Zobacz temat - [R75] Sprężyny, amortyzatory - wymiana przedniego zawieszeni
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Sprężyny, amortyzatory - wymiana przedniego zawieszeni

kris-tofer - Sro Sie 04, 2010 19:31
Temat postu: [R75] Sprężyny, amortyzatory - wymiana przedniego zawieszeni
Witam i proszę o poradę, ale najpierw krótka historia zdarzenia..
Otóż dziś rano jak zwykle spokojnie ruszając do pracy coś mi strzeliło z prawej strony, myślałem, że to jakiś kamyk z pod koła wyskoczył, ale szybko okazało się, że złamała się sprężyna na prawym McPhersonie.
Po odkręceniu koła okazało się, że wypadła poduszka z częścią łożyska i kawałkiem sprężyny, co za tym idzie nie przejadę tak nawet 1km do mechanika, którego mam w pobliżu, bo druga część sprężyny nie ma się jak obracać przy skręcaniu kierownicą.
Jestem zmuszony naprawić to na parkingu pod blokiem i proszę o podpowiedź jak mam to zrobić?
1. odkręcić koło :)
2. odkręcić amortyzator od piasty na dole i jakoś go wyjąć z tego zacisku
3. odkręcić 3 nakrętki z kielicha pod maską
coś jeszcze?

NAPRAWA
1. ścisnąć ściągaczami sprężynę
2. wykręcić ją od góry
3. wstawić nową

Czy o czymś zapomniałem?
Czy ktoś z Warszawy lub okolić posiada ściągacze do sprężyn i może pożyczyć na jeden dzień?
Oraz, czy ktoś ma na sprzedaż w przystępnej cenie nową lub używaną sprężynę.
czy łożysko też jest do wymiany? czy idzie je poskładać? wszystkie kulki są na swoim miejscu.
Dzięki za wszelkie odpowiedzi :)

dukat11 - Sro Sie 04, 2010 19:43

kris-tofer, Jak łożysko się rozpadło to do wymiany. Szczególnie że kosztuje ok 50zł a nie jest to najprzyjemniejsza robota. Poza tym co wymieniłeś jeszcze trzeba odkręcić drążek od Mcpersona lub piasty
llygas - Sro Sie 04, 2010 19:50

kris-tofer, wymieniłem sprezyny w zeszlym tygodniu i mam moje uzywane, jak chcesz to jestem w stanie na niedzielny spot dostarczyc Ci je. Jak jestes zainteresowany to pisz PW.

PS Tylko sprawdz czy od 2,5 V6 beda pasowały do CDT. Wydaje mi sie ze zawieszenie jest takie same ale sprawdz.

kris-tofer - Sro Sie 04, 2010 20:02

dukat11, chodzi Ci o łącznik stabilizatora tak?
co jest najtrudniejsze w tej robocie? ja myślę, że wyciągnięcie amortyzatora z tego zacisku na dole i zdobycie ściągaczy do sprężyn :) llygas, PW już masz :)

dukat11 - Sro Sie 04, 2010 20:05

kris-tofer napisał/a:
dukat11, chodzi Ci o łącznik stabilizatora tak?


tak

kris-tofer napisał/a:
co jest najtrudniejsze w tej robocie? ja myślę, że wyciągnięcie amortyzatora z tego zacisku na dole i zdobycie ściągaczy do sprężyn


Odkręcenie śruby mocującej amortyzator do piasty, ściągacze można kupić za 30zł

kris-tofer - Sro Sie 04, 2010 20:08

dukat11 napisał/a:
Odkręcenie śruby mocującej amortyzator do piasty

już próbowałem, nawet nie drgnie, polałem WD40 jak również sam ten zacisk i tak zostawiłem, dorwę jakiś lepszy klucz z przedłużką (rurą stalową) i powinna ruszyć :)

dukat11 - Sro Sie 04, 2010 20:09

kris-tofer napisał/a:
już próbowałem, nawet nie drgnie, polałem W11 jak również sam ten zacisk i tak zostawiłem, dorwę jakiś lepszy klucz z przedłużką (rurą stalową) i powinna ruszyć :)


W razie czego da się wymienić sprężynę bez jej demontaży ale nie jest najwygodniej

kris-tofer - Sro Sie 04, 2010 20:20

dukat11 napisał/a:
W razie czego da się wymienić sprężynę bez jej demontaży ale nie jest najwygodniej
jak to uczynić?
dukat11 - Sro Sie 04, 2010 20:29

Cytat:
jak to uczynić?


Opuszczając całą piastę w dół. Ja aktualnie próbuję wymienić amorki i też się zmagam z tą śrubą która nie puściła. Na razie jeżdżę i co kilka dni psikam WD40.

kris-tofer - Sro Sie 04, 2010 20:39

myślę, że dobry klucz i puści ta śruba, u mnie to było odkręcane jakoś pół roku temu jak wymieniano u mnie te łożyska, także nie trzyma to od nowości.
apples - Sro Sie 04, 2010 21:01

kris-tofer napisał/a:
myślę, że dobry klucz i puści ta śruba, u mnie to było odkręcane jakoś pół roku temu jak wymieniano u mnie te łożyska, także nie trzyma to od nowości.

Mój sposób jest alternatywny dla sposobu z odkręcaniem nakrętki centralnej półosi która łączy półośkę ze zwrotnicą (dociąga również łożysko piasty) kiedy nie można jej odkręcić. Trochę więcej zabawy ale jak nie ma wyjścia to też sposób. :smile: Jeżeli jednak odkręcisz nakrętkę centralną półosi to pomijasz odkręcanie śruby na obejmie łączącej amortyzator ze zwrotnicą, za to dodatkowo odkręcasz lub odłączasz czujnik ABS i odkręcasz końcówkę drążka kierowniczego.

1. Odkręcasz koło.
2. Odkręcasz dwie tuleje prowadzące (zdjęcie 1) które mocują zacisk hamulcowy do jarzma zacisku. Jarzmo pozostaje przykręcone do zwrotnicy.
3. Odkręcasz śrubę ściskającą zwrotnice z amortyzatorem (zdjęcie 3).
4. Odkręcasz śrubę mocującą sworzeń wahacza do zwrotnicy (zdjęcie 2).
4. Zbijasz zwrotnicę z amortyzatora (zdjęcie 3). Wbij klin w szczelinę w zwrotnicy aby trochę rozgiąć uchwyt i uwolnić amortyzator.
5. Odkładasz zwrotnicę na bok z uwagą na przewód czujnika ABS, czujnika klocków hamulcowych i przewód hamulcowy.
6. Popuszczasz główną nakrętkę łączącą amortyzator z poduszką (zdjęcie 4).
7. Odkręcasz trzy śruby od poduszki MacPhersona i wyciągasz całość na zewnątrz nadkola (zdjęcie 5).
8. Zakładasz ściągacze do sprężyn na sprężynę i ją ściskasz do momentu aż będzie się luźno obracać.
9. Odkręcasz do końca nakrętkę łączącą amortyzator z poduszką i wymieniasz sprężynę.
9. Składasz wszystko w odwrotnej kolejności.
Aby wcisnąć amortyzator w zwrotnicę podkładasz klocek pod wahacz. Opuszczasz trochę auto aby go wcisnąć lub wbijasz go młotkiem. Dół amortyzatora posmaruj trochę smarem lub olejem by łatwiej wszedł.

Potrzebne klucze: 18, 15, 14, 13, młotek, kołek drewniany lub jakiś "pobijak" oraz imbusy 7 i 10.

Jeżeli wymieniasz również łożysko MacPhersona to dołóż do środka łożyska smaru grafitowego. Łożysko podważasz śrubokrętem i odchodzi od poduszki MacPersona.

kris-tofer - Pon Sie 09, 2010 18:03

dziękuję za porady dukat11, i apples, dzięki Wam i dzięki fizycznemu wsparciu MaReK'a udało mi się naprawić zawieszenie w moim Roverku. Problem był ze ściśnięciem sprężyn, bo ściskacze ciężko było tak ustawić, żeby dobrze ścisnęły sprężynę, ale słowa Marka ''mi się nie udało tego zrobić ściskaczami, Tobie pewnie też się nie uda, ale życzę powodzenia'' sprawiły, że musiałem to naprawić i udało się :) co prawda zrobiłem to innym sposobem niż opisywał apples - fotorelacja odpowie na wszystkie pytania :)
llygas, dzięki za sprężynę :)

MaReK - Sro Sie 11, 2010 10:33

kris-tofer napisał/a:
dzięki fizycznemu wsparciu MaReK'a

Tzn. przyjechałem, położyłem klucze... pogadałem, skręciłem koła w jedną stronę i musiałem uciekać do pracy :)

kris-tofer napisał/a:
ale słowa Marka "mi się nie udało tego zrobić ściskaczami, Tobie pewnie też się nie uda, ale życzę powodzenia"

Dokładnie :) Mnie się nie udało, nie miałem czasu na walkę i udałem się ze wszystkim na prasę ;) Tam w 5 min. całego amora mi złożyli i zapłaciłem "na piwo" :)

U Ciebie problem był poważniejszy, gdyż w warunkach jakich pracowałeś nie szło odkręcić śruby od mocowania amortyzatora. Ja bym się nie podjął naprawy tego w takich warunkach - zwyczajnie nie chciałoby mi się - więc szacun dla Ciebie za upór i konsekwencje w dążeniu do celu :)

Ps. co zrobiłeś z osłoną gumową, zabezpieczyłeś ją, czy zostawiłeś ?

Fotorelacja poniżej ;)

kris-tofer - Sro Sie 11, 2010 17:59

Strasznie to wygląda wszystko, jak po wypadku jakimś :mrgreen:

MaReK napisał/a:
co zrobiłeś z osłoną gumową, zabezpieczyłeś ją, czy zostawiłeś ?
osłonę gumową zabezpieczającą przegub zostawiłem bez opaski zaciskowej na półośce, tam jest tylko smar, więc nic poważnego do znalezienia odpowiedniej opaski się nie stanie (chyba) :mrgreen:

Jeszcze raz wielkie dzięki MaReK za lepsze klucze niż te jakimi ja dysponowałem, oraz za dodatkowe porady :wink:

thorgalxxx - Pon Cze 20, 2011 11:30
Temat postu: [R75] Jak odkręcić amortyzator ze zwrotnicy?
Witam.

Zabrałem się za wymiane amotyzatora, ale za chiny nie mogę puścić śruby zacisku na zwrotnicy. Złamałem trzy klucze w tym jeden twardy oczkowy i właśnie jak pękła nasadówka trochę obrobiło śrubę. Żadna dzwignia nie dała rady. Butelka wd40 nic nie dała. Jestem załamany. Mam zamiar porządnie nagrzać i spróbować duźą żabą. Jak to nie da rady to naspawam dużą nakrętkę i sprubuję dużym kluczem.

Może macie jezcze jakieś pomysły.
Pozdrawiam.

apples - Pon Cze 20, 2011 11:40

thorgalxxx napisał/a:
Jestem załamany.
Duży młotek i walnij kilka razy w główkę śruby. Dodatkowo wyczyść szczotką drucianą wystający koniec.
thorgalxxx - Pon Cze 20, 2011 18:53

Młotek oczywiście był w użyciu jako pierwszy. Nic nie daje. Chodzi mi o jakiś inny sposób niż te co wyżej napisałem. Rozcięcie nic nie da bo zostanie reszta z gwintem.

[ Dodano: Pon Cze 20, 2011 18:53 ]
I dupa blada. Nagrzanie nic nie dało. Przyspawane śruby puszczają, a ta ani drgnie.

Auto idzie do mechaniora. Niech się męczą.

dany1107 - Czw Cze 27, 2013 20:56
Temat postu: Zawieszenie
Witam.Mam pytanko. Czy amorki i sprężyny od Rovera75 będą pasowały do MG ZT? Pozdro.
kris-tofer - Pią Cze 28, 2013 23:24

Podobno sprężyny od wersji silnikowej 1,8 są za miękkie do 2,5 V6 i do diesla, ja kiedyś tam do swojego diesla pakowałem sprężyny od V6 i dawało radę. Potem kojtneła, ale i tak kupowałem używaną i na używaną zmieniłem :D ale tu chodzi o to, że od 1,8 jest za miękka i rołwerek zaliczy za niską glebę...
Lechu6 - Pią Sie 02, 2013 09:36

Podepne się do tematu,
Ostatnio pomimo złych opinii na temat tematem zakupilem u nich amortyzatory. Na transakcje narzekać nie mogę bo przebiegła wzorowo.
Zastanawia mnie jednak fakt ze amortyzatory sa sygnowane marką sachs aczkolwiek made in china. I tu mam dylemat czy aby nie jest to zwyczajny bubel!? Ktoś z was jeździ może na takich amorach od nich?

Golden - Wto Wrz 17, 2013 22:45

Witam.
Postanowiłem sobie sam wymienić amortyzatory poczytałem na forum i zabrałem się za robotę z tym ze widząc zdjęcia z foto relacji powyżej też sobie postanowiłem ułatwić, tarcze z połośką dałem sobie na bok podobnie jak na foto wyżej.
Zauważył to znajomy i troszkę mnie postraszył ze tak się nie robi bo olej się może wylać, mogę zniszczyć uszczelniacze itd itd... Podczas składania wszystkiego połośka ładnie wskoczyła roverek śmiga aż miło. Tylko nie dają mi spokoju słowa ów znajomego, czy mogłem coś uszkodzić mogło coś się wylać choć fizycznie z zewnątrz tego nie widziałem ?.

Pozdrawiam

rafalmis1 - Sro Wrz 18, 2013 06:28

Od strony pasażera jak odchylisz zwrotnicy tak jak na zdjęciach, to pół biedy, ponieważ poloś jest na dodatkowej łapie zanim wchodzi do skrzyni, ale od strony kierowcy pewnie wypadło by ze skrzyni i raz ze trochę oleju może się udać, to uszczelnienie jest tak delikatne, że wystarczy wyciągnąć, po czym włożyć i juz może siączyc olej.
amw80 - Pon Lut 16, 2015 10:41

Podpinam się :)

Taka historia :(



Sprężyna pęknięta, łożysko syfiaste, ale całe... Co jeszcze do wymiany?
Pozdrawiam :*

[ Dodano: Pon Lut 16, 2015 10:41 ]
Koledzy i Koleżanki, czy czymś takim dojadę na warsztat, czy lepiej nie ryzykować?

modraba - Sro Cze 24, 2015 18:46

Witam roverkowych kolegów. Może ktos z was udzielić mi informacji odnośnie amorków chodzi mi o oryginały. Jest jakaś różnica czy to są od diesla czy benzyny?. Wymieniłem przód na KB obecnie mam założone sachs ale są tez twarde. Chce kupic oryginalne z pierwszego montażu. Gdyby ktoś był zainteresowany to KB są na sprzedaż. Przejechały ok 2tys. Posiadam dowód zakupu. Piszcie na prv.
sqiddy25 - Sob Wrz 05, 2015 09:28

Witam! Jakie amorki najlepiej zakupić gazowe? czy olejowe? jakiej firmy ?
ENU - Nie Wrz 13, 2015 19:38

Niestety muszę Ciebie zmartwic, nie ma juz amortyzatorów olejowych do Rovera. Sam takich szukałem i nue sa juz produkowane, pozostaje tylko wersja gazowa. Niestety nie dorównują komfortowi olejowym
wellman - Nie Wrz 13, 2015 20:35

sqiddy25, odezwij się do S-Parts. Mają amortyzatory, które są właściwie identyczne z oryginalnymi. Co prawda nie wymieniałem jeszcze przodu, ale robiłem kilka m-cy temu tył.

Jak założyłem najpierw KYB dupa skakała jak piłeczka na najdrobniejszych nierównościach, zaryzykowałem i kupiłem te z S-Parts i jestem bardzo miło zaskoczony. Zewnętrznie wyglądają w 100% identycznie jak oryginalne i komfortem też w niczym nie ustępują.

Pewnie z przednimi będzie podobnie.

sknerko - Nie Wrz 13, 2015 21:44

Są dostępne olejowe oryginały rovera właśnie w S-Parts kupiliśmy z zięciuniem takie na tył i niczym się nie różnią od fabrycznych. Nie wiem czy przednie też są dostępne
wellman - Nie Wrz 13, 2015 22:41

sknerko, gdy kupowałem na tył, przód też był dostępny, sprawdziłem przed chwilą na aukcjach allegro S-parts i nadal są - http://allegro.pl/rover-7...5138280375.html
sknerko - Nie Kwi 17, 2016 10:50

Po cało dziennej walce wyjąłem MCphersona i wymieniłem sprężynę, powiedzcie jak to gówno włożyć z powrotem. Mam rozkręcone wszystko, oprócz dolnego sworznia w zwrotnicy, ściskam sprężynę ściągaczami ale nie mogę w żaden sposób obniżyć łożyska amora tak żeby się zmieścił w nadkolu i wszedł w zwrotnicę, już mi ręce opadają.
dawidd - Nie Kwi 17, 2016 12:19

jesli dobrze zrozumiałem - to amortyzator masz juz ze sprężyna poskładany i skręcony ? Dalej najlepiej odkręć zwrotnice od dolnego sworznia i poskładaj ja z amorem. W tej kolejności łatwo wszystko idzie.
sknerko - Nie Kwi 17, 2016 12:24

Tak Mcpherson złożony do kupy z nowa spreżyna. Ok, odkręcić śrubę to pikuś jak zdjąć sama zwrotnice z wahacza?
longer86 - Nie Kwi 17, 2016 13:34

Musisz śrubę wyciągnąć cala ze zwrotnicy, nie wystarczy poluzowac. Wtedy czymś ala łom włożyć pomiędzy zwrotnice a wahacz i powinno wyjść, ja zawsze podstawialem lewarek pod tarcze wtedy prościej dogiąć wahacz i sworzen wyskoczy ze zwrotnicy
sknerko - Nie Kwi 17, 2016 15:28

longer86, wszystko fajnie jak masz zwrotnice na Mcphersonie a jak mam wszystko osobno? ale dałem rade i zbiłem młotkiem. gorzej że mi smar z tej osłony sworznia wyłazi więc pewnie trzeba będzie zaraz wymienić.
groszek_76 - Nie Kwi 17, 2016 17:56
Temat postu: sprężyny, amortyzatory
wymieniałem wszystkie 4 amorki z S-PARTS i powiem wam że teraz to jest przyjemna jazda. Nie są sztywne, pięknie pracują , wybierają łagodnie nierówności ,a dodatkowo wymieniałem łożyska , ale z racji tego że nie było w sklepie i na hurtowni do R75 założyłem od CITROENA M259.01 firmy SNR. Nic złego się nie dzieje i pasowały b.dobrze- różnica 0.35mm na średnicy i 3mm na wysokości. Delikatnie samochód podniósł się do góry , ale to przez padnięte stare "rury" bo amorki to były tylko z nazwy.
gustav.pl - Sob Sty 14, 2017 15:25

Witam.
I ja w końcu zaznałem "szczęścia" pękniętej sprężyny z przodu :beczy: Nie wiem czy w nocy, na postoju mogło to się wydarzyć, bo wczoraj przyjechałem do domu i było OK', a dziś rano trochę ruszyłem i coś mi trze. Myślałem, że może hamulce nie odpuściły czy "cóś", ale gdy chciałem ściągnąć koło, zobaczyłem, że końcówka pękniętej sprężyny opiera się na oponie, co widać na zdjęciu. I w związku z tym mam pytanie, czy po zdjęciu koła( jeżeli mi się uda?) mogę odciąć sprężynę w miejscu które zaznaczyłem białą kreską. Tak by nic o oponę nie tarło i można było autko bez problemu zapakować na lawetę. Ewentualnie na co zwrócić uwagę przy cięciu?
Czy może zostawić tak jak jest i niech w warsztacie się tym zajmą? Tylko w takim wypadku czy oponie się nic nie stanie jak parę dni tak postoi? Może na razie odciążę ją
lewarkiem :neutral:
Pozdro. :smile:

dawidd - Sob Sty 14, 2017 19:43

Daj spokój z obcinaniem, nawet jak obetniesz to i tak sprężyna opadnie.
gustav.pl - Sob Sty 14, 2017 21:03

dawidd napisał/a:
Daj spokój z obcinaniem, nawet jak obetniesz to i tak sprężyna opadnie.

Ale, rozumiem, że opadnie pod swoim ciężarem? Bo teraz, to dociska koło swoją "sprężystością" :wink: , tak, że brechą trudno ją unieść i boję się, że może przy jakiś manewrach rozpruć oponę.

dawidd - Sob Sty 14, 2017 21:40

podnieś sobie lewarkiem auto i sprężynę ruszysz. Podłóż kawałek deski zeby ostra krawędź nie siedziała na oponie
R75 - Sob Sty 14, 2017 21:40

ja mam założone poniższe zabezpieczenie, czy to był standard w nowszych wersjach ?
prebenny - Sob Sty 14, 2017 21:59

R75 możesz pstryknąć zdjęcie jak to na samochodzie wygląda?
dawidd - Nie Sty 15, 2017 08:35

prebenny, wpisz w gogle rsc000131 i masz mnóstwo fotek
Tylko gdzie takie coś dostać ??

longer86 - Nie Sty 15, 2017 09:39

dawidd napisał/a:
prebenny, wpisz w gogle rsc000131 i masz mnóstwo fotek
Tylko gdzie takie coś dostać ??


I czemu ma to zapobiegać?

Na moje chroni tylko w przypadku pęknięcia ostatniego zwoju, jesli pęknie odrobine wyżej i tak będzie w stanie pokaleczyć oponę