzeba odpowietrzyć sprzęgło. Jeżeli wystarczy jeden, dwa cykle (1 cykl = odkręcenie odpowietrznika, wciśnięcie sprzęgła, przykręcenie odpowietrznika, podniesienie pedału sprzęgła), żeby pedał był w miarę twardy, to wysprzęglik. Jeśli tych cykli potrzeba więcej, to pompka.

2. Te drgania przy delikatnie wciśniętym sprzęgle, na uruchomionym silniku, to łożysko oporowe, które w ten sposób objawia, że jest zarżnięte. A to oznacza, że NATYCHMIAST trzeba wymienić wysprzęglik, którego integralną częścią jest właśnie to łożysko. Żeby było jasne, miałem to samo, a wysprzęglik po wyjęciu wyglądał, jak półtora nieszczęścia.

Opis stanu części:
1. To, że pompę wymieniłeś na regenerowaną, nie jest dobrym pomysłem. Nowa jest pewnie niewiele droższa, a z mojego doświadczenia wynika, że na takich częściach lepiej nie oszczędzać.
2. Jeżeli poprzedni właściciel mówi, że coś wymienił, to tak, jakby "baba" na targu na pytanie: - dobre te jajka? - odpowiedziała - dobre, panie, dobre...
3. W większości przypadków rodzaj płynu nie ma większego znaczenia.


Z Twojego opisu wynika, że ktoś nie dbał o ten samochód, a człowiek, który go naprawiał był chyba raczej wiejskim kowalem i to dość słabym. Nie wdając się w roztrząsanie dość irytującego tematu "mechaników", powiem tylko tyle. Gumka nie jest aż tak ważna, w każdym razie jej zdobycie niczego istotnego nie wniesie do sprawy. Po prostu MUSISZ wymienić ten wysprzęglik i basta. Oczywiście na nowy (kosztuje na Allegro około 350zł plus wysyłka). Inaczej nic z tego nie będzie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

P.S.
Aha i znajdź dobrego mechanika, bo to trza umieć zrobić. Wymiana wysprzęglika wymaga zdjęcia skrzyni biegów, a to wbrew pozorom bardzo odpowiedzialna robota.

Cmdr.Kisiel - Wto Sie 17, 2010 09:16

Dzięki to dużo wyjaśnia.
Skoro drgania sa od łożyska to nie ma faktycznie co czekać i trzeba wyjąć skrzynię.
Sprawdzę przynajmniej stan tarczy.

A ma ktoś ta gumkę-kondoma :) na zbyciu do zbiorniczka pompy?

[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 09:16 ]
Wczoraj założyłem na zbiorniczek pompy trzy prezerwatywy i zakręciłem.
Sprzęgło działa prawie idealnie(wchodzą delikatnie). Czasami mam problem z wrzuceniem jedynki i wstecznego( wchodzą ciężej ) – co to może być?

Mam gorącą prośbę o kontakt do kogoś kto ma na zbyciu orginalną gumę do zbiorniczka pompy sprzęgła.

rav8409 - Sro Kwi 27, 2011 13:17

Witam. Wczoraj, pierwszy raz odkad mam auto..mialem problem ze sprzeglem..po przejechaniu 150 km. nie moglem wbic pierwszego biegu..wiec zajrzalem do pompki, okazalo sie ze zbiorniczek jest pusty..uzupelnilem plynem dot 3 shell..i odpowietrzylem.. Czy ten plyn nie zaszkodzi niczemu, czy wymienic na dot 4 shell? Teraz sie zastanawiam skad w ukladzie powietrze, skoro wszystko dzialalo dluzszy czas dobrze?
Boncky - Sro Kwi 27, 2011 13:26

rav8409 napisał/a:
Witam. Wczoraj, pierwszy raz odkad mam auto..mialem problem ze sprzeglem..po przejechaniu 150 km. nie moglem wbic pierwszego biegu..wiec zajrzalem do pompki, okazalo sie ze zbiorniczek jest pusty..uzupelnilem plynem dot 3 shell..i odpowietrzylem.. Czy ten plyn nie zaszkodzi niczemu, czy wymienic na dot 4 shell? Teraz sie zastanawiam skad w ukladzie powietrze, skoro wszystko dzialalo dluzszy czas dobrze?



obojętne czy dot 3 czy dot 4 byle byś wymieniał cały płyn a jak dolewał to ten sam. Nie zastanawiaj sie skąd masz powietrze, bo to nie ma znaczenia, raczej szukaj miejsca gdzie znika płyn, powietrze się nie dostaje, ucieka Ci płyn, a gdy ucieknie go za dużo nie masz czym generować prawidłowego ciśnienia, jeżeli płyn będzie dalej ubywał a dywaniki suche - cieknie wysprzęglik

rav8409 - Sro Kwi 27, 2011 15:01

Boncky napisał/a:
raczej szukaj miejsca gdzie znika płyn


No wlasnie znalazlem jedno podejrzane miejsce- na gorze pompki jest gumka, ktora ja zatyka i w tym wlasnie miejscu na laczeniu gumki i pompki zauwarzylem slady plynu..to koniec pompki?

automechanik - Sro Kwi 27, 2011 15:11

rav8409, co do płynu to czytaj:

cytat:

Najważniejszy parametr to temperatura wrzenia
Jeśli płyn się zagotuje, hamulce przestają działaç! Naciskamy pedał
hamulca, dosięga on podłogi, a auto leniwie zwalnia, zamiast mocno
hamować! Zjawisko to występuje zawsze w najbardziej niekorzystnym
momencie, np. gdy
w pełni obciążonym autem hamujemy awaryjnie na autostradzie albo jedziemy
po krętej drodze, co chwila hamując przed kolejnym zakrętem. Im wyższa
temperatura wrzenia, tym lepiej. Nowy płyn klasy DOT 4 powinien wytrzymać
co najmniej 230°C, najlepsze "gotują się" dopiero przy 300°C. Każdy płyn
hamulcowy chłonie jednak wodę, a ponieważ woda wrze już w 100°C, to
odporność na wysokie temperatury takiej mieszaniny stopniowo się obniża.
Po 2-3 latach płyn wrze już przy ok. 150°C i nawet jedno silne hamowanie z
dużej prędkości może być niebezpieczne.
Przetestowaliśmy 21 płynów, które należą do coraz popularniejszej klasy
DOT-4. Zgodnie z normą PN-C-40005 badaliśmy temperaturę wrzenia nowych
płynów, a także zawodnionych, czyli sztucznie postarzonych w laboratorium.
Badaliśmy też ich współczynnik pH, który powinien mieścić się w przedziale
7,5-11, co w przybliżeniu mówi o jakości zabezpieczenia antykorozyjnego
płynu. Tę próbę zaliczyły wszystkie płyny, podobnie jak badanie lepkości w
temperaturze -40°C. Przy okazji sprawdziliśmy szczelność opakowań,
obecność i skuteczność plomb, ilość płynu w opakowaniu i opis butelek.
Najczęściej nie podawano daty produkcji i ważności, w nieczytelny sposób
kodując czy wręcz uniemożliwiając jej odczytanie. Brakuje też ostrzeżeń.
Płyn hamulcowy to niebezpieczny specyfik i producenci powinni nas
ostrzegać choćby przed tym, że taki środek niszczy lakier.
Zawodniony płyn powinien wytrzymać co najmniej 155°C. Badanie płynu
zawodnionego jest ważniejsze niż nowego: w pewnym stopniu mówi, w jakim
stopniu płyn jest podatny na wilgoć.
Wszystkie specyfiki spełniły wymagania normy, choć ich właściwości
znacznie się od siebie różnią. Dwa z badanych produktów, EBC 307+ i Tutela
Extreme, spełniają wymagania stawiane przed środkami do aut sportowych. Są
jednak drogie. Bardzo dobre wyniki uzyskały płyny Shell, Ferodo i Tutela
TOP, przy czym dwa pierwsze należą do średniej klasy cenowej. Niedrogie i
dobre są polskie płyny, np. Boryszew, Organika i Autoland. W sumie: żaden
płyn nie okazał się tak zły, aby należało się go obawiać.
Nie ma żadnych ograniczeń w stosowaniu płynów DOT-4, można ich używać
nawet w starych autach. Nie wolno ich jednak mieszać z DOT-5, które
robione są na bazie sylikonów, ale można z pozostałymi, np. DOT-3 czy
DOT-5.1. Im szybsze i cięższe jest nasze auto, tym ważniejsza jakość płynu
i częściej trzeba go wymieniać.

Pamiętaj o płynie
- Płyn hamulcowy trzeba wymieniać co 2 lata lub 40 tys. km, chyba że
producent auta ma inne zalecenia .
- Płyn klasy DOT 4 jest lepszy od płynów R3 i DOT 3, a DOT 5.1 jest lepszy
niż DOT 4. Płyny o wyższych specyfikacjach można stosować także w
starszych autach.
- Jakość płynu w zbiorniczku w przybliżeniu da się sprawdzić w warsztacie.
Jednak pozytywny wynik nie gwarantuje, że płyn w całym układzie jest w
dobrym stanie.
- Nie rzadziej niż na każdym przeglądzie należy sprawdzać poziom płynu.
Ubytków nie trzeba uzupełniać identycznym płynem, bo są one mieszalne:
dowolnej marki płyny klasy DOT 3, DOT 4 i DOT 5.1 można mieszać. Nie wolno
z nimi mieszać płynów klasy DOT 5, ale występują one bardzo rzadko.

Boncky - Sro Kwi 27, 2011 15:14

rav8409 napisał/a:
Boncky napisał/a:
raczej szukaj miejsca gdzie znika płyn


No wlasnie znalazlem jedno podejrzane miejsce- na gorze pompki jest gumka, ktora ja zatyka i w tym wlasnie miejscu na laczeniu gumki i pompki zauwarzylem slady plynu..to koniec pompki?


ślady płynu to może być mało, prześledź czy tam cieknie bo to może być kropla powstała przy dolewaniu czy też wilgoć, jeżeli tam cieknie - pompa zaczyna popuszczać, wymiana uszczelki nic nie da bo ona popuszcza ponieważ przelewa się na zaworze i ciśnienie wali w tylny oring.

automechanik - Sro Kwi 27, 2011 15:20

Jeśli chodzi o pompkę to tutaj konstruktorzy się nie popisali, zakładając dużą trwałość pompki umieścili zbiorniczek w miejscu niewygodnym do sprawdzenia poziomu płynu.

Moje zdanie jest takie zalej płynem odpowietrz i jeszcze raz szukaj wycieków, gdyby pompka miała wyciek byłyby ślady na wykładzinie.

Zdarom - Pon Lip 11, 2011 23:52

Pozdrowienia od nowego dla wszystkich.
Mam pytanie.
Gdzie mogę dostać wkład do tej pompki sprzęgła? Szukałem w necie kilka godzin i nic z tego. Pomóżcie.

automechanik - Wto Lip 12, 2011 07:18

Do tej pompki nie istnieje jako część zamienna wkład pompki.

[ Dodano: Wto Lip 12, 2011 07:18 ]
Szukaj raczej całej pompki, są na allegro pompki aluminiowe z wkładem z berylu,podobno dobre nie wiem bo u mnie narazie pompka działa bez zarzutu.

Boncky - Wto Lip 12, 2011 13:02

automechanik napisał/a:
Do tej pompki nie istnieje jako część zamienna wkład pompki.

[ Dodano: Wto Lip 12, 2011 07:18 ]
Szukaj raczej całej pompki, są na allegro pompki aluminiowe z wkładem z berylu,podobno dobre nie wiem bo u mnie narazie pompka działa bez zarzutu.


ta wkład z tytanu z promu kosmicznego Columbia :D obudowa nic nie daje, bo orginalna wytrzymuje i 500tys za nim się wytrze, dodatkowo ta "berylowa" wycina uszczelnienia po przez ostre jak to bywa z berylem, otwory od przelewania płynu do zbiornika.

automechanik - Sro Lip 13, 2011 10:14

Boncky, ale mi dopiekłeś, napisałem podobno dobre. A swoją drogą uważam że lepszy oryginał niż Twoje regenerowane :razz:
Boncky - Sro Lip 13, 2011 14:55

automechanik napisał/a:
Boncky, ale mi dopiekłeś, napisałem podobno dobre. A swoją drogą uważam że lepszy oryginał niż Twoje regenerowane :razz:


hehe nie dopiekłem Ci, pisałem ogólnie o tym wytworze bo już to miałem... :) odnośnie oryginałów niestety nie są lepsze;] nie piszę tego w ramach własnej autoreklamy, ale oryginały są po prostu źle pomyślane i wykonane, albo przez przypadek, albo specjalnie...:)

automechanik - Pią Lip 15, 2011 09:34

skłaniałbym się ku temu drugiemu :wink:
Pieta - Pią Lip 15, 2011 10:41

Dopóki AP nie będzie miało konkurencji w produkcji tych pompek, nie spodziewajmy się zmian konstrukcyjnych z ich strony ani obniżenia cen. Pewnie większość uszkodzeń jest zaraz po okresie gwarancyjnym a te co są zgłaszane stanowią mały procent produkcji. Reasumując, AP jest zadowolone poniewaź zarabia konkretne peiniądze na aftermarkecie.
Rowan - Pią Lip 15, 2011 14:46

Trzeba by się zainteresować co wkładają do MG7 oraz do Roewe 750. Jeśli jest takie samo mocowanie, a pompa jakaś poprawiona, to można się zainteresować i spróbować ją dostać i przetestować...
sknerko - Pią Lip 15, 2011 15:25

w Roewe750 Zukowaty zaglądał na targach jak byliśmy i mówił że jest identyko z naszą.
Rowan - Pią Lip 15, 2011 16:38

sknerko, nooo to są debile naprawde :/ Ręce opadają, żeby nie poprawić największej bolączki tego auta. Tym bardziej, że sprzęgło w porównaniu z innymi autami tej klasy pracuje ciężko.
Boncky - Pią Lip 15, 2011 16:41

muszę się do skośnookich przejechać zostanę head technical managment i się wprowadzi zmiany:))
Pieta - Pią Lip 15, 2011 19:14

popmpka do Roewe
http://www.alibaba.com/pr...R_CYLINDER.html

Rowan - Pią Lip 15, 2011 20:38

Pieta, jeeea :???:
witgut - Sob Lip 16, 2011 10:53

Coś chińczyki nowego wymyślają, bo do roewa idą juz dwa typy pompek, pewnie taka jak do 75 i zmodyfikowana. Oto odpowiedź na zapytanie o cenę:


Dear Witgut,
i am autoparts samlesmanager Lolita from Hangzhou ,China

​thanks for your enquiry on my trademanager.​ ​ ​ as for roewe clutch cylinder master,we have two style new and old.Roewe 550 new style ex work price is usd46 and roewe 550 old style is usd95.

​ ​ tell me your final decision,please.

​ ​ thanks a lot.

​ ​ best regards,

​ ​ Lolita

Rowan - Sob Lip 16, 2011 12:14

witgut, ale tutaj piszą o 550, a tam moga być zupełnie inne układy. Np z modelu 45...
witgut - Nie Lip 17, 2011 13:36

Fakt, ale pytanie zadałem do pompki z aukcji 2posty wyżej, a na zdjęciu wygląda ona jak nasza.
cyngiel - Czw Lis 08, 2012 09:43

A ma moe ktoś z was zdjęcie tej gumki która powinna się znajdować w pojemniczku od płynu, bo odkręcałem swój i pod zakrętką nie było nic wkładałem palucha do środka a tam ani płynu (na co byłem przygotowany) ani gumki:/
Pieta - Czw Lis 08, 2012 10:37

tutaj sa przekroje
http://forum.roverki.eu/v...t=80014&start=0
tutaj zdjęcia cześci
http://forum.roverki.eu/v...=64455&start=20

cyngiel - Czw Lis 08, 2012 15:45

Dzięki wielkie ale jak teraz patrze ja mam inną pompke, nie plastikową nie jest to też przeróbka od bmw moja jest aluminiowa,m identyczna jak te plastikowe z części, ale wieczko inne mam a w nim milimetrową dziurke. Gumowego uszczelniaczxa ani śladu. Dziś odpowietrzałem wszystko i sprzęgło chodzi, tylko jest cięko jeśli chodzi o 1 bieg czasami wchodzi ciężej od pozostałych.
Pieta - Czw Lis 08, 2012 20:46

masz pewnie ten wynalazek
http://allegro.pl/rover-7...2749334196.html
sprzedawany jest sam korpus. Gumę i tłoczek trzeba przełożyć ze starej pompki.
Bajer za 450zł, który nic nie poprawia w konstrukcji

mimo66 - Pią Lis 09, 2012 08:13

Na początku też nie miałem tej gumki w zbiorniczku.
Naciągnąłem trzy prezerwatywy i około pól roku spokojnie przejeździłem :mrgreen: .
Póżniej kolega z forum mi przysłał oryginał.

pablo - Pon Cze 23, 2014 08:03

Żeby nie zakładać nowego tematu a ten pasuje idealnie. W tamtym roku wymieniłem pompkę na tę z Fatimexu i działa znakomicie. Jednak po roku od założenia ostatnio poczułem znaczną " miękkość" pedału sprzęgła. Po odkręceniu dekielka pompki i włożeniu palca stwierdziłem brak płynu. Dolałem do pełna i wszystko wróciło do normy. Pojechałem do mechanika aby stwierdził przeciek. Po dokładnym obejrzeniu wszystkich miejsc o dziwo wszędzie sucho. Stąd moje pytanie gdzie "wyparował" płyn skoro wszędzie sucho ? Pompka sucha, na złączce sucho, na łączeniu silnika i skrzyni sucho.
AdaskoC - Pon Cze 23, 2014 08:15

Ja stawiam na wysprzęglik. U mnie jak padał wysprzęglik to też było sucho na łączeniu skrzyni, a płyn uciekał. Musiał on uciekać zaraz jak wylączyłem silnik i był gorący, bo później już sucho było jak na zimnym sprawdzałem
dawidd - Pon Cze 23, 2014 09:09

pablo, ja mam nowy (no juz roczny) wysprzeglik ap, nowa pompkę tazu i żadnych widocznych wycieków, a co 2-3 m-ce płyn muszę dolać. Początkowo obstawiałem końcówkę odpowietrznika, wymieniłem ją i dalej nic. Myślę ze wysprzeglikiem puszcza, ale jest tego tak mało ze nie wycieka na zewnątrz skrzyni, a przez te 3 m-ce zdarzy się wyciek z pyłem i kurzem zmieszać i "zniknąć"
pablo - Pon Cze 23, 2014 12:58

Czyli obstawiacie wysprzęglik. No kurcze nie chcę się za to zabierać bo to spory wydatek. Może jak zacznie mocno ubywać to wtedy rozpołowić i od razu sprzęgło wymieniać. Mam zawsze problem z płynnością przy ruszaniu. Zawsze szarpie, muszę wolniej sprzęgło puszczać i gazu wiecej dawać to wtedy jako tako rusza. Czyli pewnie sprzęgło się powoli kłania. A jak z dwumasą , też trzeba wymieniać ? bo mechanik mówił że najlepiej ze sprzęgłem od razu dwumasę :o
komarek - Pon Cze 23, 2014 13:35

pablo, wysprzęglik, pompka i sprzęgło to pełny zestaw, dwumasa jeśli jest ok to po co wymieniać?
Dawidovs - Pon Cze 23, 2014 14:20

dawidd,ja po uszczelnieniu połączenia pompki z przewodem miedzianym od kilku ładnych miesięcy nie widzę ubytku plynu. Może tam ci się sączy delikatnie..
pablo - Pon Cze 23, 2014 19:29

No właśnie tam też nic nie widać. Musi się gdzieś delikatnie sączyć bo prawie rok było OK.
dawidd - Pon Cze 23, 2014 22:01

Dawidovs napisał/a:
dawidd,ja po uszczelnieniu połączenia pompki z przewodem miedzianym od kilku ładnych miesięcy nie widzę ubytku plynu. Może tam ci się sączy delikatnie..

co jakiś czas sprawdzam połączenia i nie widać wycieku

AdaskoC - Pon Cze 23, 2014 22:44

Ja na Twoim miejscu, bym kupił 600ml płynu, przepchnął stary płyn i syfy które się raczej już zrobiły(ten typ tak ma). Później uzupełnić stan w zbiorniczku i co jakiś czas obserwować. Jak będziesz miał taki wyciek, to nie ma tragedii, raz czy dwa razy w roku uzupełnić. A jeśli są problemy z płynnym ruszaniem to oczywiście w duzym stopniu możliwe ze sprzęgło do wymiany. Ale zacznij raczej od przeczyszczenia układu i uzupełnienia płynu.