Zobacz temat - [R620] Zerwany pasek rozrządu...
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Zerwany pasek rozrządu...

filo - Pią Sty 08, 2010 10:39
Temat postu: [R620] Zerwany pasek rozrządu...
Ruszałem z miejsca i auto zgasło.
Pomyślałem,że zdusiłem na sprzęgle.
Kręcę i nic.
Miejsce dość ruchliwe to ze 100 metrów na rozruszniku przejechałem.
Podczas kręcenia było słychać taki dźwięk jakby coś się mieliło ale nie metalicznie.
Prawdopodobnie pasek był mielony przez zębatkę...
W domu okazało się,że zerwał się pasek rozrządu.
Miał ponad 2 lata i przebieg trochę ponad 50000 km.
Winowajcą był uszczelniacz wałka bo pod obudową paska wszystko tłuste i olej załatwił pasek.
Nieświadomy tego co się stało kręciłem jeszcze kilka razy silnikiem.
Kręcił ochoczo aż do rozładowania akumulatora.
Silnik wydawał żadnych metalicznych dźwięków typu stukanie więc myślę,że może wielkim fartem zawory nie pocałowały tłoków.
Jak kręcę kluczem wałek rozrządu to robi prawie pełny obrót, od dotknięcia zaworu przez tłok do dotknięcia po przekręceniu około 340*, z większym oporem jedynie jak krzywka naciska na popychacz.


Mam takie pytanie-w jakim położeniu są tłoki gdy zblokuje wał w otworze do tego przeznaczonym czyli koło czujnika położenia wału przy skrzyni?
Czy będę mógł wykonać wtedy pełny cykl obrotów wałka rozrządu w celu sprawdzenia czy zawory całe?

PHJOWI - Pią Sty 08, 2010 11:13

kolego szukaj głowicy albo motorku bo , w dieslu rozwala przeważnie zawory i popychacze.
filo - Pią Sty 08, 2010 14:19

Kręcąc wałem ustawiłem tłoki tak,że mogę swobodnie kręcić wałkiem rozrządu, tzn. zawory nie stykają się z tłokami. Wykonałem kilkanaście obrotów.
Kręcąc wałkiem rozrządów jedyny opór jaki jest wyczuwalny to wtedy gdy krzywki wałka pchają zawory. Opór jest jednak na tyle wtedy mały,że jedną ręką bez jakiejś wielkiej siły można kręcić wałkiem.
Więc prawdopodobnie nie było kontaktu tłoków z zaworami a jak już do minimalny ale tego nie jestem w stanie stwierdzić bez ściągania głowicy.
Plan mam taki,że ustawie wszystko na znaki,założę pasek i zobaczę czy odpali i jak chodzi.
Możliwe,że któryś grzybek zaworu jednak oberwał i nie będzie szczelny.
Wtedy silnik nieodpali/odpali/będzie słabszy z powodu mniejszej kompresji.

Wał korbowy też się kręci bez większych oporów za pomocą klucza a nawet ciągnąc za sam pasek wielorowkowy.

Z racji tego,że jeden obrót wałka rozrządu to dwa obroty wału korbowego to mam 50% szans,że ustawie dobrze rozrząd.
Chyba,że mi powiecie w którym miejscu ma być pierwszy tłok gdy ustawie wał korbowy na znak-na górze czy na dole czy po prostu określi mi to blokada wału przy czujniku położenia gdy zblokuje wał w tym otworze...

Jeśli po ponownym ustawieniu rozrządu będę dalej w czarnej dupie to wtedy będę zrzucał głowice i zakładał używkę po "remoncie"...

sTERYD - Pią Sty 08, 2010 14:36

Cytat:
Z racji tego,że jeden obrót wałka rozrządu to dwa obroty wału korbowego to mam 50% szans,że ustawie dobrze rozrząd.

masz 100% szans, że ustawisz dobrze rozrząd :cool:

sobrus - Pią Sty 08, 2010 14:40

Życze powodzenia, to chyba jedna z najgorszych rzeczy jakie moga sie przydarzyć :cry:
Dobrze ze sie na tym znasz.

PHJOWI - Pią Sty 08, 2010 14:53

jak pęknie pasek to rzadko blokuje tak że nie idzie obrucić , ostatni miesiąc mojej pracy: rover 25 idt zerwany pasek ładnie obraca jak go się kręci , po sprawdzeniu ciśnienia brak , wniosek końcowy 5 zawrów i 7 popychaczy , pęknięcie przy 60 km/h
filo - Pią Sty 08, 2010 14:57

PHJOWI napisał/a:
wniosek końcowy 5 zawrów i 7 popychaczy , pęknięcie przy 60 km/h


Nie jestem w stanie tego stwierdzić bez ściągania głowicy.
U mnie pasek pękł przy ruszaniu z miejsca...

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 14:57 ]
sobrus napisał/a:
Dobrze ze sie na tym znasz.


Nie znam się jak "rasowy" mechanik
Idę na żywioł.

Mix - Pią Sty 08, 2010 14:59

filo napisał/a:
Plan mam taki,że ustawie wszystko na znaki,założę pasek i zobaczę czy odpali i jak chodzi.

:ok:

Mojemu ojcu kiedyś w Kadecie zerwał się pasek. Stał w korku i ruszał. Po założeniu nowego paska odpalił i służył do momentu sprzedaży. Nie twierdzę, że u Ciebie też tak będzie, ale warto spróbować... :wink:

filo - Pią Sty 08, 2010 15:06

Mixtated napisał/a:
Nie twierdzę, że u Ciebie też tak będzie, ale warto spróbować... :wink:


Znając mojego pecha raczej głowica do roboty...
Pod koniec 2008 bez auta byłem jakiś czas...

Mix - Pią Sty 08, 2010 15:33

Zacznij od wymiany paska. Jak będzie ok, to rozglądaj się za uszczelniaczami.
filo - Pią Sty 08, 2010 15:40

Mixtated napisał/a:
Zacznij od wymiany paska.


Nocka w sobotę lub dniówka w niedziele ale najpierw kilku chłopa żeby auto do garażu wepchnąć.

Mixtated napisał/a:
Jak będzie ok, to rozglądaj się za uszczelniaczami.

Zamówione u Tomiego.

A od miesiąca już myślałem o zbliżającej się wyminie rozrządu...

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 15:40 ]
Jeśli głowica poszła to w 1000 PLN może się zamknę... ewentualnie 200 na +

Zukowaty - Pią Sty 08, 2010 15:41

zawory oberwały na 100%. Na 100% będzie jakiś walnięty. Nie trzeba wysokich obrotów żeby pokrzywić zawory.
PHJOWI - Pią Sty 08, 2010 15:42

jak ja lubię kadety jedyne auto co nic się nie działo po pęknięciu paska :)

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 15:42 ]
szkoda że rover tej technologi nie przeniósł

szoso - Pią Sty 08, 2010 15:47

PHJOWI napisał/a:
jedyne auto co nic się nie działo po pęknięciu paska

nie jedyne
niektóre 8-mio zaworówki VW Audi też są bezkolizyjne :wink:

keczu - Pią Sty 08, 2010 16:56

Wspolczuje, w dieslu to glowica do naprawy, nie ma sie co zastanawiac. :neutral:
PHJOWI napisał/a:
jak ja lubię kadety jedyne auto co nic się nie działo po pęknięciu paska

szoso420 napisał/a:
nie jedyne
niektóre 8-mio zaworówki VW Audi też są bezkolizyjne

Tak jak i wiele innych nawet 16-sto zaworowek np.prawie wszystkie Mazdowskie benzynowki sa bezkolizyjne w tym i moja :mrgreen: ,a to 16-stka, ale diesle prawie zawsze kolizyjne.

Brt - Pią Sty 08, 2010 17:16

w dieslu z racji stopnia sprężania odległość między tłokiem a zaworami musi być mała stąd kolizyjność ... po prostu fizyka
BoloSr - Pią Sty 08, 2010 17:26

PHJOWI napisał/a:
jak ja lubię kadety jedyne auto co nic się nie działo po pęknięciu paska :)

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 15:42 ]
szkoda że rover tej technologi nie przeniósł


wszystkie fiaty 8 zaworowe byly do 2007 bez kolizyjne :)

szoso - Pią Sty 08, 2010 17:42

BoloSr napisał/a:
wszystkie fiaty 8 zaworowe były do 2007 bezkolizyjne :)

to nie dobrze bo mam w planach kupić Grande Punto nowe lub 2-letnie :razz:
a może i nowsze roczniki są bezkolizyjne? :wink:

BoloSr - Pią Sty 08, 2010 17:47

szoso420 napisał/a:
BoloSr napisał/a:
wszystkie fiaty 8 zaworowe były do 2007 bezkolizyjne :)

to nie dobrze bo mam w planach kupić Grande Punto nowe lub 2-letnie :razz:
a może i nowsze roczniki są bezkolizyjne? :wink:


niestety GP juz mialo wszystkie silniki kolizyjne :(
zreszta samm mialem Punto 2 1.2 16v i nie bylo z tym problemu :)

Ornatus - Pią Sty 08, 2010 20:20

Wczoraj w trasie zaczęło skrzeczeć w okolicach rozrządu. Myślę że to któryś napinacz albo rolka. Wcześniej tylko podczas gaszenia, potem odpalania a teraz w czasie jazdy.
Możecie potwierdzić mnie w przekonaniu ?

Brt - Pią Sty 08, 2010 20:57

Ornatus napisał/a:
Możecie potwierdzić mnie w przekonaniu ?

zdejmij wieloklinowy, zapal silnik, jak dalej będzie skrzeczało, to coś z rozrządem, a jak nie, to coś z osprzętem lub napinaczem wieloklinowego sie dzieje.

Ornatus - Pią Sty 08, 2010 21:40

Brt napisał/a:
zdejmij wieloklinowy

żeby zdjąć pasek to wystarczy poluzować napinacz, czy muszę go całkiem odkręcić?
Dzięki

Brt - Pią Sty 08, 2010 21:47

odciągasz go po prostu ... klucz 15 od dołu z kanału i ciagniesz w strone tyłu auta, napinacz sie luzuje i ściągasz pasek.
Ornatus - Pią Sty 08, 2010 22:07

ta oferta jest dobra?
http://moto.allegro.pl/it...esel_2_0td.html

Brt - Pią Sty 08, 2010 22:14

cenowo tak .. jakościowo nie wiem ...
Zukowaty - Pią Sty 08, 2010 23:42

Cytat:
jak ja lubię kadety jedyne auto co nic się nie działo po pęknięciu paska :)

Astry 8v też. BMW i klekoty Opla tylko dźwigienki pękały...

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 23:39 ]
BoloSr napisał/a:

wszystkie fiaty 8 zaworowe byly do 2007 bez kolizyjne :)

Jaaaasne. Szczególnie 2.0 DOHC. Bardzo bezkolizyjne...aż głowicę na szpilkach potrafiło podnieść a czym silnik mocniejszy (garbate tłoki) tym wyżej podnosiło :)

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 23:42 ]
Ornatus napisał/a:
Ok. jutro na kanał i się zobaczy. A jakby się okazało że rozrząd to ta oferta jest dobra?
http://moto.allegro.pl/it...esel_2_0td.html
Brt napisał/a:
cenowo tak .. jakościowo nie wiem ...

Paski bardzo dobre-conti
Pompę kup SKF lub oryginał
Roli i napinacze SKF lub INA

papaj747 - Sob Sty 09, 2010 16:17

Sprawdz kompresje to bedziesz wiedział czy poszły te zawory
wczesniej jednak i tak rozrzad musisz złożyc

przemek199 - Sob Sty 09, 2010 16:31

Witam!
Na bardzo podobnym zestawie rozrządu jeżdże jak ten z allegro tzn paski conti i rolki te ruville czy jak to tam się piszę od 35 tys km i narazie jest oki, a znajomy mechanik bardzo mi polecał te części do mojego autka. Pozdro!

Ornatus - Sob Sty 09, 2010 16:59

Zukowaty napisał/a:
Paski bardzo dobre-conti

Kupię go...

filo - Sob Sty 09, 2010 20:14

papaj747 napisał/a:
Sprawdz kompresje to bedziesz wiedział czy poszły te zawory


Wystarczy,że nie odpali albo ospali i będzie słaby...

papaj747 napisał/a:
wczesniej jednak i tak rozrzad musisz złożyc


Mam gdzieś stary pasek to go założę żebym chociaż do garażu się wtoczył na rozruszniku jak nie odpali...

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 19:54 ]
A które paski lepsze-Gates czy ContiTech?

Zauważyłem też,że pasek od pompy wtryskowej był lużny na tyle,że mogłem spokojnie kręcić rolką napinacza.
Naciągnął się pasek czy napinacz popuścił?

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 20:14 ]
Jak bym zmieniał odkręcał głowicę to trzeba olej zmienić czy nie?

Konix - Sob Sty 09, 2010 20:25

filo napisał/a:
Jak bym zmieniał odkręcał głowicę to trzeba olej zmienić czy nie?

Po odkręceniu głowiny prawdopodobnie płyn chłodniczy się zmiesza z olejem.

filo - Sob Sty 09, 2010 21:00

Konix napisał/a:
Po odkręceniu głowiny prawdopodobnie płyn chłodniczy się zmiesza z olejem.


Skoro tak twierdzisz,chociaż to nie HGF...
A dopiero co zmieniłem olej na Valvoline maxlive...

Brt - Sob Sty 09, 2010 21:03

najpierw spuść olej, później rozkręcaj silnik, a później zalej go ponownie tym olejem .. na wszelki wypadek przefiltruj go przez gazę/szmatkę :ok:
filo - Sob Sty 09, 2010 21:14

Ornatus napisał/a:
ta oferta jest dobra?
http://moto.allegro.pl/it...esel_2_0td.html


Po numerze na opakowaniu rolki prowadzącej paska rozrządu widzę,że mogą być różnice jeśli chodzi o mojego klekota...
Wysłałem zapytanie do sprzedającego o numery części.


Jeśli chodzi o rozrząd to:
1.Rolka prowadząca,rolka paska rozrządu.
2.Pasek rozrządu.
3.Pasek pompy wtryskowej.
Napinacza pompy nie szukałem narazie...

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 21:13 ]
Leży mi nowy Lotos mineralny w garaży ale szkoda mi tego Valvoline bo dopierot 1000km zrobiłem...

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 21:14 ]
paski z punktu 2 i 3 mam /miałem obecnie...

Ornatus - Sob Sty 09, 2010 22:48

filo napisał/a:
Napinacza pompy nie szukałem narazie...

Pod nr 1 chyba jest...

filo - Nie Sty 10, 2010 10:13

Ornatus napisał/a:
Pod nr 1 chyba jest...


Fakt.
Myślałem o czym innym a napisałem co innego.
Pod numerem 1 jest napinacz paska rozrządu i napinacz paska pompy.

czapaja - Nie Sty 10, 2010 10:18

kolego filo, jeśli coś ci mogę poradzić z doświadczenia przy wymianie rozrządu to tak....rozrząd kupiłem u nich http://allegro.pl/item864...civic_2_0d.html i jestem zadowolony z ceny, obsługi i jakości ;P Co do samej robocizny to wiadomo...na Krzyżtoporską. Ja wymieniłem u Pana Miecia w "warsztacie" i okazało się, że jest źle ustawiony. Ewentualnie mogę ci polecić bardzo dobrych mechaniorów, ale musiałbyś kawałek pojechać bo maja warsztat koło Niepołomic. Kasują za naprawy średnio 2x 3x mniej niż w Krakowie a robią bardzo starannie i dobrze.
filo - Nie Sty 10, 2010 10:34

Obecnie mam:
1.Napinacz paska rozrządu RUVILLE EVR56111 - 123,04 PLN
2.Rolka prowadząca paska rozrządu RUVILLE EVR56110 - 145,88 PLN
3.Napinacz paska pompy RUVILLE EVR56122 - 125,89 PLN

Ceny z dnia 17.10.2007 w IC Kraków.

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 10:29 ]
czapaja, wysłałem zapytanie z VINem w celu weryfikacji.
Co do robocizny to myślę,że zrobię sam a jedyna sprawa nad którą się trochę pogłowie to będzie napięcie paska rozrządu.
Ale dopiero jak się sprawa wyjaśni czy zawory poszły...

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 10:34 ]
W zestawie numer 1 brakuje chyba rolki prowadzącej pasek rozrządu a powinna być z tego co patrze po innych aukcjach...

Ornatus - Nie Sty 10, 2010 11:12

filo napisał/a:
Ornatus napisał/a:
ta oferta jest dobra?
http://moto.allegro.pl/it...esel_2_0td.html


Wysłałem zapytanie do sprzedającego o numery części.

i masz już odp o te numery części? Ciekawe czy do mojego będą pasowały?

filo - Nie Sty 10, 2010 14:54

Ornatus napisał/a:
i masz już odp o te numery części?


Niedziela jest więc jak narazie nie mam ale jak tylko dostanę to napiszę.
Nie śpieszy mi się z tą robotą.
Człowiek się odchami od auta przynajmniej na chwilę a nie dupsko wozić do sklepu 400 metrów dalej...

Zukowaty - Nie Sty 10, 2010 22:51

Cytat:
A które paski lepsze-Gates czy ContiTech?

Jasne że Conti

filo - Pon Sty 11, 2010 13:51

czapaja, kupiłem zestaw o którym pisałeś...

[ Dodano: Pon Sty 11, 2010 13:51 ]
Rozebrałem dzisiaj co się dało i wszystko usyfione w oleju.
Cieknie z uszczelniacza wału korbowego.
Dodatkowo pasek rozwalił dolną obudowę napędu paska rozrządu.
Chciałem dzisiaj założyć pasek i zobaczyć co będzie ale utknąłem w jednym miejscu.
Mianowicie chodzi o "przednią płytę mocującą silnika".
Musze podeprzeć silnik? Opadnie po odkręceniu?
Jak mi wcześniej mechanik robił rozrząd to dostałem taką jak by instrukcję tekstowo/obrazkową.
Zablokowałem silnik wiertłem 6mm w otworze koło czujnika położenia wału ale na kołnierzu zębatki na wale jest znak który jakoś z niczym się nie pokrywa.
Na kole rozrządu znaki się zgadzają.

Ale czy położenie wału do zmiany rozrządu jest ustalane poprzez zablokowanie wału w tym otworze?

Konix - Pon Sty 11, 2010 14:01

Cytat:
Ale czy położenie wału do zmiany rozrządu jest ustalane poprzez zablokowanie wału w tym otworze?


Tak.

filo - Pon Sty 11, 2010 14:10

Konix, dzięki.
czapaja - Wto Sty 12, 2010 13:51

filo, dobrze zrobiłeś:) mam nadzieje, że będziesz równie zadowolony co ja:)
filo - Wto Sty 12, 2010 22:37

Będzie czas to będę grzebał.
Naprawie to idzie na sprzedaż...

czapaja - Sro Sty 13, 2010 13:21

a co chcesz kupić w zamian? ja niedługo planuje sprzedać swoja Honde ale tylko i wyłącznie dlatego, że będę miał okazyjnie Volvo V40;) Może byłbyś zainteresowany;)
filo - Sro Sty 13, 2010 14:26

czapaja, myślę o Oplu Astrze II 2.0 DTi sedan/hatchback.


czapaja napisał/a:
Może byłbyś zainteresowany


No nie bardzo. Nie chce mieć już nic wspólnego z tą "techniką"...

sknerko - Sro Sty 13, 2010 15:29

filo napisał/a:
myślę o Oplu Astrze II 2.0 DTi sedan/hatchback.
filo napisał/a:
No nie bardzo. Nie chce mieć już nic wspólnego z tą "techniką"...

Jeżeli w niej jest sprzęgło hydrauliczne to przygotuj sie na spotkanie z ta techniką przy tym twój pasek albo sprzęgło w R75 to pikuś... Pan pikuś :wink: (finansowo oczywiście)

czapaja - Sro Sty 13, 2010 16:00

filo napisał/a:
No nie bardzo. Nie chce mieć już nic wspólnego z tą "techniką"...

Widzę, że musiałeś na prawdę kiepsko trafić z modelem skoro aż tak jesteś niezadowolony:( Powiem Ci tak...Astra bardzo dobre auto. Znajomy ma właśnie z tym silnikiem i chwali sobie. Natomiast z pewnością droższe w utrzymaniu niż "ta technika". Ja osobiście przesiadłem się na Honde z motorkiem Rovera z Golfa i jestem bardzo zadowolony. Części tanie, spalanie małe, auto zrywne, w silniku nic się nie psuje:) No cóż powodzenia w naprawie;)

filo - Czw Sty 14, 2010 04:22

czapaja napisał/a:
Widzę, że musiałeś na prawdę kiepsko trafić z modelem


Nie.
Gdyby nie ten pasek to stan niemal idealny.


czapaja napisał/a:
Natomiast z pewnością droższe w utrzymaniu niż "ta technika"


Rozmawiałem ze znajomymi co mają Astry II i z tego co widzę to części eksploatacyjne, zawieszenie,hamulce są dużo tańsze.
Dodatkowo prostota konstrukcji (nie chodzi mi o silnik).

czapaja, podejrzewam,że do Twojej Hanki części tańsze jak do R600.

A pozatym Astra II to popularne auto i części ogólnie dostępne...
R ma już 15 lat a 18-tki nie zamierzam mu robić...

[ Dodano: Czw Sty 14, 2010 04:22 ]
sknerko napisał/a:
Jeżeli w niej jest sprzęgło hydrauliczne to przygotuj sie na spotkanie z ta techniką

Jest.
Przeglądając allegro elementy są i tak tańsze...

thef - Czw Sty 14, 2010 11:24

filo napisał/a:
Przeglądając allegro elementy są i tak tańsze...
Policzyłeś sobie koło dwumasowe i wysprzęglik? Bo coś mi się wydaję, że chyba nie :) . Do dielsa serii L całkiem niezłe kompletne sprzęgło kosztuje około 500 zł, oryginał około 1000 zł więc podejrzewam, że albo nie piszesz o sprzęgle, albo się mylisz. Zresztą co do pozostałych elementów, to wszystko zależy od jakości i nie wydaje mi się aby było aż tak dobrze na plus dla Astry II :) .
rovero - Czw Sty 14, 2010 11:39

Mazda 323, któryś z 16V też ma bezkolizyjny... Choć nikt w to nie wierzył dopuki nie założyliśmy paska :mrgreen:
filo - Czw Sty 14, 2010 13:11

thef, chodziło o porównanie cen wysprzęglika (tego na wałku) do R75 i Astry G a nie elementów sprzęgła do R600.
Więcej uwagi w czytaniu postów...
I trochę pogrzebać w necie za informacjami.
Ja nie twierdzę,że Astra G to bez awaryjne auto do którego nic się nie dokłada.
Porównałem części cenowo według producentów i wychodzi na korzyść Astry.
I nikt mi nie wmówi,że Astra G jest bardziej skomplikowana jeśli chodzi o wymianę nie których części w porówniu z R600.
I staram się odnosić tylko do R600 a nie np.R75

szoso - Czw Sty 14, 2010 13:28

filo jeśli mało jeździsz to uważaj na filtr cząstek stałych który jest w dieslu Opla tylko nie pamiętam od którego rocznika
jest z tym kłopot jeśli autem jeździ się tylko po mieście i nie przepala w trasie
warto poczytać sobie o tym filtrze po później będziesz płakał jak mój kumpel

sknerko - Czw Sty 14, 2010 13:32

filo napisał/a:
Ja nie twierdzę,że Astra G to bez awaryjne auto do którego nic się nie dokłada.
Porównałem części cenowo według producentów i wychodzi na korzyść Astry.
I nikt mi nie wmówi,że Astra G jest bardziej skomplikowana jeśli chodzi o wymianę nie których części w porówniu z R600.
I staram się odnosić tylko do R600 a nie np.R75

Porównuj jak chcesz. Kolega ma astrę tyle że benzynową wymieniał pompkę sprzęgła najpierw tania, potem lepsza, potem razem z wysprzęglikiem tanim, a na końcu z drogim za każdym razem płacił za usługę, na koniec okazało sie że dwumasa jest walnięta i trza całość kolejny raz na drogich częściach robić. Wyśmiałem go ze nie od razu wszystko na porządnych częściach a nie na g...ie z Alledrogo i że płacił x razy to mi pokazał czemu :arrow: na porządnych częściach komplet kosztował ponad 2kPLN plus Dwumasa, no sorry ale nie wmówisz mi że to jest tanio. Na badziewiu wyszło trochę ponad 1kPLN bez dwumasy i najlepsze jak zignorujesz dwumasę to za chwile masz to samo do wymiany. mało tego astra ponoć się nie sypie a komplet sprzęgła co 60kkm trzeba robić średnio to już wolę "drogi" R75 lub inny wynalazek Rovera. W rodzinie mam Vectrę i Astre (wprawdzie I Classic) gdzie już też słyszałem że jest "MEGA TANIO" szkoda że mój R i tak wychodzi 60% tych cen OPLA.

thef - Czw Sty 14, 2010 14:00

sknerko napisał/a:
przy tym twój pasek albo sprzęgło w R75 to pikuś... Pan pikuś :wink: (finansowo oczywiście)
filo napisał/a:
czapaja napisał/a:
Natomiast z pewnością droższe w utrzymaniu niż "ta technika"


Rozmawiałem ze znajomymi co mają Astry II i z tego co widzę to części eksploatacyjne, zawieszenie,hamulce są dużo tańsze.
Dodatkowo prostota konstrukcji (nie chodzi mi o silnik).

czapaja, podejrzewam,że do Twojej Hanki części tańsze jak do R600.

A pozatym Astra II to popularne auto i części ogólnie dostępne...
R ma już 15 lat a 18-tki nie zamierzam mu robić...


Filo, jeśli takie skróty myślowe uważasz za zasadne, żeby potem napisać mi:
filo napisał/a:
thef, chodziło o porównanie cen wysprzęglika (tego na wałku) do R75 i Astry G a nie elementów sprzęgła do R600.
Więcej uwagi w czytaniu postów...
I trochę pogrzebać w necie za informacjami.
To gratuluję ;) . Żeby mało było, to jeszcze piszesz teraz:
filo napisał/a:
I nikt mi nie wmówi,że Astra G jest bardziej skomplikowana jeśli chodzi o wymianę nie których części w porówniu z R600.
I staram się odnosić tylko do R600 a nie np.R75
To o co w końcu chodzi z "tą techniką", z którą nie chcesz mieć nic do czynienia? O r600, r75, a może w całości o markę? Bądź proszę konkretny w wypowiedziach zanim zarzucisz brak wnikliwości w czytaniu.
filo - Sob Sty 16, 2010 21:59

Wyczytałem na forum,że RAVE podaje,że nie planuje się głowicy w serii L.
To jeśli bym ją ściągał to potem normalnie taką zakładam z nową uszczelką?

Konix - Sob Sty 16, 2010 22:06

Jeżeli tłoki nie spotkały się z zaworami to nie ma najmniejszego problemu, jak się przywitały, to głowica jest pewnie uszkoszona i planowaniem tego nie naprawisz. Jeśli zdarzyło sie tak, że się lekko dotknęły to głowica też może być cała, bardziej prawdopodobne że uszkodzi gniazda zaworowe, niż wygnie głowicę.
filo - Nie Sty 17, 2010 00:51

Możliwe,że lekko dotknęły.
Na szlifierce stołowej zapewne by wyszło czy jest prosta jak by delikatnie zabielić powierzchnię.
Chyba jednak zrzucę te głowicę z czystej ciekawości...

[ Dodano: Nie Sty 17, 2010 00:51 ]
Problem rozwiązany.

sknerko - Nie Sty 17, 2010 12:21

filo napisał/a:
Problem rozwiązany.

w jaki sposób? co było?